Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Usmiercenie psa

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-05-31 07:47 Re: Usmiercenie psa Alek
Użytkownik "Idiom" napisał w wiadomości
news:e5j4or$8eh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Jeśli celem jest obrona mojego mienia, a środkiem - szczekający pies, to
> uważasz, że szczekanie jest na tyle groźnym środkiem, że cel musi go
> uświęcać?

Mam wrażenie, że "obrońcy" zwierząt z pierwszego postu przeczytali tylko
tytuł i z pianą na pyskach ruszyli do ataku.
Co innego mieć w obejściu psa, który normalnie srtóżuje a co innego
bestię, która z zaskoczenia rzuca się na przechodzących ludzi (no, na
szczęście po drodze jest siatka) i bez powodu ujada.

Analogia z innej grządki: w samochodzie masz obowiązek mieć klakson, ale
jest też warunek, że nie może on mieć przeraźliwego dźwięku. No i nie
wolno go używać bez konieczności.
2006-05-31 07:49 Re: Usmiercenie psa Grzesiex


>> Tylko że nie każdy ma ochote szkolić psa, niektórzy psy po porostu
>> maja.
>
> Nie każdy ma ochotę uczyć się korzystać z dróg publicznych - nie
> którzy po prostu na nie wyjeżdżają i mają w nosie innych.
>
> Chciałbyś tak?

ja mówię o tym ze nie każdy ma ochotę uczyć psa aby nie biegał pod
płotem i nie szczekał na przechodniów, jak pies biega poza ogrodzeniem
to już inna sprawa i to można zgłosić, ale na moim podwórku pies może
szczekać na kogo chce. A poza tym to autor postu jakieś bzdury pisze
bo skoro wie że tam biega pies który szczeka a on ma jakieś lęki to
niech chodzi po drugiej stronie drogi. Jak chcesz zakazać komuś aby
jego pies nie szczekał ?? Wiem że można się przestraszyc jak jakieś
bydle wypadnie za krzaków i podleci do płotu ale to tylko za pierwszym
razem potem to już raczej się tego można spodziewać.

Grzesiex

2006-05-31 09:37 Re: Usmiercenie psa mmm
> Otoz idac ta droga (nie ma chodnika) trzeba przejsc obok
> tego plotu i wtedy za niego wyskakuje ujadajac pies. Dzisiaj znowu
> mnie przestraszyl. Prosze sobie wyobrazic jesli nic nie widac za plotem,
> a nagle wyskakuje takie olbrzymie psisko za niego i ujada ponad plotem.

a co według ciebie ma robić pies?

Ćwierkać???

m.

2006-05-31 11:10 Re: Usmiercenie psa Zbigniew B.
Dnia 31.05.2006 Idiom napisał/a:

>> Ja właśnie o tym. Znaczy: mam rozumieć, że - według Ciebie - "cel uświęca
>> środki"?
>>
>> "A ja będę tłukł tym młotem - i wali mnie to, że komuś przeszkadza"?
>
>
> A próbowałeś kiedyś wyryć dziurę w asfalcie "cichą metodą" (znaczy chyba
> dłutkiem?), żeby nikomu nie przeszkadzał hałas ?

A kto mówił o "dziurze w asfalcie"? Ja? Ty mówisz o tym dopiero teraz.

Chodzi o to, że jeśli można osiągnąć jakiś cel wieloma środkami, to należy
wybrać takie, które możliwie najmniej mogą przeszkadzać innym. Skoro masz
tyle do powiedzenia o "życiu wśród ludzi" - to może sam bądź łaskaw(a)
"żyć - i dać żyć innym".

> Jeśli celem jest obrona mojego mienia, a środkiem - szczekający pies, to
> uważasz, że szczekanie jest na tyle groźnym środkiem, że cel musi go
> uświęcać?

Ja niby tak uważam? To Ty tak najwyraźniej uważasz; że ochrona Twojego
mienia KONIECZNIE wymaga trzymania wielkiego, hałaśliwego, oraz agresywnego
(najwyraźniej źle ułożonego) psiska.

> Czy rzeczywiście chodzi o autentyczne przestraszenie się (kolejny raz, w tym
> samym miejscu, w ten sam sposób, przez tego samego psa) czy raczej o kwestie
> ambicjonalne - ten pies ośmielił się na mnie poszczekać zza płotu - ja mu
> teraz pokażę? ;)

To przeczytaj jeszcze raz post inicjujący niniejszy wątek (tak ze
zrozumieniem...) - i zastanów się, czy w rzeczy samej chodzi o jakieś
incydentalne "zaszczekanie" jakiejś psinki.
--
pozdrowienia

Z.
2006-05-31 11:14 Re: Usmiercenie psa Zbigniew B.
Dnia 31.05.2006 mmm napisał/a:

> a co według ciebie ma robić pies?

Pogratulować "yntelygentnego" pytania.

> Ćwierkać???

Może po prostu siedzieć cicho - i nie rzucać się na przechodniów, nie
naruszających terenu posesji?

