poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-01-22 14:54 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony rower z komisu | Rafał |
Andrzej Lawa wrote: > Twój pomysł wynika z niezrozumienia przepisów. nie wątpię... > A twoje dalsze pomysły na przepisy możesz realizować poprzez zgłoszenie > projektu obywatelskiego, ale wątpię, żeby ktoś to poparł, bo są > zwyczajnie idiotyczne. Ani nawet przez myśl mi nie przeszło by wymyślać nowe przepisy - interesuje mnie tylko stan faktyczny i dlaczego jest tak a nie inaczej. > Pomyśl przez chwilę: ten, komu ukradli, ma już pewnie nowy > rower/samochód, więc po cholerę mu ten stary, diabli wiedzą, w jakim > stanie? Po pierwsze: zakładasz, że ma nowy. Po drugie: zakładasz, że skradziona rzecz była ubezpieczona. Po trzecie: zakładasz, że rzecz odzyskana przedstawia znikomą wartość. > O którym zresztą już praktycznie zapomniał. Szczególnie, jeśli wydał na sprzęt ostatnie pieniądze i zbierał na niego kilka lat... > A ten, który nieświadomie nabył kradziony rower/samochód nie będzie miał > nic - bo ubezpieczenie w takiej sytuacji żadne nie zadziała. A od > skazanego może nic nie wyciągnie, albo wyciągnie mało. Zgadujesz, że nic nie wyciągnie. Poza tym nie zprzeczyłeś, że w ten sposób można wręcz z dziecinną łatwością po kilku latach zalegalizować skradziony towar co zaczyna brzmieć niepokojąco... -- Pozdrawiam, Rafał |
2007-01-22 16:47 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony rower z komisu | Robert Tomasik |
Użytkownik "Anka" news:ep0r04$huc$1@news.onet.pl... Rower jest dowodem rzeczowym w sprawie. O tym, komu go zwrócić zdecyduje sąd. |
||
2007-01-22 18:32 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony rower z komisu | Anka |
> No chyba zostalas uznana za pokrzywdzonego ? Wydaje mi się, że prokurator powiedział, że będę świadkiem. I jeśli tak by było, to moge złożyć wniosek w sądzie, żeby przerobili mnie ne pokrzywdzoną? Mam nadzieję, że jednak będę tą pokrzywdzoną "z urzędu"... > Jesli tak to bedziesz miala mozliwosc na pierwszej rozprawie zglosic swoj > udzial w charakterze oskarzyciela posilkowego, co da ci mozliwosc > ewentualnej apelacji (na ten termin sad ciebie "zaprosi" - nie boj sie o to) > Jesli nie wydano ci do tej pory roweru to zapewne w wyroku sad rozporzadzi > nimi po mysli art 44/1 kk i zwroci ci go, a jak nie to wlasnie bedziesz > mogla apelowac i zarzucic wyrokowi obraze tego przepisu. Art 44 kk przeczytany, dzięki > Przepisy kc maja w tym momencie mniejsze znaczenie, bo tak naprawde art. 169 > kc moze stanowic podstawe twojego powodztwa cywilnego przeciwko jakiejs > osobie ktora wlada tym rowerem i jeszcze nie stala sie jego wlascicielem, a > na dzien dzisiejszy to nim - jak rozumiem - wlada sad, ktory otrzymal rower > jako dowod rzeczowy w slad za aktem oskarzenia. Dokładnie tak. Czy mogę zapoznać się już teraz z aktami sprawy? Nie znam sygnatury akt, czy policjant prowadzący sprawę lub prokurator może mi odmówić jej podania? Dziękuję za odpowiedź. Anka |
||
2007-01-22 18:36 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony rower z komisu | Anka |
> Na zdrowy rozsądek to rower powinien wrócić do niego, w końcu to on jest > prawowitym właścicielem, komis paserem i drugi właściciel (choć > nieświadomie) chyba też? - w końcu zakupił kradziony rower? > > Pani Anna pisała coś o okresie 4ro letnim - jakie to ma znaczenie dla tej > sprawy? Jeśli to Jej należy się rower to co w takim razie z pierwotnym > właścicielem? (nie jestem prawnikiem, po prostu pytam...) > > Sprawa interesuje mnie o tyle, że rok temu jakiś skur^H^H^H^H miły złodziej > zakosił mi rowery z piwnicy... Na zwrot ich nie liczę, ale odrobina wiedzy > chyba mi nie zaszkodzi... :) Widzisz, za rower zapłaciłam ponad 500 zł - 4 lata temu. Dziś sam rower jest warty ułamek tej kwoty. Przez te 4 lata były wymieniane całe koła, kupiłam bagażnik+sakwy i chyba ze 3 razy nowe opony. Dziś oceniam, że dużo więcej warte są te częście, jakie kupiłam do tego roweru przez te ostatnie 4 lata, niż sam rower. A pokrzywdzony sprzed 4 lat... uważam, że sąd powinien zobowiązać złodzieja do oddania pieniędzy. Tyle, ile ten rower był wart 4 lata temu. Pozdrawiam Anka |
||
2007-01-22 18:38 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony rower z komisu | Anka |
