poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-07-01 18:02 | Re: nauka jazdy | Kapsel |
Wed, 1 Jul 2009 13:50:33 +0200, Emka napisał(a): > >> Od tego jest instruktor żeby nic złego się nie >> stało. > > Teoria. > Najwyraźniej odbierasz instruktorów jako pewnego rodzaju "nadludzi", którzy > z jakichś (nieznanych mi) przyczyn, mają wyższe morale, niż przeciętny > użytkownik szos :) Mnie się jeden zwierzał, że oni odpowiadają za pojazd w czasie jazdy i to ich motywuje, żebym nic mu nie zrobił ani niczemu i nikomu wokoło :] No i fakt, że kurde na początku miałem trochę problemów, a zaraz mi samochód "sam" stawał jak tylko gdzieś się chciałem władować. No, ale może w innych ośrodkach jakoś inaczej do tego podchodzą... -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
2009-07-01 19:05 | Re: nauka jazdy | Henry(k) |
Dnia Wed, 1 Jul 2009 13:50:33 +0200, Emka napisał(a): >> Nauka parkowania (i potem egzamin) na "pachołkach" prowadziły do paranoi >> typu "jak zobaczysz pachołek w prawej tylnej szybce, wtedy półtora obrotu >> kierownicą w prawo". > > Dziwne, bo ja nie uczyłam się parkować w taki sposób. A mnie właśnie tak uczyli. Pozdrawiam, henry |
||
2009-07-01 21:22 | Re: nauka jazdy | Bear |
Użytkownik "Jotte" news:h2ftml$f77$2@news.dialog.net.pl... >W wiadomości news:h2f8ni$lqc$1@nemesis.news.neostrada.pl Bear > > >>> A odpisywać nadal się nie nauczyłeś ;) >>> To może pomogę, bo widzę że chyba nie wiesz o co chodziło kolegom >>> wcześniej. Na grupach dyskusyjnych przyjęło się, że na posty odpowiadamy >>> POD wypowiedzią poprzednika >> wielkie dzięki ! jesteś nieoceniony ! > To się jeszcze naucz ciąć zbędne części treści i skonfigurować czytnik. > Potem podpowiemy ci, jak prawidłowo robić siku i będziesz mógł ćwiczyć. oj Jotte, jaki ty poziom reprezentujesz ?! Nie pomyliłeś aby forum ? Zero wiedzy, a pierwszy do mikrofonu. |
||
2009-07-01 21:29 | Re: nauka jazdy | Jotte |
W wiadomości news:h2gd63$sfm$1@atlantis.news.neostrada.pl Bear > oj Jotte, jaki ty poziom reprezentujesz ?! Nie pomyliłeś aby forum ? > Zero wiedzy, a pierwszy do mikrofonu. Kolejny półgłów... Nic to. -- Jotte |
||
2009-07-01 21:57 | Re: nauka jazdy | Bear |
Użytkownik "Jotte" news:h2gddu$poa$1@news.dialog.net.pl... >W wiadomości news:h2gd63$sfm$1@atlantis.news.neostrada.pl Bear > > >> oj Jotte, jaki ty poziom reprezentujesz ?! Nie pomyliłeś aby forum ? >> Zero wiedzy, a pierwszy do mikrofonu. > Kolejny półgłów... > Nic to. Potrafisz tylko obrażać i kpić... słabość... słabość.... |
||
2009-07-01 22:27 | Re: nauka jazdy | Jotte |
W wiadomości news:h2gfln$idd$1@nemesis.news.neostrada.pl Bear > Potrafisz tylko obrażać i kpić... Nikogo nie obrażam, a kpić? Nie tylko, ale nie przeszkadza mi co tam sobie usiłujesz niemrawo móżdżyć. Misiu... > słabość... słabość.... Nie martw się, może ci przejdzie. -- Jotte |
||
2009-07-01 23:32 | Re: nauka jazdy | Jacek Osiecki |
Dnia Wed, 1 Jul 2009 13:50:33 +0200, Emka napisał(a): > "Jacek Osiecki" >> I bez problemu parkowałaś od razu po otrzymaniu prawka? > Bez problemu. Co więcej - parkowanie w naturze okazało się o niebo > łatwiejsze, niż na placu ;-) Good for you. Nie zmienia to faktu, że wielu źle szkolonym osobom mogło być ciężej niż na kursie/egzaminie. >> Nauka parkowania (i potem egzamin) na "pachołkach" prowadziły do paranoi >> typu "jak zobaczysz pachołek w prawej tylnej szybce, wtedy półtora obrotu >> kierownicą w