poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-07-02 23:32 | Re: nauka jazdy | Andrzej Lawa |
guiness pisze: > Użytkownik "Andrzej Lawa" > wiadomości news:080th6-re.ln1@ncc1701.lechistan.com... >> To ja ciebie proszę, żebyś spłynął z tej grupy i więcej się nie pojawiał. >> Od razu robię to kilka razy: proszę, proszę, proszę, proszę, proszę. >> Jest tyle innych grup dyskusyjnych, zatem albo spłyniesz, albo jesteś - >> z godnie z własną definicją - nienormalny ;-> > > proś a będziesz prosty... a co? to twoja prywatna grupa? > pienisz się jak szampon dla psów ... znowu ci w tym roku testów > gimnazjalnych nie zaliczyli ? Debilku malutki - wpadłeś we własne sidła, bo - jak każdy tępy kretynek - nie zauważyłeś wręcz bijącej w oczy analogii. Wszak to nie była prywatna droga inicjatora wątku. >> Uhm. Jasne. I jak ktoś przejeżdża tą samą ulicą, na której znajduje się >> twój Święty Samochód, to zaraz wylatujesz z awanturą, żeby sobie jeździł >> w innej okolicy? > > poproś mamusię żeby ci najpierw pozwoliła jeździć na czterokołowym rowerku > to za kilkanaście lat pogadamy o samochodach ... A, już wiem - to ty jesteś tym dzieckiem, które podjadało rodzicom LSD! Stąd twoje otępienie umysłowe i dziwne wizje CZTEROkołowych rowerków. |
2009-07-02 23:33 | Re: nauka jazdy | Andrzej Lawa |
Emka pisze: > "Jacek Osiecki" > >> Dlaczego uważasz że pierwszy lepszy przypadkowy kierowca jest >> ostrożniejszy >> przy parkowaniu niż instruktor PJ z kursantem? > > Wynika to z rachunku prawdopodobieństwa. Jak z rachunku, to ja poproszę te wyliczenia. > Poza tym inaczej się dba o swój własny samochód, a inaczej o L-kę z > zasady skazaną na otarcia, stłuczki itp. Tylko że obtarcie własnego samochodu to najwyżej drobna kosmetyka lakiernicza. A zrobienie tego numeru na np. egzaminie (państwowym czy wewnętrznym) to oblanie. |
||
2009-07-02 23:35 | Re: nauka jazdy | Andrzej Lawa |
Bear pisze: > zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy. A w Póki co to ty jesteś nerwowy na widok litery L. > kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem > maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety. A w którym miejscu napisałem coś bezsensownego, hmm? Czy może wg. ciebie bezsensowne było stwierdzenie, że prywatny samochód nie czyni całej ulicy prywatną? ;-> |
||
2009-07-02 23:36 | Re: nauka jazdy | Andrzej Lawa |
guines pisze: > jak facet podjedzie parkować, to przecież jeśli "przed chwilą" zepsuł ci > się samochód, wyjdź i ustaw trójkąt ostrzegawczy, otwórz maskę, pokręć > sie przy samochodzie itp., niech tylko spróbuje za ten trójkąt wjechać..., > po sprawie zdejmij i tak wg potrzeb... Dzieciaku... Kwestię ustawiania trójkąta regulują przepisy. Których, jak widać, kompletnie nie znasz. |
||
2009-07-03 08:56 | Re: nauka jazdy | Kapsel |
Thu, 2 Jul 2009 20:55:14 +0200, Icek napisał(a): > ha ha, pozniej wychodzi taki niedouczony kierowca. Daj siana. Po kursie i 5 > egzaminach caly czas nie umiesz jezdzic. Nauczysz sie jak przejedziesz > pierwsze 50kkm. Z czego się śmiejesz, nie napisałem nigdzie że potrafię już doskonale prowadzić, bo nie potrafię :] Egzamin zdany, teraz uskuteczniam właściwą edukację przez praktykę... > A jak nie umiesz przejechac luku to nie jedz na miasto. Luk jest potrzebny > po to abys w jakis minimalny sposob pokazal, ze wiesz gdzie masz zderzak, ze > wiesz jak auto reaguje i ze wiesz jak krecic kierownica. Ee bezedura. Kręcić kierownicą to nie sztuka po 30h nauki. Jednakże zarówno w czasie kursu jak i na egzaminie podczas jazdy w mieście niczego podobnego do robienia łuku na wstecznym nie robiłem. Po kursie zrobiłem jakieś 3kkm i też sobie nie przypominam podobnego manewru. Natomiast gadałem z paroma kierowcami i czasem z uśmiechem przyznawali, że nie wiedzą czy by ten łuk pojechali, a byli to kierowcy nierzadko z paroletnim stażem. -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
||
2009-07-03 09:53 | Re: nauka jazdy | Bear |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:fplvh6-ut3.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Bear pisze: > >> zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy. A w > > Póki co to ty jesteś nerwowy na widok litery L. > >> kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem >> maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety. > > A w którym miejscu napisałem coś bezsensownego, hmm? > > Czy może wg. ciebie bezsensowne było stwierdzenie, że prywatny samochód > nie czyni całej ulicy prywatną? ;-> Długo by pisać ;) |
