poprzedni wątek | następny wątek | pl.praca.dyskusje |
2007-03-08 20:26 | Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | Tomek |
Artur Zabroński napisał(a): > Skupiłeś się głównie na składni, nie patrząć na > funkcjonalność tych języków - nie zapominaj też że Java podstawy czerpała > właśnie z C++. szkoda że tylko to złe zaczerpnęła z C++. |
2007-03-08 20:39 | [OT] Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | Artur Zabroński |
Tomek wrote: > > szkoda że tylko to złe zaczerpnęła z C++. Możesz doprecyzować? -- Artur Zabroński E-mail: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com Jabber: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com |
||
2007-03-08 21:57 | Re: [OT] Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | Tomek |
Artur Zabroński napisał(a): > Możesz doprecyzować? java miała szanse poprawić to co w c++ jest nie do końca dobrze rozwiązane, a powstał wielki moloch do wszystkiego, zasobożerny. Jeżeli nowy standard C++ pójdzie w dobrą stronę to jest możliwość że C++ wróci do łask. Jeszcze jedną wada Javy jest to że dużo firm zmienia technologie w dość nieodpowiedzialny sposób zatrudniając niedoświadczonych programistów javy który jest teraz na pęczki, dzięki czemu powstaje kod przypominający śmietnik. C++ ma to do siebie że wymaga znacznie większej wiedzy od programisty o języku. Ale to tylko moje subiektywne zdanie. Dużym zagrożeniem dla javy jest np C# i jeżeli tylko np Mono zostanie rozwinięte do odpowiedniej poziomu - aby nadawało sie do komercyjnego wykorzystania - rynek może sie dynamicznie zmieniać na rzecz C# i jego podobnym. |
||
2007-03-08 22:21 | Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | Jakub Lisowski |
Dnia Thu, 8 Mar 2007 19:10:53 +0000 (UTC), Aleksander Galicki w > Jakub Lisowski [ ... ] > Skoro okreslam te jezyki jako beztypowe, to jak sadzisz? > Wlasnie dlatego sa one takie zwiezle, ze beztypowe. Nawiasem mowiac, od dawna > mam podejrzenie, ze programisci narzekajacy na przepracowanie ich paluszkow Widzę, że jesteś z tych, którzy gloryfikują bezmyślną robotę, aby się nie narobić. Ja natomiast uważam, że zrobienie danej roboty przy mniejszym nakładzie pracy jest lepsze niż narobienie się jak wół. >> >> Szczególnie jak trzeba porobić milion copy/paste i potrm utrzymywać >> >> spójnośc copypastowanych metod. >> > >> > W Siemensie tak pisza? >> >> Nie wiem, a co? >> Pomijając nietrafioną ironię to jak rozwiążesz ten problem z c/p? > > Gdybym jeszcze rozumial co cie zmusza do copy-pastowania, to moze bym i > odpowiedzial. Ja w C++ nie programuje, programuje w Java i jeszcze mi sie Wiele klas realizujących wspólny interface. Oczywiście można zrobić sztuczną klasę i podpiąć ją pod te wiele, ale żeby to miało coś wspólnego z obiektowością to jakoś nie widać. > copy-paste nie zdarzyl. Jesli chodzi o dziedziczenie implementacji - to > najczesciej przez agregacje. Zreszta wez sciagnij jakis porzadny open-source > Javovy i zobacz jak tak wyglada proporcje dziedziczenie/interfesy. > Dziedziczenia nie bedzie za wiele. Kwintesencja, khem, obiektowości. >> >> Hmm, niech pomyślę, Java powstawał w latach '90, C++ dużo wcześniej. >> >> Normalna ewolucja. >> > >> > No, przypominajac sobie, ze duzo lepsze jezyki niz C++ powstawaly juz w 70ch >> > to raczej degradacja :-) >> >> A z tych lepszych i popularniejszych to jakie? > > Z pularniejszych - Ada i Smalltalk. Z mniej popularnych jest tego znacznie wiecej. Hmm, jakie produkcyjne systemy są w tym napisane? I jakie jest zapotrzebowanie na programistów w tych językach? A ile kasy programiści tego dostają? >> >> Ze śmiesznych rzeczy - jestes w stanie w Javie wypisać swój stos bez >> >> używania Exception? >> > >> > Jak ktos umie pisac w Javie, to potrafi; via ThreadMXBean. Ale co w tym >> > smiesznego? :) >> >> O, w 1.5 w końcu udostępnili coś takiego, niesamowite. >> A w 1.4? :> > > Bez wsparcia od JVMPI - nie. > Ale zwazywszy to, ze Java 1.5 jest dostepna od 2004 - ma to jakies znaczenie? > Programowales zawodowo przed 2004? (W Javie?) No. A przesadzanie korporacyjnego systemu na najnowszy kompilator przypomina jechanie gołą dupą po brzytwie. Nigdy nie wiadomo, co się zwali. Widziałem soft, który kopyrtnął się na 1.5.6 i na to pomógł update na 1.5.9 chyba, piękny core lądował. > A. ja czyli jakub -- Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik Revoke. |
