poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-05-16 12:07 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Liwiusz |
W dniu 2015-05-16 o 12:05, Robert Tomasik pisze: > W dniu 16-05-15 o 10:34, Liwiusz pisze: > >> Jest zgłoszenie poszkodowanego, jest lub będzie pytanie do rzekomego >> sprawcy, no i tu wracamy do początkowego punktu dyskusji - jeśli rzekomy >> sprawca nie współpracuje, a ze zgłoszenia nie wynika, że zdarzenie nie >> mogło zajść, to odszkodowanie należy wypłacić. > > Nie wiem,skąd taka wykładnia. Oczywiście, jeśli poszkodowany udowodni > winę kierującego pojazdem, to brak współpracy jego właściciela > niestanowi przeszkody w wypłacie. Ale sam brak dowodów wykluczających, > to za mało. Jest dowód w postaci oświadczenia poszkodowanego. >> >>> oględzin obu pojazdów - nie ma >> >> Dlaczego nie ma? Poszkodowany pojazd pokaże, można wycyrklować, czy >> uszkodzenie pasuje do takiego spowodowanego samochodem sprawcy nawet bez >> jego oglądania. >> > To nadal nie będą oględziny OBU pojazdów, tylko jednego. Fakt. -- Liwiusz |
2015-05-16 12:08 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Robert Tomasik |
W dniu 16-05-15 o 10:36, Liwiusz pisze: > W dniu 2015-05-16 o 10:34, qwerty pisze: >> Użytkownik "qwerty" napisał w wiadomości grup >> dyskusyjnych:mj6vcb$jj7$1@usenet.news.interia.pl... >>> A ile ma czasu na odpisanie? Godzinę, dzień, tydzień? >>> Jak ktoś jedzie na wakacje na 2 tygodnie, albo delegację miesięczną? >> >> Dodatkowo e-mail to nie jest forma kontaktu w takich sprawach >> (rezygnujemy z konta pocztowego, itp.). > > Jeśli dla kogoś mail nie jest formą kontaktu, to go nie podaje w > umowach, proste. Oczywistym jest zawsze, że jak kontrahenci podają sobie > w umowach maile do kontaktu, to są one obowiązujące i oświadczenia > przesyłane w ten sposób są poprawne. > Ale on może z różnych powodów nie odczytać w ciągu 7 dni tej wiadomości. Już pisałem, że minimum, to potwierdzenie odczytania. Inaczej takie domniemanie z braku odpowiedzi jest wyssane z palca. |
||
2015-05-16 12:09 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Liwiusz |
W dniu 2015-05-16 o 12:08, Robert Tomasik pisze: > W dniu 16-05-15 o 10:36, Liwiusz pisze: >> W dniu 2015-05-16 o 10:34, qwerty pisze: >>> Użytkownik "qwerty" napisał w wiadomości grup >>> dyskusyjnych:mj6vcb$jj7$1@usenet.news.interia.pl... >>>> A ile ma czasu na odpisanie? Godzinę, dzień, tydzień? >>>> Jak ktoś jedzie na wakacje na 2 tygodnie, albo delegację miesięczną? >>> >>> Dodatkowo e-mail to nie jest forma kontaktu w takich sprawach >>> (rezygnujemy z konta pocztowego, itp.). >> >> Jeśli dla kogoś mail nie jest formą kontaktu, to go nie podaje w >> umowach, proste. Oczywistym jest zawsze, że jak kontrahenci podają sobie >> w umowach maile do kontaktu, to są one obowiązujące i oświadczenia >> przesyłane w ten sposób są poprawne. >> > Ale on może z różnych powodów nie odczytać w ciągu 7 dni tej wiadomości. > Już pisałem, że minimum, to potwierdzenie odczytania. Inaczej takie > domniemanie z braku odpowiedzi jest wyssane z palca. Nie ma to znaczenia, jak już pisałem - to ubezpieczyciel wypłaca swoje pieniądze i on decyduje kiedy uzna się za przekonanym o swojej odpowiedzialności. Jeśli okaże się, że wypłacił niesłusznie, najwyżej będzie miał regres do poszkodowanego. Nie jest to problem ubezpieczonego. -- Liwiusz |