prawo". > Dziwne, bo ja nie uczyłam się parkować w taki sposób. Ale wiele osób tak uczono, i potem miały spore problemy z parkowaniem. >> Jazda autostradą nie różni się od jazdy zwykłą drogą, poza tym że jest >> mniej niebezpiecznych sytuacji. > Noooo, dość ciekawa teza. Masz na autostradzie przejścia dla pieszych, skrzyżowania, konieczność wyprzedzania połączonego z ryzykiem zderzenia czołowego? O prędkości nie wspominaj, bo tak się składa że wolno się po autostradzie poruszać również z prędkościami odstającymi od dozwolonego maksimum :) >> Sugerujesz że instruktorzy marzą jedynie o tym by przerysować jak >> najwięcej aut i zwiać bez śladu? > Sugeruję jedynie, że jesteś bardzo naiwny i/lub masz nieskończoną wiarę w > ludzi ;-) Dlaczego uważasz że pierwszy lepszy przypadkowy kierowca jest ostrożniejszy przy parkowaniu niż instruktor PJ z kursantem? >> Od tego jest instruktor żeby nic złego się nie >> stało. > Teoria. A co, jakaś elka przerysowała Ci auto? Jakoś nie słyszałem o masowych przypadkach samochodów porysowanych podczas parkowania przez kursantów, natomiast wszędzie głośno słychać krzyk ludzi panikujących na widok litery "L". > Najwyraźniej odbierasz instruktorów jako pewnego rodzaju "nadludzi", którzy > z jakichś (nieznanych mi) przyczyn, mają wyższe morale, niż przeciętny > użytkownik szos :) Nie, po prostu uważam że instruktorzy są normalnymi ludźmi. Po jaką cholerę mieliby sobie robić kłopot i kazać kursantowi parkować w miejscu gdzie mógłby porysować czyjeś auto? Zaś ich zawód z definicji wymaga znacznie większego skupienia niż u większości kierowców którzy na co dzień parkują obok Twojego samochodu, zwłaszcza że ryzykują więcej niż tylko utratą zniżek. >> Tymczasem wszyscy panikują na widok "elki" w pobliżu ich >> zaparkowanego cacka... > Bo widocznie wiedzą, czym to się może z dużym prawdopodobieństwem skończyć. Z takim samym jak przy zwykłych samochodach parkujących obok. > W pobliżu mojego miejsca zamieszkania jest lokalny ORD, więc L-ki spotykam > codziennie w ilościach wręcz masowych. I też mi serce staje jak widzę > niektóre sytuacje. Nie raz i nie dwa byłam świadkiem, gdy L-ka otarła się o > zaparkowany przy ulicy samochód i jechała dalej, jakby nic się nie stało. Ja widywałem takie zdarzenia w wykonaniu samochodów bez Lki na dachu... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
||
2009-07-01 23:39 | Re: nauka jazdy | Jacek Osiecki |
Dnia Wed, 1 Jul 2009 17:00:57 +0200, Jotte napisał(a): > W wiadomości news:slrnh4le9q.flf.joshua@tau.ceti.pl Jacek Osiecki > W każdym razie będzie to znaczna liczba pseudokierowców bez wyobraźni, > takich "niepełnosprawnych" za kółkiem. > Ale to nie znaczy, że mądre jest od razu urządzanie poligonu na ulicach dla > wszystkich. Dlatego kierowcy nie robią tego sami, tylko pod nadzorem instruktora. > (widoczność), jak chodzik dla dziecka. Potem korzystnie byłoby zastosować > bardziej realistyczne symulacje, ale odpowiednie makiety to koszty. No i > uznano, że lepiej trenować od razu na żywca. > Głupota. Jedyną wadą obecnego rozwiązania jest mała powtarzalność warunków parkowania, dzięki czemu złośliwy egzaminator może oblać niemal każdego kandydata. Poza tym widzę same zalety. >> Nie, to właśnie panika - kursanci nie ćwiczą efektownego parkowania na >> ręcznym przy 50km/h, tylko normalnie parkują pod kontrolą instruktora. >> Instruktorzy też nie są głupi i nie wybierają miejsc gdzie trzeba