poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-12-03 01:11 | Re: Obowiązkowe OC - problem | witek |
On 12/2/2010 6:01 PM, Robert Tomasik wrote: > Gdyby było, jak piszecie, to wówczas kupujący nie mógłby pilnować > własnych praw. Nie można wypowiedzieć umowy, o której się nie wie. ale to nie moja wina, ze tak właśnie jest. analogicznie możesz powiedzieć, że nie musisz spłacać długów spadkowych, o których nie wiesz. musisz. |
2010-12-03 01:12 | Re: Obowiązkowe OC - problem | witek |
On 12/2/2010 6:07 PM, Robert Tomasik wrote: > Boję się, że nie masz racji. krótko: weź najpierw pogoolaj, poczytaj ustawę, przeczytaj parę interpretacji zobaczysz, ze dopiero wtedy zaczniesz sie bac. |
||
2010-12-03 01:18 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Robert Tomasik |
Użytkownik "witek" news:id9cjm$124$5@inews.gazeta.pl... > On 12/2/2010 6:01 PM, Robert Tomasik wrote: >> Gdyby było, jak piszecie, to wówczas kupujący nie mógłby pilnować >> własnych praw. Nie można wypowiedzieć umowy, o której się nie wie. > > ale to nie moja wina, ze tak właśnie jest. > > analogicznie możesz powiedzieć, że nie musisz spłacać długów spadkowych, > o których nie wiesz. musisz. Nie musisz. Możesz odrzucić spadek, albo najbezpieczniej przyjąć go z dobrodziejstwem inwentarza. Wówczas bedziesz płacił te długi do wysokości spadku. |
||
2010-12-03 01:28 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Robert Tomasik |
Użytkownik "witek" news:id9cm9$124$6@inews.gazeta.pl... > On 12/2/2010 6:07 PM, Robert Tomasik wrote: >> Boję się, że nie masz racji. > > krótko: > weź najpierw pogoolaj, poczytaj ustawę, przeczytaj parę interpretacji > zobaczysz, ze dopiero wtedy zaczniesz sie bac. > Sensu przezbywania się z Tobą większego nie widzę. Moim zdaniem w ustawie jest mowa o przejściu praw i obowiązków z POLISY, a nie wszystkich możliwych do zaistnienia polis. Jeśli sprzedajacy przekazał kupującemu POLISĘ, to kupujący nie miał obowiązku spodziewać się, że istnieje inna, bo nie jest to normalny stan rzeczy. nie wiązała go również żadna umowa z tym drugim towarzystwem. Co więcej,w mojej ocenie z faktu, że i towarzystwu A i Towarzystwu C należy się składka za ubezpieczenie, wcale nie wynika, że obydwa te ubezpieczenia były jednocześnie ważne. Gdyby doszło dos zkody, to przecież tylko jedno z tych towarzystw by wypłącało odszkodowanie. Nie chce mi się teraz myśleć, czy ważna w tym wypadku jest pierwsza, czy druga polisa, ale moim zdaniem druga (później zawarta), a pierwszemu towarzystwu jedynie przysługuje roszczenie o zapłątę skąłdki z tytułu neiwypowiedzenia w terminie umowy. Ale prawo do otrzymania skąłdki, to nie to samo, co umowa ubezpieczenia. Tow mojej ocenie swoista kara umowna za niewypowiedzenie na czas. Nie jest to to samo co umowa ubezpieczenia i trudno mówić o cesji praw i obowiazków z tego tytułu na nabywcę. I na miejscu inicjatora wątku tejw ersji bym się stanowczo trzymał :-) |
||
2010-12-03 01:33 | Re: Obowiązkowe OC - problem | witek |
