poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-12-03 08:57 | Re: Obowiązkowe OC - problem | witek |
On 12/3/2010 12:46 AM, Misiek wrote: > > nie do konca. To sa wady ukryte za ktore rowniez odpowiada sprzedawca. > W Umowie Kupna-sprzedazy jest taki punkt mowiacy o tym ze samochod nie > posiada zadnych wad ukrytych. Nie mam niestety w tej chwili wzoru mumowy > kupna-sprzedazy zeby sie tym podeprzec, ale w maju kupowalem uzywany > samochod i pamietam ze takiwy punkt w umowie sie znajdowal. no i? a jak ma te wady ukryte to co? no właśnie pies. dochodź sobie od sprzedawcy. tutaj zapłaconą składkę też dochodzisz sobie od sprzedawcy, ale od zapłacenia cię to nie zwolni. |
2010-12-03 09:58 | Re: Obowiązkowe OC - problem | niusy.pl |
Użytkownik "witek" > > Ustawa mówi krótko. > > Art. 31. > 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę > ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu > przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy. To jakby kolejnemu zbył już by nie przechodziły, tak ? |
||
2010-12-03 10:07 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Krzysztof |
"witek" news:id9fur$124$8@inews.gazeta.pl... > jeśli zbywca sam zapomniał wypowiedzieć umowę, ale np nie zapłacił jej do > końca, to można się wyłgać z zapłaty przedłużonej umowy, bo de facto sie > nie przedłużyła. > > jesli natomiast, opłacił, powiadomił TU, ale nie powiadomił nabywcy a TU > też go o tym nie poinformowało, to nie pozostaje nic innego niz KC. Czekaj, bo się pogubiłem. Jeśli zbywca opłacił polisę, to dlaczego TU wzywa teraz nabywcę do zapłaty? Zapłaty czego, skoro już została opłacona przez zbywcę? K. |
||
2010-12-03 10:17 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Krzysztof |
"Robert Tomasik" news:id9dt7$eeh$1@inews.gazeta.pl... > Gdyby doszło dos zkody, to przecież tylko jedno z tych towarzystw by > wypłącało odszkodowanie. Nie, wypłacają oba. Natomiast sprawą dyskusyjną może być coś innego, co poruszone zostało przez RU tutaj: http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-problemy/Problem_podwojnego_ubezpiec zenia_OC_posiadaczy_pojazdow_mechanicznych__55 "[...], można spotkać się ze zdaniem, iż jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego jest chroniony dwiema umowami ubezpieczenia, to tylko jedna z tych umów spełnia przesłanki umowy ubezpieczenia_obowiązkowego_i podlega reżimom art. 33 ustawy. Druga umowa, powinna być tym samym traktowana jak_dobrowolna_, a w związku z tym, posiadacz pojazdu mechanicznego ma prawo w każdym momencie żądać jej rozwiązania" i dalej "rozwiązanie jednej z umów obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów lub wielokrotnego ubezpieczenia uzależnione jest od woli stron. Mają one swobodę w zakresie umówienia się o zakończeniu ubezpieczenia, jeżeli tylko zapewnione pozostaje dalsze trwanie odpowiedzialności któregokolwiek z ubezpieczycieli na poziomie minimalnej sumy gwarancyjnej i przez wymagany przez ustawodawcę czas. (...) Należy bowiem uznać, że osoba, która ma polisę OC komunikacyjnego, już spełniła ciążący na niej obowiązek. Kolejna umowa ubezpieczenia OC nie jest więc już umową ubezpieczenia obowiązkowego i nie stosują się do niej ograniczenia dotyczące jej rozwiązywania" Innymi słowy człowiek, który wpakował się w takie podwójne ubezpieczenie powinien mieć możliwość rozwiązania umowy w momencie, gdy dowie się o jej istnieniu. Podobnie jak z zawarciem np. polisy ubezpieczeniowej na mieszkanie. Umowę mogę podpisać, ale dopóki nie zapłacę składki, to polisa jest nieważna, przy czym nikt mi żadnego wezwania do zapłaty z tego tytułu nie wysyła (jakby jakaś łyżka na to, że niemożliwe, to uprzedzam, że sprawdzone kilkakrotnie na własnej skórze) K. |
||