||
2007-03-08 22:26 | Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | Jakub Lisowski |
Dnia Thu, 08 Mar 2007 17:43:45 +0100, Artur Zabroński w > Jakub Lisowski wrote: >> >> Nie wiem, a co? >> Pomijając nietrafioną ironię to jak rozwiążesz ten problem z c/p? >> > Od takich rzeczy jest dobre IDE. ?? Znajdzie wystąpienia tego samego kodu i je pozmienia? Takie IDE to chyba samo pisze kod. Jakby jeszcze działało na Solarisie i dawało się wyświetlać na Cygwinie to byłby cud, miód i orzeszki. Niestety SOU#1. > Mówisz że przy interfejsach trzeba copy/paste a w C++ nie trzeba kopiować > z .h do .cpp? Skupiłeś się głównie na składni, nie patrząć na Masz kopiowanie w obrębie klasy nagłówków metod. W przypadku masy klas implementujących ten sm interfejs masz masę kopiowania pomiędzy klasami. > funkcjonalność tych języków - nie zapominaj też że Java podstawy czerpała > właśnie z C++. I z kupy innych. Nie przeczę, Java ma fajne ficzery, na przykład refleksję, ale ma także kupę krech, wspomniane pojedyncze dziedziczenie, brak możliwości definiowania operatorów, idąc dalej prymitywy (ze względów wydajnościowych). I nie jest silver bullet, która zabije wszelkie problemy. ja czyli jakub -- Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik Revoke. |
||
2007-03-08 22:28 | Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | Jakub Lisowski |
Dnia Thu, 08 Mar 2007 18:48:59 +0100, sg w > Dnia 08-03-2007 o 08:10:35 Tomek > >> pw napisał(a): >> >>> Trochę mi się nie chce, ale niech stracę: >>> o linijka kodu mniej (zwiększenie czytelności kodu); >>> o ograniczenie zasięgu zmiennej. >> >> w żadnej sensownej książce nie spotkałem się z taką konstrukcją, a poza >> tym dalej nie widzę sensowności stosowania tego. A i jeszcze jak jakiś >> młody serwisant będzie poprawiał bugi to sie na takim czymś wyłoży jak >> nic. > > przepraszam bardzo, ale co za debil dopuści "młodego serwisanta" do > wprowadzania poprawek? Do robienia czegokolwiek bierze się fachowców, bo > inaczej później się płacze. Każdego specjalistę można zastąpić skończoną liczba studentów. ja czyli jakub -- Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik Revoke. |
||
2007-03-08 22:28 | Re: [OT] Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | Artur Zabroński |
Tomek wrote: > > java miała szanse poprawić to co w c++ jest nie do końca dobrze > rozwiązane, a powstał wielki moloch do wszystkiego, zasobożerny. > Jeżeli nowy standard C++ pójdzie w dobrą stronę to jest możliwość że C++ > wróci do łask. IMHO poprawiła. Że jest zasobożerna to fakt, ale kod Javy np. skompilowany GCJ lepiej się ma do wydajności i zasobożerności, no z tym że nie ma supportu dla J5 jeszcze. Co do C++, czytałeś o D? Ostatnio (w styczniu) wyszła pierwsza specyfikacja, zobacz podobieństwo do Javy/C#. > Jeszcze jedną wada Javy jest to że dużo firm zmienia > technologie w dość nieodpowiedzialny sposób zatrudniając > niedoświadczonych programistów javy który jest teraz na pęczki, dzięki > czemu powstaje kod przypominający śmietnik. Takiego to chyba da się rozpoznać zaraz na początku. > C++ ma to do siebie że wymaga znacznie większej wiedzy od programisty o > języku. > Ale to tylko moje subiektywne zdanie. No C++ zawdzięcza to wskaźnikom ;-) Ale to dobrze. > Dużym zagrożeniem dla javy jest np C# i jeżeli tylko np Mono zostanie > rozwinięte do odpowiedniej poziomu - aby nadawało sie do komercyjnego > wykorzystania - rynek może sie dynamicznie zmieniać na rzecz C# i jego > podobnym. A co ma C# czego nie ma Java? -- Artur Zabroński E-mail: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com Jabber: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com |
||
2007-03-08 22:34 | Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | Artur Zabroński |