On 12/2/2010 6:18 PM, Robert Tomasik wrote: > Użytkownik "witek" > news:id9cjm$124$5@inews.gazeta.pl... >> On 12/2/2010 6:01 PM, Robert Tomasik wrote: >>> Gdyby było, jak piszecie, to wówczas kupujący nie mógłby pilnować >>> własnych praw. Nie można wypowiedzieć umowy, o której się nie wie. >> >> ale to nie moja wina, ze tak właśnie jest. >> >> analogicznie możesz powiedzieć, że nie musisz spłacać długów >> spadkowych, o których nie wiesz. musisz. > > > Nie musisz. Możesz odrzucić spadek, albo najbezpieczniej przyjąć go z > dobrodziejstwem inwentarza. Wówczas bedziesz płacił te długi do > wysokości spadku. nie mowie, kiedy wiesz lub nie wiesz o spadku, tylko o tym, ze nie wiesz co w spadku jest. spadku odrzucic nie chcesz bo jakos wartosciwy jest przyjecie z dobrodziejstwem inwenatarza jest kosztowne, bo spis tego inwenatrza ktos musi zrobic i wycenic i wezmie za to kupe kasy i bierzesz spadek wprost, bo "wydaje ci sie", ze wiesz o wyszystkich dlugach i nagle z nieba spada ci dlug TU-CCC i nagle okazuje sie, ze musisz go spłacic nawet jak o nim nie wiedziales. nie ma zlituj sie. |
||
2010-12-03 02:08 | Re: Obowiązkowe OC - problem | witek |
On 12/2/2010 6:28 PM, Robert Tomasik wrote: > Użytkownik "witek" > news:id9cm9$124$6@inews.gazeta.pl... >> On 12/2/2010 6:07 PM, Robert Tomasik wrote: >>> Boję się, że nie masz racji. >> >> krótko: >> weź najpierw pogoolaj, poczytaj ustawę, przeczytaj parę interpretacji >> zobaczysz, ze dopiero wtedy zaczniesz sie bac. >> > > Sensu przezbywania się z Tobą większego nie widzę. Moim zdaniem w > ustawie jest mowa o przejściu praw i obowiązków z POLISY, a nie > wszystkich możliwych do zaistnienia polis. Robert, prosiłem pogooglaj troche zanim odpiszesz. Ustawa mówi krótko. Art. 31. 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy. koniec kropka. nie ma wyjątku, ze musisz o nich wiedziec. przechodzą na nabywce i juz, rowniez, te o których nie wiesz. o wyjatkach za chwile. > Jeśli sprzedajacy przekazał > kupującemu POLISĘ, to kupujący nie miał obowiązku spodziewać się, że > istnieje inna, bo nie jest to normalny stan rzeczy. i dlatego może dochodzić odszkodowania na nazasadach ogólnych z KC, co nie zmienia faktu, ze polisa jest. > nie wiązała go > również żadna umowa z tym drugim towarzystwem. kurde. jak nie jak tak. z mocy prawa przechodza na nabywce prawa i obowiązki zbywcy wynikające z umowy. i co z tego, ze o nie nie wiesz. paragraf masz wyzej. juz mowilem, tak samo mozesz nie wiedziec, ze kupujesz samochod z pękniętym wałem korbowym. nikt silnika przed kupnem nie rozbiera. jak ci sie wał rozleci po kupieniu to samochod dalej jest twoj. co najwyzej mozesz dochodzi od sprzedajacego odszkodowania jeśli udowodnisz mu, ze o tym wiedział i nie powiedział. > Co więcej,w mojej ocenie > z faktu, że i towarzystwu A i Towarzystwu C należy się składka za > ubezpieczenie, wcale nie wynika, że obydwa te ubezpieczenia były > jednocześnie ważne. waznosc lub nie polisy określa sama polisa. jak obie były wazne do obie były ważne. nie wiem nad czym tu filozofować. > Gdyby doszło dos zkody, to przecież tylko jedno z > tych towarzystw by wypłącało odszkodowanie. oba. solidarnie. do wysokości szkody. > Nie chce mi się teraz > myśleć, czy ważna w tym wypadku jest pierwsza, czy druga polisa, ale > moim zdaniem druga (później zawarta), a pierwszemu towarzystwu jedynie > przysługuje roszczenie o zapłątę skąłdki z tytułu neiwypowiedzenia w > terminie umowy. zmyślasz, a nie myślisz. a teraz o wyjątkach o których wspomniałem wyżej. 