poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-05-30 22:51 | Re: Usmiercenie psa | Idiom |
Użytkownik "Zbigniew B." news:e5ib4e$d3e$3@atlantis.news.tpi.pl... > P.S. Ale nie próbuj tu nikomu tłumaczyć, że "a komuś może jest miłe > walenie > młota pneumatycznego". Nie chodzi o bycie efektu dźwiękowego miłym a o utylitarność. nikt nie wali młotem dla przyjemności samochodem też jeździ sie w jakimś celu i w jakimś celu ma się za płotem szczekającego psa. pozdr Monika |
2006-05-30 23:27 | Re: Usmiercenie psa | Zbigniew B. |
Dnia 30.05.2006 Przemek "Psycho" Rokicki napisał/a: > to sie nalezy leczyc a nie zabijac przedmiot lęku. Student, ilu jeszcze ludzi z tej grupy wyślesz do psychiatry? :D -- pozdrowienia Z. |
||
2006-05-30 23:29 | Re: Usmiercenie psa | Zbigniew B. |
Dnia 30.05.2006 Idiom > Nie chodzi o bycie efektu dźwiękowego miłym a o utylitarność. > > nikt nie wali młotem dla przyjemności > > samochodem też jeździ sie w jakimś celu > > i w jakimś celu ma się za płotem szczekającego psa. Ja właśnie o tym. Znaczy: mam rozumieć, że - według Ciebie - "cel uświęca środki"? "A ja będę tłukł tym młotem - i wali mnie to, że komuś przeszkadza"? -- pozdrowienia Z. |
||
2006-05-30 23:04 | Re: Usmiercenie psa | Andrzej Lawa |
Przemek R. wrote: >> Aha - człowiek to prowokuje. > > prowokowalby gdyby za kazdym razem jak by przechodzil uruchamial to > urzdazenie. Przeciez pies glupieje wtedy. Czyli pies też prowokuje - włącza swoje 'urządzenie'. >> A jak pies ujada i się rzuca to co - to jest takie przyjacielskie >> pozdrowienie? > > na jego plot? swiete jego prawo. Przeciez moze przejsc druga strona > ulicy jezlei ma fobie, lub na okolo. Płot świętej granicy izolującej od prawa nie stanowi. Jakbym stawał, jak Kargul, u płota i zaczynał na ciebie bluzgać, jak na Pawlaka, to paragraf na to jest. >> Też prowokuje, bo właściciel-idiota nie potrafił psa wychować. > > acha mistrzu, pies prowokuje ma bo ma wlasciciela idiote? Bingo. > Nie wiem jak wygladala ich rozmowa ale jezlei w prosbie byla zawarta > grozba (tak wynika z postu)to sie nie dziwie ze z nim pojechano. Pies ma trzymać jadaczkę na kłódkę. Jeśli nie trzyma - pies jest źle wychowany i działa jak zepsuty autoalarm, co się tylko bez sensu ciągle włącza. Ja rozumiem, jak ktoś włazi przez płot albo, powiedzmy, stoi uparcie przed bramą (piez zamiast dzwonka do bramy). Ale prawidłowo wyszkolony pies będzie siedział cicho, jeśli ktoś tylko przechodzi. |
||
2006-05-30 23:05 | Re: Usmiercenie psa | Andrzej Lawa |
Grzesiex wrote: > Tylko że nie każdy ma ochote szkolić psa, niektórzy psy po porostu > maja. Nie każdy ma ochotę uczyć się korzystać z dróg publicznych - nie którzy po prostu na nie wyjeżdżają i mają w nosie innych. Chciałbyś tak? |
||
2006-05-30 23:07 | Re: Usmiercenie psa | Andrzej Lawa |
Przemek R. wrote: > >> A większość przypadków pogryzień i ataków na dzieci to rezultat > > braku odpowiedniej opieki rodzicow nad tymi dziecmi ... > ROTFL |
||
2006-05-30 23:32 | Re: Usmiercenie psa | Andrzej Lawa |
Idiom wrote: > i w jakimś celu ma się za płotem szczekającego psa. Jakim? |
||
2006-05-31 01:13 | Re: Usmiercenie psa | Zbigniew B. |