2010-12-03 11:22 | Re: ObowiÄ?zkowe OC - problem | Misiek |
Użytkownik "witek" news:ida7s5$fng$1@inews.gazeta.pl... > On 12/3/2010 12:42 AM, Misiek wrote: >> >> Użytkownik "witek" >> news:id8ac8$odq$2@inews.gazeta.pl... >>> On 12/2/2010 6:42 AM, Misiek wrote: >>>> Problem w opisywaneym przypadku zapewne lezy w tym, iz moze kiedys >>>> tenze >>>> samochod byl ubezpieczony w TU "C", nie zostala tam wypowiedziana >>>> umowa, >>>> jednoczesnie po ilus tam latach zostal ubezpieczony w TU "A" i.... >>>> juz :-). >>> >>> kwestia jeszcze czy polisa w C była opłacona czy nie. >> >> pewnie byla oplacona "kiedys tam", facet zmienil TU i nie wypowiedzial >> umowy TU "C"... Lub nie oplacil, TU teraz dopiero zauwazylo i zada zaplaty. Przedluzenie niestety nastepuje "z urzedu" w przypadku braku wypowiedzenia. > i o ile jej nie opłacił to sie nie przedłużyła. bo rozumiem, ze TU C chce > kasę za kolejne przedłużenie umowy. > no chyba, ze opłacił. > >> Albo inna sprawa - samochod mial dwoch wspolwlascicieli , nie dogadaqli >> sie miedzy soba i jeden ubezpieczyl w firmie "A", drugi w firmie 'C". > > to by na umowie sprzedazy było dwóch sprzedających, a o tym nie było > słowa. > po za tym im wiecej tym lepiej. wiecej chętnych do zapłaty w razie czego. > Hmmm. No tak. Fakt. |
||
2010-12-03 11:28 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Misiek |
Użytkownik "witek" news:ida7uq$fng$2@inews.gazeta.pl... > On 12/3/2010 12:46 AM, Misiek wrote: >> >> nie do konca. To sa wady ukryte za ktore rowniez odpowiada sprzedawca. >> W Umowie Kupna-sprzedazy jest taki punkt mowiacy o tym ze samochod nie >> posiada zadnych wad ukrytych. Nie mam niestety w tej chwili wzoru mumowy >> kupna-sprzedazy zeby sie tym podeprzec, ale w maju kupowalem uzywany >> samochod i pamietam ze takiwy punkt w umowie sie znajdowal. > > no i? > a jak ma te wady ukryte to co? > no właśnie pies. dochodź sobie od sprzedawcy. > tutaj zapłaconą składkę też dochodzisz sobie od sprzedawcy, ale od > zapłacenia cię to nie zwolni. > No wlasnie od sprzedawcy bym dochodzil. Od zaplacenia skladki - fakt, nie zwolni mnie to. Jedyna obrona jest tu to ze sprzedajacy nie przedstawil ze w 2-ch TU byl samochod ubezpieczony. ja tu widze jeszcze jeden szwindel: 1. Kierowca mial ubezpieczenie w TU "C", mial kolizje drogowa z jego winy, ubezpieczyl wiec (po okresie waznosci poprzedniej polisy) w TU "A" - nie podal faktu stluczki (wypadku, kolizji) chcac w ten sposob uniknac straty skladek i zwyzki ubezpieczenia. Nie wypowiedzial jednoczesnie umowy w TU "C" zeby jego szwindel nie wyszedl "na wierzch". Pytanie tylko - skad TU "C" mialo info o sprzedaniu samochodu? Chyba od sprzedajacego, ktory pomyslal "mam to ghdzies, niech teraz sie kupujacy martwi". Wiec tu rowniez zachodzi "niezgodnosc towaru z umowa" :-). I "wada ukryta" pojazdu w postaci... niezaplaconej skladki w TU "C", ktory to fakt sprzedajacy ukryl. To rtylko takie moje dywagacje i domysly, ale moglo byc przeciez calkowicie inaczej (tylo jak?). Faktem jest ze w tej sprawie zwracal bym sie wylacznie do sprzedajacego. |
||
2010-12-03 12:02 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Krzysztof |
"Misiek" news:4cf8c65f$0$22798$65785112@news.neostrada.pl... > 1. Kierowca mial ubezpieczenie w TU "C", mial kolizje drogowa z jego > winy, ubezpieczyl wiec (po okresie waznosci poprzedniej polisy) w TU > "A" - nie podal faktu stluczki (wypadku, kolizji) chcac w ten sposob > uniknac straty skladek i zwyzki ubezpieczenia. Nowy ubezpieczyciel może zarządać historii poprzedniego ubezpieczenia* (jeśli z winy kierowcy, to w TU "C" będzie przecież wzmianka na ten temat) i wtedy nici z krętactwa. * czy nawet sprawdzić samemu, słyszałem, że mają takie możliwości K. |
||
2010-12-03 12:03 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Liwiusz |
