Ocena realizacji budżetu państwa na ten rok, która zostanie dokonana na przełomie kwietnia i maja, zdecyduje o ewentualnych podwyżkach składek społecznych - uważa szef Klubu Parlamentarnego Platformy ObywatelskiejZbigniew Chlebowski.
_ - Kwestia składek to przedmiot jednej z wielu symulacji i analiz, jakie są prowadzone. To obowiązek rządu myśleć kilka kroków do przodu, przewidywać zarówno dobre, jak i złe scenariusze i przygotowywać się do nich. Dziś nie ma takiej potrzeby, aby składka rentowa powracała do dawnego poziomu. Ale jeżeli nie będzie innego rozwiązania, rozważamy jej podwyższenie _ - powiedział w rozmowie z portalem Gazeta.pl Chlebowski.
_ - Nie da się powiedzieć o ile, bo to będzie zależało od realizacji budżetu. Decyzje będą zapadać na przełomie kwietnia i maja. I dopiero wtedy określimy skalę ewentualnego podniesienia składek _ - dodał.
Raport Money.pl | |
---|---|
*Dziura w budżecie na 40 procent rocznego planu * W lutym dochody były najniższe od pięciu - a wydatki najwyższe od trzech lat - analizuje Money.pl. Czytaj w Money.pl |
Podkreślił także, że w przypadku zapewnienia budżetowi dochodów nie należy myśleć o podwyżce akcyzy ale raczej trzeba będzie myśleć o podwyżce składki na Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz być może o składce zdrowotnej.
_ - Rozważamy różne narzędzia, jakie można zastosować, jeśli sytuacja budżetu państwa będzie się komplikowała _ - dodaje szef klubu PO. Zaznacza jednocześnie, że jest przeciwnikiem podwyżek stawek podatków PIT i CIT._ - Podwyższając podatek od osób prawnych, ryzykujemy, że firmy popadną w kłopoty. Jeśli podwyższymy podatek od osób fizycznych, może zmniejszyć się konsumpcja _ - ocenia Chlebowski.