Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Jak to jest z robieniem zdjęć?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-07-15 19:51 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? pieknylolo83
On 12 Lip, 21:59, Andrzej Lawa
wrote:
> leon wrote:
> >> W ogóle to ty jesteś jakiś zboczony, skoro gołe bobasy na plaży kojarzą
> >> ci się z seksem...
> > sam sie lecz , najlepiej na odciski bo na reszte juz za pozno.
> > mnie gole dzieciaki sie z seksem nie kojarza z seksem, ale to nie ja
>
> Oczywiście, że ci się kojarzą, skoro nagle ci wyskoczyła pedofilia...
>
> A może zwyczajnie nie rozumiesz tego słowa?
>
> > robie obcym dzieciom zdjecia. A to juz jest zdecydowanie podejrzane.
>
> ROTFL
>
> A o co będziesz podejrzewał człowieka robiącego zdjęcia obcym np. kotom?
> Albo obcym ptakom?
>
> Lecz się. I to szybko.

Andrzej Lawa jak zwykle pyskuje i popisuje sie 2 szarymi komorkami pod
deklem. Czlowieka robiacego zdjecia kotom czy psom w dodatku obcym
mozna nie podejrzewac, ale kiedy koles pstryka obcemu dziecku fotki i
to kilka to to normalne nie jest...
2007-07-15 22:22 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Andrzej Lawa
pieknylolo83 wrote:

> deklem. Czlowieka robiacego zdjecia kotom czy psom w dodatku obcym
> mozna nie podejrzewac, ale kiedy koles pstryka obcemu dziecku fotki i
> to kilka to to normalne nie jest...
>
Bo ty tak zadecydowałeś?
2007-07-15 22:31 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Andrzej Lawa
Olgierd wrote:

>>> W sensie, że to nie cytat? Owszem, to nie cytat, ale omówienie Twojego
>>> poglądu.
>> Nie "omówienie" a "zafałszowanie", kłamco.
>
> Jak napiszę, że ciskasz się jak buzdygan, to też będzie kłamstwo?

A jak napiszę, że jesteś skurwysynem i łachmytą, to nie będzie to prawda?

> Poruju jeden?

Porujów to w swojej rodzinie szukaj.

>>> Odmawiając ludziom prawa do prywatności w miejscu publicznym - właśnie
>>> dlatego, że znajdują się w miejscu publicznym - sam tego dowodzisz.
>> Ja im niczego nie odmawiam - jak nie chcą być publicznie widoczni, to
>> niech się ukryją.
>
> Prawo do prywatności nie oznacza "prawo do nie bycia publicznie
> widocznym" i jego wykonanie nie polega na ukryciu się. Ale przecież dla
> chłopka oderwanego od rydla to są takie niuanse, że aż strach!

Masz jakieś kompleksy względem miejsca zamieszkania, buraku?

Powiem tak: przeniosłem się pod ten Nadarzyn, którego tak strasznie
nienawidzisz, po kilkudziesięciu latach mieszkania w Warszawie. I
przeciętny mieszkaniec tych okolic charakteryzuje się znacznie większą
klasą i kulturą, niż ty, wypierdku Leppera. Tobie już nie słoma wyłazi z
butów - tobie całe stogi siana się nawet uszami wysypują. A co się z
twojej gęby/spod twoich palców wydobywa to nie zasługuje na nazwanie w
cywilizowanym towarzystwie.

>> I nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie, co z tym twoim "naruszaniem
>> prywatności" przez osobę patrzącą.
>
> Co mam Ci odpowiedzieć? Mam wygłosić wykład nt. różnicy pomiędzy
> patrzeniem a utrwalaniem obrazu? Może jeszcze historię fotografii na 10
> linijek wyłuszczyć? Wspomnieć coś o orzecznictwie na ten temat? Przecież
> i tak nie zrozumiesz, bo Ty chcesz po prostu przepisu karnego, zaś całe

Nie zrozumiem, bo ty - oczywiście - jakimś "zręcznym" unikiem po raz
n-ty wywiniesz się od odpowiedzi.

> niuanse cywilistyki dla Ciebie sprowadzają się do napisanej umowy...
> O podglądactwie też nie słyszałeś? A jeśli słyszałeś to chciałbyś to
> traktować wyłącznie przez pryzmat prawa karnego ew. wykroczeń, tak?

Podglądactwo, cwelu, to właśnie "omijanie" różnych zasłon, ukryć itepe.

Chyba że teraz zaczniesz twierdzić, że patrząc się na osobę idącą ulicą
tę osobę "podglądam"...

> Wiesz co, Ty jesteś taki ekspert od prawa jak B. - po tych 2 latach
> politechniki. Silny w bluzgu, bezmyślny, niedouczalny abnegat.

Przyganił kocioł garnkowi.

> Czasem będę czytał to co wypacasz bo to zabawne. Powiem Ci, że część
> Twoich pomysłów mieli kiedyś studenci, z którymi miałem dawno temu
> ćwiczenia.

