poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-12-02 20:08 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Przemek Lipski |
Użytkownik "witek" news:id8aad$odq$1@inews.gazeta.pl... > tak została napisana ustawa i nic na to nie poradzisz. > co najwyzej moze dochodzic odszkdowania od sprzedawcy. A ciekawe czy mozna dochodzić odszkodowania od ustawodawcy? W końcu to debile w sejmie stworzyli absurdalną ustawę... Pozdrawiam Przemek |
2010-12-02 19:13 | Re: Obowi?zkowe OC - problem | mvoicem |
(02.12.2010 20:08), Przemek Lipski wrote: > U?ytkownik "witek" > news:id8aad$odq$1@inews.gazeta.pl... > >> tak zosta?a napisana ustawa i nic na to nie poradzisz. >> co najwyzej moze dochodzic odszkdowania od sprzedawcy. > > A ciekawe czy mozna dochodzi? odszkodowania od ustawodawcy? W ko?cu to > debile w sejmie stworzyli absurdaln? ustaw?... Raczej od sprzedawcy, bo on sprzedaje samochód powdójnie ubezpieczony. p. m. |
||
2010-12-02 20:17 | Re: Obowiązkowe OC - problem | witek |
On 12/2/2010 11:58 AM, mvoicem wrote: > > Zagrałem głupa i wysłałem do PZU pismo że dziękuję za ofertę, ale na > razie nie skorzystam bo jestem ubezpieczony gdzie indziej. Nie odezwali > się później, teraz się przedawniło więc chyba mam z głowy. > spoko, za 3 - 5 lat dostaniesz liscik od kruka, a za 5 - 8 jak juz pod obencym adresem nie bedziesz mieszkał, przyjdzie na niego wyrok z sądu. komornik złapie cie już pod właściwym. i co z tego, że przedawnione jak nie działa z automatu. |
||
2010-12-02 20:19 | Re: Obowiązkowe OC - problem | witek |
On 12/2/2010 1:08 PM, Przemek Lipski wrote: > Użytkownik "witek" > news:id8aad$odq$1@inews.gazeta.pl... > >> tak została napisana ustawa i nic na to nie poradzisz. >> co najwyzej moze dochodzic odszkdowania od sprzedawcy. > > A ciekawe czy mozna dochodzić odszkodowania od ustawodawcy? W końcu to > debile w sejmie stworzyli absurdalną ustawę... > zdefiniuj absurdalną ustawę? ona nie jest absurdalna, tylko przeczuca odpowiedzialność z TU na uzytkownika, ktory to musi pilnowac wlasnych spraw. prawo wekslowe jest jeszcze bardziej "absurdalne" ale działa doskonale. |
||
2010-12-02 22:40 | Re: UFG było obowiązkowe OC - problem | Krzysztof |
"witek" news:id8g6p$nod$3@inews.gazeta.pl... > jestes pewnien? a poczytałeś wątek "wypadek drogowy" pare postow wyzej? Że się tak wetnę - o tym linku może mówisz? https://zapytania.oi.ufg.pl/zpp/ Z ciekawości posprawdzałem sobie kilka auto i niestety trochę lipny ten portal. W okresie, w którym trzy nasze samochody miały po dwie ważne polisy OC (typowy błąd, jaki niestety popełnia się przez gapiostwo przy zmianie ubezpieczyciela) w rejestrze ukazuje się jedynie ostatnia polisa. Sprawdzałem różne warianty (kilkanaście dni po sobie) i zawsze wychodzi to samo. Zero wzmianki o równoległej polisie, tej zawartej wcześniej. Jest o niej wzmianka jedynie w okresie sprzed nowego ubezpieczenia. Ale to akurat prawidłowa informacja. K. |
||
2010-12-02 23:04 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Krzysztof |
Użytkownik "Marcin [3M]" > Czy nowy właściciel musi zapłacić? Jak wyjaśnić całą sprawę? Może ten link Ci trochę pomoże: http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-problemy/Problem_podwojnego_ubezpie czenia_OC_posiadaczy_pojazdow_mechanicznych__55 Generalnie to masz zdeczko przekichane, bo jak piszą inni - prawo mamy wyjątkowo debilne w tej kwestii. Ale z doświadczenia własnego i paru znajomych wiem, że niektóre firmy ubezpieczeniowe dość łagodnie podchodzą do takich spraw i nie robią na siłę problemów (ja właśnie niedawno miałem akcję z wypowiedzeniem, którego zapomniałem złożyć w terminie, ale na szczęście udało się to załatwić bezboleśnie). Myślę, że jeśli wyślesz rzewny list proszalny opisujący dokładnie całą sytuację, to masz duże szanse na to, że Ci przyjmą wypowiedzenie nawet po terminie. Ew. każą zapłacić tylko część składki, proporcjonalnie do okresu, w jakim działało to ubezpieczenie. Zawsze coś. A sprzedawcy przy najbliższej okazji powiedz, co o nim myślisz ;-) K. |
||
2010-12-02 23:18 | Re: Obowiązkowe OC - problem | gacek |
On 2010-12-02 17:06, witek wrote: > kazdy ma prawo odstąpić od ściagania należnej mu kasy, nikt tego nie > zabrania. > tylko delikwen, któremu TU darowało niech nie zapomni tego do PIT dopisać. dlaczego? gacek |
||
2010-12-02 23:29 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Liwiusz |
W dniu 2010-12-02 20:00, Przemek pisze: > Wytlumaczcie mnie laikowi prosze a skad TU CCC ma adres tego nowego nabywcy > skoro on jak twierdzi nic z nim nie podpisywal? > Czy maja to z CEPIKU lub innej bazy danych? Zazwyczaj jest tak, że najpierw ścigają poprzedniego właściciela i ten podsyła im umowę sprzedaży auta. -- Liwiusz |
