poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-08-23 14:41 | Re: Kradzieże | mvoicem |
Dnia Thu, 23 Aug 2007 10:01:24 +0200, S. napisał(a): > Dziękuje wszystkim za wypowiedzi, > > Trochę żeście mnie nastraszyli. > Wynikło z tego że pomimo korzystania z biura rachunkowego i tak pewnie > są robione jakieś niedociągnięcia przez niewiedze. Troche IMHO mylisz sprawy. Biuro rachunkowe jest do tego żeby poprawnie zaksięgować i rozliczyć podatek i ZUS na podstawie dokumentów które mu dostarczasz. A nie jest od tego żeby kształtować stosunki między tobą a pracownikiem/zleceniobiorcą. p. m. |
2007-08-23 15:14 | Re: Kradzieże w pracy i prawie przyłapany | Wrak Tristana |
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 23 sierpnia 2007 10:01 (autor S. publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > Wynikło z tego że pomimo korzystania z biura rachunkowego i tak pewnie są > robione jakieś niedociągnięcia przez niewiedze. Nie pomimo a właśnie z powodu :D Biuro rachunkowe jest generalnie czynnikiem problemotwórczym... Ludzie zapominają, że zadaniem biura jest przeklepywanie liczb do systemu, generowanie na ich podstawie zestawień i weryfikowanie poprawności liczbowej zestawień... Od doradzania są wszelkiej maści doradcy, ale oni są drodzy. Więc biura bawią się w doradzanie. Oczywiście nic ci nie dadzą na piśmie... Po prostu Panienka z Wklepywanka coś tam bąknie... No nie, owszem, radzić się można. Zwłaszcza jeśli rozmawiamy z kimś wyglądającym na więcej niż panienkę z wklepywanka. Sporo rzeczy się przewija przez biuro, więc i siłą rzeczy coś się dowiedzą... Ale wszystko trzeba weryfikować. Ludzie o tym zapominają i jak biuro, to już luzik... I ślepo wierzą. -- Wrak Tristana * Forum WO: http://forum.alrauna.org/ * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/ Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl acyprys@emmconsulting.com.pl wakacje@lvc.pl |
||
2007-08-23 20:41 | Re: Kradzieże w pracy i prawie przyłapany | majula |
> >> A co ma godność i dobra osobiste do monitorowania pomieszczeń firmy? > > To właśnie, że monitorowanie - jeśli jest - nie może tej godności i dóbr > > osobistych naruszać, > OK, to opisz, jak wg. ciebie kamera kontrolująca biuro narusza twoją > godność albo dobra osobiste... No właśnie nie narusza w żaden sposób! (czy ty naprawdę nie potrafisz ogarnąć całości i dlatego komentujesz jedynie pojedyncze określenia czy zdania?). Jeśli nie narusza art. 11 k.p., to znaczy, że nie ma przeciwwskazań do zastosowania w miejscu pracy. Ewentualnie jeszcze art. 23 i 24 k.c. > >> Nadal nie podałeś żadnego przepisu wymagającego informowanie o tym, że > >> pomieszczenia są w jakiś szczególny sposób nadzorowane. > >> > >> Czekam. > > > > Nie czekaj, tylko sam sobie poszukaj w orzecznictwie! > Hej! To ty twierdzisz, że taki obowiązek istnieje - a wg. Konstytucji na > obowiązki musi być podstawa prawna w jakiejś ustawie. Podałam konkretny art. k.p., z którego wynika, że "pracodawca obowiązany jest szanować godność..." itd. Jeśli pracownik nie będzie poinformowany o monitoringu w pracy, to zawsze może postawić taki zarzut, jeśli natomiast pracodawca umotywuje zasadność monitoringu i na dodatek zadba o to, aby jego pracownicy wiedzieli o tym i to akceptowali, np. poprzez umowę o pracę, w której jest stosowny zapis, to żaden sąd go nie ruszy. Były takie sprawy, jak chcesz wiedzieć więcej, to musisz sobie sam poszukać. > > Tak bardzo jesteś "prawy i sprawiedliwy", a tu nagle negujesz zdanie > > doświadczonego prawnika? > Nie znam go. >Ale nieomylny pewnie nie jest. Ja się z jego interpretacją > nie zgadzam. Czyli nie zgodzisz się też z żadnym wyrokiem sądu, bo nie znasz żadnego z sędziów...:) > Podaj mnie do sądu ;-> Gdyby tak to funkcjonowało, nie miałbyś wolnej chwili między jedną rozprawą, a drugą, bo zgadzasz się tylko z własnymi 'teoriami'. m |
