poprzedni wątek | następny wątek | pl.biznes.banki |
2006-09-02 23:50 | Blokady w hotelach | Kuba |
Witam, W hotelach w Europie można spotkać się z paktyką dokonywania blokady środków na karcie płatniczej w momencie przybycia (check in). Prawdopodobnie chodzi tu o zagwarantowanie, że gość jest wypłacalny, ale nie w tym rzecz. Ostatnio zetknąłem się z następującymi zjawiskami towarzyszącymi tej praktyce: 1. W hotelu w Amsterdamie założona została mi blokada w wysokości 350 EUR, mimo, że planowany koszt pobytu miał wynieść zaledwie 170 EUR! Na moje pytanie dlaczego tak dużo człwowiek w recepcji stwierdził, że są 2 powody: - mogę przecież zamawiać jedzenie, picie, korzystać z usługi prania i innych "uciech" hotelowych - drugi powód to moja karta (VC Multibanku), a dla takiej karty muszą założyć właśnie taką blokadę (!!!) O ile pierwszy powód jest całkiem zrozumiały to drugi mnie całkiem zaciekawił. Czyżby karty z Europy wschodniej (i ich właściciele) wzbudzali tak małe zaufanie? Czy gdybym posłużył się powiedzmy jakimś Dinnersem wydanym w USA gadka była by inna? 2. W chwili wyjazdu z hotelu dokonałem już właściwej płatności (170 EUR). Oczywiście pojawiła się nowa blokada, a ta na 350 EUR wisiała sobie do naturalnego wygaśnięcia! Czy "sprawca" blokady nie może wycofać swojej wcześniejszej blokady? Albo rozliczyć za pomocą niej właściwą należność. Oczywiście nic się nie stało. Blokada wygasła, ale w taki sposób można sobie zablokować całkiem pokaźne środki na koncie. Czy ktoś z grupowiczów spotkał się z podobnymi praktykami? -- oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo kuba [at] kowalczuk (KROPKA) net Usuń jedno 'u' przed małpką! ID: 7JLTTMQN --------------------------- |
2006-09-03 00:07 | Re: Blokady w hotelach | Krzysztof Halasa |
Kuba > W hotelach w Europie można spotkać się z paktyką > dokonywania blokady środków na karcie płatniczej > w momencie przybycia (check in). Prawdopodobnie chodzi > tu o zagwarantowanie, że gość jest wypłacalny, ale nie > w tym rzecz. Zasadniczo chodzi o to, by pozniej moc obciazyc karte, i nie narazac sie na chargeback z powodu braku autoryzacji. Wyplacalnosc klienta to problem banku. > 1. W hotelu w Amsterdamie założona została mi blokada > w wysokości 350 EUR, mimo, że planowany koszt pobytu > miał wynieść zaledwie 170 EUR! Na moje pytanie dlaczego > tak dużo człwowiek w recepcji stwierdził, że są 2 powody: > - mogę przecież zamawiać jedzenie, picie, korzystać > z usługi prania i innych "uciech" hotelowych > - drugi powód to moja karta (VC Multibanku), a dla takiej > karty muszą założyć właśnie taką blokadę (!!!) Ten jakis dziwny. Ale skad wiadomo ze np. nie przedluzysz pobytu? Moze chodzilo o to, ze to nie jest electron, i ze mozna tak zrobic? > O ile pierwszy powód jest całkiem zrozumiały to drugi mnie > całkiem zaciekawił. Czyżby karty z Europy wschodniej (i ich > właściciele) wzbudzali tak małe zaufanie? Czy gdybym > posłużył się powiedzmy jakimś Dinnersem wydanym w USA > gadka była by inna? Watpie, co to ma do rzeczy. > 2. W chwili wyjazdu z hotelu dokonałem już właściwej > płatności (170 EUR). Oczywiście pojawiła się nowa > blokada, a ta na 350 EUR wisiała sobie do naturalnego > wygaśnięcia! Czy "sprawca" blokady nie może wycofać swojej > wcześniejszej blokady? Albo rozliczyć za pomocą niej właściwą należność. Moze. Moze nawet tak zrobil, tylko bank tego nie zauwazyl? Banki miewaja rozne takie problemy, nie jest to pierwszoplanowy problem. > Oczywiście nic się nie stało. Blokada wygasła, ale w taki > sposób można sobie zablokować całkiem pokaźne środki na koncie. Normalnie "wszyscy" uzywaja KK z limitami przewyzszajacymi wielokrotnie normalne miesieczne wydatki, wiec nawet o takiej blokadzie nie wiedza (ani ich to nie interesuje). Stad praktycznie nikt w to nie wnika. -- Krzysztof Halasa |
