poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-04-29 18:10 | Re: Skradziona licencja | Piotr Kubiak |
Piotr Dembiński wrote: >>>> Oczywiście możesz używać programu, w Polsce nie ma obowiązku >>>> posiadania dowodu zawarcia licencji. >>> To jest trochę dziwne, nie uważa Pan? >> Jest to jak najbardziej prawidłowe. Strony umowy wiedzą że ją >> zawarły, a pozostałym nic do tego. > > Tak, ale takie faktury trzeba przechowywać. Poza szczególnymi przypadkami jak np. faktura wrzucona w koszty, to nie trzeba. Ba, przecież wcale nie trzeba faktury posiadać. -- Pozdrawiam, Piotr Kubiak (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka) |
2007-04-29 18:57 | Re: Skradziona licencja | poreba |
Dnia Sun, 29 Apr 2007 16:34:49 +0200, Piotr Dembiński napisał(a): >>> Tak swoją drogą, to prawa autorskie obowiązują chyba również co do >>> kompilacji tekstów ustaw do postaci ujednoliconej. >> A na ile sposobów można ujednolicić tekst (przy założeniu: >> 1 poprawka do aktu)? >> No ale wszystko jasne, wkręciłeś mnie ;) > Sam się wkręciłeś, ja cię tylko napomniałem. A jednak mnie nie wkręciłeś, Ty jednak na poważnie - sam się wkręciłem, pomyliłem Cię z osobą o podobnym nazwisku, która jednak o PA ma pojęcie. >>>> Ad rem: twierdzi Pan, że nielegalnym jest dekompilacja programu >>>> 'foo' w celu sprawdzenia na jakiej zasadzie tworzy nazwy plików >>>> tymczasowych w celu uniknięcia problemów z własnym programem 'boo' >>>> również takie pliki tworzącym? >>> Twierdzę, że inżynieria odwrotna jest zabroniona, z pewnymi >>> wyjątkami. >> A to tak jak ja, ktoś obok i PA. >> Ja dodaję, że pod owe wyjątki można podciągnąć bardzo wiele. > A ja twierdzę, że bardzo niewiele. Powyższy przykład można? -- pozdro poreba |
||
2007-04-29 19:33 | Re: Skradziona licencja | pdemb |
poreba > Dnia Sun, 29 Apr 2007 16:34:49 +0200, Piotr Dembiński napisał(a): > >>>> Tak swoją drogą, to prawa autorskie obowiązują chyba również co >>>> do kompilacji tekstów ustaw do postaci ujednoliconej. >>> A na ile sposobów można ujednolicić tekst (przy założeniu: >>> 1 poprawka do aktu)? >>> No ale wszystko jasne, wkręciłeś mnie ;) >> Sam się wkręciłeś, ja cię tylko napomniałem. > > A jednak mnie nie wkręciłeś, Ty jednak na poważnie - sam się > wkręciłem, pomyliłem Cię z osobą o podobnym nazwisku, która > jednak o PA ma pojęcie. Wiem, co mi daje GPL i licencje CC. Jeśli chodzi o zawiłości i próby dowodzenia, że inżynieria odwrotna jest zgodna z polskim prawem autorskim, to nie do mnie. >>>>> Ad rem: twierdzi Pan, że nielegalnym jest dekompilacja programu >>>>> 'foo' w celu sprawdzenia na jakiej zasadzie tworzy nazwy plików >>>>> tymczasowych w celu uniknięcia problemów z własnym programem >>>>> 'boo' również takie pliki tworzącym? >>>> Twierdzę, że inżynieria odwrotna jest zabroniona, z pewnymi >>>> wyjątkami. >>> A to tak jak ja, ktoś obok i PA. >>> Ja dodaję, że pod owe wyjątki można podciągnąć bardzo wiele. >> A ja twierdzę, że bardzo niewiele. > Powyższy przykład można? Przedstawia mi Pan marny, kilkuzdaniowy wycinek problemu i już mam coś sądzić na ten temat? -- http://www.piotr.dembiński.prv.pl |
||
