Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-06-05 21:47 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade Grzegon McCartney_Olędzki
Wszyscy na grupie pl.soc.prawo czytajcie uważnie, bo 'Tom N' pisze:
>>>> Chciales uniknac placenia podatku
>>> Jakiego podatku?
>> Np. vat
>> Chyba po coś zaniżał kwotę na fakturze, prawda?
> On zaniżał? On jako nabywca, żeby nie napisać konsument?
> No to jakiego podatku chciał uniknąc? ;P

Od czynności cywilno-prawnych?

2% z tego co pamiętam.
2% z 18000 wychodzi 360.

GO

2006-06-05 21:53 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade JDM

> możan by coś zrobić ,ale wtedy twój ojciec też poniesie karę .Zaproponuj
> temu panu ,jezeli masz pstronnego światka ,że zadzaiłasz jak "kamikadze" i
> zgłoszisz to na policji .Oczywiście Ty odpowiesz a w zasadzie twój ojciec
> za
> poświadczenie nieprawdy i "oszustwo na podatkach" natomisat przedsiębioca
> za
> oszustwo ,wystawienie fałszywej faktury oszustwo na wacie no a jak go
> dorwie
> skarbówka to będzie jeżdzic po nim jak po psie.

tez mi sie wydaje ze facet jako przedsiebiorca ma o wiele wiecej do
stracenia...
i to moze byc karta przetargowa w negocjacjach :)

pozdro...

2006-06-05 21:54 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade Maciej Bebenek
Grzegon McCartney Olędzki napisał(a):

>>> Chyba po coś zaniżał kwotę na fakturze, prawda?
>> On zaniżał? On jako nabywca, żeby nie napisać konsument?
>> No to jakiego podatku chciał uniknąc? ;P
>
> Od czynności cywilno-prawnych?

Nie ma PCC przy sprzedaży "na fakturę".

Po prostu brał udział w wykroczeniu (a może i przestępstwie) skarbowym i
został finansowo "ukarany" przez współsprawcę. Dodatkowo poświadczył
nieprawdę i tu może również zostać ukarany.

M.
2006-06-05 22:16 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade R2r
'Tom N' napisał(a):
> scream w
> :
>
>> Dnia Mon, 5 Jun 2006 20:41:49 +0200, 'Tom N' napisał(a):
>
>>>> Chciales uniknac placenia podatku
>>> Jakiego podatku?
>> Np. vat
>> Chyba po coś zaniżał kwotę na fakturze, prawda?
>
> On zaniżał? On jako nabywca, żeby nie napisać konsument?
>
> No to jakiego podatku chciał uniknąc? ;P
>
A możesz mi (nam wszystkim) zdradzić kto Twoim zdaniem tak naprawdę
płaci podatek VAT (nie kto jest płatnikiem, lecz z czyjej kieszeni
pochodzą pieniądze wpłacane tytułem tego podatku) jeśli nie konsument
właśnie?

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________
2006-06-05 22:26 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade Maciej Bebenek
R2r napisał(a):

> A możesz mi (nam wszystkim) zdradzić kto Twoim zdaniem tak naprawdę
> płaci podatek VAT (nie kto jest płatnikiem, lecz z czyjej kieszeni
> pochodzą pieniądze wpłacane tytułem tego podatku) jeśli nie konsument
> właśnie?

W każdym przypadku płaci sprzedawca (wystawca faktury). Pytanie powinno
brzmieć, czy w TYM konkretnym przypadku sprzedający jest w stanie
podnieść cenę o 22 %, a kupujący ja przełknie. Moja teza brzmi, że nie.

Z drugiej strony sprzedaż używanego samochodu nie musi być opodatkowana
podatkiem VAT.

