poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-01-11 07:37 | pobiłem człowieka | kukikoko |
Cześć, Opowieść moją rozpocznę od tego, że nie znam prawa. Nie znam go w ogóle i nie wiem co mam zrobić. Sytuacja była tego typu, że siedziałem sobie spokojnie w knajpie, sączyłem browara z koleżankami, dobrze się bawiłem, gdy nagle zauważyłem, że jakiś koleś okłada swoją laskę. Nie była to zwykła kłótnia tylko on ją bił, szarpał. Podszedłem do typa i mówię mu, że rozumiem owszem, że pokłócić się można, ale żeby mu ręce za bardzo wobec tej pani nie latały, a dokładnie użyłem słów - odpierdol się od niej ty chuju, bo cię zabiję. Na co on wstał, wyjął nóż i powiedział, żebym znalazł sobie inny obiekt zainteresowania - cytuję "spierdalaj stąd jebany frajerze, jeśli chcesz mieć bebechy całe". Oceniwszy całą sytuację, panna we łzach, koleś najebany w osiem dup, kopnąłem go w głowę. Przewrocił się, ja wróciłem do stolika. Zadzwonił po policję, która przyjechała, owszem, zajebała mnie na dołek na 24h i żądała zeznań. Więc opowiedziałem jak było. Po skorumpowaniu policji, w celu dowiedzenia sie co i jak okazuje się, że panna tego typa jest za nim - ja go bez sensu pobiłem, noża nie było. Moje koleżanki (dwie), powiedziały jak było - zwróciłem uwagę typowi, żeby nie lał kobiety, na co on wyskoczył z nożem i dostał w jałopę. Co ja mam teraz zrobić? Sprawa poszła do prokuratury. I nauczka na przyszlosc kurwa. Jak koles napierdala panne nalezy odwrocic wzrok. |
2009-01-11 07:49 | Re: pobiłem człowieka | Niepoprawny |
kukikoko wrote: > Cześć, > Opowieść moją rozpocznę od tego, że nie znam prawa. > Nie znam go w ogóle i nie wiem co mam zrobić. > Sytuacja była tego typu, że siedziałem sobie spokojnie > w knajpie, sączyłem browara z koleżankami, > dobrze się bawiłem, gdy nagle zauważyłem, że jakiś koleś > okłada swoją laskę. Nie była to zwykła kłótnia tylko on ją > bił, szarpał. Podszedłem do typa i mówię mu, że rozumiem > owszem, że pokłócić się można, ale żeby mu ręce za bardzo > wobec tej pani nie latały, a dokładnie użyłem słów - odpierdol > się od niej ty chuju, bo cię zabiję. > Na co on wstał, wyjął nóż i powiedział, żebym znalazł sobie > inny obiekt zainteresowania - cytuję "spierdalaj stąd jebany > frajerze, jeśli chcesz mieć bebechy całe". > Oceniwszy całą sytuację, panna we łzach, koleś najebany > w osiem dup, kopnąłem go w głowę. > Przewrocił się, ja wróciłem do stolika. > Zadzwonił po policję, która przyjechała, owszem, zajebała mnie > na dołek na 24h i żądała zeznań. > Więc opowiedziałem jak było. > Po skorumpowaniu policji, w celu dowiedzenia sie co i jak > okazuje się, że panna tego typa jest za nim - ja go bez sensu > pobiłem, noża nie było. > Moje koleżanki (dwie), powiedziały jak było - zwróciłem > uwagę typowi, żeby nie lał kobiety, na co on wyskoczył > z nożem i dostał w jałopę. > Co ja mam teraz zrobić? Sprawa poszła do prokuratury. > I nauczka na przyszlosc kurwa. Jak koles napierdala panne > nalezy odwrocic wzrok. > > > Byl monitoring? |
||
2009-01-11 07:56 | Re: pobiłem człowieka | Patryk_Włos |
> I nauczka na przyszlosc kurwa. Jak koles napierdala panne > nalezy odwrocic wzrok. Hmm, ale jakie jest Twoje pytanie? Bo na to, którego ja się domyślam, to w ostatnich dwóch liniach posta sam sobie odpowiedziałeś. -- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com |
||
2009-01-11 09:17 | Re: pobi3em cz3owieka | qwerty |
Użytkownik "Niepoprawny" news:4969965d$0$29376$f69f905@mamut2.aster.pl... > Byl monitoring? Niech obsługa lokalu też zeznaje. |
||
2009-01-11 09:20 | Re: pobiłem człowieka | Mecenas |