2007-04-30 01:36 | Re: Skradziona licencja | Marcin Debowski |
Dnia 29.04.2007 Piotr Dembiński > Marcin Debowski > [...] >>> Całkiem możliwe, tylko że ja tej licencji nie nabyłem w Polsce, >>> więc pod polskie prawo ona nie podlega. >> >> Rozumiem. Jeśli nabędziesz włócznię w Zimbabwe, to będziesz mógł >> pójść do polskiego zoo i zabić antylopę :) > > Jeśli nabyłeś włócznię będąc na terenie Zimbabwe, to umowa nabycia > włóczni będzie podlegać pod prawo Zimbabwe. I to, że jesteś > obywatelem Polski, UE, nie będzie tu mieć nic do rzeczy. Mówimy o licencji czyli umowie definiująca zakres korzystania, a nie o umowie sprzedaży (egzemplarza) licencji. To są dwie różne umowy. Ta druga istotnie podlega pod prawodawstwo kraju w którym została zawarta tyle, że w całej tej dyskusji mówimy o tej pierwszej. -- Marcin |
||
2007-04-30 12:45 | Re: Skradziona licencja | Gotfryd Smolik news |
On Sun, 29 Apr 2007, poreba wrote: > Dnia Sun, 29 Apr 2007 11:34:33 +0200, Piotr Dembiński napisał(a): >> Tak swoją drogą, to prawa autorskie obowiązują chyba również co do >> kompilacji tekstów ustaw do postaci ujednoliconej. > A na ile sposobów można ujednolicić tekst (przy założeniu: 1 poprawka do > aktu)? Wiele :> Hint: celowe błędy (raczej literówki). Niewątpliwie takie literówki należą do "wkładu autorskiego" i nie wolno ich rozpowszechniać :P pzdr, Gotfryd |
||
2007-04-30 12:38 | Re: Skradziona licencja | Gotfryd Smolik news |
On Sun, 29 Apr 2007, Piotr Dembiński wrote: >> Ale zgodność z amerykańskim prawem dotyczy używania ich w hAmeryce! > > Co w takim razie z licencjami na oprogramowanie, w których treści > zawarto zapis o tym, że wszelkie nie uregulowane przez licencję > kwestie prawne co do użytkowania objętego przez licencję > oprogramowania są rozstrzygane na gruncie prawa -- dajmy na to -- > stanu Kalifornia, USA? Może ktoś skomentuje, z chęcią poczytam. >> Ba, nie można wykluczyć że władze USA mogą mieć jakieś pretensje >> do kogoś kto "gdzieś w świecie" robi to inaczej niż one by chciały. > > Istnieją porozumienia międzynarodowe. Prawda, i one są (owe umowy) obowiązującym prawem *w Polsce*. Zmierzałem do tego, iż prawo obowiązujące "gdzieś" wcale nie musi mieć "mocy" w Polsce. >> Zastrzegam że IMHO nie ma mowy o takim przypadku, wymieniam tak >> dla porządku :) >> Ale tak czy siak, to nie znaczy że *amerykańskie* przepisy >> obowiazują *w Polsce*. Nazywa się toto "suwerenność" (państwa) >> i może być ograniczone tylko umową międzynarodową. > > Ja rozumiem suwerenność państwa jeśli chodzi o handel narkotykami, > operacje wojskowe etc. Ale -- z drugiej strony -- jeśli chodzi > o prawo autorskie, to kwestia suwerenności państwa niebezpiecznie > ociera się o szpiegostwo przemysłowe i podkradanie nowoczesnych > technologii, a o takie rzeczy chyba nie chcielibyśmy być oskarżani. Że jak??? Korzystanie z utworu ociera się o szpiegowstwo? No z niezłej haubicy przywaliłeś :] >> Jak NIE? > > Umowa licencyjna została zawarta poza granicami Polski, w innym > ustawodawstwie. Tu być może się rozpędziłem. >> Wg Twojej tezy, miałbyś prawo przywieźć np. z USA broń a z Holandi >> (lekkie) narkotyki, bo przecież "nie nabyłeś w Polsce