M.
2006-06-05 22:51 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade R2r
Maciej Bebenek napisał(a):
> R2r napisał(a):
>
>> A możesz mi (nam wszystkim) zdradzić kto Twoim zdaniem tak naprawdę
>> płaci podatek VAT (nie kto jest płatnikiem, lecz z czyjej kieszeni
>> pochodzą pieniądze wpłacane tytułem tego podatku) jeśli nie konsument
>> właśnie?
>
> W każdym przypadku płaci sprzedawca (wystawca faktury). Pytanie powinno
> brzmieć, czy w TYM konkretnym przypadku sprzedający jest w stanie
> podnieść cenę o 22 %, a kupujący ja przełknie. Moja teza brzmi, że nie.
>
Otóż podatek VAT pochodzi _w całości_ z kieszeni konsumenta (poza
przypadkiem, gdy ów konsument może uzyskać jego zwrot). :->
To, że obowiązek wpłacenia tego podatku ciąży na sprzedawcy nie ma
znaczenia. Konsument płaci kwotę brutto a więc łącznie z podatkiem.
Dlatego kupujący był "zainteresowany" tym aby sprzedający musiał go
odprowadzić mniej czyli wpisać mniejszą kwotę na fakturze. W przeciwnym
wypadku nie zgodziłby się na fakturę z mniejszą kwotą.
Reasumując udowodnienie współudziału w oszustwie nie jest w tym
przypadku chyba trudne nawet dla niezbyt rozgarniętego prawnika, prawda?
A tak na marginesie: to był jeden z głównych hitów w kampanii PiS
(lodówka). Bo 22% VAT-u za paliwo, energię i inne koszty typu telefony,
papier, maszyny to *niby* płacą firmy a nie kupujący mleko, masło czy
inne rzeczy przez te firmy wyprodukowane. :->

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________
2006-06-05 22:59 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade Maciej Bebenek
R2r napisał(a):

>> W każdym przypadku płaci sprzedawca (wystawca faktury). Pytanie
>> powinno brzmieć, czy w TYM konkretnym przypadku sprzedający jest w
>> stanie podnieść cenę o 22 %, a kupujący ja przełknie. Moja teza brzmi,
>> że nie.
>>
> Otóż podatek VAT pochodzi _w całości_ z kieszeni konsumenta (poza
> przypadkiem, gdy ów konsument może uzyskać jego zwrot). :->
> To, że obowiązek wpłacenia tego podatku ciąży na sprzedawcy nie ma
> znaczenia. Konsument płaci kwotę brutto a więc łącznie z podatkiem.

Nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Jeżeli na jakimś rynku masz N
sprzedawców (N>1), i jedne z nich jest płatnikiem VAT, a pozostali nie,
to przy odpowiednio dużej podaży cena towaru X jest ustalona. W związku
z tym w tym konkretnym przypadku formalnie i faktycznie podatek VAT
płaci sprzedawca.

> Dlatego kupujący był "zainteresowany" tym aby sprzedający musiał go
> odprowadzić mniej czyli wpisać mniejszą kwotę na fakturze. W przeciwnym
> wypadku nie zgodziłby się na fakturę z mniejszą kwotą.

Nie, bo mógł taką samą astrę kupić obok za takie same pieniądze. To
sprzedający nie chciał zaewidencjonować całej kwoty sprzedaży, a
prawdopodobnie wystawił fakturę tylko na część zamortyzowaną (więc
podatek dochodowy = 0)


> Reasumując udowodnienie współudziału w oszustwie nie jest w tym
> przypadku chyba trudne nawet dla niezbyt rozgarniętego prawnika, prawda?
> A tak na marginesie: to był jeden z głównych hitów w kampanii PiS
> (lodówka). Bo 22% VAT-u za paliwo, energię i inne koszty typu telefony,
> papier, maszyny to *niby* płacą firmy a nie kupujący mleko, masło czy
> inne rzeczy przez te firmy wyprodukowane. :->
>

Jeszcze raz grzecznie przypominam, że przy sprzedaży używanych
samochodów (generalnie przedmiotów używanych) podatek VAT nie jest
rzeczą oczywistą.

