Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Jak to jest z robieniem zdjęć?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-07-14 00:27 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Andrzej Lawa
KrzysiekPP wrote:
>> A posiadanie noża to prosta droga do morderstwa.
>
> A ja mam w domu ponad 10 sztuk ... i jakos chodzac nawet od kraweznika
> do kraweznika nie udało mi sie udowodnic twojego twierdzenia,
>
I dokładnie o to mi chodzi. Śledź wątek.
2007-07-14 00:27 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Andrzej Lawa
Maciek wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>> Poza tobą są tu jeszcze jacyś durnie?
> Zawsze jest jeden dyżurny - ty.

...i jeszcze masz omamy...
2007-07-14 02:47 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Marcin Debowski
Dnia 13.07.2007 leon napisał/a:
> Dnia 12-07-2007 o 22:36:52 Andrzej Lawa
> napisał(a):
>
>> No widzisz - masz fantazje/impulsy seksualne od fotografowania dzieci,
>> skoro fotografowanie dzieci do dla ciebie pedofilia.
> to wujasnij mi SENSOWNIE i LOGICZNIE co mozna robic ze zdjeciami Obcyh
> nagich dzieci??

Nie demonizuj. Dzieci bywają fantastycznym obiektem do robienia zdjęć i to
niekoniecznie wyłącznie dla ich rodziców. Mogło chodzić człowiekowi o
zdjęcie samego dzieciaka, a nie to, że było akurat gołe. Kojarzysz niejaką
Anne Geddes?
Dużo ważniejsze jest MZ jak się gość zachowywał i na czym się koncentrował
niż sam fakt, że pstryknął fotkę gołego dzieciaka na plaży.

--
Marcin
2007-07-14 08:28 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Olgierd
Dnia Fri, 13 Jul 2007 22:58:37 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

>>> A jakie "dobra osobiste" naruszam fotografowaniem? Podkreślam: samym
>>> fotografowaniem. O publikacji nie było mowy.
>>
>> Już kiedyś było: prywatność, ochrona życia osobistego itd. I nie szukaj
>> przepisu, który wprost będzie o tym mówił.
>
> Co "prywatność"?

Już chyba naprawdę nie wiesz co piszesz. Zadałeś pytanie "jakie "dobra
osobiste" [nie wiem dlaczego w cudzysłowie] naruszam fotografowaniem?"
Odpowiedziałem: prywatność.

> Jak szwendasz się goły po publicznym terenie to jest to
> tylko i wyłącznie twój prywatny problem i nie możesz mieć pretensji, że
> ktoś zrobi ci zdjęcie.

Niekoniecznie.
Już mi się nie chce opowiadać, ale wyobraź sobie taką sytuację, że pobita
i zgwałcona kobieta ucieka oprawcom, półnaga. To samo jej powiesz? Albo
że przypadkowo "coś" się odsłoniło.

> Prywatność masz prywatnie - a nie publicznie.

Totalna bzdura. Już było nie raz, widzę, że się nie douczyłeś: także w
miejscu publicznym Twoja prywatność jest chroniona. To, że pojawiasz się
w miejscu publicznym nie oznacza, że jesteś odarty z prawa do
prywatności. Oraz z ochrony życia osobistego.

Rzucasz oskarżeniami, że ktoś ma zamiar żądać zezwoleń jak za komuny ale
tak naprawdę to Ty sam masz lekko bolszewickie podejście - "wszystko jest
nasze wspólne, a burżuazyjny przesąd o prawie do prywatności należy
zwalczać". No i jeszcze jeden, pachnący mi Carlem Schmitdem: tylko prawo
pozytywne.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
2007-07-14 08:31 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Olgierd
Dnia Fri, 13 Jul 2007 22:56:36 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

>> Przecież nie napisał, że go podniecają takie zdjęcia czy wizja robienia
>> takich zdjęć.
>
> To on tak twierdzi.
>
> Skoro robienie zdjęć dzieciom jemu się jednoznacznie kojarzy z
> seksualnymi fantazjami na temat tych dzieci - to on ma problem...

Nie po raz pierwszy zaczynasz trollować, w dodatku obmawiając ludzi o
rzeczy, których nie powiedzieli. Powiedział, że obawia się, że taki może
być cel robienia tych zdjęć. To jest różnica.
Chyba że Tobie obawa od razu kojarzy się z seksualnymi fantazjami... Może
coś wypierasz?

