Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Ochrona Danych

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-04-13 15:07 Re: Ochrona Danych Jotte
W wiadomości news:e1l803$7uo$1@inews.gazeta.pl Szerr
pisze:

>>> przedmiocie, a to ze nie moge sie pochwalic dobrymi stopniami, wysmiala
>>> mnie przy calej klasie
>> Jak dla mnie mogło nastąpić naruszenie art. 4 ustawy o systemie oświaty.
> Tylko jeżeli rzeczywiście nastąpiło naruszenie "godności". Samo omawianie
> ocen takim naruszeniem nie jest.
Cytujesz fragment w którym uczeń pisze, że pedagog wyśmiał go przy całej
klasie i 2 linijki niżej zastanawiasz się czy doszło do naruszeniu godności?

> Oceny uczniów danej klasy są z natury rzeczy ujawniane na forum tej
> klasy.
Z jakiej natury rzeczy? Z natury rzeczy to informacja o ocenach ucznia
przeznaczona jest dla niego i ew. dla rodziców (prawnych opiekunów).

> Ma to uzasadnienie pedagogiczne,
Zależy od punktu widzenia. Można dowodzić czegoś zupełnie przeciwnego.

> a więc wypełnia przesłanki
> wymienione w art. 23 ust. 1 pkt. pkt. 2 i 4.
Punkt 2 - jaki przepis prawa na to jasno zezwala?
Punkt 4 - absolutna nieprawda, zwyczajnie usiłujesz nagiąć prawo do swojej
teorii. Do wykonania jakiego zadania realizowanego dla dobra publicznego
_niezbędne_ (a zatem - konieczne) jest ujawnienie całej klasie ocen
poszczególnych uczniów?

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-04-13 15:08 Re: Ochrona Danych Jotte
W wiadomości news:e1l83c$8gh$1@inews.gazeta.pl Szerr
pisze:

>> Ale nauczycielka nie powinna sobie drwić z mniej zdolengo ucznia
> Jeśli drwiła.
Szerr, czy Ty nie umiesz czytać?

a to ze nie moge sie
pochwalic dobrymi stopniami, wysmiala mnie przy calej klasie, czulem sie
wysmiany i poniżony


--
Pozdrawiam
Jotte
2006-04-13 15:17 Re: Ochrona Danych Szerr
Jotte napisał(a):

> >> Ale nauczycielka nie powinna sobie drwić z mniej zdolengo ucznia
> > Jeśli drwiła.
> Szerr, czy Ty nie umiesz czytać?
>
> a to ze nie moge sie
> pochwalic dobrymi stopniami, wysmiala mnie przy calej klasie, czulem sie
> wysmiany i poniżony
>


To, że uczeń użył słowa "wyśmiała", nie oznacza, że wyśmiała. Poczytaj sobie
zresztą dalsze jego wypowiedzi - jak się objwiało to rzekome "wyśmianie".

Sz.

--
2006-04-13 15:28 Re: Ochrona Danych Jotte
W wiadomości news:e1lj1g$3fb$1@inews.gazeta.pl Szerr
pisze:

> To, że uczeń użył słowa "wyśmiała", nie oznacza, że wyśmiała.
Pewnie. Zapewne tak naprawdę to go pochwaliła, tylko on to źle
zinterpretował, a Ty to nieomylnie wychwyciłeś.

> Poczytaj
> sobie zresztą dalsze jego wypowiedzi - jak się objwiało to rzekome
> "wyśmianie".
Poczytałem.

--
Pozdrawiam
Jotte

2006-04-13 15:28 Re: Ochrona Danych Jotte
W wiadomości news:e1lb7g$njp$1@inews.gazeta.pl Konzii
pisze:

Potępiam nieuctwo, ale i archaiczne poglądy na edukację rodem z pruskiej
szkoły oraz ich nawiedzeni apologeci są mi wstrętne. Przeczytaj sobie to:
http://www.strefamlodych.pl/?m=artykul&art=16
A potem - do nauki!! ;)

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-04-13 15:21 Re: Ochrona Danych Renata Gołębiowska
On 2006-04-13, wrote:
> Lukasz napisał(a):
>
>> > Raczej ten drugi typ nauczyciela, jest starsza 45 lat, i mysle ze wlasni
>> > byloby tak jak to opisales w drugim przypadku
>>
>> Jak jeszcze panna, to całkiem przechlapane.
>>
> Z tego co wiem to wdowa.

