poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-06-18 07:50 | Re: Czy to mozna traktować | stern |
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Sun, 17 Jun 2007 23:47:41 +0200, Wrak Tristana zeznał(a): > W dzień nie... W dzień światła są do sygnalizowania obecności, nie mają > takiej mocy żeby oślepić. zapewne w nocy też nie służą do oślepiania, ale jednak im się udaje ;) |
2007-06-18 07:55 | Re: Czy to mozna traktować | stern |
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Mon, 18 Jun 2007 00:28:36 +0200, Wrak Tristana zeznał(a): > W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 18 czerwca 2007 00:13 > (autor Johnson > publikowane na pl.soc.prawo, > wasz znak: >> po ile >> dłuższym 0,5 s?? > > Na drodze to wieczność. taaa, ograniczmy prędkość do 20 km/h, to wtedy pół sekundy to tylko 5m przejechane. Będziemy wszyscy bezpieczni. >> Jak to nic? Większe zużycie paliwa, > > O ile? 3 krople na miesiąc? taaa :-) >> żarówki i takie tam. > > takie tam malkontenctwo lub pieniactwo, bo skoro władza każe to źle... żarówki to konkretny wydatek, a nie malkontenctwo > No. W ogóle cały to prawo cię ogranicza... Jakieś pasy obowiązkowe.... > Koszmar. Uciska i to dosłownie, w poprzek cycków. słuszna uwaga > Jakoś nie jestem posłem, a pomimo to wprowadzili. Więc widać nie są to tylko > moje ,,urojenia''. uwazasz, ze poslowie podejmuja decyzje po dokladnym rozwazeniu sprawy? ;) |
||
2007-06-18 07:57 | Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż | Johnson |
Wrak Tristana pisze: > No cóż, to nie moja wina że podstawy biologii i fizyki są ci obce. Otóż podstawy biologi i chemii nie są mi obce, ale argumentów nadal nie widzę. > >> po ile >> dłuższym 0,5 s?? > > Na drodze to wieczność. Oczywiście. Przy 90 km/h zdążysz przejechać cały 50 m. Przy 50 km/h (miasto)26 m. Prawdziwa wieczność. > >>>> kiedy trzeba włączyć światła to wszyscy muszą za to płacić ? >>> Płacić? Włączenie świateł nic nie kosztuje, >> Jak to nic? Większe zużycie paliwa, > > O ile? 3 krople na miesiąc? Zajrzyj na przedmiotową stronę to będziesz wiedział ile. > >> żarówki i takie tam. > > takie tam malkontenctwo lub pieniactwo, bo skoro władza każe to źle... > Nie, skoro władza mówi że to dla mojego dobra to skaczę pod sufit ... >> Ale nawet gdyby nic nie kosztowało w sensie finansowym, to kosztuje >> "moralnie", bo ogranicza się po raz kolejny bez jakiegokolwiek powodu >> moją wolność. > > No właśnie. Tak myślałem. Pieniactwo. Rozumiem, że nie wiesz co to jest pieniactwo. Podpowiem: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2499845 > >> Ktoś znów chcę być mądrzejszy od mnie. Ja nie chcę by ktoś >> za mnie myślał. > > No. W ogóle cały to prawo cię ogranicza... Oczywiście że ogranicza. Nie można regulować wszystkiego. Zresztą tego uczą na prawie. > Jakieś pasy obowiązkowe.... Koszmar. Kolejny bezsensowny (w tym znaczeniu że niepotrzebny) nakaz. Nie ma przecież powodu, by jak ktoś wierzy w pasy to ich nie zapinał, nawet gdy nie ma takiego nakazu. > > Message-ID: > A po polsku? bo nia mam zamiaru szukać. jeśli przypadkiem odsyłasz mnie do poprzedniej twojej wiadomości, to tam nie było żadnych argumentów. > > No najczęściej bez świateł jadą asfaltowcy, bo to wynika z ich usposobienia. > Mają usposobienie maskujące, więc przyciąga ich maskujący kolor auta i > maskujące zachowania. Nadal nie rozumiem jakie to miałoby mieć znaczenie, ale mniejsza o to. > > Jakoś nie jestem posłem, a pomimo to wprowadzili. Więc widać nie są to tylko > moje ,,urojenia''. > To polityka. Niestety posłowie ... aj szkoda gadać. Rzeczą powszechnie wiadomą jest to że 90% posłów nie wie nad czym głosuje. Wystarczy poczytać ustawy jakie uchwalają. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com http://johnsonpl.blogspot.com/ |
||
2007-06-18 07:59 | Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż | Johnson |
