Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

odszkodowanie za szkodę (długie)

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-07-20 15:24 odszkodowanie za szkodę (długie) Oman
Wczoraj klient w moim sklepie, sprawdzając jaką biżuterię mam za szybami
niestety uszkodził mi monitor LCD (zahaczył go torbą i spadł na podłogę co
spowodowało "wylanie się" ekranu) Oczywiście monitor jest bezużyteczny
(naprawa będzie kosztowała niemal tyle co nowy). Od razu zażądałem zapłaty
za ten monitor (cenę nowego bądź naprawy tego) na co osoba, która mi tę
szkodę spowodowała powiedziała, że ma OC w życiu prywatnym (nawet nie
wiedziałem że coś takiego istnieje). Podała mi wszystkie swoje dane, wraz z
danymi polisy i powiedziała, że mam zadzwonić i tam wszystkie dalsze
informacje się dowiem (podpisała mi też, że przyznaje się do winy).
Rzeczywiście po zadzwonieniu na infolinię zgłosiłem szkodę. Jako jeden z
wymaganych dokumentów jest dokument zakupu. Oczywiście taki posiadam, ale
komputer razem z monitorem kupowałem już ponad 3 lata temu (19 cali - był
wówczas bardzo drogi - ale w sklepie się dobrze prezentował więc taki
wybrałem). I teraz jak wszystko zgłosiłem to się zastanawiam, czy mi
cokolwiek zwrócą z tego monitora jako, że prawie całkowicie mi się on
zamortyzował (30% rocznie). Czy oni będą liczyć faktyczną wartość sprzętu
czy tę z amortyzacji. To ważne bo jeśli wartość faktyczną to ok inaczej to
się chyba do sądu cywilnego przeciwko sprawcy udam.

Jeśli są tu jacyś agenci ubezpieczeniowi - to bardzo proszę o pomoc w
wyjaśnieniu mi zawiłości mojej sytuacji.

Pozdrawiam i z góry dziękuję

2006-09-24 01:55 Re: odszkodowanie za szkodę (długie) Gotfryd Smolik news
On Thu, 20 Jul 2006, Oman wrote:

> wybrałem). I teraz jak wszystko zgłosiłem to się zastanawiam, czy mi
> cokolwiek zwrócą z tego monitora jako, że prawie całkowicie mi się on
> zamortyzował (30% rocznie). Czy oni będą liczyć faktyczną wartość sprzętu
> czy tę z amortyzacji. To ważne bo jeśli wartość faktyczną to ok inaczej to
> się chyba do sądu cywilnego przeciwko sprawcy udam.

Moment.
Dlaczego sądzisz że "przeciwko sprawcy" odniesie inny skutek, skoro
on ustanowił pełnomocnika procesowego w postaci firmy ubezpieczeniowej
właśnie?
Skoro klient jest na tyle przytomny że w lekkim szoku nie zapomniał
iż ma ubezpieczenie :> to i o tym nie zapomni.
Nie jestem agentem ubezpieczenionym jakby co :) a wersję
"odpowiedzialności w życiu prywatnym" czytałem dość dawno jak
szukałem OC dla roweru - ale IMO tak czy siak faktycznym
przeciwnikiem będzie owa firma.
Nie wiem czy wobec świadomości swoistego "przelewu" zobowiazania
trzeba i tak pozwać sprawcę - tylko piszę że w umowach ubezpieczenia
taki zapis widziałem :)

pzdr, Gotfryd
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

[długie] Przedłużenie umowy Neost

lukebe 2005-10-20 09:15

Władający [długie]

bri 2006-01-03 21:24

odszkodowanie

antoni 2006-03-13 21:38

czy jest szansa na odszkodowanie? - długie

jano1 2006-06-12 23:26

Interwencja SM (długie)

scream 2006-07-04 16:12

odszkodowanie

krab 2006-07-12 17:33

jak sobie poradzic z urzedem komunalki? (długie)

koment 2006-12-17 20:45

[długie] Czy prawo lokalne może

DJ Rydzyk 2006-12-28 01:31

[długie] Kupno mieszkania i wypłata kredytu przez

Juzo 2006-12-28 22:26

Kto mi pomoże? (długie)

Mały 2007-02-08 08:29