Zbyt skomplikowane, żeby na to wpaść samodzielnie? Trzeba aż przepytywać na
forach, żeby ktoś podpowiedział?
--
pozdrowienia

Z.
2006-05-31 11:22 Re: Usmiercenie psa Zbigniew B.
Dnia 31.05.2006 Grzesiex napisał/a:

> ja mówię o tym ze nie każdy ma ochotę uczyć psa aby nie biegał pod
> płotem i nie szczekał na przechodniów, jak pies biega poza ogrodzeniem
> to już inna sprawa i to można zgłosić, ale na moim podwórku pies może
> szczekać na kogo chce. [..]

"Na kogo chce" - jeśli ten ktoś wlazł na to Twoje podwórko. Bo jeśli tam nie
wszedł, to nie dziw się, że agresywny pies - któremu, jak rozumiem, zdarzało
się wydostać poza ogrodzenie - może nie budzić entuzjazmu osoby przez tego
psa (NA RAZIE) oszczekiwanej.

> Wiem że można się przestraszyc jak jakieś
> bydle wypadnie za krzaków i podleci do płotu ale to tylko za pierwszym
> razem potem to już raczej się tego można spodziewać.

No więc widzisz... on się tego właśnie spodziewa - i najwyraźniej ma tego
dość.
--
pozdrowienia

Z.
2006-05-31 11:50 Re: Usmiercenie psa mvoicem
Idiom napisał(a):
[...]
>> Mnie osobiście to na szczęście nie dotyczy, ale obserwowałem takie reakcje
>> z bliska i wiem, że to nie żarty.
>> W sytuacji opisanej w pierszym poście mogło np. dojść do poronienia,
>> ewentualnie stres przeżyty przez kobietę w ciąży może jakoś przełożyć się
>> na zdrowie dziecka.
>
>
> Sorry, ale wrażliwy mąż, wiedząc jakie ryzyko czai się za płotem powinien
> chyba ostrzec swoją wrażliwą ciężarną żonę, że za tamtym płotem jest
> szczekający pies.
>

Zauważ że w pierwszym poście w wątku była mowa "nieprzezroczystym"
płocie, i o tym że pies szczekając wystaje poza płot.

W takim wypadku, to albo płot za niski, albo pies za wysoki. I choćby
ktoś był nie wiadomo jaki gieroj, to jak mu się nagle koło twarzy pojawi
szczekający pysk jakiegoś wielkiego bydlęcia, to może się przestraszyć i
to mocno.

p. m.
2006-05-31 11:53 Re: Usmiercenie psa Przemek R.
Zbigniew B. napisał(a):
> Dnia 30.05.2006 Przemek "Psycho" Rokicki napisał/a:
>
>> to sie nalezy leczyc a nie zabijac przedmiot lęku.
>
> Student, ilu jeszcze ludzi z tej grupy wyślesz do psychiatry? :D

to pierwszy kandydat. Akcent na "student" ma wynikac z wywyzszenia sie ?

P.

--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
2006-05-31 12:29 Re: Usmiercenie psa Przemek R.

> Jeśli celem jest obrona mojego mienia, a środkiem - szczekający pies, to
> uważasz, że szczekanie jest na tyle groźnym środkiem, że cel musi go
> uświęcać?

jeszcze jest jedna opcja, ktos mieszka z psiakiem traktujac go jako
pelnoprawego czlonka rodziny, trudno by zamykac komus w rodzinie usta bo
jakis przwrazliwiony pajac nie moze przejsc druga strona ulicy, skoro
nie potrafi zapamietac na kilka godzin miejsca zamieszkania takiego psiaka.

--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
2006-05-31 12:31 Re: Usmiercenie psa Przemek R.
Zbigniew B. napisał(a):
> Dnia 30.05.2006 napisał/a:
>
>>> Mnie do głowy by nie wpadło, żebym miał się podlizywać jakiemukolwiek psu
>>> (np. "smakołykami") - zresztą, czy psu, czy nie psu; w ogóle komukolwiek - ale
>>> skoro Ty tak lubisz, to spróbuj tego, co Ci podpowiadam... :D
>> jak rozumiem danie dziecku smakolykow [..]
>
> Przemku: kogo się tylko da - odsyłasz do wariatkowa. A jednocześnie ciągle
> mylą Ci się dzieci z psami... ciekawostka. :]

nic mi sie nie myli, do wariatkowa odsylam czlowieka ktory na rowni
trzyma danie lizaka ze zrobieniem komus laski.


--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

pogryzienie przez psa odszkodowanie

ania 2005-11-09 20:33

pogryzienie przez psa.....

bartek 2006-01-10 20:58

przewoz psa w aucie

mandragoris 2006-02-01 11:45

potracenie psa???

1janett 2006-03-05 20:35

Szczekanie psa...

jan3k 2006-04-06 18:23

potracenie psa???

1janett 2006-03-05 20:35

Szczekanie psa...

jan3k 2006-04-06 18:23

spodnie zniszczone przez psa

tosamo 2006-05-06 22:44

życie psa

Kaśka 2006-06-23 07:14

Alimenty na psa

przyrodoznawca 2007-03-06 07:39