1. Zbywca pojazdu mechanicznego jest obowiązany do przekazania nabywcy dokumentów potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz do powiadomienia zakładu ubezpieczeń, w terminie 30 dni od dnia zbycia pojazdu mechanicznego, o fakcie zbycia tego pojazdu i o danych osobowych nabywcy. 3. Zbywca pojazdu mechanicznego ponosi wraz z nabywcą odpowiedzialność solidarną wobec zakładu ubezpieczeń za zapłatę składki ubezpieczeniowej należnej zakładowi ubezpieczeń za okres do dnia powiadomienia zakładu ubezpieczeń o okolicznościach, o których mowa w ust. 1. jeśli do tego nie doszło to a) a) TU ma prawo dochodzić składki solidarnie od obu b) nabywca ma prawo dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych z KC dalej. art 28 2. Zawarcie następnej umowy nie następuje, pomimo braku powiadomienia, o którym mowa w ust. 1, jeżeli: 1) nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres 12 miesięcy jeśli zbywca sam zapomniał wypowiedzieć umowę, ale np nie zapłacił jej do końca, to można się wyłgać z zapłaty przedłużonej umowy, bo de facto sie nie przedłużyła. jesli natomiast, opłacił, powiadomił TU, ale nie powiadomił nabywcy a TU też go o tym nie poinformowało, to nie pozostaje nic innego niz KC. znajdz mi jakikolwiek paragraf mówiący o tym, że polisa nie przechodzi, jak nabywca ci jej nie przekazał. ja takiego nie znalazłem. zresztą dokładnie ten problem poruszali już eksperci parę lat temu. drogi do odszkodowania ustawa ci nie zamyka, ale musisz robic to sam na drodze cywilnej. |
||
2010-12-03 02:16 | Re: Obowiązkowe OC - problem | witek |
On 12/2/2010 6:28 PM, Robert Tomasik wrote: > Jeśli sprzedajacy przekazał > kupującemu POLISĘ, to kupujący nie miał obowiązku spodziewać się, że > istnieje inna, bo nie jest to normalny stan rzeczy. podrzuce ci nastepny kwiatek do filozofowania ten sam art 31 4. W razie zawarcia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przez POSIADACZA pojazdu mechanicznego NIEBĘDĄCEGO WŁAŚCICIELEM tego pojazdu, PRAWA I OBOWIĄZKI tego posiadacza, wynikające z zawartej umowy ubezpieczenia PRZECHODZĄ NA WŁASCICELA pojazdu mechanicznego z chwilą, gdy posiadacz utracił posiadanie tego pojazdu na rzecz właściciela. no to chodź pożycz mi samochód, oczywiscie spiszemy stosowną umowę co do tego faktu. a potem bujaj się z polisami, które w tym czasie na twój samochód wykupiłem. i znowu nie znajdziesz paragrafu cokolwiek wspominająceego o tym, że musisz o tych polisach wiedzieć. pozostaje ci KC i odszkodowanie na zasadach ogólnych z racji tego, że działałem na twoją szkodę. Czy możesz dopozwać TU za to, że cię nie powiadomił? Wątpię, bo nie mają takiego obowiązku. No chyba, że mają, tylko nie znalazłem albo przegapiłem. |
||
2010-12-03 07:42 | Re: ObowiÄ?zkowe OC - problem | Misiek |
Użytkownik "witek" news:id8ac8$odq$2@inews.gazeta.pl... > On 12/2/2010 6:42 AM, Misiek wrote: >> Problem w opisywaneym przypadku zapewne lezy w tym, iz moze kiedys tenze >> samochod byl ubezpieczony w TU "C", nie zostala tam wypowiedziana umowa, >> jednoczesnie po ilus tam latach zostal ubezpieczony w TU "A" i.... juz >> :-). > > kwestia jeszcze czy polisa w C była opłacona czy nie. pewnie byla oplacona "kiedys tam", facet zmienil TU i nie wypowiedzial umowy TU "C"... Oni "zorientowali sie" za pozno i teraz dochodza swoich praw u aktualnego wlasciciela :-) Albo inna sprawa - samochod mial dwoch wspolwlascicieli , nie dogadaqli sie miedzy soba i jeden ubezpieczyl w firmie "A", drugi w firmie 'C". Jak sie zorientowali bylo uz za pozno |
