22 sierpnia mijają 2 lata od wejścia w życie ustawy antykryzysowej, która ograniczyła do dwóch lat umowy czasowe. Osoby, które pozostaną w pracy, mogą po tym terminie liczyć na lepszą ochronę przed zwolnieniem, pisze_ Dziennik Gazeta Prawna _.
W tej sytuacji firmy, które liczą się z redukcją zespołu, mogą być zmuszone do wcześniejszych zwolnień osób zatrudnionych na czas określony. Żeby uniknąć w przyszłości ewentualnych odszkodowań, już teraz będą sprawdzać zawarte w ciągu ostatnich dwóch lat umowy na czas określony i ustalać, które z nich mogą się przekształcić w stałe kontrakty, pisze gazeta.
Biorąc pod uwagę, że latach 2007-2009 powstało w Polsce milion 600 tysięcy nowych miejsc pracy, a umowy terminowe zawiera się zazwyczaj z nowymi pracownikami - to zagrożonych zwolnieniem może być nawet 100 tysięcy osób, czyli 3 procent wszystkich pracujących na czas określony.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Będzie nowy rodzaj umowy o pracę Firmy zgodzą się na ograniczenie czasu zawierania terminowych umów o pracę nawet do 2 lat. | |
Pracujemy za dlugo i bez odpoczynku Firmy coraz częściej nie udzielają pracownikom odpoczynku dobowego i tygodniowego. | |
Nowe zasady przedłużania umów na czas określony Pracodawca nie będzie musiał kierować pracownika na obowiązkowe badania lekarskie, jeśli zatrudnia go na kolejny okres. |