A jak ruda, to już kanał.

Renata
2006-04-13 15:44 Re: Ochrona Danych Szerr
Jotte napisał(a):

> Cytujesz fragment w którym uczeń pisze, że pedagog wyśmiał go przy całej
> klasie i 2 linijki niżej zastanawiasz się czy doszło do naruszeniu
> godności?

Tak, zastanawiam się, czy uczeń użył słowa adekwatnego do sytuacji.

> > Oceny uczniów danej klasy są z natury rzeczy ujawniane na forum tej
> > klasy.
> Z jakiej natury rzeczy? Z natury rzeczy to informacja o ocenach ucznia
> przeznaczona jest dla niego i ew. dla rodziców (prawnych opiekunów).

Gdyby tak było, to każdy uczeń w Polsce miałby nauczanie indywidualne.

> > Ma to uzasadnienie pedagogiczne,
> Zależy od punktu widzenia. Można dowodzić czegoś zupełnie przeciwnego.

Ja w swoich postach w tym wątku przedstawiłem to pedagogiczne uzasadnienie.

> Do wykonania jakiego zadania realizowanego dla dobra publicznego
> _niezbędne_ (a zatem - konieczne) jest ujawnienie całej klasie ocen
> poszczególnych uczniów?

Decyzja, czy takie działanie jest w danych okolicznościach niezbędne do
wykonania zadań realizowanych przez szkołę dla dobra publicznego (zadania te
to nauczanie i wychowanie uczniów, nie ucznia), należy zgodnie z prawem do
nauczyciela. On ma do tego wymagane ustawą kwalifikacje i nadane ustawą
kompetencje. Nauczyciel kieruje się w tego rodzaju decyzjach swoją
specjalistyczną wiedzą z zakresu dydaktyki i teorii wychowania.

Omawianie z klasą osiągnięć dydaktycznych i zachowania poszczególnych
uczniów ma uzasadnienie i nie może być zakazane. Gdyby zakaz takiego
postępowania był wyrażony w przepisach prawa szkolnego, byłoby to
pedagogicznym absurdem.

Sz.

--
2006-04-13 15:52 Re: Ochrona Danych Szerr
Jotte napisał(a):

> > Poczytaj sobie zresztą dalsze jego wypowiedzi - jak się objwiało
> > to rzekome "wyśmianie".
> Poczytałem.

No i sam widzisz.

Sz.

--
2006-04-13 16:26 Re: Ochrona Danych Jotte
W wiadomości news:e1lkj1$c1g$1@inews.gazeta.pl Szerr
pisze:

>> Cytujesz fragment w którym uczeń pisze, że pedagog wyśmiał go przy całej
>> klasie i 2 linijki niżej zastanawiasz się czy doszło do naruszeniu
>> godności?
> Tak, zastanawiam się, czy uczeń użył słowa adekwatnego do sytuacji.
A, to się zastanawiaj. Ale TU to nie jest uczeń, tylko równoprawny członek
dyskusji. Tak samo on i my wszyscy możemy się zastanawiać, czy Ty używasz
odpowiednich sformułowań.

>>> Oceny uczniów danej klasy są z natury rzeczy ujawniane na forum tej
>>> klasy.
>> Z jakiej natury rzeczy? Z natury rzeczy to informacja o ocenach ucznia
>> przeznaczona jest dla niego i ew. dla rodziców (prawnych opiekunów).
> Gdyby tak było, to każdy uczeń w Polsce miałby nauczanie indywidualne.
Nonsens. Skąd taka absurdalna teza?

>>> Ma to uzasadnienie pedagogiczne,
>> Zależy od punktu widzenia. Można dowodzić czegoś zupełnie przeciwnego.
> Ja w swoich postach w tym wątku przedstawiłem to pedagogiczne
> uzasadnienie.
Nie całkiem tak. Nie przedstawiłeś uzasadnienia pedagogicznego, tylko własną
interpretację, pogląd.
Zresztą błędny.
Z innego punktu widzenia można bowiem dowodzić, że publiczne ujawnianie ocen
wymaga publicznej analizy powodów osiągania takich, a nie innych wyników.
Inaczej to nie ma sensu. A takie powody mogą być niezależne od ucznia - np.
bardzo zła sytuacja rodzinna, choroba itp. A jakie prawo ma belfer wyciągać
przy klasie, że kolega X ma słabe wyniki, bo w domu ciągle awanturuje sie
schlany ojciec, albo matka przyjmuje klientów, albo on się słabo uczy bo
jest chory na coś tam, albo musi zarabiać bo nędza w domu?
A jak powody nie zostaną podane, to klasa może uznać, że X kiepsko się uczy
bo jest głupi. Piękny efekt działalności pedagoga.
Weź się więc zastanów zanim zaczniesz tworzyć teorie pedagogiczne.

