Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2010-02-16 23:27 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Nieco wkurzony
Andrzej Lawa napisał(a):

> To wtedy pozywa się o pokrycie strat spowodowanych "nieładnym"
> rozwiązaniem umowy. A z tego, co on tu pisze, najwyraźniej pozywał o
> stwierdzenie, że umowa nadal obowiązuje...

Owszem: usługodawca zastrzegł - w opracowanym przez siebie regulaminie - że
umowę można wymówić wyłącznie "pisemnie lub faksem".

--
2010-02-16 23:31 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Andrzej Lawa
Nieco wkurzony pisze:

>> Nie "zakwestionować". On obowiązuje - tylko jak nie ma żadnych umownych
>> skutków jego złamania - to co wg. ciebie ma zrobić sąd? Zmusić ich do
>> wznowienia umowy? Nie ma takiego przepisu.
>
> Jakiego "wznowienia"? Nie ma "wznowienia" tam, gdzie nie ma utraty ciągłości.

Aha - czyli nadal masz łącze? No to co marudzisz? ;->

I płacisz grzecznie rachunki za to łącze, co je masz? ;->

> Umowa nie została wypowiedziana.

Ignorowanie przez ciebie stanu faktycznego niczego nie zmieni.

>>> Gdyby podchodzić do tego w ten sposób, to nie miałoby sensu zawieranie
>>> jakichkolwiek pisemnych umów - bo po co właściwie, skoro podpisy pod nimi do
>>> niczego nie zobowiązują?
>> Sens jest- należy tylko sensownie te umowy formułować. Jak nie
>> potrafisz zrobić tego sam - wynajmij prawnika.
>
> Aha, jak kupujesz np. telefon w Erze, to pozwalają Ci tam formułować umowę
> sensownie? No tak: takie rzeczy tylko w Erze.

Oni maja swoich prawników. Jak twojemu prawnikowi nie spodoba się ich
umowa - możesz jej nie zawierać.

> Dodam, że w czasie zawierania tej umowy usługodawca był faktycznym
> monopolistą. Nie mogłem "pójść gdzie indziej".

No i? C'est la vie.

>>> Skoro z kimś umawiam się - a on ze mną - że umowę sobie wymawiamy "pisemnie
>>> albo faksem", to znaczy tyle - w moim pojęciu - że niezachowanie nakazanej
>>> formy jest tożsame z nieskutecznym wypowiedzeniem umowy (nie mylić z
>> Co do zasady wystarczy, żeby strona mogła się z wyrażeniem woli drugiej
>> strony zapoznać.
>
> Nie było "oświadczenia woli" w żadnej postaci. Ani na papierze, ani inaczej.
> Co więcej: zapewniono mnie, że mam wpłacić, i problemu nie będzie.

Zmienili zdanie.

[ciach]

>> W pewnym sensie "zakręceni kurka" można uznać za wypowiedzenie umowy...
>> Bardzo nieeleganckie, ale sąd ma w nosie elegancję.
>
> "W pewnym sensie" to mi coś nie brzmi ani zbyt prawniczo, ani zbyt ściśle,
> mówiąc już tak najogólniej.

Już ty na ścisłość to nie masz co narzekać - twoje zeznania są tak
chaotyczne, że głowa boli.

Opisz może DOKŁADNIE, co się wydarzyło - krok po kroku.

Bo póki co z twojego tekstu wynika, że odcięli łącze, a ty bez pytania
ich, co się dzieje, poszedłeś od razu do sądu ;)
2010-02-16 23:31 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Nieco wkurzony
Andrzej Lawa napisał(a):

> Regulamin nie stanowi prawa. To tylko umowa cywilna.
>
> Jej złamanie może rodzić najwyżej skutku umowne - których nie było.

Znaczy: w regulaminie, gdzie już jest wyraźny zapis, że "umowę wymawia się na
piśmie lub faksem", należałoby dodać np. że "brak wypowiedzenia umowy na
piśmie lub faksem uważa się za brak wypowiedzenia umowy"?

