Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2009-07-16 11:16 Re: palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj Baloo
"spp" napisał

> IMHO to całkiem przyjemny zapach.

Benzen też ma całkiem przyjemny zapach ;-)
2009-07-16 11:18 Re: palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj Baloo

Użytkownik "Henry(k)" napisał
w

> To za mało - musi jeszcze być "ponad przeciętną miarę".

A ta miara to z Sevres czy skąd? ;-)
2009-07-16 11:23 Re: balkon Baloo
"Henry(k)" napisał w
wiadomości

> Ja też się starzeję i zaczynam dochodzić do wniosku że trzeba tępić
> wszelkimi sposobami przewrażliwione "mimozy" które z powodu byle
> pierdółek utrudniają innym życie...

Posłuchaj uważnie. Ja rozumiem, że jak ktoś pali paczkę dziennie i to od
14. roku życia, to dla niego smród i dym papierosowy jest "byle pierdółką".
Istnieją jednak na tym ludzie świecie, którzy nie mają ochoty wąchać tego
smrodu, a co gorsza narażać się na bierne wdychanie nikotyny i kupy innych
toksycznych związków. Chcesz palić? Rób to tak, żeby inni z tego powodu nie
cierpieli. Swoją drogą ciekawe, czemu taki palacz nie zasmradza swojego
mieszkania, tylko wyłazi na balkon. Skoro to tylko taka "byle pierdółka",
to niech to robi we własnych ścianach.
A reasumując - niestety, musisz pogodzić się z tym, że prawa palaczy do
palenia są drugorzędne w stosunku do praw osób niepalących do oddychania
świeżym powietrzem.
2009-07-16 11:41 Re: palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon zn Henry(k)
Dnia Thu, 16 Jul 2009 10:08:55 +0200, szerszen napisał(a):

> no wiec jest, jesli pala tak jak ona to opisuje

Jeśli balkony do siebie przylegają to może. Jeśli to balkon piętro
niżej lub "mieszkanie dalej", to raczej stawiam na przewrażliwioną
mamusię. Z posta AgI wynika tylko że "czuje" dym i że tego zapachu
nie lubi, a nie że jest go dużo i że jest intensywny.

Pozdrawiam,
Henry
2009-07-16 11:55 Re: balkon Henry(k)
Dnia Thu, 16 Jul 2009 11:23:21 +0200, Baloo napisał(a):

> Swoją drogą ciekawe, czemu taki palacz nie zasmradza swojego
> mieszkania, tylko wyłazi na balkon.

Może właśnie z szacunku dla niepalących z którymi mieszka lub którzy
przychodzą do niego w odwiedziny?

> A reasumując - niestety, musisz pogodzić się z tym, że prawa palaczy do
> palenia są drugorzędne w stosunku do praw osób niepalących do oddychania
> świeżym powietrzem.

Nie "niestety" - bo jestem niepalący więc prawne ograniczenia mnie nie
ruszają. A nawet pozytywnie bo lubię knajpy bez palaczy.

Z tym świeżym powietrzem to nie przesadzaj - mieszkałem przez 1,5 roku w
Krakowie i tyko dwa razy widziałem i czułem tam świeże powietrze ;-)

Henry
2009-07-16 12:01 Re: balkon szerszen

Użytkownik "Henry(k)" napisał w
wiadomości news:u2uatvm61ac8.cs9entofo736$.dlg@40tude.net...

> Może właśnie z szacunku dla niepalących z którymi mieszka lub którzy
> przychodzą do niego w odwiedziny?

to niech sobie idzie do kibla i dmucha do wywietrznika
2009-07-16 12:29 Re: balkon
szerszen napisał(a):


> to niech sobie idzie do kibla i dmucha do wywietrznika
>
tylko czekac az mimoza napisze, że ma problem z palaczami bo dmuchaja do
wywietrznika i w jej mieszkaniu przez otwory wentylacyjne wlatuje dym, a ona
lubi z młoda bawić sie w klozecie i to nie lubi dymu

--
2009-07-16 13:42 Re: balkon MZ
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Henry(k)"
> napisał w wiadomości news:u2uatvm61ac8.cs9entofo736$.dlg@40tude.net...
>
>> Może właśnie z szacunku dla niepalących z którymi mieszka lub którzy
>> przychodzą do niego w odwiedziny?
>
> to niech sobie idzie do kibla i dmucha do wywietrznika
>
Trzeba być skończonym debilem żeby wpaść na pomysł palenia w
łazience/WC. Dzięki systemowi wentylacji zwłaszcza w starszym
budownictwie smród dymu rozprzestrzenia się wtedy idealnie po całym
budynku. Jako że takie pomieszczenia są zwykle bez okien, to utrzymuje
się taki zapaszek kilka dni. Osobiście palę, ale nie ośmieliłbym się tak
skrzywdzić sąsiadów. Ba, raz zdarzyło mi się opie...przyć sąsiada który
uwielbiał poranne "posiedzenia" urozmaicać sobie fajeczką klasy
"Fajranty" tak że smród był naprawdę nieziemski.

Mieszkając w bloku niestety trzeba godzić się na pewne niedogodności
związane z innymi lokatorami (fajki, głośna muzyka, szczekający pies
sąsiada, remonty, głośne dzieciaki za ścianą, trzaskające drzwi itd
itp). Takie życie, jak komuś to aż tak bardzo przeszkadza to zawsze
można postawić sobie domek na odludziu.

--
MZ
2009-07-16 16:09 Re: balkon Baloo
"MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h3n3m9$l08$1@news.onet.pl...

> Mieszkając w bloku niestety trzeba godzić się na pewne niedogodności
> związane z innymi lokatorami (fajki, głośna muzyka, szczekający pies
> sąsiada, remonty, głośne dzieciaki za ścianą, trzaskające drzwi itd
> itp). Takie życie, jak komuś to aż tak bardzo przeszkadza to zawsze
> można postawić sobie domek na odludziu.

Twoja rada jest po prostu rozbrajająca :-/
Można sobie robić_cokolwiek_, pod warunkiem, że nie szkodzi się lub nie
przeszkadza sąsiadom.
Jeśli ktoś tego nie potrafi albo ma w dupie innych, to sam powinien się
wyprowadzieć na odludzie.
Widocznie nie nadaje się do życia w społeczności.

2009-07-16 17:10 jak bedziesz mieszkał na własnym rancho
Baloo napisał(a):


> Twoja rada jest po prostu rozbrajająca :-/
> Można sobie robić_cokolwiek_, pod warunkiem, że nie szkodzi się lub nie
> przeszkadza sąsiadom.
> Jeśli ktoś tego nie potrafi albo ma w dupie innych, to sam powinien się
> wyprowadzieć na odludzie.
> Widocznie nie nadaje się do życia w społeczności.
>
>
to możesz żądać , zeby ludzi nie było widac i słychać, ale nie w blokowisku. I
pamiętaj, twoje gówno też śmierdzi

--
1 2 3 4 5 6 7 8

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

balkon w mieszkaniu wlasnosciowym a decyzje zarzadcy wspolnoty

Matijaz 2007-05-22 10:28

Papierosy, balkon i kwestia polska

Czapla 2008-10-17 17:04