||
2007-08-23 20:54 | Re: Kradzieże w pracy i prawie przyłapany | Jotte |
W wiadomości news:fakkof$6a3$1@nemesis.news.tpi.pl majula pisze: >> Podaj mnie do sądu ;-> > Gdyby tak to funkcjonowało, nie miałbyś wolnej chwili > między jedną rozprawą, a drugą, bo zgadzasz się tylko > z własnymi 'teoriami'. Oskarżasz go niesłusznie. Nie był aż tak stronniczy. Zdarzało mu się nie zgadzać nawet z samym sobą. Szczególnie jak zapomniał co wybzdecił w przeszłości i po jakimś czasie bajdurzył coś wręcz przeciwnego. ;))) Jeśli masz cierpliwość i chęć to przejrzyj archiwum - sam zobaczysz. -- Jotte |
||
2007-08-23 21:09 | Re: Kradzieże w pracy i prawie przyłapany | majula |
> > Gdyby tak to funkcjonowało, nie miałbyś wolnej chwili > > między jedną rozprawą, a drugą, bo zgadzasz się tylko > > z własnymi 'teoriami'. > Oskarżasz go niesłusznie. Nie był aż tak stronniczy. > Zdarzało mu się nie zgadzać nawet z samym sobą. Szczególnie jak zapomniał co > wybzdecił w przeszłości i po jakimś czasie bajdurzył coś wręcz przeciwnego. > ;))) > Jeśli masz cierpliwość i chęć to przejrzyj archiwum - sam zobaczysz. To dopiero moja druga, przypadkowa, z nim 'dyskusja', a ja już nie mam cierpliwości, dlatego archiwum raczej pod tym kątem przeglądać nie będę! Dzięki za ostrzeżenie:)) Pozdrawiam, m |
||
2007-08-23 21:45 | Re: Kradzieże w pracy i prawie przył | Andrzej Lawa |
majula wrote: > To dopiero moja druga, przypadkowa, z nim 'dyskusja', a ja > już nie mam cierpliwości, dlatego archiwum raczej pod tym > kątem przeglądać nie będę! > Dzięki za ostrzeżenie:)) Heh, ostrzeżenie - to tak, jakby wściekły pies ostrzegał cię przed mruczącym kotkiem :) |
||
2007-08-23 21:46 | Re: Kradzieże w pracy i prawie przył | Andrzej Lawa |
Jotte wrote: > W wiadomości news:fakkof$6a3$1@nemesis.news.tpi.pl majula > pisze: > >>> Podaj mnie do sądu ;-> >> Gdyby tak to funkcjonowało, nie miałbyś wolnej chwili >> między jedną rozprawą, a drugą, bo zgadzasz się tylko >> z własnymi 'teoriami'. > Oskarżasz go niesłusznie. Nie był aż tak stronniczy. > Zdarzało mu się nie zgadzać nawet z samym sobą. Szczególnie jak > zapomniał co wybzdecił w przeszłości i po jakimś czasie bajdurzył coś > wręcz przeciwnego. ;))) > Jeśli masz cierpliwość i chęć to przejrzyj archiwum - sam zobaczysz. > Cóż, od dawna wiadomo, że jesteś parszywym, zakłamanym gnojem. |
||
2007-08-23 21:54 | Re: Kradzieże w pracy i prawie przył | Andrzej Lawa |
majula wrote: >> OK, to opisz, jak wg. ciebie kamera kontrolująca biuro narusza twoją >> godność albo dobra osobiste... > > No właśnie nie narusza w żaden sposób! (czy ty naprawdę nie potrafisz > ogarnąć całości i dlatego komentujesz jedynie pojedyncze określenia Skoro tylko je podajesz jako argument... > czy zdania?). Jeśli nie narusza art. 11 k.p., to znaczy, że nie ma A widzisz, jednak doszłaś do wniosku, że nie narusza. > przeciwwskazań do zastosowania w miejscu pracy. Ewentualnie jeszcze > art. 23 i 24 k.c. Przecież wyraźnie pisałem, że nie ma żadnej publikacji tych nagrań. A samo nagrywanie dóbr osobistych nie narusza. >>>> Nadal nie podałeś żadnego przepisu