poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-06 16:17 | Re: Zakłócanie spokoju - mieszkanie w bloku | Przemek R... |
Użytkownik "Kaja" news:5xaddxqcd69r$.dlg@konto.kaji... > Tue, 6 Dec 2005 13:04:35 +0100, *Mirek* > > >> Witam >> Proszę Was o radę bo juz sam nie wiem co robić. Kupilismy z żoną niedawno >> mieszkanie w bloku 4 piętrowym na parterze i wrescie zamieszkaliśmy >> samodzielnie. Niestety radość nasza nie trwała długo - okazało się że na >> górze mieszka sąsiadka która ciągle nas nachodzi twierdząc że jest za >> łośno - a u nas się nic nie dzieje, normalne rozmowy bez podnoszenia >> głosu. >> Nie wiemy co mamy robić - przeciez nie będziemy rozmawiać szeptem. >> Niestety >> nie da się z tą panią porozmawiać - twierdzi że robimy to na złość. >> Ostatnio wezwała policję - przyjechali i ... "nie stwierdzili zakłócania >> spokoju". Nachodzi nas dość regularnie z pretensjami, dzwoni do >> administracji osiedla ze skargami. > >> Macie jakiś pomysł - jak sobie z nią poradzić? >> Czy można zastosować jakieś kroki prawne wobec takiej osoby za zakłocanie >> spokoju rodziny? > > Mnie się zdaje , że tej pani bardziej o rozklekotane wyro chodzi, ale > wstydzi się powiedzieć. Zmieńcie sobie łóżko.Pomyślcie czasem, że w tym > bloku mieszkaja jeszcze ludzie, którym może się niedobrze robić jak są > zmuszeni słuchać tego co się w mieszkaniu "nad", czy "pod" dzieje. > W blokach niestety wszystko słychać, nawet rozmowy i nie jest to > przyjemne, > wręcz obrzydliwe. Ty masz jakis kompleks dziewczyno? u NICKa zakladasz ze syn biega z buciorami I ODRAZU zaczynasz prawic moraly podobnie tutaj, nie wiesz jak jest z gory zakladasz i bez potwierdzenia zaczyansz prawic moraly. Cos chyba nei tak P. |
2005-12-06 16:29 | Re: Zakłócanie spokoju - mieszkanie w bloku | slonzok62 |
witanko powiedz jej ze dostanie wpier......... na osiedlu w ciemna zimowa noc od osiedlowej mafii alojzy |
||
2005-12-06 16:40 | Re: Zakłócanie spokoju - mieszkanie w bloku | Maria |
Użytkownik "Mirek" news:dn3uqp$lp1$1@nemesis.news.tpi.pl... > Witam > Proszę Was o radę bo juz sam nie wiem co robić. Kupilismy z żoną niedawno > mieszkanie w bloku 4 piętrowym na parterze i wrescie zamieszkaliśmy > samodzielnie. Niestety radość nasza nie trwała długo - okazało się że na > górze mieszka sąsiadka która ciągle nas nachodzi twierdząc że jest za > łośno - a u nas się nic nie dzieje, normalne rozmowy bez podnoszenia głosu. > Nie wiemy co mamy robić - przeciez nie będziemy rozmawiać szeptem. Niestety > nie da się z tą panią porozmawiać - twierdzi że robimy to na złość. > Ostatnio wezwała policję - przyjechali i ... "nie stwierdzili zakłócania > spokoju". Nachodzi nas dość regularnie z pretensjami, dzwoni do > administracji osiedla ze skargami. > > Macie jakiś pomysł - jak sobie z nią poradzić? > Czy można zastosować jakieś kroki prawne wobec takiej osoby za zakłocanie > spokoju rodziny? > -- > Mirek > Należałoby zoriętować się dlaczego to mieszkanie opuścili poprzedni lokatorzy, może ze względu na tą panią, bo nie dawała im spokoju. |
||
2005-12-06 16:42 | Re: Zakłócanie spokoju - mieszkanie w bloku | Przemek R... |
Użytkownik "slonzok62" news:4395ae44$0$27891$9b4e6d93@newsread4.arcor-online.net... > witanko > > powiedz jej ze dostanie wpier......... > na osiedlu w ciemna zimowa noc od osiedlowej mafii ? |
||
2005-12-06 18:06 | Re: Zakłócanie spokoju - mieszkanie w bloku | Slawek |