||
2015-05-16 12:13 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Liwiusz |
W dniu 2015-05-16 o 12:08, Robert Tomasik pisze: > Inaczej takie domniemanie z braku odpowiedzi jest wyssane z palca. Robert, na tym właśnie polega domniemanie, że się coś zakłada bez dowodu. -- Liwiusz |
||
2015-05-16 12:16 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Robert Tomasik |
W dniu 16-05-15 o 12:09, Liwiusz pisze: > Nie ma to znaczenia, jak już pisałem - to ubezpieczyciel wypłaca swoje > pieniądze i on decyduje kiedy uzna się za przekonanym o swojej > odpowiedzialności. Jeśli okaże się, że wypłacił niesłusznie, najwyżej > będzie miał regres do poszkodowanego. Nie jest to problem ubezpieczonego. > A zniżki? |
||
2015-05-16 12:22 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Liwiusz |
W dniu 2015-05-16 o 12:16, Robert Tomasik pisze: > W dniu 16-05-15 o 12:09, Liwiusz pisze: > >> Nie ma to znaczenia, jak już pisałem - to ubezpieczyciel wypłaca swoje >> pieniądze i on decyduje kiedy uzna się za przekonanym o swojej >> odpowiedzialności. Jeśli okaże się, że wypłacił niesłusznie, najwyżej >> będzie miał regres do poszkodowanego. Nie jest to problem ubezpieczonego. >> > A zniżki? Co zniżki? Celem obowiązkowych ubezpieczeń jest zapewnienie szybkiej wypłaty odszkodowań poszkodowanym, a nie kolekcjonowanie zniżek przez ubezpieczonych. IMHO w przypadku takiego fraudu zniżki są do obrony, niemniej jednak jest to marginalny, jeśli nawet nie nieistotny temat z powodu jw. -- Liwiusz |
||
2015-05-16 14:15 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Robert Tomasik |
W dniu 16-05-15 o 12:22, Liwiusz pisze: >>> Nie ma to znaczenia, jak już pisałem - to ubezpieczyciel wypłaca swoje >>> pieniądze i on decyduje kiedy uzna się za przekonanym o swojej >>> odpowiedzialności. Jeśli okaże się, że wypłacił niesłusznie, najwyżej >>> będzie miał regres do poszkodowanego. Nie jest to problem ubezpieczonego. >> A zniżki? > Co zniżki? Celem obowiązkowych ubezpieczeń jest zapewnienie szybkiej > wypłaty odszkodowań poszkodowanym, a nie kolekcjonowanie zniżek przez > ubezpieczonych. > IMHO w przypadku takiego fraudu zniżki są do obrony, niemniej jednak > jest to marginalny, jeśli nawet nie nieistotny temat z powodu jw. > Napisałeś, że to pieniądze ubezpieczyciela i ubezpieczonemu nic do tego :-) O to mi chodzi. |
||
2015-05-16 21:07 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Liwiusz |
W dniu 2015-05-16 o 14:15, Robert Tomasik pisze: > W dniu 16-05-15 o 12:22, Liwiusz pisze: > >>>> Nie ma to znaczenia, jak już pisałem - to ubezpieczyciel wypłaca swoje >>>> pieniądze i on decyduje kiedy uzna się za przekonanym o swojej >>>> odpowiedzialności. Jeśli okaże się, że wypłacił niesłusznie, najwyżej >>>> będzie miał regres do poszkodowanego. Nie jest to problem >>>> ubezpieczonego. >>> A zniżki? >> Co zniżki? Celem obowiązkowych ubezpieczeń jest zapewnienie szybkiej >> wypłaty odszkodowań poszkodowanym, a nie kolekcjonowanie zniżek przez >> ubezpieczonych. >> IMHO w przypadku takiego fraudu zniżki są do obrony, niemniej jednak >> jest to marginalny, jeśli nawet nie nieistotny temat z powodu jw. >> > Napisałeś, że to pieniądze ubezpieczyciela i ubezpieczonemu nic do tego > :-) O to mi chodzi. Bo tak jest. Ubezpieczony nie może zabronić ubezpieczycielowi wypłacić odszkodowania. -- Liwiusz |