>> Myślę, że wyraził obawę, że ujęcia mogłyby do tego posłużyć. A to jest
>> różnica.
>
> Wiesz, ja mam przy sobie narzędzie mogące teoretycznie służyć do gwałtu.
> Czy już wprowadzili obowiązkowe pasy cnoty?

Demagogia. Od posiadania fiuta (BTW strasznie się tym przechwalasz, może
chcesz nam coś udowodnić?) do gwałtu droga daleka. Natomiast nie wiedząc
jak się zachowywał tamten fotografujący - ponieważ wiele może zależeć od
okoliczności zdarzenia - nie można o sprawie powiedzieć nic.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
2007-07-14 10:43 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Maciek
Marcin Debowski napisał(a):
> zdjęcie samego dzieciaka, a nie to, że było akurat gołe. Kojarzysz niejaką
> Anne Geddes?
Ale nie sugerujesz chyba, że ona robiła te wszystkie zdjęcia na plaży, z
doskoku, bez wiedzy i zgody rodziców? ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
2007-07-14 10:55 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Henry (k)
Dnia Fri, 13 Jul 2007 18:09:27 +0200, FlashT napisał(a):

> Co nie zmienia faktu ze uwazam iz fotografowanie nagich dzieci przez
> nieznajomych jest niestosowne i jak najbardziej w dzisiejszych czasach mozna
> sie tutaj dopatrywac roznych rzeczy. Z reszta rozumiem ze problemu by nie
> bylo jesli facet bylby jakis normalny do pogadania, ale widocznie nie dalo
> mu sie poprostu powiedziec, ze rodzic sobie nei zyczy.

Zgadzam się z tym. Problem leży jednak nie w tym że się kogoś o coś
podejrzewa, ale że się go od razu klasyfikuje jako pedofila.
Ja też byłem podejrzewany o planowanie napadu na bank i na konwój pocztowy
z powodu fotografowania oraz o terroryzm bo sms'owałem w pobliżu lotniska.
Ale na szczęście w żadnym z tych przypadków ochrona i Policja nie wyszła
poza podejrzenia.

Pozdrawiam,
Henry
2007-07-14 11:01 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Henry (k)
Dnia Fri, 13 Jul 2007 23:47:56 +0200, Maciek napisał(a):

> Jasne. Jeśli zdjęcie zrobi bez zgody, to już prosta droga do publikacji
> także bez zgody - choćby w internecie. Później można pewnie latami typa
> szukać, a znając naszą policję - bezskutecznie, sądy - mała szkodliwość itd.

No właśnie - mała szkodliwość - jak sądzisz, dlaczego?
Czy opublikowanie Twojego zdjęcia jak siedzisz na plaży wyrządzi
Ci taką krzywdę?

Henry
2007-07-14 10:49 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Andrzej Lawa
Olgierd napisał(a):

>> Skoro robienie zdjęć dzieciom jemu się jednoznacznie kojarzy z
>> seksualnymi fantazjami na temat tych dzieci - to on ma problem...
>
> Nie po raz pierwszy zaczynasz trollować, w dodatku obmawiając ludzi o
> rzeczy, których nie powiedzieli. Powiedział, że obawia się, że taki może
> być cel robienia tych zdjęć. To jest różnica.

A celem kupienia noża może być poderżnięcie komuś gardła. Celem kupienia
benzyny może być chęć podpalenia/zmajstrowania "koktajlu Mołotowa".

> Chyba że Tobie obawa od razu kojarzy się z seksualnymi fantazjami... Może
> coś wypierasz?

Ja niczego nie wypieram, tylko robienie zdjęć to dla mnie robienie zdjęć
i z seksualnymi fantazjami nie ma nic wspólnego. Podobnie jak kupowanie
noża nie ma dla mnie nic wspólnego z chęcią podżynania gardeł a
kupowanie benzyny nie ma nic wspólnego z podpalaniem.

Czy może twierdzisz, że jakiś idiota może mi zakazać kupowania beznyny
bo wg. niego "wyglądam podejrzanie" i obawia się, że chcę jego podpalić?

>>> Myślę, że wyraził obawę, że ujęcia mogłyby do tego posłużyć. A to jest
>>> różnica.
>> Wiesz, ja mam przy sobie narzędzie mogące teoretycznie służyć do gwałtu.
>> Czy już wprowadzili obowiązkowe pasy cnoty?
>
> Demagogia. Od posiadania fiuta (BTW strasznie się tym przechwalasz, może
> chcesz nam coś udowodnić?)

