poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-02-14 12:07 | Fałszywy pracownik gazowni | Tomasz Pyra |
Pod co podpada taki sposób "sprzedaży": - przychodzi człowiek i przedstawia się jako pracownik gazowni - mówi, że trzeba zapłacić 100zl za obowiązkowy, instalowany u wszystkich odbiorców detektor gazu Niezbyt rozgarnięta osoba uwieryła mu, zapłaciła, podpisała umowę. Na umowie jest podane są prawdziwe dane - firma, nazwisko sprzedajacego, oraz informacja, ze zakup detekora jest dobrowolny, a 100zl jest zadatkiem, a cała cena detektora to 290zl. Czy jest możliwość rozwiązania tej umowy, powołując się na wady prawne jej zawarcia (wprowadzenie w błąd), tak żeby odzyskać zadatek? Czy doszło do popełnienia przestępstwa przez osobę sprzedającą (podawanie się za pracownika gazowni, udzielenie nieprawdziwych informacji)? |
2006-02-14 12:41 | Re: Fałszywy pracownik gazowni | kam |
Tomasz Pyra napisał(a): > Czy jest możliwość rozwiązania tej umowy, powołując się na wady prawne > jej zawarcia (wprowadzenie w błąd), tak żeby odzyskać zadatek? Można odstąpić od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa na podstawie przepisów ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów - w ciągu 10 dni, a jeśli nie ma pisemnej informacji o prawie odstąpienia - termin ten nie zaczyna biec, a od umowy można odstąpić najpóźniej w ciągu 3 miesięcy od jej wykonania. Zastrzeżenie niepodlegającego zwrocie zadatku jest nieważne. > Czy doszło do popełnienia przestępstwa przez osobę sprzedającą > (podawanie się za pracownika gazowni, udzielenie nieprawdziwych > informacji)? Być może. Ponadto jeśli osoba proponująca zawarcie umowy nie okazała dokumentu potwierdzającego prowadzenie działalności gospodarczej, ewentualnie pełnomocnictwa, a także dokumentu tożsamości, popełniła wykroczenie z art.138a kodeksu wykroczeń. KG |
||
2006-02-14 12:34 | Re: Fałszywy pracownik gazowni | badzio |
Patrze, patrze a tu Tomasz Pyra porozsypywal nastepujace haczki: > - przychodzi człowiek i przedstawia się jako pracownik gazowni > - mówi, że trzeba zapłacić 100zl za obowiązkowy, instalowany u > wszystkich odbiorców detektor gazu > Niezbyt rozgarnięta osoba uwieryła mu, zapłaciła, podpisała umowę. > Na umowie jest podane są prawdziwe dane - firma, nazwisko sprzedajacego, > oraz informacja, ze zakup detekora jest dobrowolny, a 100zl jest > zadatkiem, a cała cena detektora to 290zl. Ciezko moze byc udowodnic ze ten gosc przestawial sie jako pracownik gazowni. Ale... od kazdej umowy zawartej poza lokalem przedsiebiorstwa mozna odstapic w ciagu bodajze 10 dni, bez ponoszenia zadnych kosztow, odzyskujac cala kase. Poszukaj w archiwum. -- Michal "badzio" Kijewski JID: badzio(at)chrome(dot)pl GG: 296884, ICQ: 76259763 Skype: badzio |
||
2006-02-14 12:50 | Re: Fałszywy pracownik gazowni | castrol |
Użytkownik "Tomasz Pyra" > - przychodzi człowiek i przedstawia się jako pracownik gazowni > - mówi, że trzeba zapłacić 100zl za obowiązkowy, instalowany u wszystkich > odbiorców detektor gazu IMO proba oszustwa i wyludzenia, nalezaloz zlapac gnoja i wezwac policje! > Niezbyt rozgarnięta osoba uwieryła mu, zapłaciła, podpisała umowę. > Na umowie jest podane są prawdziwe dane - firma, nazwisko sprzedajacego, > oraz informacja, ze zakup detekora jest dobrowolny, a 100zl jest > zadatkiem, a cała cena detektora to 290zl. Zrezygnowac z umowy - umowa zawarta poza lokalem przedsiebiorstwa > Czy jest możliwość rozwiązania tej umowy, powołując się na wady prawne jej > zawarcia (wprowadzenie w błąd), tak żeby odzyskać zadatek? jak najbardziej, 10 dni na rozwiazanie umowy > Czy doszło do popełnienia przestępstwa przez osobę sprzedającą (podawanie > się za pracownika gazowni, udzielenie nieprawdziwych informacji)? IMO tak -- Pozdrawiam Jacek |
||
2006-02-14 12:55 | Re: Fałszywy pracownik gazowni | Tomasz Pyra |