kukikoko pisze: > Cześć, > Opowieść moją rozpocznę od tego, że nie znam prawa. > Nie znam go w ogóle i nie wiem co mam zrobić. Wygląda na to, że było inaczej. Przecież określenie " zabrali mnie na dołek" to słownictwo osób, które znają jednak prawo w sensie potocznym. Dołek to izba zatrzymań, areszt lub podobne miejsce zatrzymania. Michał |
||
2009-01-11 09:28 | Re: pobiłem człowieka | Olgierd |
Dnia Sun, 11 Jan 2009 09:20:43 +0100, Mecenas napisał(a): >> Opowieść moją rozpocznę od tego, że nie znam prawa. >> Nie znam go w ogóle i nie wiem co mam zrobić. > > Wygląda na to, że było inaczej. Przecież określenie " zabrali mnie na > dołek" to słownictwo osób, które znają jednak prawo w sensie potocznym. > Dołek to izba zatrzymań, areszt lub podobne miejsce zatrzymania. Albo mógł się tam nauczyć. Z każdej branży znasz wyłącznie fachową terminologię? -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
||
2009-01-11 09:47 | Re: pobiłem człowieka | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z niedziela 11 styczeń 2009 07:37 (autor kukikoko publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > kopnąłem go w głowę. Kurde, to był karzeł czy ty masz wyjątkowo wysoki wykop? -- Tristan Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla. |
||
2009-01-11 09:51 | Re: pobiłem człowieka | Tomek |
Dnia 11-01-2009 o 09:47:04 Tristan > W odpowiedzi na pismo z niedziela 11 styczeń 2009 07:37 > (autor kukikoko > publikowane na pl.soc.prawo, > wasz znak: > >> kopnąłem go w głowę. > > > Kurde, to był karzeł czy ty masz wyjątkowo wysoki wykop? > Jak się trochę rozciąga od czasu do czasu to nie jest to problem. Ale powiem szczerze, że chyba żaden normalny fighter nie kopie delikwenta z noże w głowe. W zasadzie to na ulicy wogóle się w głowę nie kopie, chyba że się chce laskom zaimponować. -- Pozdrawiam, Tomek |
||
2009-01-11 09:55 | Re: pobiłem człowieka | Kotlet mielony |
Użytkownik "Olgierd" news:pan.2009.01.11.08.28.01@rudak.org... > Dnia Sun, 11 Jan 2009 09:20:43 +0100, Mecenas napisał(a): > >>> Opowieść moją rozpocznę od tego, że nie znam prawa. >>> Nie znam go w ogóle i nie wiem co mam zrobić. >> >> Wygląda na to, że było inaczej. Przecież określenie " zabrali mnie na >> dołek" to słownictwo osób, które znają jednak prawo w sensie potocznym. >> Dołek to izba zatrzymań, areszt lub podobne miejsce zatrzymania. > > Albo mógł się tam nauczyć. > Z każdej branży znasz wyłącznie fachową terminologię? a nawet jezeli z fachowej zna to co to zmienia? Jakby nazwal areszt sankcją, sankami to odrazu to co mowi okazuje sie nieprawda? -- http://Wspolna-Flaszka.PL - nasza-klasa dla żuli http://zabijacz-czasu.niesfornazyta.pl - forum ogólnotematyczne bez rejestracji http://detalowiec.pl - system sprzedaży z sklepem www gratis i możliwością sprzedawania na allegro |
||
2009-01-11 10:28 | Re: pobiłem człowieka | kukikoko |
> Jak się trochę rozciąga od czasu do czasu to nie jest to problem. > Ale powiem szczerze, że chyba żaden normalny fighter nie kopie > delikwenta z noże w głowe. W zasadzie to na ulicy wogóle się > w głowę nie kopie, chyba że się chce laskom zaimponować. nie jestem zadnym fighterem, a kopnalem go w glowe bo mial noz nisko i wiedzialem, ze go tym kopem unieszkodliwie. w sensie - zaskocze. rozciagam sie fakt i mam za soba wieloletnie treningi kick-boxu, ale nie o to chyba w tym watku chodzi. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Pobiłem człowieka |
Marks | 2005-11-09 00:37 |
Pies pogryzł człowieka, który art. KW ? |
Slawek | 2007-02-11 12:23 |
Prawa Człowieka , Obywatela , Konstytucyjne prawa . Konsultant on-line poszukiwany . |
P.S | 2007-07-19 18:30 |
Prof. Rzepliński to taki sam obrońca praw człowieka jak ja |
boukun | 2007-08-31 16:19 |