Przchwalam się? Masz jakieś omamy... Oczy też mam - czy teraz może się
przechwalam oczami?

> do gwałtu droga daleka. Natomiast nie wiedząc
> jak się zachowywał tamten fotografujący - ponieważ wiele może zależeć od
> okoliczności zdarzenia - nie można o sprawie powiedzieć nic.

Zgodnie z opisem - sfotografował dziecko i tyle. Nie ślinił się ani o
niczym takim inicjator wątku nie pisał. Miał wiele okazji do
uzupełnienia o takie szczegóły i jakoś tego nie zrobił.

Wszelkie domysły twoje i tego drugiego, co mu się fotografowanie z
seksem kojarzy, są wyłącznie waszymi fantazjami.

BTW: dlaczego robienie zdjęć zwierzętom nie kojarzy wam się z zoofilią i
nie robicie rabanu na ten temat? Może dlatego, że nie potraficie
samodzielnie myśleć, a ostatnio nie było żadnej kampanii medialnej na
ten temat?
2007-07-14 10:40 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Andrzej Lawa
Olgierd napisał(a):

>> Co "prywatność"?
>
> Już chyba naprawdę nie wiesz co piszesz. Zadałeś pytanie "jakie "dobra
> osobiste" [nie wiem dlaczego w cudzysłowie] naruszam fotografowaniem?"
> Odpowiedziałem: prywatność.

Jak chcesz prywatności - postaw parawan.

Wystawiasz się na widok publiczny i domagasz się prywatności?

I jeszcze jedno: jeśli jesteś konksekwentny, to wg. ciebie patrząc też
naruszam prywatność... Widzisz już swoją paranoję, czy jeszcze nie?

>> Jak szwendasz się goły po publicznym terenie to jest to
>> tylko i wyłącznie twój prywatny problem i nie możesz mieć pretensji, że
>> ktoś zrobi ci zdjęcie.
>
> Niekoniecznie.
> Już mi się nie chce opowiadać, ale wyobraź sobie taką sytuację, że pobita
> i zgwałcona kobieta ucieka oprawcom, półnaga. To samo jej powiesz? Albo

Przepraszam bardzo, ale w tym przypadku zdjęcie będzie dowodem w sprawie
(a po zrobieniu zdjęcia nastąpi interwencja).

> że przypadkowo "coś" się odsłoniło.

Jasne, albo przylecieli kosmici i majteczki ukradli.

>> Prywatność masz prywatnie - a nie publicznie.
>
> Totalna bzdura. Już było nie raz, widzę, że się nie douczyłeś: także w
> miejscu publicznym Twoja prywatność jest chroniona. To, że pojawiasz się
> w miejscu publicznym nie oznacza, że jesteś odarty z prawa do
> prywatności. Oraz z ochrony życia osobistego.

Tzn. co, jak idę sobie ulicą i ktoś na mnie patrzy (kto wie, może
morderca, zboczeniec, albo jakiś malarz, który potem mnie namaluje) to
co, mogę go z krzykiem przepędzić i w ogóle zakazać całej okolicy
patrzenia na mnie?

> Rzucasz oskarżeniami, że ktoś ma zamiar żądać zezwoleń jak za komuny ale
> tak naprawdę to Ty sam masz lekko bolszewickie podejście - "wszystko jest
> nasze wspólne, a burżuazyjny przesąd o prawie do prywatności należy
> zwalczać".

Kłamiesz.
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Amatorska sprzedaż zdjęć.

Joy 2005-11-25 15:54

Jak to jest....?

Tomek 2006-01-06 21:11

Wykorzystanie zdjęć produktów

Wojtek 2006-01-13 16:22

[prawo] Zgoda na publikację zdjęć modelki...

Piotrek 2006-03-01 09:55

prawo do publikacji zdjęć archiwalnych

JeRRy 2006-03-01 14:28

Jak to jest?

michal 2006-04-09 02:36

wykorzystanie zdjęć bez zgody autora

x 2006-05-17 14:32

kradzież zdjęć -ale z drugiej strony

TMK 2006-09-29 08:44

jak to jest...??

cangre 2006-12-26 11:30

Publikowanie zdjęć

giepe 2007-01-02 10:55