poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-04-07 04:59 | Brak zgody na postępowanie nakazowe | Michał |
Czy oświadczenie o braku akceptacji rzekomego zobowiązania zamyka drogę dla postępowania nakazowego? Oczywiście wiem o zarzutach do pozwu, ale chodzi mi o wcześniejsze zablokowanie. (Rzekomy) wierzyciel posługuje się moim nieprawdziwym adresem zamieszkania, być może z premedytacją i będzie to kontynuował, obawiam się, że o nakazie nie dowiem się w porę i nie zdąrzę wnieść zarzutów. pzdr |
2007-04-07 07:30 | Re: Brak zgody na postępowanie nakazowe | Johnson |
Michał napisał(a): > Czy oświadczenie o braku akceptacji rzekomego zobowiązania zamyka drogę > dla postępowania nakazowego? Oczywiście wiem o zarzutach do pozwu, ale > chodzi mi o wcześniejsze zablokowanie. Teoretycznie tak. Ale gdy powód nie złoży tego oświadczenia z pozwem to skąd sąd miałby wiedzieć że takie oświadczenie istnieje? Sąd wydając nakaz opiera się na dokumentach złożonych przez stronę powodową. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-04-07 15:27 | Re: Brak zgody na postępowanie nakazowe | Michał |
Johnson napisał(a): > Teoretycznie tak. > Ale gdy powód nie złoży tego oświadczenia z pozwem to skąd sąd miałby > wiedzieć że takie oświadczenie istnieje? Sąd wydając nakaz opiera się na > dokumentach złożonych przez stronę powodową. Pomyślałem, że w jednym piśmie za potwierdzeniem odbioru zawrę: - poprawny aktualny adres; - brak akceptacji zobowiązania; - pokrótce właśną wersję (nie)powstawnia rzekomego zobowiązania. Zatajenie tego przez powoda byłoby w razie czego istotną przesłanką do wznowienia nawet w razie niezłożenia zarzutów do wyroku nakazowego w terminie, a złożenie powinno uniemożliwić tryb nakazowy. Dobrze myślę? Nie jestem prawnikiem, co zapewne widać. pzdr |
||
2007-04-07 17:05 | Re: Brak zgody na postępowanie nakazowe | Michał |
Sprecyzuję czego może nie wyjaśniłem wystarczająco. > Pomyślałem, że w jednym piśmie za potwierdzeniem odbioru zawrę: > - poprawny aktualny adres; Wierzyciel od samego początku posługuje się adresem nieaktualnym na dzień powstania owego rzekomego zobowiązania, choć miał możliwość zapoznania się z aktualnym. > Zatajenie tego przez powoda byłoby w razie czego istotną przesłanką do > wznowienia nawet w razie niezłożenia zarzutów do wyroku nakazowego w > terminie Mam na myśli wznowienie z powodu podania przez powoda nieaktualnych danych, co uniemożliwiło powiadomienie. Czy to właściwa droga? Będzie to skuteczne do blokady postępowania nakazowego lub jego wznowienia w razie ciągłego posługiwania się nieaktualnym adresem? pzdr |
||
2007-04-09 15:03 | Re: Brak zgody na postępowanie nakazowe | Washko |
On 7 Kwi, 15:27, Michał > Johnson napisał(a): > > > Teoretycznie tak. > > Ale gdy powód nie złoży tego oświadczenia z pozwem to skąd sąd miałby > > wiedzieć że takie oświadczenie istnieje? Sąd wydając nakaz opiera się na > > dokumentach złożonych przez stronę powodową. > > Pomyślałem, że w jednym piśmie za potwierdzeniem odbioru zawrę: > - poprawny aktualny adres; > - brak akceptacji zobowiązania; > - pokrótce właśną wersję (nie)powstawnia rzekomego zobowiązania. > > Zatajenie tego przez powoda byłoby w razie czego istotną przesłanką do > wznowienia nawet w razie niezłożenia zarzutów do wyroku nakazowego w > terminie, a złożenie powinno uniemożliwić tryb nakazowy. Dobrze myślę? > Nie jestem prawnikiem, co zapewne widać. > > pzdr Nie da się uniemożliwić z góry wydania nakazu w postępowaniu upominawczym, w którym też są wydawane nakazy zapłaty. Jeśli idzie o postępowanie nakazowe, to jeśli są odpowiednie dokumenty (często podpisane przez samego pozwanego) i jest w pozwie stosowny wniosek, to sąd również wyda nakaz zapłaty. Poinformowanie jednak potencjalnego powoda o zmianie adresu (za potwierdzeniem odbioru) jest w związku z tym istotne o tyle, że łatwiej będzie w sądzie wykazywać, że adres, na który został wysłany nakaz zapłaty wraz z pozwem był nieprawidłowy (oczywiście, o ile zwrotka wróci z adnotacją nie podjęte w terminie, a nie z adnotacją adresat nie zamieszkuje) i dlatego nie rozpoczął biegu termin do wniesienia zarzutów/sprzeciwu (inna wersja mówi o tym, że w takiej sytuacji konieczne jest wniesienie wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu/zarzutów, co jest w sumie bezpieczniejsze). Oczywiście wznowienie postępowania nie wchodzi co do zasady w grę. -- Pozdrawiam, Washko http://washko.wordpress.com |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
postępowanie wywoławcze |
kk | 2005-11-24 09:04 |
Postępowanie wywoławcze |
kk | 2006-01-11 09:34 |
Postępowanie administracyjne w sprawie zameldowania |
Marcin | 2006-01-17 19:14 |
Ugoda a postępowanie komornika |
Alek | 2006-04-01 13:43 |
Ugoda a postępowanie komornika |
Alek | 2006-04-01 13:43 |
montaż anteny sat - brak zgody |
Adam | 2006-09-07 18:10 |
Postępowanie nakazowe |
Michał Gancarski | 2006-09-22 14:38 |
postępowanie komornicze i upadłość S.C. |
Morski | 2007-01-12 04:56 |
Postępowanie - prośba o porad |
R | 2007-02-21 12:02 |
Postępowanie przyspieszone - Niemcy |
macso | 2007-04-23 09:00 |