parkować >> na wcisk, tylko takie które są w miarę przystępne i dają czas na reakcję. >> Nie będzie też brał na próby parkowania kogoś, kto nie potrafi wykonywać >> poprawnie podstawowych manewrów. > Będzie i robi to niejeden. I po co, jeśli ma do dyspozycji wygodniejsze miejsca? Jakoś wszędzie gdzie widywałem parkujące Lki - parkowały zdecydowanie w łatwych miejscah... >>> Auto po uderzeniu zwykle spędza jakiś czas w warsztacie naprawczym, a >>> właściciel nie po to je przecież posiada. >>> No i jednak traci po takim zdarzeniu na wartości. >> I co to ma wspólnego z samochodami nauki jazdy? > Chyba nie wyszło ci za dobrze to pytanie. Ja nie widzę by coś wyszło źle ;) Z jakiegoś powodu pokładasz bezgraniczną wiarę w setkach przypadkowych kierowców, demonizując takich którzy dopiero się uczą ale każdy ich ruch jest kontrolowany przez doświadczonego instruktora... > A jeśli nie rozumiesz, to zastanów się, czy chciałbyś aby na tobie uczył się > chirurg - kompletny szczypior. Z doświadczonym chirurgiem obok, który trzyma go za rękę? Nie widzę przeciwskazań... i nawet lepiej niż gdyby miał to być szacowny profesor który nie operował od 10 lat. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
||
2009-07-01 23:51 | Re: nauka jazdy | Baloo |
"Jacek Osiecki" news:slrnh4nlsd.352.joshua@tau.ceti.pl... > Z jakiegoś powodu pokładasz bezgraniczną wiarę w setkach przypadkowych > kierowców, demonizując takich którzy dopiero się uczą ale każdy ich ruch > jest kontrolowany przez doświadczonego instruktora... Prawdopodobieństwo. Mówi Ci to coś? :) Ryzyko, że kursant popełni błąd jest znacznie większe, niż ryzyko, że ten sam błąd popełni bardziej doświadczony kierowca. Z kolei doświadczenie instruktora nie jest wyznacznikiem jego uczciwości i tak samo, jak przeciętny użytkownik drogi, który porysował cudze auto i zwiał, także i on może po prostu udawać, że tego nie zauważył i odjechać z miejsca "zbrodni". |
||
2009-07-01 23:15 | Re: nauka jazdy | Andrzej Lawa |
guiness pisze: > Moim zdaniem normalny człowiek poproszony, zwłaszcza kilkakrotnie, to > znalazłby sobie inne miejsce do prowadzenia szkoleń, zwłaszcza że ma To ja ciebie proszę, żebyś spłynął z tej grupy i więcej się nie pojawiał. Od razu robię to kilka razy: proszę, proszę, proszę, proszę, proszę. Jest tyle innych grup dyskusyjnych, zatem albo spłyniesz, albo jesteś - z godnie z własną definicją - nienormalny ;-> [ciach] > I po co to oburzanie się .... Bear ma prawo bać się o swój samochód i > podejrzewam, że gdyby innym taka sytuacja się zdarzyła to też lekko > zaniepokoiliby się o swoje auta. Sam się uważnie przyglądam jak inny Uhm. Jasne. I jak ktoś przejeżdża tą samą ulicą, na której znajduje się twój Święty Samochód, to zaraz wylatujesz z awanturą, żeby sobie jeździł w innej okolicy? |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
prawo jazdy |
abx | 2005-12-13 14:47 |
Nauka jazdy, ZUS i pracodawca |
copied | 2006-04-13 07:47 |
Nauka jazdy, ZUS i pracodawca |
copied | 2006-04-13 07:47 |
prawo jazdy |
2006-07-21 22:11 | |
Renta po ojcu, a nauka za granicą |
smogg | 2006-11-12 14:51 |
nauka jazdy |
Przemek | 2006-11-29 17:44 |
(Nie)Zakończona nauka |
Ewa | 2007-02-20 11:23 |
Prawo jazdy. |
Robert | 2007-04-28 10:29 |
alimenty, a kilkakrotnie przerywana nauka |
blablabla20 | 2007-07-21 01:41 |
MOTOPARALOTNIE - NAUKA LATANIA - Film w czwartek 08.XI -18.25 TVP |
info | 2007-11-07 19:00 |