poprzedni wątek | następny wątek | pl.praca.dyskusje |
2006-08-03 23:30 | Re: ekwiwalent za urlop | mvoicem |
Nixe napisał(a): > Użytkownik "mvoicem" > >> Dla mnie "Żeby wiedział ile urlopu pracownik już wykorzystał w danym >> roku, a tym samym, ile mu jeszcze przysługuje.", oznacza że >> niewykorzystany urlop przechodzi razem z pracownikiem. > > Nie, nie przechodzi ;-) Ten, którego nie wykorzystał, zostaje zamieniony > na ekwiwalent. > Trochę może "zaszyfrowałam", bo powinnam była napisać "Żeby wiedział > (nowy pracodawca) ile przysługującego pracownikowi urlopu wykorzystał > pracownik w czasie pracy u poprzedniego pracodawcy, a ile zostało > zamienionych na ekwiwalent" Jeżeli tak, to po cholerę mu to wiedzieć? p. m. |
2006-08-03 23:31 | Re: ekwiwalent za urlop | mvoicem |
Sławomir Szyszło napisał(a): > Dnia Thu, 03 Aug 2006 21:35:11 +0200, mvoicem > >> Zaraz, ale to jest dla mnie sprzeczne jedno z drugim:). >> >> Dla mnie "Żeby wiedział ile urlopu pracownik już wykorzystał w danym >> roku, a tym samym, ile mu jeszcze przysługuje.", oznacza że >> niewykorzystany urlop przechodzi razem z pracownikiem. > > Niewykorzystany tak - ale w sensie za nieprzepracowany okres (tj. do końca roku > lub końca umowy w nowej pracy, jeśli kończy się wcześniej niż rok kalendarzowy). > Ale nie przechodzi urlop niewykorzystany, przysługujący w danym okresie u > poprzedniego pracodawcy. > > Np. ktoś pracuje od 1 stycznia do 30 czerwca w jednej firmie, a potem do końca > roku w kolejnej. Jeśli za cały rok przysługuje mu 26 dni, czyli w pierwszej > firmie 13 dni. Zakładając, że wykorzystał np. 10 dni, to w nowej firmie będzie > miał 13 dni, a niewykorzystane 3 dni z poprzedniej firmy powinno być wypłacone w > formie ekwiwalentu. A jeżeliby miał wykorzystane 13 dni w pierwszej firmie? p. m. |
||
2006-08-04 00:27 | Re: ekwiwalent za urlop | Kaizen |
Pięknego dnia Thu, 03 Aug 2006 15:51:50 +0200, mvoicem >> Nie może. Sprzeczne z KP. Musi u starego pracodawcy wykorzystać albo miec >> wypłacony ekwiwalent. > > Czyli to że pracodawca jej tak napisał jest w porządku?. Tak. Nie miał innego wyjścia, skoro nie udzielił urlopu w naturze. -- Pozdrawiam, Kaizen xnvmra@cbpmgn.sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates |
||
2006-08-04 00:29 | Re: ekwiwalent za urlop | Kaizen |
Pięknego dnia Thu, 03 Aug 2006 17:58:16 +0200, mvoicem >Nie wiem, ale po co w takim razie nowemu pracodawcy jest informacja o >wykorzystaniu urlopu w poprzedniej pracy?. > >Nie wiem jak jest teraz, ale (chyba) kiedyś niewykorzystany urlop >przechodził razem z pracownikiem. Prawo do kolejnych (poza pierwszym) urlopu uzyskujesz 1 stycznia. Możesz pójść od 1 stycznia na cały urlop - nawet 26 dni. Później możesz zmienić pracodawcę. I ta informacja jest dlatego, że zgodnie z KP jeżeli u poprzedniego pracodawcy wykorzystałeś więcej, niż proporcjonalnie przysługiwało, to następny udziela Ci odpowiednio mniej. Taki mały prezent od "starego" dla "nowego" pracodawcy. W roku KP przewiduje 100% urlopu - nie więcej. -- Pozdrawiam, Kaizen xnvmra@cbpmgn.sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates |
||
2006-08-04 08:42 | Re: ekwiwalent za urlop | Jackare |
> Nie wiem jak jest teraz, ale (chyba) kiedyś niewykorzystany urlop > przechodził razem z pracownikiem. > bodajże dwa lata temu przepisy KP się w tej materii zmieniły i teraz urlop musi być wykorzystany (lub wypłacony jako ekwiwalent co jest traktowane jako wykorzystanie) u starego pracodawcy w wymiarze co najmniej proporcjonalnym do przepracowanego okresu roku. -- Jackare |
||
2006-08-04 09:10 | Re: ekwiwalent za urlop | Nixe |
W wiadomości mvoicem > A jeżeliby miał wykorzystane 13 dni w pierwszej firmie? To nie dostanie ekwiwalentu (bo przysługującą mu część urlopu wykorzystał w całości), a u nowego pracodawcy nadal ma 13 dni. Gdyby jednak wykorzystał u starego np. 15 dni (mógł wziąć z góry nie wiedząc, że odejdzie w połowie roku), to u nowego będzie miał prawo tylko do 11 (o ile umowa z nowym zawarta została na okres dłuższy, niż do końca roku). Po to są właśnie te informacje w świadectwie pracy. -- Nixe |