Sorry, ale to już chyba kompletny debilizm? Mylę się?

--
2010-02-16 23:32 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Andrzej Lawa
Nieco wkurzony pisze:
> Cóż: jeśli dla kogoś dążenie do odzyskania swojej własności to "ROTFL" i
> "pieniaczenie"...

Własności??????????? O czym ty bredzisz? Najpierw piszesz o usłudze, a
teraz, że jakąś własność ci zabrali?
2010-02-16 23:32 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Andrzej Lawa
Nieco wkurzony pisze:

>> To wtedy pozywa się o pokrycie strat spowodowanych "nieładnym"
>> rozwiązaniem umowy. A z tego, co on tu pisze, najwyraźniej pozywał o
>> stwierdzenie, że umowa nadal obowiązuje...
>
> Owszem: usługodawca zastrzegł - w opracowanym przez siebie regulaminie - że
> umowę można wymówić wyłącznie "pisemnie lub faksem".

Czy był dodany rygor nieważności?
2010-02-16 23:40 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Nieco wkurzony
Andrzej Lawa napisał(a):

> Nieco wkurzony pisze:
> > Cóż: jeśli dla kogoś dążenie do odzyskania swojej własności to "ROTFL" i
> > "pieniaczenie"...
>
> Własności??????????? O czym ty bredzisz?

Zachowujesz się jak wieśniak i burak. Którym pewnikiem jesteś. :/

> Najpierw piszesz o usłudze, a teraz, że jakąś własność ci zabrali?

Widzisz w powyższym jakąś sprzeczność?

--
2010-02-16 23:41 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Andrzej Lawa
Nieco wkurzony pisze:

>> Regulamin nie stanowi prawa. To tylko umowa cywilna.
>>
>> Jej złamanie może rodzić najwyżej skutku umowne - których nie było.
>
> Znaczy: w regulaminie, gdzie już jest wyraźny zapis, że "umowę wymawia się na
> piśmie lub faksem", należałoby dodać np. że "brak wypowiedzenia umowy na
> piśmie lub faksem uważa się za brak wypowiedzenia umowy"?

Używa się sformułowania "pod rygorem nieważności".

> Sorry, ale to już chyba kompletny debilizm? Mylę się?

Dlaczego? Wyobraź sobie, że chciałbyś taką umowę wypowiedzieć, ale
jesteś gdzieś daleko - z ta klauzulą musiałbyś tak czy inaczej
dostarczyć pismo.

Umów różnych natłumaczyłem mnóstwo - i w każdej były właśnie tego typu
zastrzeżenia. Kompetentni prawnicy bardzo dbają o to, żeby nie było
szans na złe zrozumienie umowy oraz jej skutków. Co z reguły owocuje
czymś, co dla laika brzmi jak bełkot ;) i mnie nie raz szlag trafia, jak
te brednie w kółko tłumaczę...

Rzeczy "na chłopski rozum" oczywiste są wielokrotnie powtarzane,
zaznaczane i przypominane: np. kwestia zgodności z prawem - w każdej
umowie jest prawie identyczny "wierszyk" o tym, że zapisy umowne
sprzeczne z przepisami są nieważne, ale tylko te, które są sprzeczne, i
tylko w tym zakresie, w jakim są sprzeczne, a cała reszta nadal działa
(oczywiście nieco parafrazuję ;))

Na "chłopski rozum" - zapis zupełnie zbędny, bo to właściwie jedyne
logiczne wyjście z konfliktów umowy z prawem. Ale zawsze jest dodawany.
2010-02-16 23:42 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Andrzej Lawa
Nieco wkurzony pisze:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Nieco wkurzony pisze:
>>> Cóż: jeśli dla kogoś dążenie do odzyskania swojej własności to "ROTFL" i
>>> "pieniaczenie"...
>> Własności??????????? O czym ty bredzisz?
>
> Zachowujesz się jak wieśniak i burak. Którym pewnikiem jesteś. :/

A ty zachowujesz się jak mała, rozkapryszona dziewczynka, co zaczęła od
tupania nogą, a teraz tarza się po ziemi rycząc jak głupia.

