Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce spadł w październiku po raz kolejny.
- _ Swój najwyższy ostatni szczyt wskaźnik osiągnął 16 miesięcy temu - _wynika z raportu Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
_ - Obecne załamanie wskaźnika jest najgłębsze od 1992 roku. Co więcej, na razie nie pojawiają się żadne zwiastuny zapowiadające odwrót od tej tendencji. Światowy kryzys rynków finansowych w coraz większym stopniu oddziałuje na sferę realną gospodarki, pozbawiając ja dopływu kapitału _ - głosi raport.
BIEC odnotowuje, że spośród ośmiu komponentów wskaźnika wyprzedzającego w październiku żaden nie poprawił się, trzy pozostały na niezmienionym poziomie, zaś pięć składowych uległo pogorszeniu w stosunku do notowań sprzed miesiąca.
ZOBACZ TAKŻE:
_ - Najszybciej w ostatnich miesiącach pogarszają się składowe odzwierciedlające opinie menadżerów przedsiębiorstw na temat stanu i perspektyw rozwojowych gospodarki. Atmosfera zagrożenia recesją udziela się polskim przedsiębiorcom. Częściowo znajduje ona potwierdzenie w realiach _ - napisali analitycy.
Według BIEC, ich portfel zamówień kurczy się bowiem w dość szybkim tempie od początku roku. Najszybciej ubywa zamówień od zagranicznych kontrahentów, ale również te przeznaczone na rynek krajowy zmniejszają się systematycznie.
_ Perspektywy eksportu dla wielu przedsiębiorstw pogorszą się wobec słabnącej koniunktury u naszych europejskich odbiorców, do których trafia ok. 70% polskiego eksportu. Wzrost kosztów wytwarzania spowodowany przede wszystkim wyższymi kosztami zatrudnienia pracowników znacznie pogarsza konkurencyjność polskiej oferty na światowych rynkach _ - wynika z raportu.
Rosną zapasy w firmach, będą cięcia w produkcji
Analitycy ostrzegają, że od kilku miesięcy obserwują wyraźną tendencję do odkładania się wyrobów gotowych w magazynach producentów. Wobec oznak słabnącego popytu, szczególnie zagranicznego, przedsiębiorstwa będą redukować swe plany produkcyjne.
_ - Już ostatnie miesiące charakteryzowały się wyraźnym zwolnieniem tempa produkcji przemysłowej. W przypadku popytu krajowego również należy spodziewać się ograniczeń. Realne płace po wyłączeniu wpływu czynnika sezonowego od trzech miesięcy spadają. Ciągle utrzymuje się wysokie tempo zadłużania się gospodarstw domowych z tytułu kredytów, jednak ostatnie ostre zaostrzenie kryteriów przyznawania kredytów ograniczy ich dostępność a to z pewnością zmniejszy popyt krajowy _ - zauważa BIE.
Wydajność spada. Będą zwolnienia?
Analityków BIEC niepokoi spadająca wydajność pracy. Tendencję do jej pogarszania się obserwują od kwietnia. Może oznaczać to, że w najbliższej przyszłości firmy będą zdecydowanie mniej zatrudniać, a nawet mogą pojawić się zwolnienia pracowników.
_ - Zwalniające tempo produkcji, słabszy napływ nowych zamówień oraz rosnące ceny kredytów powodują, że przedsiębiorcy coraz gorzej oceniają kondycję finansową firm _ - podsumowuje BIEC