Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozmawiając z żarówką i lodówką

0
Podziel się:

Za kilka lat, budząc się w rytm inteligentnego budzika, przygotowując śniadanie na inteligentnej kuchence i wyruszając do pracy samochodem, którego trasę wyznaczymy dzięki dostarczanym przez auto danym, pewnie przestaniemy pamiętać świat sprzed tych zmian. Ale po wyjściu z samochodu i wejściu do firmy, technologie Internetu rzeczy też nie przestaną nas otaczać.

Rozmawiając z żarówką i lodówką

Kevin Ashton, tworząc koncepcję „Internet of Things” prawie 20 lat temu, wykazał się dużą przenikliwością – kto mógł sądzić, że wszechstronna komunikacja między komputerem a całością naszego materialnego otoczenia stanie się możliwa w ciągu dekady? Postępująca miniaturyzacja komputerów, obniżenie kosztów budowania urządzeń typu "smart" i – co więcej – szukanie szans na oszczędności oraz walkę z marnotrawieniem jedzenia czy energii znacznie przyspieszyły proces. Jego efekty przeszły wszelkie oczekiwania.

W 2016 roku liczba urządzeń, posiadających sensory zdolne przesyłać informacje do chmury, w której zostaną one poddane analizie i przetworzeniu, oscylowała wokół 6,5 miliarda – a do 2020 roku ma się podwoić.

W Polsce, jak wynika z pierwszego raportu poświęconego zagadnieniu Internetu rzeczy przygotowanego przez IAB w 2015 roku, narzędzia działające w systemie IoT posiadało 40% z nas. Problem w tym, że taka rewolucja zawsze niesie za sobą olbrzymie możliwości, ale i szereg obaw.

Polski rynek urządzeń połączonych opartych o Internet rzeczy rozwija się w bardzo szybkim tempie. Tendencję tę wyraźnie wskazują analitycy IDC, którzy prognozują, że już za rok wyniesie 3,1 mld USD, czyli dwukrotnie więcej niż jeszcze trzy lata temu. Już teraz możemy też śmiało stwierdzić, że dynamika ta znacznie wzrośnie w przyszłości, a to za sprawą upowszechnienia standardu 5G. Spodziewamy się, że stanie się to już w 2020 roku, a liczba urządzeń podłączonych do sieci wyniesie wówczas aż 50 miliardów – komentuje Krzysztof Jonak, Poland Country Manager w Intelu.

Oszczędności w firmie

Na najprostszym poziomie możemy już sobie wyobrazić, jak na oszczędności w firmie wpływają inteligentne włączniki światła i żarówki, regulowane zachowaniami pracowników, lodówki czy zautomatyzowane zarządzanie ogrzewaniem w miejscu pracy. Myśląc o tym w kategoriach detalu, przymykamy oczy na faktyczną skalę zmian. Pokazuje to przykład Oslo – dzięki wykorzystaniu Internetu rzeczy stolica Norwegii, i tak już bardzo proekologiczna, zredukowała zużycie energii aż o 62%.

Dlatego też włączenie produktów AGD do sieci to szczególnie ważne wyzwanie dla Polski. W naszym kraju produkowane jest aż 40% tego typu urządzeń dla całej środkowej Europy.

Więcej niż administrator budynku

Ograniczanie Internetu rzeczy do roli supersprawnego administratora budynku, sprzątaczki i dozorcy byłoby dużym spłyceniem. W dwóch głośnych artykułach Michaela E. Portera i Jamesa E. Heppelmanna dla Harvard Business Review, dotyczących transformacji firm oraz kompetencji w świecie połączonych, inteligentnych urządzeń, autorzy podzielili ich zastosowania i idące za nimi korzyści na cztery obszary.

Spełniają więc funkcje monitorujące, kontrolne, optymalizacyjne i autonomiczne, przy czym każda kolejna ufundowana jest na poprzedniej i stanowi swojego rodzaju nadbudowę do pierwszej z nich – monitorującej. Ułatwia ona zrozumienie, jaki jest stan produktu i w jaki sposób kosument z niego korzysta – pozwala to producentowi na segmentację grupy docelowej, wpływa na jego wygląd i pozwala na lepsze przygotowanie serwisu produktu w ramach gwarancji. Z takich funkcji korzystać można już na etapie produkcji czy testów (choćby w medycynie).

Obszar kontrolny Internetu rzeczy pozwala również na wypracowanie pewnych algorytmów, ułatwiających komunikację między przedmiotami i użytkownikami. Ta wzajemna nauka owocuje na najprostszym poziomie – dostosowując pracę żarówek do naszego stylu życia czy pracy lub pozwalając na połączenie dzwonka/ domofonu ze smartfonem i ułatwiając tym samym weryfikację osób i pracowników wchodzących do naszego biura. Dane zebrane w ramach dwóch pierwszych obszarów pozwalają na optymalizację – produkt posiadający własną historię jest w stanie reagować na coraz większą liczbę zmiennych, przystosowując elektrownie wiatrowe do zmieniającej się pogody czy rekomendując zmiany części i automatyzując proces naprawy.

Ostatnim etapem jest autonomizacja produktów, ich samowystarczalność i niezależność od człowieka, innymi słowy – powstaje obdarzony autonomią sprzęt użytku nie tylko domowego. A to, jak zauważają Porter i Heppelmann, oznacza całkowite przewartościowanie kompetencji pracowniczych. Zasięg tych przemian jest bowiem nieprzewidywalny.

Cloud computing i bezpieczeństwo danych

Poczucie bezpieczeństwa, obok zmniejszonego zużycia energii, było jednym z najczęściej wymienianych, pozytywnych aspektów korzystania z IoT. Zarządzanie danymi powstającymi w wyniku działań inteligetnych urządzeń wymusza korzystanie z możliwości chmur obliczeniowych – to właśnie konieczność "udźwignięcia" ciężaru przetworzenia olbrzymich woluminów informacji stanowi największe wyzwanie dla całego sektora Internetu rzeczy, o czym łatwo zapomnieć, gdy dostrzegamy tylko zewnętrzną warstwę.

Tymczasem bezpieczeństwo tych danych to właściwie jedyny argument nieprzekonanych do możliwości IoT. Czy to znaczy, że informacje z urządzeń mogą być celem ataku hakerów w większym stopniu, niż dowolny domowy PC? Nie – to często błędne wyobrażenie zagrożeń wynika z niezrozumienia tego, w jaki sposób działa chmura. Faktem natomiast jest, że dopóki na podium najpopularniejszych haseł zabezpieczających na świecie pozostają "123456" i "password",nietrudno o czarnowidzenie.

Edukowanie rynku na temat bezpieczeństwa danych – nie tylko w ramach cloud computingu – to jedno z największych wyzwań dla branży. Wcielenie w życie niemal nieograniczonych możliwości, jakie niesie wykorzystanie Internetu rzeczy w życiu codziennym oraz w rozwoju biznesowym zależy w dużej mierze od tego, jak rozwinie się gwarancja bezpieczeństwa.

Daniel Kotliński

Szukasz porady? Skontaktuj się z ekspertem z Asseco:
+48 22 574 88 23; e-mail: piotr.fabjaniak@assecods.pl

chmura
intel
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)