poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-06-08 21:42 | Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mn | m4rkiz |
"Poszkodowany" news:slrnmnbra7.22p.empty.buffersYOU-DONT-WANT-THIS@Ferrycy.localdomain... > Skoro "po adwokacku", a nie zdroworozsądkowo - to proszę bardzo: wcale nie > twierdzili, że "pozostają przy adresie określonym w umowie" - tylko > zobowiązali się przenieść usługi. Czego nie dotrzymali. a jestes w stanie tego dowiesc przed sadem? -- http://db.org.pl/ |
2015-06-08 21:43 | Re: Netia chce pieniędzy za | Poszkodowany |
In pl.soc.prawo, m4rkiz wrote: > analogizujac ;) - to ze kiedys sasiad podwiozl cie do pracy nie znaczy > ze mozesz od tego dnia z domowego budzetu skreslic wydatki na benzyne > i bilety > > wypadaloby podziekowac a nie domagac sie powtorki 'bo tak!' A skąd to przekonanie, że nie podziękowałem? A co do "powtórki": zaproponowane przeze mnie rozwiązanie - rozwiązanie umowy z racji niemożności świadczenia usług - wydaje mi się jedynie sensowne. Jeśli zaś chce się pobierać ode mnie pieniądze "bo umowa", to trzeba dostarczać mi usługi, i tyle. W tym miejscu, dokąd miały zostać przeniesione - po prostu dlatego, że w innym miejscu nie mam szansy ich odebrać. -- Z |
||
2015-06-08 21:46 | Re: Netia chce pieniędzy za | Poszkodowany |
In pl.soc.prawo, W wrote: >>> No przecież każdy (chyba?) wie, że warunki tych umów nie są negocjowalne? >>> "Take it - or reject it". Wybrałem i tak krótszy wariant. O ile dobrze >>> pamiętam, także 5 lat proponowali. >> >> czyli wiedziales ze zawierasz umowe ktorej nie bedziesz mogl dotrzymac, >> olales fakt ze proponuja tez umowy bezterminowe, i twierdzisz ze to ich >> wina?? > > i: 'proponowali na 5 lat'... i do tego pewnie jeszcze czołg... poziom > wypisywanych idiotyzmów Twojego przedpiścy poraża :D A co jest "idiotycznego" w stwierdzeniu, że Netia proponowała mi także, alternatywnie, umowę 5-letnią? Skąd przypuszczenie, że oferowali do tego czołg? Głupi jesteś, czy co? -- Z |
||
2015-06-08 21:50 | Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mn | m4rkiz |
"Poszkodowany" news:slrnmnbrn7.22p.empty.buffersYOU-DONT-WANT-THIS@Ferrycy.localdomain... > A to jak np. kupuję samochód, to muszę zastrzegać, że zapłacę, gdy go > otrzymam? jezeli tak sie chcesz umowic to oczywiscie inne opcje to pierwsza rata po pol roku czy kredytowanie po uzbieraniu 30% wkladu wlasnego > To nie wiedziałem, iż do tego już doszło, że mam płacić czy > otrzymuję przemiot/usługę objętą umową, czy też nie. Ot, za "podpisanie > umowy" - a sam przedmiot umowy jest już tylko nieistotnym dodatkiem. to sie wlasnie dowiedziales ze placisz za gotowosc do przesylania pakietow i laczenia rozmow a nie od sztuki dlatego nazwa ABONAMENT > To po co mi wysyłali obietnice, że "przeniosą usługi"? a jestes w stanie to udowodnic w sadzie? bo jezeli nie to i tak zaplacisz > Widocznie jesteś > bardziej "netiowy" niż sama Netia. Widać oni sami mają inny pogląd na ten > temat. kilkanascie osob mniej i bardziej dosadnie tlumaczy ci ze jestes na grupie o prawie i twoje wrazenia, widzimisie, odczucia i inne pomysly sa tu nieistotne liczy sie tresc umowy i to co potrafisz pokazac sedziemu a poki co - jestes na przegranej pozycji -- http://db.org.pl/ |
||
2015-06-08 21:52 | Re: Netia chce pieniędzy za | Poszkodowany |
In pl.soc.prawo, m4rkiz wrote: >> Skoro "po adwokacku", a nie zdroworozsądkowo - to proszę bardzo: wcale nie >> twierdzili, że "pozostają przy adresie określonym w umowie" - tylko >> zobowiązali się przenieść usługi. Czego nie dotrzymali. > > a jestes w stanie tego dowiesc przed sadem? Czego niby? Że naprawdę nie jestem wielbłądem? Znaczy: mam się w sądzie spodziewać, że przyjdą, i zaczną najbezczelniej w świecie kłamać, że cały czas świadczą usługi pod moim nowym adresem - mimo, że we własnym swym piśmie stwierdzili, że nie są w stanie, a od tamtego czasu nic się w tej kwestii nie zmieniło? Czego niby mam specjalnie dowodzić? -- Z |
||
2015-06-08 21:54 | Re: Netia chce pieniędzy za | Poszkodowany |