więc pod >> polskie prawo nie podlega" :> > > Moim zdaniem umowa nabycia lekkich narkotyków w Holandii byłaby ważna > i honorowana również w Polsce. Fakt posiadania to już inna sprawa. > Podobnie z umową nabycia broni w kraju, w którym prawo na to zezwala. Dobrze gadasz, nie sposób się nie zgodzić. Zdecydowanie złą metodą zabrałem się do negowania :] >> A konkretnie, to rzeczona ustawa zawiera pewne zapisy *wprost* >> regulujące obowiązki prawne dotyczące PA praw i utworów nabytych >> poza granicami .pl: >> http://www.vagla.pl/autorskie.htm >> +++ >> Art. 5. >> Przepisy ustawy stosuje się do utworów: >> [...] lub >> 11) których twórca jest obywatelem państwa członkowskiego Unii >> Europejskiej lub państw członkowskich Europejskiego Porozumienia >> o Wolnym Handlu (EFTA) - stron umowy o Europejskim Obszarze >> Gospodarczym, lub >> [...] >> 4) które sš chronione na podstawie umów międzynarodowych, >> w zakresie, w jakim ich ochrona wynika z tych umów. >> --- >> >> Wychodzi, że jeśli istnieją "inne przypadki" (nabycia poza >> granicami) to utwory takie nie są chronione (w .pl) *wcale*! ...tak dla ścisłości należałoby dopisać "ustawą prawo autorskie" i tu przyznaje rację - inny akt prawny może nadawać niezależną ochronę. > My chyba myślimy różnymi kategoriami. Ja piszę o zawarciu umowy > licencyjnej, a Pan o nabyciu towaru. Nie "towaru" a "utworu", a raczej praw do niego, niezależnie czy mowa o licencji czy innym prawie. I dlaczego "Pan"? :) pzdr, Gotfryd |
||
2007-04-30 16:04 | Re: Skradziona licencja | pdemb |
Marcin Debowski > Dnia 29.04.2007 Piotr Dembiński >> Marcin Debowski >> [...] >>>> Całkiem możliwe, tylko że ja tej licencji nie nabyłem w Polsce, >>>> więc pod polskie prawo ona nie podlega. >>> >>> Rozumiem. Jeśli nabędziesz włócznię w Zimbabwe, to będziesz mógł >>> pójść do polskiego zoo i zabić antylopę :) >> >> Jeśli nabyłeś włócznię będąc na terenie Zimbabwe, to umowa nabycia >> włóczni będzie podlegać pod prawo Zimbabwe. I to, że jesteś >> obywatelem Polski, UE, nie będzie tu mieć nic do rzeczy. > > Mówimy o licencji czyli umowie definiująca zakres korzystania, Co jeśli sprzedawca tomahawka z rezerwatu Indian może ograniczyć zakres dozwolonego użytku jedynie do zakopywania sprzedawanego narzędzia? Czy po zaimportowaniu tomahawka do Polski będzie nim można porąbać drwa? Bo moim zdaniem nie. -- http://www.piotr.dembiński.prv.pl |
||
2007-04-30 16:21 | Re: Skradziona licencja | pdemb |
Marcin Debowski > Dnia 29.04.2007 Piotr Dembiński >> Marcin Debowski >> [...] >>>> Całkiem możliwe, tylko że ja tej licencji nie nabyłem w Polsce, >>>> więc pod polskie prawo ona nie podlega. >>> >>> Rozumiem. Jeśli nabędziesz włócznię w Zimbabwe, to będziesz mógł >>> pójść do polskiego zoo i zabić antylopę :) >> >> Jeśli nabyłeś włócznię będąc na terenie Zimbabwe, to umowa nabycia >> włóczni będzie podlegać pod prawo Zimbabwe. I to, że jesteś >> obywatelem Polski, UE, nie będzie tu mieć nic do rzeczy. > > Mówimy o licencji czyli umowie definiująca zakres korzystania, a nie > o umowie sprzedaży (egzemplarza) licencji. To są dwie różne > umowy. Ta druga istotnie podlega pod prawodawstwo kraju w którym > została zawarta tyle, że w całej tej dyskusji mówimy o tej > pierwszej. O licencjonowaniu broni? |