stern pisze: > > zapewne w nocy teĹź nie sĹ?uĹźÄ? do oĹ?lepiania, ale jednak im siÄ? udaje ;) Zrób coś z kodowaniem, bo od tych krzaczków oczy bolą. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com http://johnsonpl.blogspot.com/ |
||
2007-06-18 09:12 | Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa? | Wrak Tristana |
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 18 czerwca 2007 07:59 (autor Johnson publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: >> zapewne w nocy teĹź nie sĹ?uĹźÄ? do oĹ?lepiania, ale jednak im siÄ? udaje >> ;) > Zrób coś z kodowaniem, bo od tych krzaczków oczy bolą. Czyżbyś miał coś z czytnikiem? Bo u mnie jest OK i taki rzut oka w list sterna wykazuje że wszystko gra.... -- Wrak Tristana * Forum WO: http://forum.alrauna.org/ * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/ Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: zaproszenielvc@wp.pl, teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl, handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu |
||
2007-06-18 09:14 | Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa? | Wrak Tristana |
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 18 czerwca 2007 07:50 (autor stern publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: >> W dzień nie... W dzień światła są do sygnalizowania obecności, nie mają >> takiej mocy żeby oślepić. > zapewne w nocy też nie służą do oślepiania, ale jednak im się udaje ;) W ciemnej nocy w lesie, ale ze słońcem nie wygrają... Jakby wygrywały ze słońcem, to by w nocy wypaliły ci oczy. -- Wrak Tristana * Forum WO: http://forum.alrauna.org/ * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/ Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: zaproszenielvc@wp.pl, teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl, handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu |
||
2007-06-18 09:16 | Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa? | Wrak Tristana |
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 18 czerwca 2007 07:55 (autor stern publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: >>> żarówki i takie tam. >> takie tam malkontenctwo lub pieniactwo, bo skoro władza każe to źle... > żarówki to konkretny wydatek, a nie malkontenctwo W swoim życiu kupiłem żarówki RAZ. Nie wiem ile kosztowały, ale nawet jeśli 30zł to przy 15 latach mamy 2zł rocznie. Bardzo konkretny wydate. >> Jakoś nie jestem posłem, a pomimo to wprowadzili. Więc widać nie są to >> tylko moje ,,urojenia''. > uwazasz, ze poslowie podejmuja decyzje po dokladnym rozwazeniu sprawy? ;) Akurat w tym przypadku idealnie zadecydowali. -- Wrak Tristana * Forum WO: http://forum.alrauna.org/ * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/ Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: zaproszenielvc@wp.pl, teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl, handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu |
||
2007-06-18 09:23 | Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż łamania prawa? | Wrak Tristana |
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 18 czerwca 2007 07:57 (autor Johnson publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: >> No cóż, to nie moja wina że podstawy biologii i fizyki są ci obce. > Otóż podstawy biologi i chemii nie są mi obce, ale argumentów nadal nie > widzę. Biorąc pod uwagę, że fizyka ci się przerobiła w chemię, a mój list z argumentami nie otwiera się u ciebie to masz coś z czytnikiem albo z oczami. >>> po ile >>> dłuższym 0,5 s?? >> Na drodze to wieczność. > Oczywiście. Przy 90 km/h zdążysz przejechać cały 50 m. Wystarczy do skasowania siebie lub czegoś, prawda? > Przy 50 km/h (miasto)26 m. Prawdziwa wieczność. Czasami wystarczy metr. Ba! Centymetr. >>>>> kiedy trzeba włączyć światła to wszyscy muszą za to płacić ? >>>> Płacić? Włączenie świateł nic nie kosztuje, >>> Jak to nic? Większe zużycie paliwa, >> O ile? 3 krople na miesiąc? > Zajrzyj na przedmiotową stronę to będziesz wiedział ile. Do jakiego przedmiotu.... Nie