M.
2006-06-05 22:53 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade Andrzej Lawa
Grzegon McCartney Olędzki wrote:

>> No to jakiego podatku chciał uniknąc? ;P
>
> Od czynności cywilno-prawnych?
>

Albo VAT albo PCC - i nie podpowiadaj Glutowskiej, jak jeszcze ma nas
dodatkwo łupić.
2006-06-05 23:16 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade R2r
Maciej Bebenek napisał(a):
> Nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. [...]
Nie wciskaj kitu, proszę. ;-)
Skoro kupujący chciał kupić konkretnie ten samochód, to miał obowiązek
zapłacić cenę brutto (skoro sprzedawca wystawił fakturę VAT lub choćby
paragon fiskalny). Przystając na warunek wystawienia zaniżonej (czyli
fałszywej) faktury wziął świadomie udział w przestępstwie podatkowym.
Mechanizmy rynkowe nie mają tu nic do rzeczy. Prawidłowo naliczony
podatek VAT pochodziłby z kieszeni *kupującego*, zatem miał ów kupujący
oczywisty powód aby dokonać wspólnie ze sprzedającym owego oszustwa i to
wszystko w tej sprawie.

> Jeszcze raz grzecznie przypominam, że przy sprzedaży używanych
> samochodów (generalnie przedmiotów używanych) podatek VAT nie jest
> rzeczą oczywistą.
Ponieważ w tym przypadku był obowiązujący (na podstawie informacji
pochodzącej od kupującego o wystawionej fakturze VAT) dalsze rozważania
na temat tego, czy VAT jest należny, czy nie nie mają sensu.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________
2006-06-05 23:41 Re: zostalem oszukany co robic? prosze o porade Maciej Bebenek
R2r napisał(a):
> Maciej Bebenek napisał(a):
>> Nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. [...]
> Nie wciskaj kitu, proszę. ;-)

I vice versa ;-)

> Skoro kupujący chciał kupić konkretnie ten samochód, to miał obowiązek
> zapłacić cenę brutto (skoro sprzedawca wystawił fakturę VAT lub choćby
> paragon fiskalny).

Czyli - wg Twojego toku myślenia - gdyby sprzedający nie był podatnikiem
VAT, to kupujący zapłaciłby cenę netto? ;-)

> Przystając na warunek wystawienia zaniżonej (czyli
> fałszywej) faktury wziął świadomie udział w przestępstwie podatkowym.

Tego absolutnie nie neguję

> Mechanizmy rynkowe nie mają tu nic do rzeczy. Prawidłowo naliczony
> podatek VAT pochodziłby z kieszeni *kupującego*, zatem miał ów kupujący
> oczywisty powód aby dokonać wspólnie ze sprzedającym owego oszustwa i to
> wszystko w tej sprawie.

Nie miał. W obu przypadkach zapłaciłby tyle samo

>
>> Jeszcze raz grzecznie przypominam, że przy sprzedaży używanych
>> samochodów (generalnie przedmiotów używanych) podatek VAT nie jest
>> rzeczą oczywistą.
> Ponieważ w tym przypadku był obowiązujący (na podstawie informacji
> pochodzącej od kupującego o wystawionej fakturze VAT) dalsze rozważania
> na temat tego, czy VAT jest należny, czy nie nie mają sensu.
>

Zdaje się, że na prawie podatkowym TEŻ sie nie znasz.

M.
1 2 3 4

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

oszukany

log 2006-02-11 12:30

oszukany

log 2006-02-11 12:53

zostalem oszukany, jakie sa szanse na sprawiedliwosc:(

heine 2006-02-12 22:23

Zostalem obrazony

Piotr 2006-02-16 10:10

PROSZE O PORADE

k-uszek 2006-09-19 16:35

rozwód - prosze o porade

Orion 2006-10-18 12:50

rozwód - prosze o porade

Orion 2006-10-18 12:50

prosze o porade

Kamil 2006-11-18 22:57

Zostalem nagrany w supermarkecie

matthhiass125 2006-11-26 11:55

weksel - prosze o porade

Numi. 2007-03-21 18:16