||
2007-04-30 16:25 | Re: Skradziona licencja | pdemb |
Gotfryd Smolik news > On Sun, 29 Apr 2007, poreba wrote: > >> Dnia Sun, 29 Apr 2007 11:34:33 +0200, Piotr Dembiński napisał(a): >>> Tak swoją drogą, to prawa autorskie obowiązują chyba również co do >>> kompilacji tekstów ustaw do postaci ujednoliconej. >> A na ile sposobów można ujednolicić tekst (przy założeniu: >> 1 poprawka do aktu)? > > Wiele :> > Hint: celowe błędy (raczej literówki). Niewątpliwie takie literówki > należą do "wkładu autorskiego" i nie wolno ich rozpowszechniać :P A błędy w składzie (pogrubienie całego akapitu, kiedy z tekstu wynika, ze powinno być pogrubione jedno słowo i po prostu ktoś nie zamknął znacznika XML)? Bo właśnie kilka znalazłem. -- http://www.piotr.dembiński.prv.pl |
||
2007-04-30 16:35 | Re: Skradziona licencja | pdemb |
Gotfryd Smolik news [...] >>> Ale tak czy siak, to nie znaczy że *amerykańskie* przepisy >>> obowiazują *w Polsce*. Nazywa się toto "suwerenność" (państwa) >>> i może być ograniczone tylko umową międzynarodową. >> >> Ja rozumiem suwerenność państwa jeśli chodzi o handel narkotykami, >> operacje wojskowe etc. Ale -- z drugiej strony -- jeśli chodzi >> o prawo autorskie, to kwestia suwerenności państwa niebezpiecznie >> ociera się o szpiegostwo przemysłowe i podkradanie nowoczesnych >> technologii, a o takie rzeczy chyba nie chcielibyśmy być oskarżani. > > Że jak??? > Korzystanie z utworu ociera się o szpiegowstwo? Korzystanie z oprogramowania zgodne z lokalnym prawem, ale niezgodne z licencją udzieloną przez właściciela autorskich praw majątkowych. I nie jest kradzieżą, ale ociera się o nią -- podobnie jak korzystanie z tzw. rajów podatkowych. > No z niezłej haubicy przywaliłeś :] Niedawno świętowaliśmy Światowy Dzień Własności Intelektualnej. >>> Jak NIE? >> >> Umowa licencyjna została zawarta poza granicami Polski, w innym >> ustawodawstwie. > > Tu być może się rozpędziłem. To nie jest aż taki znowu egzotyczny przypadek. [...] >> My chyba myślimy różnymi kategoriami. Ja piszę o zawarciu umowy >> licencyjnej, a Pan o nabyciu towaru. > > Nie "towaru" a "utworu", a raczej praw do niego, niezależnie > czy mowa o licencji czy innym prawie. Microsoft w swoich licencjach mówi o 'produkcie programowym'. Podobno unijne prawo podatkowe traktuje oprogramowanie jako usługę. Jak widać nie ma ujednoliconej terminologii, jeśli chodzi o oprogramowanie. -- http://www.piotr.dembiński.prv.pl |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Licencja na produkt |
Devu Design | 2006-03-18 19:19 |
Dziwaczny casus - skradziona tożsamość na GG. |
eRRator | 2006-08-04 12:15 |
Licencja |
Zanac | 2006-08-11 14:20 |
licencja |
login | 2006-10-18 12:32 |
licencja |
login | 2006-10-18 12:32 |
Dyskoteka i skradziona kurtka... |
sherkan | 2006-11-02 08:43 |
Licencja Shareware |
Rafal M | 2006-11-26 09:38 |
[Licencja] Reklamy |
Wojciech \Spook\ Sura | 2007-01-14 14:30 |
Licencja na stronę WWW zroniona za darm |
IGNAS | 2007-03-02 00:31 |
licencja freeware |
ased | 2007-06-22 19:58 |