> Rower jest dowodem rzeczowym w sprawie. O tym, komu go zwrócić zdecyduje sąd. Bardzo się cieszę, że akurat Ty odpowiedziałeś na moje pytanie :-). Czy możesz potwierdzić to, co napisał Cesar? Dziękuję za odpowiedź Anka |
||
2007-01-22 18:41 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony r | Johnson |
Anka napisał(a): >> Rower jest dowodem rzeczowym w sprawie. O tym, komu go zwrócić zdecyduje > sąd. > > Bardzo się cieszę, że akurat Ty odpowiedziałeś na moje pytanie :-). Czy > możesz potwierdzić to, co napisał Cesar? > Skończy się zapewne na zastosowaniu przez sąd art. 231 §1 kpk -- @2007 Johnson "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-01-22 19:28 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony rower z komisu | Dominika |
> Skończy się zapewne na zastosowaniu przez sąd art. 231 §1 kpk To już się stało (decyzja prokuratora). Pytanie teraz, jak sąd zdecyduje dalej - komu wydać zatrzymaną rzecz... Pozdrawiam Anka |
||
2007-01-22 19:36 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony r | Johnson |
Dominika napisał(a): >> Skończy się zapewne na zastosowaniu przez sąd art. 231 §1 kpk > > To już się stało (decyzja prokuratora). A czytałaś ten przepis który wskazałem? Uznanie czegoś za dowód rzeczowy a złożenie czegoś do depozytu sądowego to coś innego. Sąd karny po tym jak juz skończy postępowanie karne i nie będzie mu potrzebny dowód rzeczowy (rower) ma obowiązek zwrócić go uprawnionemu,a tym zasadniczo jest osoba u której zabezpieczono dowód rzeczowy. Jeśli powstanie wątpliwość - tak jak tutaj - czyją własnością jest rower, to sąd karny nie będzie tego rozstrzygał, tylko złoży rzecz do depozytu sądowego. A z depozytu sądowego będzie go mógł odebrać ten kto udowodni prawo do rzeczy, czyli w zasadzie będzie konieczne odrębne od karnego postępowanie cywilne. -- @2007 Johnson "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
||
2007-01-22 20:01 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony rower z komisu | Cezar |
> To już się stało (decyzja prokuratora). Pytanie teraz, jak sąd zdecyduje > dalej - komu wydać zatrzymaną rzecz... Jesli sad przypisze oskaroznemu sprawstwo kradziezy, ktora to Ty bedziesz pokrzywdzona to jednoczesnie nie moze znalezc zastosowania art. 231 kpk, bo nie ma w takiej sytuacji watpliwosci co do tego komu wydac rzecz - jesne jest to, ze pokrzywdzonemu (chyba inne osoby w tej sprawie nie pretenduja do tego miana i jestes jedyna pokrzywdzona ? gdyby byl spor o to, to owszem 231 kpk trzeba by zastosowc i sprawa zwrotu by sie pociagnela dalej). Jesli zatem sad uzna, ze to Ty jestes jedyna osoba uprawniona do roweru (jedynym pokrzywdzonym) to moze tylko na podst 44/1 kk orzec o zwrocie roweru Tobie. A jesli chodzi o rower to jest jeszcze na co czekac ? Cezar |
||
2007-01-22 20:05 | Re: [Dłuższe] Kupiłam kradziony r | Johnson |
Cezar napisał(a): > Jesli sad przypisze oskaroznemu sprawstwo kradziezy, ktora to Ty bedziesz > pokrzywdzona to jednoczesnie nie moze znalezc zastosowania art. 231 kpk, bo > nie ma w takiej sytuacji watpliwosci co do tego komu wydac rzecz - jesne > jest to, ze pokrzywdzonemu (chyba inne osoby w tej sprawie nie pretenduja do > tego miana i jestes jedyna pokrzywdzona ? gdyby byl spor o to, to owszem 231 > kpk trzeba by zastosowc i sprawa zwrotu by sie pociagnela dalej). Pokrzywdzonym będzie osoba której pierwotnie ukradziono rower, to ona będzie "wpisana" w zarzucie postawionym oskarżonemu i będącym podstawą postępowania karnego. W takiej sytuacji spór o własność będzie dość oczywisty: pierwotny właściciel (pokrzywdzony) czy osoba u której znaleziono rower (autorka wątku). -- @2007 Johnson "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem" |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
kradziony laptop |
ds | 2005-11-15 22:59 |
Auto z komisu... |
adam .................... | 2006-02-26 20:18 |
Kradziony przedmiot |
Maxiuca | 2006-04-19 19:10 |
kupiłam towar i cos jest nie tak |
Irena | 2006-05-19 18:08 |
Kradziony telefon |
Adam G | 2006-06-01 20:08 |
Kupilam [podobno] kradziony rower z komisu |
Anna K. | 2006-07-19 22:40 |
Auto z komisu |
JM | 2006-08-08 21:49 |
Auto z komisu Re : Tomek |
JM | 2006-08-09 23:06 |
Auto z komisu |
JM | 2006-08-21 20:52 |
auto z komisu |
JM | 2006-08-21 21:23 |