||
2015-05-17 03:11 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Robert Tomasik |
W dniu 16-05-15 o 21:07, Liwiusz pisze: > W dniu 2015-05-16 o 14:15, Robert Tomasik pisze: >> W dniu 16-05-15 o 12:22, Liwiusz pisze: >> >>>>> Nie ma to znaczenia, jak już pisałem - to ubezpieczyciel wypłaca swoje >>>>> pieniądze i on decyduje kiedy uzna się za przekonanym o swojej >>>>> odpowiedzialności. Jeśli okaże się, że wypłacił niesłusznie, najwyżej >>>>> będzie miał regres do poszkodowanego. Nie jest to problem >>>>> ubezpieczonego. >>>> A zniżki? >>> Co zniżki? Celem obowiązkowych ubezpieczeń jest zapewnienie szybkiej >>> wypłaty odszkodowań poszkodowanym, a nie kolekcjonowanie zniżek przez >>> ubezpieczonych. >>> IMHO w przypadku takiego fraudu zniżki są do obrony, niemniej jednak >>> jest to marginalny, jeśli nawet nie nieistotny temat z powodu jw. >> Napisałeś, że to pieniądze ubezpieczyciela i ubezpieczonemu nic do tego >> :-) O to mi chodzi. > Bo tak jest. Ubezpieczony nie może zabronić ubezpieczycielowi wypłacić > odszkodowania. > Prześledziłem kodeks cywilny i ustawę o obowiązkowych ubezpieczeniach, ale nigdzie nie znalazłem ani nakazu uprzedniego uznania przez ubezpieczonego roszczenia, ani stwierdzenia przeciwnego. Ubezpieczyciel ma wypłacić odszkodowanie w granicach odpowiedzialności cywilnej ubezpieczonego. Jeśli ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie za coś, czego ubezpieczony nie uznaje, no to nie jest to wypłata odszkodowania, tylko darowizna. Sam się zastanawiam, jak to powinno być. Bo jeśli przyjąć,ze ubezpieczyciel może sobie sam podejmować tu decyzje, to czemu ubezpieczony ma tracić zniżki? |
||
2015-05-17 07:13 | Re: pomówienie o spowodowanie kolizji dro | Liwiusz |
W dniu 2015-05-17 o 03:11, Robert Tomasik pisze: > Prześledziłem kodeks cywilny i ustawę o obowiązkowych ubezpieczeniach, > ale nigdzie nie znalazłem ani nakazu uprzedniego uznania przez > ubezpieczonego roszczenia, ani stwierdzenia przeciwnego. Ubezpieczyciel > ma wypłacić odszkodowanie w granicach odpowiedzialności cywilnej > ubezpieczonego. Jeśli ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie za coś, czego > ubezpieczony nie uznaje, no to nie jest to wypłata odszkodowania, tylko > darowizna. Sam się zastanawiam, jak to powinno być. To jest wówczas kulancja i jest to praktykowana procedura. Poza tym sam fakt nieuznawania roszczenia przez ubezpieczonego nie oznacza, że jest ono niezasadne. > Bo jeśli przyjąć,ze > ubezpieczyciel może sobie sam podejmować tu decyzje, to czemu > ubezpieczony ma tracić zniżki? A traci? Nie spotkałem się z taką sytuacją, to i nie wiem jaka jest praktyka. -- Liwiusz |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Spowodowanie zdarzenia, a spowodowanie skutkow |
Tomasz Pyra | 2005-11-07 11:16 |
Pomówienie |
Anow | 2006-03-06 10:19 |
kolizj i ucieczka sprawcy |
Marek Waszcz | 2006-03-29 09:22 |
kolizj i ucieczka sprawcy |
Marek Waszcz | 2006-03-29 09:22 |
Obciazenie pracownika za spowodowanie szkody w firmie.. |
2006-10-10 16:59 | |
pomówienie |
iwonka320 | 2008-03-21 22:31 |
Spowodowanie wypadku i brak prawka |
Michal | 2008-10-03 00:51 |
pomówienie |
Czytający Usenet | 2008-11-01 14:03 |
Pomówienie?? |
shadik | 2009-01-28 23:16 |
dlaczego ci ochroniarze i policjanci nie zostali oskarzeni o spowodowanie |
Andrzej Lawa | 2013-09-11 08:41 |