kam napisał(a): > Tomasz Pyra napisał(a): > >> Czy jest możliwość rozwiązania tej umowy, powołując się na wady prawne >> jej zawarcia (wprowadzenie w błąd), tak żeby odzyskać zadatek? > > > Można odstąpić od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa na > podstawie przepisów ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów - w > ciągu 10 dni, a jeśli nie ma pisemnej informacji o prawie odstąpienia - > termin ten nie zaczyna biec, a od umowy można odstąpić najpóźniej w > ciągu 3 miesięcy od jej wykonania. Zastrzeżenie niepodlegającego zwrocie > zadatku jest nieważne. Faktycznie to jest to, dzieki. :) >> Czy doszło do popełnienia przestępstwa przez osobę sprzedającą >> (podawanie się za pracownika gazowni, udzielenie nieprawdziwych >> informacji)? > Być może. A jakie kryteria musi spełniać takie oszustwo, żeby było to przestępstwem? Czy może po prostu w takiej sytuacji napisać doniesienie do prokuratury, a oni niech się już tym zajmują? Coś takiego się pisze do prokuratury, czy należy zgłosić się na policje? Udowodnić pewnie mu nic nie udowodnią, ale niech ktoś mu dobitnie wytlumaczy, że tak nie należy robić, a myślę, że prokurator się do tego dobrze nadaje. > Ponadto jeśli osoba proponująca zawarcie umowy nie okazała dokumentu > potwierdzającego prowadzenie działalności gospodarczej, ewentualnie > pełnomocnictwa, a także dokumentu tożsamości, popełniła wykroczenie z > art.138a kodeksu wykroczeń. To rozumiem tez na policje? Bo oczywiście ten obowiązek również nie został dopełniony. |
||
2006-02-14 12:58 | Re: Fałszywy pracownik gazowni | Tomasz Pyra |
castrol napisał(a): > IMO proba oszustwa i wyludzenia, nalezaloz zlapac gnoja i wezwac policje! Ja tam zazwyczaj z domokrążcami nie gadam, gdybym przy tym był to pewnie i bym złapał. Tylko że ja nie mam w zwyczaju tak sie nabierać :) >> Niezbyt rozgarnięta osoba uwieryła mu, zapłaciła, podpisała umowę. >> Na umowie jest podane są prawdziwe dane - firma, nazwisko >> sprzedajacego, oraz informacja, ze zakup detekora jest dobrowolny, a >> 100zl jest zadatkiem, a cała cena detektora to 290zl. > > > Zrezygnowac z umowy - umowa zawarta poza lokalem przedsiebiorstwa Tak też trzeba będzie zrobić. Rozumiem, że list polecony na adres firmy z pismem o rozwiązaniu umowy i numerem konta na które należy przelać pieniądze wystarczy? |
||
2006-02-14 14:06 | Re: Fałszywy pracownik gazowni | castrol |
Użytkownik "Tomasz Pyra" > Tak też trzeba będzie zrobić. > Rozumiem, że list polecony na adres firmy z pismem o rozwiązaniu umowy i > numerem konta na które należy przelać pieniądze wystarczy Tak, dla bezpieczenstwa proponuje wyslac poleconym za potwierdzeniem odbioru :) nie bedzie mowy ze poczta zgubila ;) -- Pozdrawiam Jacek |
||
2006-02-14 18:21 | Re: Fałszywy pracownik gazowni | Tomasz Pyra |
Tomasz Pyra napisał(a): > Pod co podpada taki sposób "sprzedaży": > > - przychodzi człowiek i przedstawia się jako pracownik gazowni > - mówi, że trzeba zapłacić 100zl za obowiązkowy, instalowany u > wszystkich odbiorców detektor gazu > > Niezbyt rozgarnięta osoba uwieryła mu, zapłaciła, podpisała umowę. > Na umowie jest podane są prawdziwe dane - firma, nazwisko sprzedajacego, > oraz informacja, ze zakup detekora jest dobrowolny, a 100zl jest > zadatkiem, a cała cena detektora to 290zl. Mam juz przed oczami to podpisane "coś" i wygląda to tak [w naw. kwadratowych moje komentarze]: ORYGINAŁ-KOPIA [nic nie zakreślone] Data: Zlecenie dostawy/sprzedaży/montażu* [nic nie zakreślone] typ. D6/1 W odpowiedzi na ofertę zakładu EL-GAZ zamiawiam detektor gazu wraz z montażem. łączny koszt 298zł zadatek 100zl dopłata po realizacji 198zł (płatne gotówką po realizacji) Czujnik jest szczególnie zalecany do stosowania w budownictwie mieszkaniowym ... Posiada certyfikaty: Detektor gazu nie ingeruje w sieć gazową! (rury i odbiorniki końcowe gazu) indywidualne nabycie i montaż jest dobrowolne! nie wymagają żadnej zgody właściciela lub, administracji budynku oraz lokalnego dystrybutora gazu (gazowni). Zakres świadczeń obowiązuje zakład ściśle według pisemnej treści niniejszej umowy. Ustne zobowiązania nie są honorowane. Nie istnieje możliwość płatności w ratach. W przypadkach szczególnych zakład zastrzega sobie możliwość opóźnienia realizacji