rozumiem. > Kolejny bezsensowny (w tym znaczeniu że niepotrzebny) nakaz. Nie ma > przecież powodu, by jak ktoś wierzy w pasy to ich nie zapinał, nawet gdy > nie ma takiego nakazu. Podobnie jak np. się ubezpieczył. To teraz spróbuj sobie wyobrazić ile osób wykupiło by nieobowiązkowe ubezpieczenie. >> Message-ID: > A po polsku? Ten list jest po polsku. > bo nia mam zamiaru szukać. To nie trzeba szukać. Co prawda Twój czytnik jest bardzo kulawy, ale da się do niego doinstalować automatycznie znajdywanie MSG-ID. Może Ci się przydać na przyszłość. > jeśli przypadkiem odsyłasz mnie > do poprzedniej twojej wiadomości, to tam nie było żadnych argumentów. Pozostaje okulista -- Wrak Tristana * Forum WO: http://forum.alrauna.org/ * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/ Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: zaproszenielvc@wp.pl, teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl, handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu |
||
2007-06-18 11:43 | Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż | Johnson |
Wrak Tristana pisze: >> Oczywiście. Przy 90 km/h zdążysz przejechać cały 50 m. > > Wystarczy do skasowania siebie lub czegoś, prawda? > >> Przy 50 km/h (miasto)26 m. Prawdziwa wieczność. > > Czasami wystarczy metr. Ba! Centymetr. Oczywiście. Ale zakładamy że na drogach jeżdżą kierowcy, a nie "kierowcy". A jeżeli zakładamy że jeżdżą "kierowcy" to jedynym bezpiecznym rozwiązaniem jest zakaz jazdy. >> Zajrzyj na przedmiotową stronę to będziesz wiedział ile. > > Do jakiego przedmiotu.... Nie rozumiem. Przedmiotowa strona, to strona o której rozmawiamy. Przedmiot dyskusji. czemu muszę tłumaczyć rzeczy dość oczywiste? > >> Kolejny bezsensowny (w tym znaczeniu że niepotrzebny) nakaz. Nie ma >> przecież powodu, by jak ktoś wierzy w pasy to ich nie zapinał, nawet gdy >> nie ma takiego nakazu. > > Podobnie jak np. się ubezpieczył. To teraz spróbuj sobie wyobrazić ile osób > wykupiło by nieobowiązkowe ubezpieczenie. > No i co w związku z tym? Źle trafiłeś. Jestem raczej przeciwnikiem obowiązkowych ubezpieczeń. Ale nakaz ubezpieczenia OC samochodu ma sens. To kwestia prawdopodobieństwa. To chyba jedyne sensowne obowiązakowe ubezpieczenie. >>> Message-ID: >> A po polsku? > > Ten list jest po polsku. Ale to: Message-ID: > >> bo nia mam zamiaru szukać. > > To nie trzeba szukać. Co prawda Twój czytnik jest bardzo kulawy, ale da się > do niego doinstalować automatycznie znajdywanie MSG-ID. Może Ci się przydać > na przyszłość. Mam Thunderbirda. Jaki dodatek mam doinstalować? -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com http://johnsonpl.blogspot.com/ |
||
2007-06-18 13:16 | Re: Czy to mozna traktować jako instruktaż | Andrzej Lawa |
Jotte napisał(a): > A IMO to zwykła głupota. Uważam, że lepiej i rozsądniej jest wykluczyć > ślepych z ruchu (odpowiednie badania) niż bezsensownie próbować ułatwiać > im widzenie tego, co człowiek o prawidłowym wzroku widzi normalnie, bez > protez i ułatwień. Wiesz, ja i w ciemnościach widzę nieoświetlone obiekty (np. rowerzystów) - bo sam mam światła. "Rozumując" tak jak ty należałoby zlikwidować konieczność posiadania np. tylnych świateł pozycyjnych. Bo po co one? Proteza. Ktoś "nie ślepy" i tak zauważy nieoświetlony obiekt. A jak nie zauważy, to pewnie jechał za szybko. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
czy mozna ..... |
visor | 2005-10-18 08:48 |
Czy tak mozna? |
matx | 2006-01-31 17:41 |
Mozna czy nie mozna!! |
Kris | 2006-04-02 21:34 |
Mozna czy nie mozna!! |
Kris | 2006-04-02 21:34 |
Czy taka osoba figuruje jako karana? |
Sanctum Officium | 2006-04-22 16:05 |
Czy mozna.... |
Krzysztof | 2006-08-10 02:20 |
Byłem przesłuchany jako podejrzany czy ..... |
fgfg23 | 2006-08-27 09:42 |
czy mozna sprawdzic czy wszczeto postepowanie? |
Magik_Gliwice | 2006-11-07 16:26 |
zdjęcie jako dowód, czy legalny |
jacobs | 2006-11-17 14:54 |
hipoteka jako kawaler wpis jako maz |
redgrist | 2006-11-28 08:45 |