||
2009-07-03 12:52 | Re: nauka jazdy | ALEX Przekliniak |
Emka ni au koto ha itsumo tanosii >> Oni są od tego żeby m.in. nauczyć kierowcę parkować. Nie musi tego >> robić od w miejscach gdzie wymagane są wybitne umiejętności - to >> przyjdzie z czasem i z doświadczeniem. > > Czyli równie dobrze mogą to robić na placu między pachołkami. > Albo rybka albo pipka, czyli albo uczymy się w naturze (nawet w > miejscach bardzo trudnych) albo uczymy się na placu (bo i tak reszta > przyjdzie z czasem i doświadczeniem). > >> jak wyprzedzać przy dużym natężeniu ruchu z naprzeciwka itd. > > No właśnie. > I jak potem taki delikwent ma sobie dać radę, jeśli wg Twojej teorii > nie nauczono go tego w naturalnym środowisku? :) Pozwolę się wciąć między wódkę a zakąskę. Mam PJ, zdawałem na pachołkach, ale jak przyszło parkować w centrum Łodzi to szybko musiałem się nauczyć parkować między samochodami. I żadnego nawet nie drasnąłem. -- ALEX Przekliniak, Rozpoczęła się era Wojen Klonów ]:-D |
||
2009-07-04 19:46 | Re: nauka jazdy | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 lipiec 2009 13:32 (autor Jacek Osiecki publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > Nie jest bezsensowny - jeśli ktoś na egzaminie nie potrafi prawidłowo > przejechać łuku wte i wewte, to znaczy że w ogóle nie potrafi jeździć Nie jest prawdą jakoby. Kolega, z wieloletnim stażem, bardzo dobry kierowca, oblał łuk. Bo się mu pachołki popachołkowały (w Katowicach jest łuk koło łuku) i zamiast jechać swoim łukiem, zasuwał łukiem pomiędzyłukowym :D A do tego: > (albo go/ją trema zjadła, Co jednak nie znaczy, że > co znaczy że na mieście może być jeszcze więcej > groźnych problemów). bo wsiadł potem do auta i spokojnie pojechał do domu, jak zwykle i jak zwykle idealnie panując nad pojazdem. ja jeżdżę 18lat bezwypadkowo, a łuk to mi co prawda w miarę wychodzi, ale parkowanie np. prostopadłe prawie zmaściłem. A równoległe to mi raz wychodzi, a dwa razy nie. -- Tristan Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 |
||
2009-07-04 00:27 | Re: nauka jazdy | Andrzej Lawa |
Bear pisze: > Użytkownik "Andrzej Lawa" > wiadomości news:fplvh6-ut3.ln1@ncc1701.lechistan.com... >> Bear pisze: >> >>> zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy. A w >> Póki co to ty jesteś nerwowy na widok litery L. >> >>> kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem >>> maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety. >> A w którym miejscu napisałem coś bezsensownego, hmm? >> >> Czy może wg. ciebie bezsensowne było stwierdzenie, że prywatny samochód >> nie czyni całej ulicy prywatną? ;-> > > Długo by pisać ;) > > I widzisz dzieciaku - pyszczysz, pyszczysz, a jak przychodzi do konkretów, to robisz za tajemniczą twarz w lufciku. |
||
2009-07-04 08:41 | Re: nauka jazdy | Bear |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:u7d2i6-ui7.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Bear pisze: >> Użytkownik "Andrzej Lawa" >> wiadomości news:fplvh6-ut3.ln1@ncc1701.lechistan.com... >>> Bear pisze: >>> >>>> zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy. A >>>> w >>> Póki co to ty jesteś nerwowy na widok litery L. >>> >>>> kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z >>>> uporem >>>> maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety. >>> A w którym miejscu napisałem coś bezsensownego, hmm? >>> >>> Czy może wg. ciebie bezsensowne było stwierdzenie, że prywatny samochód >>> nie czyni całej ulicy prywatną? ;-> >> >> Długo by pisać ;) >> >> > I widzisz dzieciaku - pyszczysz, pyszczysz, a jak przychodzi do > konkretów, to robisz za tajemniczą twarz w lufciku. Wiesz, czasem muszę popracować ;) Nie mam czasu siedzieć 24 h z przyklejonym nochalem do monitora i tworzyć pełnych "głębi" wypowiedzi jak ty. |
nowsze | 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
prawo jazdy |
abx | 2005-12-13 14:47 |
Nauka jazdy, ZUS i pracodawca |
copied | 2006-04-13 07:47 |
Nauka jazdy, ZUS i pracodawca |
copied | 2006-04-13 07:47 |
prawo jazdy |
2006-07-21 22:11 | |
Renta po ojcu, a nauka za granicą |
smogg | 2006-11-12 14:51 |
nauka jazdy |
Przemek | 2006-11-29 17:44 |
(Nie)Zakończona nauka |
Ewa | 2007-02-20 11:23 |
Prawo jazdy. |
Robert | 2007-04-28 10:29 |
alimenty, a kilkakrotnie przerywana nauka |
blablabla20 | 2007-07-21 01:41 |
MOTOPARALOTNIE - NAUKA LATANIA - Film w czwartek 08.XI -18.25 TVP |
info | 2007-11-07 19:00 |