ROTFL

Ze studentami to może ćwiczenia WF-u miałeś...
2007-07-15 22:31 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Andrzej Lawa
Olgierd wrote:

>>> ględzenie o tym, że jeśli ktoś się pojawia w publicznym miejscu w
>>> nieobyczajnej (Twoim zdaniem) pozie to jego wina?
>> No na pewno nie moja ani kogoś patrzącego/fotografującego.
>
> Wnioskując: skoro nie Twoja ani fotografa, to oczywiście winien temu musi
> być ów nieobyczajny obywatel, którego zatem można napiętnować w każdy
> dopuszczalny sposób.
>

Patrzenie/fotografowanie to piętnowanie? No popatrz... A jak ktoś
filmuje to już pewnikiem dla ciebie jakiś lincz?
2007-07-16 10:32 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Henry (k)
Dnia Sat, 14 Jul 2007 13:01:14 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

> No właśnie o to chodzi, że nawet taka "zwiezda" ma jakieś prawo do
> prywatności. Nawet jeśli znajduje się w miejscu publicznym i robi rzeczy,
> które część uważa za nieobyczajne, a jeszcze inni sądzą, że skoro ktoś
> się rozbiera to oznacza, że można go fotografować, bo przecież wysuwa się
> poprzez to poza nawias prawa, przez co można takiej osobie odmówić
> ochrony prywatności.

Zauważ że wątek zboczył w stronę publikacji, a nie samego fotografowania
i to za publikację Mucha dostała odszkodowanie.

Pozdrawiam,
Henry
2007-07-16 11:58 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Olgierd
Dnia Sun, 15 Jul 2007 22:31:00 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

>> niuanse cywilistyki dla Ciebie sprowadzają się do napisanej umowy... O
>> podglądactwie też nie słyszałeś? A jeśli słyszałeś to chciałbyś to
>> traktować wyłącznie przez pryzmat prawa karnego ew. wykroczeń, tak?
>
> Podglądactwo, cwelu, to właśnie "omijanie" różnych zasłon, ukryć itepe.

I można je rozpatrywać wyłącznie w aspekcie prawnokarnym, tak? Ochrona
cywilnoprawna - różna od ochrony z tytułu kodeksu karnego - nie
przysługuje?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
2007-07-16 11:59 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Olgierd
Dnia Mon, 16 Jul 2007 10:32:32 +0200, Henry (k) napisał(a):

>> No właśnie o to chodzi, że nawet taka "zwiezda" ma jakieś prawo do
>> prywatności. Nawet jeśli znajduje się w miejscu publicznym i robi
>> rzeczy, które część uważa za nieobyczajne, a jeszcze inni sądzą, że
>> skoro ktoś się rozbiera to oznacza, że można go fotografować, bo
>> przecież wysuwa się poprzez to poza nawias prawa, przez co można takiej
>> osobie odmówić ochrony prywatności.
>
> Zauważ że wątek zboczył w stronę publikacji, a nie samego fotografowania
> i to za publikację Mucha dostała odszkodowanie.

Owszem, w przypadku Muchi tak było. Ale były też już zasądzane
odszkodowania za fotografowanie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
2007-07-16 12:10 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Andrzej Lawa
Olgierd wrote:

>> Podglądactwo, cwelu, to właśnie "omijanie" różnych zasłon, ukryć itepe.
>
> I można je rozpatrywać wyłącznie w aspekcie prawnokarnym, tak? Ochrona
> cywilnoprawna - różna od ochrony z tytułu kodeksu karnego - nie
> przysługuje?
>

Idź podaj do sądu wszystkich "dysponentów" wideoradarami, kamerami w
bankomatach, monitoringiem wszelakim...
2007-07-16 14:40 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? Henry (k)
Dnia Mon, 16 Jul 2007 09:59:14 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

> Owszem, w przypadku Muchi tak było. Ale były też już zasądzane
> odszkodowania za fotografowanie.

A tego to mi google nie pokazały - raczej newsy gazetowe wskazywały
że chodziło o publikację zdjęć i jakichś szczegółów z życia prywatnego.
Nie wierzę żeby odszkodowanie było za samo fotografowanie.

BTW - czy to ta sama co pobiła jakiegoś fotoreportera?

Pozdrawiam,
Henry
2007-07-16 17:26 Re: Jak to jest z robieniem zdjęć? FlashT

Użytkownik "Henry (k)" napisał
w wiadomości news:xixm6udgwfss$.1s3ztqnjn35l4.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 16 Jul 2007 09:59:14 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
>
>> Owszem, w przypadku Muchi tak było. Ale były też już zasądzane
>> odszkodowania za fotografowanie.
>
> A tego to mi google nie pokazały - raczej newsy gazetowe wskazywały
> że chodziło o publikację zdjęć i jakichś szczegółów z życia prywatnego.
> Nie wierzę żeby odszkodowanie było za samo fotografowanie.
>

Chodzilo chyba o to:
http://c.wrzuta.pl/wi19003/97fc290300081ad5459e6b0c/Kuba%20Wojewódzki%20i%20anna %20Mucha%20w%20Egipcie?type=i&key=31bz9l5y5J&ft=f
5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Amatorska sprzedaż zdjęć.

Joy 2005-11-25 15:54

Jak to jest....?

Tomek 2006-01-06 21:11

Wykorzystanie zdjęć produktów

Wojtek 2006-01-13 16:22

[prawo] Zgoda na publikację zdjęć modelki...

Piotrek 2006-03-01 09:55

prawo do publikacji zdjęć archiwalnych

JeRRy 2006-03-01 14:28

Jak to jest?

michal 2006-04-09 02:36

wykorzystanie zdjęć bez zgody autora

x 2006-05-17 14:32

kradzież zdjęć -ale z drugiej strony

TMK 2006-09-29 08:44

jak to jest...??

cangre 2006-12-26 11:30

Publikowanie zdjęć

giepe 2007-01-02 10:55