zlecenia do 30 dni. W sprawach nieuregulowanych umową oraz zadatku [nie zrobiłem błedu - tak tu jest napisane] mają zastosowanie przepisy Kodeksu Cywilnego, dodtkowo w przypadku odstąpienia przez którąkolwiek ze stron od umowy po upływie dziesięciodniowego okresu od jej zawarcia wystąpi także konieczność zapłacenia przez nią odstępnego w wysokości dziewięćdziesiąt złotych. W razie reklamacji prosimy porozumieć się listownie (listy polecone). Podpis zleceniodawcy z upoważnienia UWAGA: Prosimy przeczytać przed podpisaniem! Umowa została sporządzona w dwóch jednakowych egzemplarzach. No więc jak rozumiem jest to umowa. Moje wątpliwości budzi fakt, że nie ma tu nigdzie napisane ze zadatek 100zł został zapłacony. Nie został spełniony wymóg Art. 3 ustawy o dostarczeniu wzoru odstąpienia od umowy, jednak jakaś wzmianka o możliwości odstąpienia w ciągu 10 dni tam jest i chyba przez to warunek z Art. 4 ustawy nie jest spełniony. Moje największe wątpliwości budzi fakt, że w tej umowie nigdzie nie jest jasno napisane, że 100zł zostało już zainkasowane. Obawiam się, żeby sprzedawca na pismo o odstąpienie od umowy nie powiedział "oczywiście, umowę rozwiązujemy, ale 100zł? jakie 100zł?". Obawiam się, że umowa zostanie zrealizowana za więcej niż 10 dni i dopiero wtedy dostarczony zostanie jakiś paragon, czy faktura. Ale wtedy będzie już za późno na odstąpienie od umowy. A wogole to znalazlem w internecie informacje o tym oszuscie: http://orunia-gorna.mojeosiedle.pl/forum.php?spi=3&i=5860&t=5860 Obawia m się, że działa w taki sposób, że jak się odstąpi od umowy to on się więcej nie odezwie (oczywiście pieniędzy nie odda). Jak nie odstąpie to będę związany umową i będzie chciał mi wcisnąć detektor, ale za to nie straci się z nim kontaktu. Jak proponujecie do tego podejść? |
||
2006-02-14 18:52 | Re: Fałszywy pracownik gazowni | kam |
Tomasz Pyra napisał(a): > ORYGINAŁ-KOPIA [nic nie zakreślone] > Data: > > ciekawe czy prawdziwe... > łączny koszt 298zł > zadatek 100zl > dopłata po realizacji 198zł (płatne gotówką po realizacji) > (...) > Moje największe wątpliwości budzi fakt, że w tej umowie nigdzie nie jest > jasno napisane, że 100zł zostało już zainkasowane. > Obawiam się, żeby sprzedawca na pismo o odstąpienie od umowy nie > powiedział "oczywiście, umowę rozwiązujemy, ale 100zł? jakie 100zł?". z drugiej strony jest mowa o zadatku, ten ze swej istoty musi być wręczony przy zawieraniu umowy, więc... :) są świadkowie? może skontaktuj się z miejskim/powiatowym rzecznikiem konsumentów, pewnie jest więcej takich spraw bo myślę, że na zwrot pieniędzy w inny sposób niż przez sąd nie masz co liczyć... a jak masz ochotę i zapał, to składaj zawiadomienie o przestępstwie i wykroczeniu, dobrze mu zrobi choć przesłuchanie, przy okazji będziesz miał ustalone przez policję dane (a dokładniej - pokrzywdzony) KG |
||
2006-02-14 19:58 | Re: Fałszywy pracownik gazowni | Robert Tomasik |
Tomasz Pyra [###hellfire@spam.spam.spam.###] napisał: Z tego co piszesz, to bedzie oszustwo. Problem - jak słusznie zauważył Badzio - może być z udowodnieniem tego, co mówił sprzedawca. Ale podejrzewam, że nie odwiedził tylko osoby poszkodowanej, ale również i sąsiadów. Oni mogą również zeznać, co gość mówił. Nie odpuszczał bym, bo to po prostu żerowanie na ludzkiej naiwności. No i oczywiście niezależnie od tego odstąpić od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
pracownik i odpowiedzialnosc |
Master | 2005-12-07 09:50 |
L-4...ZUS...pracodawca, pracownik |
Dr.Endriu | 2006-02-05 16:12 |
Pracownik bez umowy |
Robi | 2006-08-01 11:54 |
Jednoosobowa działalność gosp. a pracownik |
Konrad | 2006-10-05 18:42 |
kto kupi nowe opony ? pracownik czy pracodawca ? |
2006-11-08 12:05 | |
przelozony-pracownik |
semmac | 2006-11-12 21:45 |
Pracownik na śiadczeniu rehabilitacyjnym i wypowiedzenie |
Herbi | 2007-01-08 13:07 |
Zwolnienie lekarskie - czy pracownik działu kadr.. |
Katarzyna Łuk | 2007-03-05 14:41 |
Brudny pracownik |
tw53 | 2007-04-11 21:03 |
Pijany pracownik na budowie |
Harpik | 2007-06-27 10:16 |