||
2010-12-03 01:01 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Robert Tomasik |
Użytkownik "witek" news:id8rgi$nod$9@inews.gazeta.pl... > On 12/2/2010 1:08 PM, Przemek Lipski wrote: >> Użytkownik "witek" >> news:id8aad$odq$1@inews.gazeta.pl... >> >>> tak została napisana ustawa i nic na to nie poradzisz. >>> co najwyzej moze dochodzic odszkdowania od sprzedawcy. >> >> A ciekawe czy mozna dochodzić odszkodowania od ustawodawcy? W końcu to >> debile w sejmie stworzyli absurdalną ustawę... >> > > zdefiniuj absurdalną ustawę? > > ona nie jest absurdalna, tylko przeczuca odpowiedzialność z TU na > uzytkownika, ktory to musi pilnowac wlasnych spraw. Gdyby było, jak piszecie, to wówczas kupujący nie mógłby pilnować własnych praw. Nie można wypowiedzieć umowy, o której się nie wie. |
||
2010-12-03 01:07 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Robert Tomasik |
Użytkownik "witek" news:id8aad$odq$1@inews.gazeta.pl... > On 12/2/2010 6:08 AM, Mordzia wrote: >> "Samotnik" >> >>> Jest to wada obecnej ustawy - można nie wiedzieć, ze auto ma więcej niż >>> jedną umowę OC. Nowy nabywca musi zapłacić, chyba, że wypowie na czas. >>> Nie >>> jest to sytuacja typowa, ani normalna, ale możliwa. >> >> Wypowiedział przecież. Kupił auto już z polisą od TU-A, wypowiedział >> polisę u TU-A i zawarł polisę z TU-B. > wyglada na to ze kupil auto z polisami w TU-A i w TU-C. > jedną wypowiedzial, drugą nie. > to, ze o niej nie wiedział, nie oznacza, ze jej nie kupił. > Moim zdaniem taka interpretacja jest niedopuszczalna. Jak kupuję samochód, to normalnym i dajacym się przewidzieć stanem jest to, ze ma on jedną polisę. Gdyby kupujący owej polisy w ogóle nie dostał, no to możnaby jeszcze uznać, ze powinien się jej spodziewać, mieć świadomość jej istnienia i powinien conajmniej dochować staranności przy jej poszukwianiu. Ale jak rozumiem kuujący dostał umowę z A. Sensownie rzecz ważąc nie miał prawa się spodziewać, że istnieje jeszcze rónoległa polisa z C. Z C nie wiąże go rónież żadna umowa, z której mógłby się wywiązać, lub nie. C może sobie na drodzecywilnej ścigać sprzedawcę za spowodowanie strat, ale nie nabywcę, bo ani umowy z nimi nie miał, ani nie zaniechał obowiązków na niego nałożonych. > > >> Jest czysty. Skąd miałby mieć świadomość, że jakaś stara umowa z TU-C >> nie została rozwiązana? > > ustawa nie mowi, ze masz miec swiadomosc. > przechodza na ciebie wszystkie ubezpieczenie, nawet te o ktorych nie > wiesz. Pewnie, ale kupujący nie może się spodziewać, że istnieją dwie umowy ubezpieczenia. > > > >> Nie miał na ten temat żadnej informacji. Miał >> informację jedynie o TU-A. Musiałby dzwonić do wszystkich TU i >> sprawdzać, czy aby takie auto, o takiej rejestracji nie było przypadkiem >> u nich ubezpieczone :) > > tak została napisana ustawa i nic na to nie poradzisz. > co najwyzej moze dochodzic odszkdowania od sprzedawcy. Moim zdaniem zdecydowanie nie masz racji. To C powinno sobie ścigać teraz sprzedawcę. SPrzedawca z odpowiedzialności cywilnej moze się zwolnić tylko i wyłącznie wykazując, ze powiadomił nabywcę o obydwu polisach. Wówczas nabywca powinien wypowiedzieć obydwie. >> >> Obowiązek wypowiedzenia polisy (lub opłacenia składki, jeśli się >> zagapił) należy w tej konkretnej sytuacji do poprzedniego właściciela, a >> nie obecnego, bo ten nie miał z nią nic wspólnego. > > nieprawda > polisa wraz ze wszystkimi prawaami i obowiazkami przechodzi na nabywce. Ale POLISA, a nie POLISY. Ta ostatnia literka ma moim zdaniem kluczowe znaczenie. > > >> Szczerze mówiąc nie >> bardzo rozumiem, z jakiej paczki wezwanie dostał nowy właściciel, skoro >> na polisie TU-C osobą ubezpieczającą jest stary właściciel. >> > nie rozumiesz bo pewnie ani razu nie przeczytales ustawy. Boję się, że nie masz racji. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
problem |
Przemek | 2005-11-28 16:05 |
wezwanie do sądu w sprawie cywilnej pozwanego czy stawiennictwo jest obowiązkowe |
mareK | 2007-03-18 10:57 |
OC- problem |
MKŁukasz | 2007-05-04 13:11 |
obowiązkowe mundurki szkolne - czy można odmówic ich noszenia? |
2007-06-08 23:35 | |
Problem |
UE | 2007-06-09 23:04 |
Szczepienia obowiązkowe - podstawa prawna |
Funkcyjny | 2007-10-02 15:29 |
problem |
Mariusz J. | 2007-10-27 19:50 |
przesłuchanie - stawiennictwo obowiązkowe? |
AlterEgo | 2008-01-05 16:30 |
Obowiązkowe Ubezpieczenie Studenta?? |
Włodziu | 2008-09-29 10:45 |
Obowiązkowe szkolenie pracownika i lojal |
Buster | 2010-11-30 20:48 |