Jakub Lisowski wrote: > > Widzę, że jesteś z tych, którzy gloryfikują bezmyślną robotę, aby się > nie narobić. > Ja natomiast uważam, że zrobienie danej roboty przy mniejszym nakładzie > pracy jest lepsze niż narobienie się jak wół. > Tutaj to chyba Java prowadzi? > > Wiele klas realizujących wspólny interface. > Oczywiście można zrobić sztuczną klasę i podpiąć ją pod te wiele, ale > żeby to miało coś wspólnego z obiektowością to jakoś nie widać. > Ale po co jak są IDE w których takie zmiany to chwila. > > Hmm, jakie produkcyjne systemy są w tym napisane? > I jakie jest zapotrzebowanie na programistów w tych językach? > A ile kasy programiści tego dostają? > http://www.seas.gwu.edu/~mfeldman/ada-project-summary.html spora lista. > > No. > A przesadzanie korporacyjnego systemu na najnowszy kompilator przypomina > jechanie gołą dupą po brzytwie. Nigdy nie wiadomo, co się zwali. > Widziałem soft, który kopyrtnął się na 1.5.6 i na to pomógł update na > 1.5.9 chyba, piękny core lądował. > A ile softu np. po pojawieniu się nowego GCC w ogólę się nie kompilowało? -- Artur Zabroński E-mail: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com Jabber: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com |
||
2007-03-08 22:40 | Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | kosiarz |
Użyszkodnik *pw*, na pl.praca.dyskusje pier***nął jak z armaty: >>> nie można nie łapać wyjątków, >> Jak nie można? Wyjątki w Javie są nierozłącznym elementem i jeżeli coś go >> rzuca to musisz go złapać. > A jeśli wiem, że nie rzuci to po co? Nie wiesz tego. > A jak chcę wyżej to po co? To piszesz throw przy deklaracji metody, są jeszcze runtimowe exceptiony o których ktoś wspomniał. >> W C++ jest namiastka interfejsów - klasy z metodami virtual = 0; > To nie namiastka, to interfejs. A co z konstruktorami i destruktorami, czy one nie powstają w tych namiastkach ? > Powiedzmy, że C++ ma swoje szerokie zastosowania ;-) > Chyba już EOT :) Jest to moje zdanie ale ja bym trzymał ludzi chcących robić projekty w językach bez zarządzania pamięcią jak najdalej od miejsc gdzie się podejmuje decyzję biznesowe. Chwała że tacy są ale to strzał w wory dla projektu. -- kobziarz [P.E. #6] GG:5225825 We are born naked, wet and hungry. Then things get worse. |
||
2007-03-08 22:47 | Re: PHP vs JAVA (zdalnie) | sg |
Dnia 08-03-2007 o 22:28:03 Jakub Lisowski napisał(a): > Dnia Thu, 08 Mar 2007 18:48:59 +0100, sg > w > >> Dnia 08-03-2007 o 08:10:35 Tomek >> >>> pw napisał(a): >>> >>>> Trochę mi się nie chce, ale niech stracę: >>>> o linijka kodu mniej (zwiększenie czytelności kodu); >>>> o ograniczenie zasięgu zmiennej. >>> >>> w żadnej sensownej książce nie spotkałem się z taką konstrukcją, a poza >>> tym dalej nie widzę sensowności stosowania tego. A i jeszcze jak jakiś >>> młody serwisant będzie poprawiał bugi to sie na takim czymś wyłoży jak >>> nic. >> >> przepraszam bardzo, ale co za debil dopuści "młodego serwisanta" do >> wprowadzania poprawek? Do robienia czegokolwiek bierze się fachowców, bo >> inaczej później się płacze. > > Każdego specjalistę można zastąpić skończoną liczba studentów. > > ja czyli jakub jasne, to zuełnie takie samo rozumowanie jak to, że skoro jeden samolot leci z moskwy do honk kongu 7 godzin to 7 samolotów przeleci tę drogę w godzinę, nie? |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
praktyka zdalnie |
chelbek1 | 2005-11-09 16:15 |
Warszawa/Programiści/Java/PHP/Proje ktant |
praca.programista | 2006-04-28 13:48 |
java czy oracle ? |
Lucek K | 2006-09-23 13:22 |
Umowa na czas okreslony, praca zdalnie - problemy |
aga | 2006-11-19 22:38 |
Java/J2ee - warszawa |
martin | 2007-01-03 22:46 |
Programista Java w Warszawie |
ziutek | 2007-02-01 22:01 |
Ile zarabia programista PHP i JAVA |
Jarek 'true' Wasowski | 2007-02-03 20:44 |
Warszawa/ Programista Java/ etat |
AZAR Consulting | 2007-05-14 12:03 |
holandia zdalnie, jaka umowa/rozliczenie? |
b.las | 2007-05-31 15:40 |
Praca dla firmy brytyjskiej, zdalnie |
Maciek Dobrzanski | 2007-06-07 10:59 |