||
2006-09-03 02:24 | Re: Blokady w hotelach | Catbert |
Kuba napisał(a): > Witam, > W hotelach w Europie można spotkać się z paktyką > dokonywania blokady środków na karcie płatniczej > w momencie przybycia (check in). Prawdopodobnie chodzi > tu o zagwarantowanie, że gość jest wypłacalny, ale nie > w tym rzecz. Polska też Jewropa - tu blokada potrafi wisieć dwa tygodnie. Co ciekawe - blokada jest na mojej karcie i wisi sobie, mimo, że "pacjent" już sie wyprowadził i zapłacił. - bo w chwili rezerwaci hotelu chciała pańcia numer karty, a jedyny jaki mam pod ręką, to mój. Nie jest to może sytauacja pożądana - ale daje mi możliwość czerpania satysfakcji, gdy pani na recepcji w obecności zagranicznych gości (nie moich) zapodaję, że gdyby ktoś z cywilizowanej Europy nie zapłacił za minibar lub porno tv - to chętnie ureguluję, bo rozumiem potrzeby lewackiej chołoty. Po to są karty z "zajebistym limitem". Pzdr: Witek |
||
2006-09-03 04:44 | Re: Blokady w hotelach | Jacek Popławski |
my newsreader told me that Kuba wrote: > W hotelach w Europie można spotkać się z paktyką > dokonywania blokady środków na karcie płatniczej > w momencie przybycia (check in). Holiday Inn Express, Redwood City - blokada na $100 na karcie Visa Electron, zniknęła po tygodniu, mimo, że w hotelu byłem półtora miesiąca. Do dzisiaj tego nie rozumiem. -- Free Software - find interesting programs and change them NetHack - meet interesting creatures, kill them and eat their bodies Usenet - meet interesting people from all over the world and flame them Decopter - unrealistic helicopter simulator, get it from http://decopter.sf.net |
||
2006-09-03 09:29 | Re: Blokady w hotelach | Telesfor Baudot |
Użytkownik "Kuba" news:c9327$44f9fc8a$540ae143$11545@news.chello.pl... > Witam, > W hotelach w Europie można spotkać się z paktyką > dokonywania blokady środków na karcie płatniczej > w momencie przybycia (check in). Prawdopodobnie chodzi > tu o zagwarantowanie, że gość jest wypłacalny, ale nie > w tym rzecz. > > Ostatnio zetknąłem się z następującymi zjawiskami > towarzyszącymi tej praktyce: > > 1. W hotelu w Amsterdamie założona została mi blokada > w wysokości 350 EUR, mimo, że planowany koszt pobytu > miał wynieść zaledwie 170 EUR! Na moje pytanie dlaczego > tak dużo człwowiek w recepcji stwierdził, że są 2 powody: > - mogę przecież zamawiać jedzenie, picie, korzystać > z usługi prania i innych "uciech" hotelowych > - drugi powód to moja karta (VC Multibanku), a dla takiej > karty muszą założyć właśnie taką blokadę (!!!) > Powszechna praktyka i to nie tylko w Europie. Ostatnio miałem to w Pekinie. Blokada na kwotę o 50% wyższą niż koszt całego noclegu - zniknęła po 3 dniach. Przy wyprowadzce normalne obciążenie na właściwą kwotę. -- Telesfor BAUDOT |
||
2006-09-03 11:53 | Re: Blokady w hotelach | Kuba |
> Powszechna praktyka i to nie tylko w Europie. Ostatnio miałem to w Pekinie. > Blokada na kwotę o 50% wyższą niż koszt całego noclegu - zniknęła po 3 > dniach. Przy wyprowadzce normalne obciążenie na właściwą kwotę. No, 3 dni można zrozumieć. We Francji miałem przypadek blokady 14 dniowej (!) mimo noclegu na 1 noc. I grzecznie powisiała sobie te 14 dni. A próbował może ktoś z Grupowiczów nie dawać w hotelu KK, a przy wyjeździe płacić gotówką? Żądają wtedy jakiejś kaucji, czy jak? -- oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo kuba [at] kowalczuk (KROPKA) net ID: 7JLTTMQN --------------------------- |
||
2006-09-03 12:36 | Re: Blokady w hotelach | Krzysztof Halasa |