Eeee... chyba mieszkasz poniżej ? ;-) A tak na poważnie to wytłumacz 2 lub 3 letniemu dziecku, żeby nie biegało i nawet kapciuszki nie pomogą, bo dzieci uderzają piętkami i stąd robi się pogłos. Pozdro Sławek |
||
2005-12-06 18:04 | Re: =?iso-8859-1?Q?Zak=B3=F3canie?= spokoju - mieszkanie w bloku | Tomasz Trystula |
Dnia 06.12.2005 Kaja > Może twój syn biega po pokojach w buciorach zamiast kapciuszkach? > Na podłogach powinny leżeć dywany ( jak Cię nie stać, to połóż jakieś grube > szmaty). A kto Cie tak strasznie oklamal? Skad wogole stwierdzenie, jakoby "na podlogach powinny lezec dywany"? To ich mieszkanie, a to, że Tobie sie wydaje inaczej jest tu bez najmniejszego znaczenia. -- Tomasz Trystula |
||
2005-12-06 18:51 | Re: Zakłócanie spokoju - mieszkanie w bloku | Zbigniew B. |
Dnia 06.12.2005 Tiger > Znajomemu w podobnej sytuacji pomogla kulturalna rozmowa i argument "Niech > Pani/Pan zrozumie roznice pomiedzy blokiem, a domkiem jednorodzinnym - > mieszkajac w bloku musi Pani/Pan brac pod uwage prawo do normalnego zycia > innych ludzi.". Sporo ludzi nie rozumie tego prostego faktu i trzeba im to > uswiadamiac. [..] Znaczy: tylko ta sąsiadka "musi brać pod uwagę prawo do normalnego życia innych ludzi"? Owi "inni ludzie" już nie są zobowiązani do "brania pod uwagę prawa do normalnego życia" wspomnianej sąsiadki? -- pozdrowienia Z. |
||
2005-12-06 19:35 | Re: Zakłócanie spokoju - mieszkanie w bloku | Tiger |
>> Znajomemu w podobnej sytuacji pomogla kulturalna rozmowa i argument >> "Niech >> Pani/Pan zrozumie roznice pomiedzy blokiem, a domkiem jednorodzinnym - >> mieszkajac w bloku musi Pani/Pan brac pod uwage prawo do normalnego zycia >> innych ludzi.". Sporo ludzi nie rozumie tego prostego faktu i trzeba im >> to >> uswiadamiac. [..] > > Znaczy: tylko ta sąsiadka "musi brać pod uwagę prawo do normalnego życia > innych ludzi"? Owi "inni ludzie" już nie są zobowiązani do "brania pod > uwagę > prawa do normalnego życia" wspomnianej sąsiadki? Prawda lezy po srodku... kwestia zdolnosci do kompromisu jest dogadanie sie z sasiadami. Niestety niektorych sasiadow trzeba tego kompromisu uczyc sila. Pozdrawiam, Tiger |
||
2005-12-06 20:06 | Re: Zakłócanie spokoju - mieszkanie w bloku | slonzok62 |
witanko czemu ?? na upierdliwcow to dziala alojzy |
||
2005-12-06 20:31 | Re: Zak3ócanie spokoju - mieszkanie w bloku | Kaja |
Tue, 6 Dec 2005 17:04:38 +0000 (UTC), *Tomasz Trystula* > A kto Cie tak strasznie oklamal? Skad wogole stwierdzenie, jakoby "na podlogach > powinny lezec dywany"? To ich mieszkanie, a to, ?e Tobie sie wydaje inaczej > jest tu bez najmniejszego znaczenia. Ludzie powinni się liczyć z tym, że to jest blok i nie mieszkają tu sami. Dywany wygłuszaja stukot butow, zresztą w mieszkaniu nie powinno się chodzić w butach, czy tupać. Ludzie mieszkający niżej mają takie wrażenie jakby ich ktoś po głowie młotkiem walił, czy po głowie chodził. Wiem coś o tym :-( -- Kaja |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
tablica ogłoszeń w bloku mieszkalnym |
H5N1 | 2005-11-10 12:44 |
Mieszkanie komunalne + mieszkanie sp-wpł w spadku |
Krasnal \(Zabrze\) | 2005-12-22 14:10 |
Uciążliwa kawiarnia w bloku mieszkalnym |
Ted | 2006-01-04 15:29 |
Wozkownia w bloku |
ELCO | 2006-07-13 12:31 |
zwierzęta w bloku |
wiola | 2006-07-28 12:42 |
włamanie do piwnicy w bloku |
wojtaszek | 2006-11-09 11:15 |
Suszarnia w bloku |
Kazik | 2006-12-03 11:16 |
zaklocanie ciszy - spokoju |
zxc | 2007-01-28 18:50 |
Uciążliwa kawiarnia w bloku mieszkalnym |
grupy | 2007-04-12 18:48 |
przebudowa balkonu w bloku spoldzielczym |
Rafal Czekiel | 2007-06-29 21:03 |