>> Najpierw piszesz o usłudze, a teraz, że jakąś własność ci zabrali?
>
> Widzisz w powyższym jakąś sprzeczność?

Ogromną. Usługa to usługa. Usługa nie jest własnością.
2010-02-16 23:45 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Nieco wkurzony
Andrzej Lawa napisał(a):

> >> To wtedy pozywa się o pokrycie strat spowodowanych "nieładnym"
> >> rozwiązaniem umowy. A z tego, co on tu pisze, najwyraźniej pozywał o
> >> stwierdzenie, że umowa nadal obowiązuje...
> >
> > Owszem: usługodawca zastrzegł - w opracowanym przez siebie regulaminie - że
> > umowę można wymówić wyłącznie "pisemnie lub faksem".
>
> Czy był dodany rygor nieważności?

Nie - ale BYŁ rygor "wymawiania pisemnie lub faksem". Czy to nie wystarczy,
aby wiedzieć, że innego rodzaju wymówienia - zwłaszcza takie, których W OGÓLE
NIE BYŁO - są nieskuteczne? Zwłaszcza w świetle art. 77 KC, który jest
NAJBARDZIEJ SZCZEGÓŁOWYM, gdy chodzi o umowy, ze wzmiankowanych w tym wątku?

--
2010-02-16 23:48 Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy? Andrzej Lawa
Nieco wkurzony pisze:

>>> Owszem: usługodawca zastrzegł - w opracowanym przez siebie regulaminie - że
>>> umowę można wymówić wyłącznie "pisemnie lub faksem".
>> Czy był dodany rygor nieważności?
>
> Nie - ale BYŁ rygor "wymawiania pisemnie lub faksem". Czy to nie wystarczy,

Nie.

> aby wiedzieć, że innego rodzaju wymówienia - zwłaszcza takie, których W OGÓLE
> NIE BYŁO - są nieskuteczne?

To skąd wiesz, że nie było, skoro mówisz, że było tylko nie było... Sam
widzisz, jak bełkotliwe i niespójne są twoje zeznania?

Opisz... przebieg.... sprawy.... krok... po.... kroku.

Dotarło?

> Zwłaszcza w świetle art. 77 KC, który jest
> NAJBARDZIEJ SZCZEGÓŁOWYM, gdy chodzi o umowy, ze wzmiankowanych w tym wątku?

No jest całkiem szczegółowy. Nie ma w nim zastrzeżenia, że wypowiedzenie
umowy w innej formie jest nieważne.

I co teraz zrobisz?
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Czy naruszenie zapisow umowy poprzez wprowadzenie klauz niedozwolonych ....

fotomania.pl 2006-03-15 16:07

Mozna czy nie mozna!!

Kris 2006-04-02 21:34

Czy naruszenie zapisow umowy poprzez wprowadzenie klauz niedozwolonych ....

fotomania.pl 2006-03-15 16:07

Mozna czy nie mozna!!

Kris 2006-04-02 21:34

allegro - czy mozna odstąpić od umowy kupna?

maximus 2006-09-21 18:44

Nie wywiazanie sie z umowy - mozna rozwiazac?

Rafal M 2008-01-02 11:47

legalnie czy nie?

Borked Pseudo Mailed 2008-04-22 14:40

czy mozna wykonac usl. przez podwykonawcow, nie majac wpisu, zezw. itp?

Michał_Trych 2008-09-23 22:51

Czy mozna legalnie sprzedawac...

ViRuS 2009-06-09 19:16

Udostepnianie policji zapisow monitoringu

KSC 2009-06-25 07:59