||
2010-12-03 07:46 | Re: Obowiązkowe OC - problem | Misiek |
Użytkownik "witek" news:id8dpf$nod$1@inews.gazeta.pl... > On 12/2/2010 8:46 AM, Mordzia wrote: >> "witek" (ciach) >> >> * ten oczywiście może się odwołać i powiedzieć, że nic nie wie, a >> nabywca kłamie, dlatego przy zawieraniu umowy kupna-sprzedaży warto >> sporządzić protokół przekazanych dokumentów i informacji w dwóch >> egzemplarzach >> > > ależ on nie musi wiedzieć. i tu jest cały problem. > > jak kupisz samochód z rozwalonym silnikiem, o czym nie wiedziałeś, to ten > samochód nagle przestaje być twój? > Sorry kupiłeś samochód z wszystkimi jego wadami i zaletami niezaleznie od > tego czy o nich wiedziałeś czy nie. > co najwyzej mozecie sobie na drodze cywilnej w sadzie wyjasniac ile i komu > nalezy sie odszkodowanie za zatajenie pewnych faktów. > i tyle. > nie do konca. To sa wady ukryte za ktore rowniez odpowiada sprzedawca. W Umowie Kupna-sprzedazy jest taki punkt mowiacy o tym ze samochod nie posiada zadnych wad ukrytych. Nie mam niestety w tej chwili wzoru mumowy kupna-sprzedazy zeby sie tym podeprzec, ale w maju kupowalem uzywany samochod i pamietam ze takiwy punkt w umowie sie znajdowal. |
||
2010-12-03 08:56 | Re: ObowiÄ?zkowe OC - problem | witek |
On 12/3/2010 12:42 AM, Misiek wrote: > > Użytkownik "witek" > news:id8ac8$odq$2@inews.gazeta.pl... >> On 12/2/2010 6:42 AM, Misiek wrote: >>> Problem w opisywaneym przypadku zapewne lezy w tym, iz moze kiedys tenze >>> samochod byl ubezpieczony w TU "C", nie zostala tam wypowiedziana umowa, >>> jednoczesnie po ilus tam latach zostal ubezpieczony w TU "A" i.... >>> juz :-). >> >> kwestia jeszcze czy polisa w C była opłacona czy nie. > > pewnie byla oplacona "kiedys tam", facet zmienil TU i nie wypowiedzial > umowy TU "C"... i o ile jej nie opłacił to sie nie przedłużyła. bo rozumiem, ze TU C chce kasę za kolejne przedłużenie umowy. no chyba, ze opłacił. > Albo inna sprawa - samochod mial dwoch wspolwlascicieli , nie dogadaqli > sie miedzy soba i jeden ubezpieczyl w firmie "A", drugi w firmie 'C". to by na umowie sprzedazy było dwóch sprzedających, a o tym nie było słowa. po za tym im wiecej tym lepiej. wiecej chętnych do zapłaty w razie czego. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
problem |
Przemek | 2005-11-28 16:05 |
wezwanie do sądu w sprawie cywilnej pozwanego czy stawiennictwo jest obowiązkowe |
mareK | 2007-03-18 10:57 |
OC- problem |
MKŁukasz | 2007-05-04 13:11 |
obowiązkowe mundurki szkolne - czy można odmówic ich noszenia? |
2007-06-08 23:35 | |
Problem |
UE | 2007-06-09 23:04 |
Szczepienia obowiązkowe - podstawa prawna |
Funkcyjny | 2007-10-02 15:29 |
problem |
Mariusz J. | 2007-10-27 19:50 |
przesłuchanie - stawiennictwo obowiązkowe? |
AlterEgo | 2008-01-05 16:30 |
Obowiązkowe Ubezpieczenie Studenta?? |
Włodziu | 2008-09-29 10:45 |
Obowiązkowe szkolenie pracownika i lojal |
Buster | 2010-11-30 20:48 |