||
2006-08-04 10:03 | Re: ekwiwalent za urlop | Jakub Lisowski |
Dnia Thu, 03 Aug 2006 17:58:16 +0200, mvoicem w > szomiz napisał(a): >> Użytkownik "mvoicem" >> news:eass3m$ak2$1@atlantis.news.tpi.pl... >> >>> - jeżeli nikt z nią nie uzgadniał tego że urlop zostanie zamieniony na >>> ekwiwalent, to czy mają prawo jej to zamienić na ekwiwalent, czy też >>> powinni napisać że niewykorzystane 4 dni, i te 4 dni by miała do "odbioru" >>> u nowego pracodawcy?. >> >> A z jakiej racji "nowy" pracodawca mialby ponosic konsekwencje umowy, ktorej >> nie jest strona? >> > Nie wiem, ale po co w takim razie nowemu pracodawcy jest informacja o > wykorzystaniu urlopu w poprzedniej pracy?. Poza tym co juz napisano jest jeszcze ejdno - 4 dni w roku urlopu na żądanie. Nowy pracodawca ma wiedzieć, ile gościu naprztykał u starego w danym roku. > p. m. ja czyli jakub -- Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik Revoke. |
||
2006-08-04 13:32 | Re: ekwiwalent za urlop | mvoicem |
Jakub Lisowski napisał(a): > Dnia Thu, 03 Aug 2006 17:58:16 +0200, mvoicem > w > >> szomiz napisał(a): >>> Użytkownik "mvoicem" >>> news:eass3m$ak2$1@atlantis.news.tpi.pl... >>> >>>> - jeżeli nikt z nią nie uzgadniał tego że urlop zostanie zamieniony na >>>> ekwiwalent, to czy mają prawo jej to zamienić na ekwiwalent, czy też >>>> powinni napisać że niewykorzystane 4 dni, i te 4 dni by miała do "odbioru" >>>> u nowego pracodawcy?. >>> A z jakiej racji "nowy" pracodawca mialby ponosic konsekwencje umowy, ktorej >>> nie jest strona? >>> >> Nie wiem, ale po co w takim razie nowemu pracodawcy jest informacja o >> wykorzystaniu urlopu w poprzedniej pracy?. > > Poza tym co juz napisano jest jeszcze ejdno - 4 dni w roku urlopu na > żądanie. Nowy pracodawca ma wiedzieć, ile gościu naprztykał u starego w > danym roku. > Ok, czyli reasumując wszystkie wasze odpowiedzi: - urlop przechodzi od starego pracodawcy do nowego, ale nie ten niewykorzystany a ten nadwykorzystany (taki prezent od starego dla nowego) - małżonka dalej ma 4 dni na żądanie u nowego pracodawcy (nie wykorzystywała ich). czy dobrze pojąłem sens dyskusji? i ogólnie dzięki za rozjaśnienie sprawy. p. m. |
||
2006-08-24 23:52 | Re: ekwiwalent za urlop | o`rety |
Użytkownik Jackare napisał: >>W związku z tym pytania: >>- jeżeli nikt z nią nie uzgadniał tego że urlop zostanie zamieniony na >>ekwiwalent, to czy mają prawo jej to zamienić na ekwiwalent, czy też >>powinni napisać że niewykorzystane 4 dni, i te 4 dni by miała do "odbioru" >>u nowego pracodawcy?. > > > Nie może. Sprzeczne z KP. Musi u starego pracodawcy wykorzystać albo miec > wypłacony ekwiwalent. > > > >>- jeżeli w świadectwie pracy napisali tak jak napisali, a pensję by >>wypłacili w normalnej wysokości, to czy ten zapis w świadectwie pracy jest >>podstawą do tego żeby domagać się ekwiwalentu? > > > Tak i wprzypadku sądu raczej jest to do wygrania bez żadnych większych lub > mniejszych przepraw. wystarczy do pipu sie z tym udac. szybciej, mniej stresow i formalnosci. pozdr |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Wypowiedzenie, urlop, ekwiwalent. |
Programmer | 2005-11-21 10:26 |
ekwiwalent za urlop zaległy |
Cahir | 2005-11-22 14:21 |
Re: ekwiwalent za urlop zaległy |
Cahir | 2005-11-25 19:31 |
Jak wyliczyć ekwiwalent za urlop |
jack | 2006-03-20 11:39 |
Jak wyliczyć ekwiwalent za urlop |
jack | 2006-03-20 11:39 |
Ekwiwalent za urlop |
herman | 2006-05-07 22:29 |
ekwiwalent za urlop |
Jenni | 2007-01-28 11:00 |
ekwiwalent za urlop 2007 |
kasia27 | 2007-03-28 12:08 |
dobrze wyliczony ekwiwalent za urlop? |
Katrin | 2007-05-08 12:57 |
ekwiwalent za urlop |
Marek | 2007-05-09 10:36 |