In pl.soc.prawo, m4rkiz wrote: >> Nie, nie wiedziałem tego wtedy. Poza tym: CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM. To nie >> moja przeprowadzka jest przyczyną problemów, a fakt, że w moim nowym miejscu >> zamieszkania "brak warunków technicznych". Ja nie odpowiadam za te warunki >> (o ile nie jestem właścicielem domku jednorodzinnego, a nie jestem). To jest >> "broszka" operatora. > > z ktorym masz wiazaca cie co do czasu i miejsca umowe ktorej nie zmieniles > > i ktorej obowiazku on zmienic nie ma (chyba ze z umowy wynika inaczej) Tak? No, to "peszek": zobowiązał się przenieść usługi na nowy adres. W rozmowie telefonicznej, i potem także pisemnie. Potem dopiero zaczęło się w pismach wyrażanie przekonania, że "skoro podpisałem umowę..." itd. itp. -- Z |
||
2015-06-08 21:58 | Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mn | m4rkiz |
"Poszkodowany" news:slrnmnbs38.22p.empty.buffersYOU-DONT-WANT-THIS@Ferrycy.localdomain... > A co do "powtórki": zaproponowane przeze mnie rozwiązanie - rozwiązanie > umowy z racji niemożności świadczenia usług - wydaje mi się jedynie > sensowne. a swiadczacemu usluge sensowniejsze wydaje sie swiadczyc ja dalej zgodnie z umowa nie ponoszac zadnych dodatkowych kosztow > Jeśli zaś chce się pobierać ode mnie pieniądze "bo umowa", > to trzeba dostarczać mi usługi, i tyle. dostarcza (btw. umiesz udowodnic ze nikt z nich nie korzystal po twojej przeprowadzce?) > W tym miejscu, dokąd miały zostać przeniesione nie tak sie umowiliscie > po prostu dlatego, że w innym miejscu nie mam szansy ich > odebrać. postawa roszczeniowa - nie ma tego w umowie i swiadczacego usluge zupelnie niekoniecznie musi to interesowac -- http://db.org.pl/ |
||
2015-06-08 22:01 | Re: Netia chce pieniędzy za | Poszkodowany |
In pl.soc.prawo, m4rkiz wrote: > to sie wlasnie dowiedziales ze placisz za gotowosc do przesylania > pakietow i laczenia rozmow a nie od sztuki > > dlatego nazwa ABONAMENT ABONAMENT to jest wtedy, kiedy mam szansę skorzystać z ABONOWANEJ usługi. Skoro nie mam - to o czym tu w ogóle gadać? Nie ma żadnego "abonamentu". >> To po co mi wysyłali obietnice, że "przeniosą usługi"? > > a jestes w stanie to udowodnic w sadzie? > > bo jezeli nie to i tak zaplacisz Ile razy pisałem, że mam ich pisma? Tak, trzymam je sobie. -- Z |
||
2015-06-08 22:01 | Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mn | m4rkiz |
"Poszkodowany" news:slrnmnbrtm.22p.empty.buffersYOU-DONT-WANT-THIS@Ferrycy.localdomain... >> pewnie z checia cie podlacza jezeli pokryjesz wszystkie koszty tej >> instalacji > Tak? Chętnie pokryję, jeśli oni np. kupią mi mieszkanie, albo - jeszcze > lepiej - domek z ogródkiem. "Machniom"? ale to oni potrzebuja tej instalacji czy ty? >>> I nie: żadnych-takich "umowa była na inny adres". Zawiadomiłem ich o >>> przeprowadzce, i powiedzieli, że przeniosą usługi pod nowy. Jak po adwokacku >>> - to po adwokacku. Proszę bardzo: mieli przenieść, obiecali mi to - ale nie >>> przenieśli. >> a masz na to jakies namacalne dowody ktore obronia sie w sadzie? > A ich własne pisma to niby mało? w ktorych informuja ze "zmienia miejsce swiadczenia" czy "zbadaja mozliwosci"? dociera do ciebie ze albo masz papier z ktorego wynika jednoznacznie ze to ich wina albo ich korporacyjny prawnik zarobi kolejna premie twoim kosztem? -- http://db.org.pl/ |
||
2015-06-08 22:00 | Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla | P.B. |
Dnia Mon, 8 Jun 2015 19:52:20 +0000 (UTC), Poszkodowany napisał(a): > Znaczy: mam się w sądzie spodziewać, że przyjdą, i zaczną najbezczelniej > w świecie kłamać, że cały czas świadczą usługi pod moim nowym adresem - > mimo, że we własnym swym piśmie stwierdzili, że nie są w stanie, a od > tamtego czasu nic się w tej kwestii nie zmieniło? Czego niby mam specjalnie > dowodzić? Na jaki adres została zawarta umowa na świadczenie usług? -- Pozdrawiam, Przemek |
nowsze | 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
NETIA - wypowiedzenie linii abonenckiej a aktywne usługi |
===Tomy=== | 2006-11-06 17:44 |
Netia, a wypowiedzenie umowy TPSA. |
Rychu Hassad | 2007-03-15 21:48 |
Mam juz dosc - NETIA. |
FlashT | 2007-03-19 11:04 |
Netia - poraz drugi... |
FlashT | 2007-03-21 15:34 |
Netia - problem. |
FlashT | 2007-07-17 16:00 |
Brudne zagrania - Netia |
Zbynek Ltd. | 2009-12-15 19:47 |
Problem z Netia - dlugie |
Marian | 2010-02-22 11:38 |
Windykator, NETIA i ich "lewe faktury" |
_Michał | 2010-06-28 22:28 |
netia - spowalnianie internetu |
barbakan | 2010-11-18 18:58 |
netia i kilka umów, niekompetentność i bałagan |
Rafał | 2011-07-12 14:54 |