>> Do wykonania jakiego zadania realizowanego dla dobra publicznego
>> _niezbędne_ (a zatem - konieczne) jest ujawnienie całej klasie ocen
>> poszczególnych uczniów?
> Decyzja, czy takie działanie jest w danych okolicznościach niezbędne do
> wykonania zadań realizowanych przez szkołę dla dobra publicznego
> (zadania te to nauczanie i wychowanie uczniów, nie ucznia), należy
> zgodnie z prawem do nauczyciela.
Z jakim prawem? Jakie prawo zezwala nauczycielowi na decyzję co spełnia, a
co nie spełnia wymogów ustawy o ochronie danych osobowych?

> On ma do tego wymagane ustawą
> kwalifikacje i nadane ustawą kompetencje.
Jaką ustawą. Bo mówimy o ustawie o ochronie danych osobowych.

> Nauczyciel kieruje się w tego
> rodzaju decyzjach swoją specjalistyczną wiedzą z zakresu dydaktyki i
> teorii wychowania. Omawianie z klasą osiągnięć dydaktycznych i
> zachowania poszczególnych uczniów ma uzasadnienie i nie może być
> zakazane. Gdyby zakaz takiego postępowania był wyrażony w przepisach
> prawa szkolnego, byłoby to pedagogicznym absurdem.
Nie mówiliśmy o omawianiu osiagnięć, tylko o ujawnianiu ocen na forum klasy.
Przy okazji - ciekawe, czy ta nauczycielka postąpiła (postępuje) z każdym
uczniem tak, jak z autorem wątku, czy też był to incydentalny wybryk.

Tak czy inaczej odnoszę nieodparte wrażenie jakbym gadał z klonem
perorującego niegdyś z niewzruszonym poczuciem własnej niepodważalnej racji
na forach/grupach poswięconych edukacji niejakim Romanem Gawronem. Jak słowo
daję - wrażenie jest nieodparte, te same ogólniki, taki sam sposób mówienia
nie na temat, odporność na zdroworozsądkowe postrzeganie, abstrachowanie od
obiektywnie istniejących realiów... znacie się, czy jak? ;)))

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-04-13 18:10 Re: Ochrona Danych Filip Ozimek
Konzii napisał(a):
> Jarosław Grabek napisał(a):
>> Rozumiem, że Cię to zabolało, bo faktycznie sprawa nie jest przyjemna.
>> Ale na mój gust nauczycielka odniosła zamierzony skutek.
> Nie jestem tego typu uczniem, bardzo mnie to zabolalo i wcale nie
> zmobilizowalo wrecz odwrotnie, na mysl o tym przedmiocie czego uczy ta
> nauczycielka nie dobrze mi sie robi.

To może zacząć myśleć o zmianie szkoły? Skoro w liceum nie dajesz sobie
rady, to może spróbuj w technikum/liceum profilowanym?

--
Filip.
1 2 3 4 5 6 7 8 9

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Ochrona danych osobowych....

Jerzy Junkiewicz 2005-10-18 14:39

Ochrona danych osobowych

Zbynek Ltd. 2006-01-12 15:47

Ochrona danych osobowych

Waldemar Bulkowski 2006-01-18 08:31

Ochrona danych

Leszek 2006-02-09 15:16

Ochrona Danych

Konzii 2006-04-13 08:34

ochrona danych osobowych

Argonn 2006-12-12 21:02

ochrona danych osobowych

ALEKSANDER WOJCIECHOWICZ 2007-02-22 17:17

baza danych i problrm z ochrona danych osobowych

Paluch 2007-02-23 23:27

ochrona danych osobowych...

Bartek 2007-03-13 00:54

Ochrona danych osobowych

emil 2007-03-20 20:32