Kuba >> Powszechna praktyka i to nie tylko w Europie. Ostatnio miałem to w Pekinie. >> Blokada na kwotę o 50% wyższą niż koszt całego noclegu - zniknęła po 3 >> dniach. Przy wyprowadzce normalne obciążenie na właściwą kwotę. Czasy trwania blokad to glownie zaleza chyba od banku, nie od hotelu (banki uznaja, ze brak rozliczenia po paru dniach = brak transakcji, ryzyko nie jest jakies zasadnicze a bez tego male limity bylyby bardzo uciazliwe). > No, 3 dni można zrozumieć. We Francji miałem przypadek blokady > 14 dniowej (!) mimo noclegu na 1 noc. I grzecznie powisiała sobie te 14 dni. > A próbował może ktoś z Grupowiczów nie dawać w hotelu KK, > a przy wyjeździe płacić gotówką? Żądają wtedy jakiejś kaucji, > czy jak? Normalnie karta jest potrzebna do a) rezerwacji, b) obecnie, po tych wszystkich historiach z "terroryzmem" chyba nie praktykowane - jako substytut paszportu. No i jeszcze c) jesli ktos chce opuscic hotel w dowolnej chwili, bez placenia przy wyjezdzie. Jasne ze hotel woli miec karte wczesniej (i normalnie nie jest to problem dla klienta), ale nie musi tak wcale byc jesli klient np. nie ma karty albo ma maly na niej limit. -- Krzysztof Halasa |
||
2006-09-03 14:43 | Re: Blokady w hotelach | Kuba |
Krzysztof Halasa napisał(a): > Normalnie karta jest potrzebna do a) rezerwacji, b) obecnie, po tych > wszystkich historiach z "terroryzmem" chyba nie praktykowane - jako > substytut paszportu. Eeee, chyba nie. Nigdzie nie poproszono mnie jak do tej pory o okazanie dokumentu. Co najwyżej o wypełnienie małej karteczki z imieniem, nazwiskiem i adresem. Ale mogłem wpisać tam cokolwiek. Oczywiście zawsze miałem rezerwację potwierdzoną kartą. Może inaczej było by jakbym wszedł tam z ulicy. Zresztę podróżując po UE paszportu mieć nie muszę, musieli by się zadowoloć DO. -- oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo kuba [at] kowalczuk (KROPKA) net ID: 7JLTTMQN --------------------------- |
||
2006-09-03 15:05 | Re: Blokady w hotelach | Krzysztof Halasa |
Kuba > Eeee, chyba nie. Nigdzie nie poproszono mnie jak do tej pory o okazanie > dokumentu. Co najwyżej o wypełnienie małej karteczki z imieniem, > nazwiskiem i adresem. Ale mogłem wpisać tam cokolwiek. Kiedys bylo to bardziej powszechne, widocznie roznie jest w roznych miejscach. > Oczywiście zawsze miałem rezerwację potwierdzoną kartą. > Może inaczej było by jakbym wszedł tam z ulicy. Moze tak, ja praktycznie nigdy nie rezerwuje hotelu z gory (zreszta pewnie nigdy nie wiem co mialbym zarezerwowac). > Zresztę podróżując po UE paszportu mieć nie muszę, > musieli by się zadowoloć DO. Albo innym prawem jazdy, to akurat nie jest nienormalne. Podobnie zreszta jak przy placeniu karta. Zreszta dziala tez poza EU, pomijajac granice. Musze przyznac ze w EU, pomijajac PL i przesiadki, dosc dawno chyba nie bylem. -- Krzysztof Halasa |
||
2006-09-03 17:32 | Re: Blokady w hotelach | Michal Jankowski |
Krzysztof Halasa > Normalnie "wszyscy" uzywaja KK z limitami przewyzszajacymi wielokrotnie > normalne miesieczne wydatki, wiec nawet o takiej blokadzie nie wiedza To powiedz, jak sobie taki limit _w Polsce_ załatwić, inaczej niż oszukując na przenoszeniu kart do kolejnych banków. MJ |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
BZWBK - blokady KK ? |
August | 2005-11-21 17:20 |
Roznice miedzy "opisem blokady" a "miejscem transakcji" na KK mBank |
WAM | 2006-03-29 18:39 |
blokady z Neste |
MarekZ | 2006-04-05 17:14 |
Roznice miedzy "opisem blokady" a "miejscem transakcji" na KK mBank |
WAM | 2006-03-29 18:39 |
blokady z Neste |
MarekZ | 2006-04-05 17:14 |
KK Rajfiego - czy widać blokady? |
Samotnik | 2006-08-23 11:19 |
brak blokady przy zakupie kartą |
neg | 2006-12-17 13:03 |
Neste a blokady KK mbank |
gral | 2006-12-27 00:54 |
inteligo - opoznione zdjecie blokady |
wemif | 2007-04-02 09:21 |
Kredytowa Allekarta - blokady |
Bogdan B. | 2007-05-28 18:18 |