wymagającego informowanie o tym, że >>>> pomieszczenia są w jakiś szczególny sposób nadzorowane. >>>> >>>> Czekam. >>> Nie czekaj, tylko sam sobie poszukaj w orzecznictwie! > >> Hej! To ty twierdzisz, że taki obowiązek istnieje - a wg. Konstytucji na >> obowiązki musi być podstawa prawna w jakiejś ustawie. > > Podałam konkretny art. k.p., z którego wynika, że "pracodawca > obowiązany jest szanować godność..." itd. Jeśli pracownik nie Szanuje. Mówi "dzień dobry", pyta się o zdrowie, daje sensowne polecenia w ramach obowiązków służbowych i nie robi bezsensownych awantur. > będzie poinformowany o monitoringu w pracy, to zawsze może > postawić taki zarzut, jeśli natomiast pracodawca umotywuje > zasadność monitoringu i na dodatek zadba o to, aby jego pracownicy > wiedzieli o tym i to akceptowali, np. poprzez umowę o pracę, To jest tylko asekuranckie "krycie tyłka". > w której jest stosowny zapis, to żaden sąd go nie ruszy. > Były takie sprawy, jak chcesz wiedzieć więcej, to musisz > sobie sam poszukać. Nie, nie muszę. To TY musisz wykazać nielegalność nagrywania lub obowiązek informowania o nim. >>> Tak bardzo jesteś "prawy i sprawiedliwy", a tu nagle negujesz zdanie >>> doświadczonego prawnika? > >> Nie znam go. >> Ale nieomylny pewnie nie jest. Ja się z jego interpretacją >> nie zgadzam. > > Czyli nie zgodzisz się też z żadnym wyrokiem sądu, bo nie > znasz żadnego z sędziów...:) Sąd to instytucja. A wyroki wydaje sąd - a nie sędzia, który akurat przypadkiem RP reprezentuje (oddziel osobę od instytucji). A ty podpierasz się nie prawomocnym wyrokiem, a prywatną opinią jakiegoś prawnika. >> Podaj mnie do sądu ;-> > > Gdyby tak to funkcjonowało, nie miałbyś wolnej chwili > między jedną rozprawą, a drugą, bo zgadzasz się tylko > z własnymi 'teoriami'. I przeleciało koło ciebie... |
||
2007-08-23 22:37 | Re: Kradzieże w pracy i prawie przyłapany | Wrak Tristana |
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 23 sierpnia 2007 21:09 (autor majula publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > Dzięki za ostrzeżenie:)) Jakkolwiek ostrzeżenie tym razem słuszne, to pamiętaj że to troll przed trollem ostrzega :D I że masz do czynienia z Mistrzem Matactwa, który jest dumny z tego, że rażące i karygodne zaniedbania zagrażające zdrowiu i życiu młodzieży szkolnej tłumaczy brakiem Referenta d/s Dostarczania Długopisów na terenie szkoły. -- Wrak Tristana * Forum WO: http://forum.alrauna.org/ * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/ Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl acyprys@emmconsulting.com.pl wakacje@lvc.pl |
||
2007-08-23 22:59 | Re: Kradzieże | stern |
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Thu, 23 Aug 2007 21:46:09 +0200, Andrzej Lawa zeznał(a): > Cóż, od dawna wiadomo, że jesteś [ciach]. no i kolejny w KF ciasno się robi tam :) -- Pozdrawiam http://surowiec.net.pl GG: 4494911 |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Materiały o prawie |
spryciula | 2005-11-19 23:43 |
dobrzy w prawie pracy proszę o radę |
maciej | 2005-12-09 19:28 |
Kasacja w prawie cywilnym |
Alicja | 2005-12-12 13:16 |
O prawie |
Marcus | 2006-03-26 10:17 |
O prawie |
Marcus | 2006-03-26 10:17 |
zakup (prawie) nowego mieszkania na |
Jacek_Popławski | 2006-05-02 15:56 |
Zezwolenia w prawie farmac. |
dembol | 2006-05-17 13:29 |
gwarancja w prawie unijnym |
Daniel K. | 2006-05-26 16:18 |
Nagrody w prawie? |
soap | 2007-01-30 01:40 |
"lub" w prawie |
Xena | 2007-03-13 10:17 |