W dniu 2010-12-03 12:02, Krzysztof pisze: > Nowy ubezpieczyciel może zarządać historii poprzedniego ubezpieczenia* > (jeśli z winy kierowcy, to w TU "C" będzie przecież wzmianka na ten > temat) i wtedy nici z krętactwa. W praktyce: jeśli tego nie zrobi przy wydawaniu polisy, to później również nie. -- Liwiusz |
||
2010-12-03 12:37 | Re: ObowiÄ?zkowe OC - problem | mvoicem |
(03.12.2010 11:22), Misiek wrote: > > Użytkownik "witek" > news:ida7s5$fng$1@inews.gazeta.pl... >> On 12/3/2010 12:42 AM, Misiek wrote: >>> >>> Użytkownik "witek" >>> news:id8ac8$odq$2@inews.gazeta.pl... >>>> On 12/2/2010 6:42 AM, Misiek wrote: >>>>> Problem w opisywaneym przypadku zapewne lezy w tym, iz moze kiedys >>>>> tenze >>>>> samochod byl ubezpieczony w TU "C", nie zostala tam wypowiedziana >>>>> umowa, >>>>> jednoczesnie po ilus tam latach zostal ubezpieczony w TU "A" i.... >>>>> juz :-). >>>> >>>> kwestia jeszcze czy polisa w C była opłacona czy nie. >>> >>> pewnie byla oplacona "kiedys tam", facet zmienil TU i nie wypowiedzial >>> umowy TU "C"... > > Lub nie oplacil, TU teraz dopiero zauwazylo i zada zaplaty. Przedluzenie > niestety nastepuje "z urzedu" w przypadku braku wypowiedzenia. Chyba że nie zostanie opłacona przez całe 12 miesięcy, wtedy nie przedłuża się automatycznie. Swoją drogą - to jest jakiś brak konsekwencji. Bo rozumiem że celem tych dziwnych zapisów jest zapewnienie że każdy samochód, choćby nie wiem co, jest ubezpieczony. A tu wystarczy nie opłacić i się "wypada" z OC. > >> i o ile jej nie opłacił to sie nie przedłużyła. bo rozumiem, ze TU C >> chce kasę za kolejne przedłużenie umowy. >> no chyba, ze opłacił. >> >>> Albo inna sprawa - samochod mial dwoch wspolwlascicieli , nie dogadaqli >>> sie miedzy soba i jeden ubezpieczyl w firmie "A", drugi w firmie 'C". >> >> to by na umowie sprzedazy było dwóch sprzedających, a o tym nie było >> słowa. >> po za tym im wiecej tym lepiej. wiecej chętnych do zapłaty w razie czego. >> > > Hmmm. No tak. Fakt. Chyba że było dwóch współwłaścicieli, osobno ubezpieczyli, potem jeden podarował/sprzedał drugiemu jego udział w samochodzie. p. m. |
||
2010-12-03 14:22 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Misiek |
Użytkownik "Krzysztof" news:idaioa$g8$1@news.onet.pl... > "Misiek" > news:4cf8c65f$0$22798$65785112@news.neostrada.pl... > >> 1. Kierowca mial ubezpieczenie w TU "C", mial kolizje drogowa z jego >> winy, ubezpieczyl wiec (po okresie waznosci poprzedniej polisy) w TU >> "A" - nie podal faktu stluczki (wypadku, kolizji) chcac w ten sposob >> uniknac straty skladek i zwyzki ubezpieczenia. > > Nowy ubezpieczyciel może zarządać historii poprzedniego ubezpieczenia* > (jeśli z winy kierowcy, to w TU "C" będzie przecież wzmianka na ten temat) > i wtedy nici z krętactwa. > > * czy nawet sprawdzić samemu, słyszałem, że mają takie możliwości > jak ja podpisywalem umowe w innym TU niz byl poprzednio ubezpieczony - nie sprawdzali nic ^^ A poza tyym mozesz podpisac umowe u Agenta :-) Wtedy wystarczy twoje oswiadczenie :-) |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
problem |
Przemek | 2005-11-28 16:05 |
wezwanie do sądu w sprawie cywilnej pozwanego czy stawiennictwo jest obowiązkowe |
mareK | 2007-03-18 10:57 |
OC- problem |
MKŁukasz | 2007-05-04 13:11 |
obowiązkowe mundurki szkolne - czy można odmówic ich noszenia? |
2007-06-08 23:35 | |
Problem |
UE | 2007-06-09 23:04 |
Szczepienia obowiązkowe - podstawa prawna |
Funkcyjny | 2007-10-02 15:29 |
problem |
Mariusz J. | 2007-10-27 19:50 |
przesłuchanie - stawiennictwo obowiązkowe? |
AlterEgo | 2008-01-05 16:30 |
Obowiązkowe Ubezpieczenie Studenta?? |
Włodziu | 2008-09-29 10:45 |
Obowiązkowe szkolenie pracownika i lojal |
Buster | 2010-11-30 20:48 |