Dnia 30.05.2006 >> Mnie do głowy by nie wpadło, żebym miał się podlizywać jakiemukolwiek psu >> (np. "smakołykami") - zresztą, czy psu, czy nie psu; w ogóle komukolwiek - ale >> skoro Ty tak lubisz, to spróbuj tego, co Ci podpowiadam... :D > > jak rozumiem danie dziecku smakolykow [..] Przemku: kogo się tylko da - odsyłasz do wariatkowa. A jednocześnie ciągle mylą Ci się dzieci z psami... ciekawostka. :] -- pozdrowienia Z. |
||
2006-05-31 02:09 | Re: Usmiercenie psa | HaNkA ReDhUnTeR |
Użytkownik "Alek" wiadomości news:e5i6su$mpr$1@nemesis.news.tpi.pl... > Gdyby chodziło o psa kąsającego ludzi zapewne zaproponowałabyś noszenie > zbroi? Zaproponowalabym wówczas wezwanie SM lub policji, ze zwierze powoduje REALNE zagrożenie. Tu policja juz byla i skoro obyło sie bez sankcji to oznacza, ze owego REALNEGO zagrożenia nie stwierdzono >Są ludzie którzy panicznie boją > się psów, wielkość nie ma znaczenia Ja na przyklad panicznie boje sie wysokosci. Z tego powodu wyobraz sobie nie zabraniam sąsiadom mieszkania w budynkach wyższych niż parterowe, ale po prostu nie chodzę po rusztowaniach i nie zdobywam Mount Everestu. > że pies może być niebezpieczny, nawet > śmiertelnie. York? Ratler? Bo szczeka? > ewentualnie stres przeżyty przez kobietę w ciąży może jakoś przełożyć się > na zdrowie dziecka. Litości. Kobiety zachodzą w ciąze i rodzą w krajach ogarniętych wojnami. Naprawdę szczekanie psa nie wywołuje poronien, ani uszkodzen płodu. A jesli chodzi o stres to podsycanie w kobiecie takich chorych przesądów juz moze realnie ją denerwowac. Ciąza to nie choroba, nie dajmy sie zwariowac. Zona Kuliga straciła tragicznie męża będąc w ciązy i urodziła zdrową córeczkę, a wydaje mi sie, ze utrata męza jest dla kobiety większym stresem niż szczekanie psa sąsiadów HaNkA |
||
2006-05-31 06:04 | Re: Usmiercenie psa | Idiom |
Użytkownik "Zbigniew B." news:e5idfj$o7i$2@atlantis.news.tpi.pl... > Ja właśnie o tym. Znaczy: mam rozumieć, że - według Ciebie - "cel uświęca > środki"? > > "A ja będę tłukł tym młotem - i wali mnie to, że komuś przeszkadza"? A próbowałeś kiedyś wyryć dziurę w asfalcie "cichą metodą" (znaczy chyba dłutkiem?), żeby nikomu nie przeszkadzał hałas ? Jeśli celem jest obrona mojego mienia, a środkiem - szczekający pies, to uważasz, że szczekanie jest na tyle groźnym środkiem, że cel musi go uświęcać? Czy rzeczywiście chodzi o autentyczne przestraszenie się (kolejny raz, w tym samym miejscu, w ten sam sposób, przez tego samego psa) czy raczej o kwestie ambicjonalne - ten pies ośmielił się na mnie poszczekać zza płotu - ja mu teraz pokażę? ;) pozdr Monika |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
pogryzienie przez psa odszkodowanie |
ania | 2005-11-09 20:33 |
pogryzienie przez psa..... |
bartek | 2006-01-10 20:58 |
przewoz psa w aucie |
mandragoris | 2006-02-01 11:45 |
potracenie psa??? |
1janett | 2006-03-05 20:35 |
Szczekanie psa... |
jan3k | 2006-04-06 18:23 |
potracenie psa??? |
1janett | 2006-03-05 20:35 |
Szczekanie psa... |
jan3k | 2006-04-06 18:23 |
spodnie zniszczone przez psa |
tosamo | 2006-05-06 22:44 |
życie psa |
Kaśka | 2006-06-23 07:14 |
Alimenty na psa |
przyrodoznawca | 2007-03-06 07:39 |