poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-18 22:55 | Re: Jak być karanym, ale nie zrobić | Andrzej Lawa |
Kaja wrote: >>bo nie chciala otworzyc. Na tym skonczyla sie moja przygoda :) >>Konsekwencje: >>-rekompensata 200zl za drzwi > > > Ciekawa jestem, czy z drzwiami gerdowskimi byś sobie poradził :-) Wtedy by się solidnie poobijał i dostał niższą kategorię zdrowia ;-> -- Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa) Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;) |
2005-11-18 23:24 | Re: Jak być karanym, ale nie zrobić | Kaja |
Fri, 18 Nov 2005 22:44:38 +0100, *Mithos* napisał(a): >> Ciekawa jestem, czy z drzwiami gerdowskimi byś sobie poradził :-) > Jakby do mnie wpadl taki windykator z drzwiami (de faco wzmocnione > gerdowskie) to by go w worku wyniesli. Te drzwi są takie mocne, że tylko palnikiem podobno można je przeciąć. Niestety...ściany są słabe, więc obawiam się, że drzwi wylecieć by mogły razem z futryną ze ściany. -- Kaja |
||
2005-11-19 09:32 | Odp: Jak być karanym, ale nie zrobić nic złego i nie iść do paki? | Lukasz |
> Jakby do mnie wpadl taki windykator z drzwiami (de faco wzmocnione > gerdowskie) to by go w worku wyniesli. Niestety oni facetów nie atakują. -- Lukasz N 50 05' 04" E 19 53' 43" |
||
2005-11-19 10:14 | Re: Jak być karanym, ale nie zrobić | Mithos |
Kaja napisał(a): > Te drzwi są takie mocne, że tylko palnikiem podobno można je przeciąć. > Niestety...ściany są słabe, więc obawiam się, że drzwi wylecieć by mogły > razem z futryną ze ściany. Ja to mam aktualnie 2 x drzwi. Otwierasz drzwi, a tam drugie :) -- pozdrawiam Mithos |
||
2005-11-19 11:42 | Re: Jak być karanym, ale nie zrobić nic złego i | Alek |
Użytkownik "Robert Tomasik" wiadomości news:dllifu$3ag$1@nemesis.news.tpi.pl... > > To jeszcze musiał by naubliżać policjantowi, bo inaczej to jest to > jedynie wykroczenie i w rejestr nie jest wpisywane. Ale wtedy nie byłby spełniony warunek przyjęty przez autora: "nie można nikomu zrobić krzywdy (finansowej, fizycznej, moralnej itd)". |
||
2005-11-19 13:45 | Re: Jak być karanym, ale nie zr | Marcin_Żyła |
Samotnik wrote: > Tak się właśnie zastanawiałem - do zasadniczej służby wojskowej raczej > nie bierze się osób karanych. Podczas dyskusji ze znajomymi > zastanawiamy się właśnie nad sposobami na karalność. :) Ciekawy jestem, > jakie macie propozycje. :) Warunki są dwa: nie można nikomu zrobić krzywdy > (finansowej, fizycznej, moralnej itd) i sąd nie powinien za to skazywać > na karę pozbawienia wolności bez zawieszenia (pójście do pudła zamiast > do wojska to dyskusyjny interes). Jajo w okolice Prezydenta Elekta, lub ogólnie walka z ustrojem, np szkalowanie wypowidzia, drwiny z niskości Lecha K itd. Zawiasy jak pierwszy raz i już. MZ |
||
2005-11-19 21:52 | Re: Jak być karanym, ale nie zro bić nic złego i nie iść do paki? | jb |
Praktycznie jedynie grzywny sądy wymierzaja za sprzedawanie towaru z lewymi metkami - pzrestęptwo z art. 305 par. 1 ustawy - Prawo własności przemysłowej. -- |
||
2005-11-19 21:54 | Re: Jak być karanym, ale nie zro bić nic złego i nie iść do paki? | jb |
Oraz za połów ryb bez zezwolenia. Jak też za niewpuszczenie ispektorów z inspektoratu budowlanego na kontrolę (art. 91 pkt 1 ustawy - Prawo budowlane). -- |
||
2005-11-20 00:51 | Re: Jak być karanym, ale nie zrobić | Kaja |
Sat, 19 Nov 2005 10:14:01 +0100, *Mithos* napisał(a): > Ja to mam aktualnie 2 x drzwi. Otwierasz drzwi, a tam drugie :) Ja starych drzwi nie zostawiłam. W moim bloku ludzie też tak mają jak Ty, ale my mamy drzwi na nasz korytarz (liche, oszklone,ale zamykane- jest brzęczyk), potem jeszcze krata (moja i sąsiadki z naprzeciwka). Tak, że nikt mi pod moje drzwi do mieszkania nie podlezie, a jak nie będę miała ochoty to i pod kratę nikogo nie wpuszczę. Nieraz łażą tacy i dzwonią dzwonkami do wszystkich drzwi naraz. Jak sąsiadka wpuściła do siebie, to potem taki mi walił łapą (np. kominiarz sprawdzający wentalację) w moje drzwi, więc nauczyłam sąsiadkę, żeby swoich "gości" wyprowadzała, zamykała za nim kratę i poczekała aż wyjdzie i zamknie za sobą drzwi od korytarza. Potem niech taki osobnik zadzwoni z korytarza przy drzwiach, przy których jest dzwonek - do moich drzwi. Parę razy ja uczyłam, ale już sobie wreszcie przyswoiła. Czasami dzwonią do naszych mieszkań jacyś żebrzący na wódkę (tak sądzę) itp, to tak się składa, że wyskakujemy obydwie:D ...Ale zerkniemy tylko kto to i na ogół mówimy "nie mam" , czy "nie, dziękuję" i zamykamy swoje drzwi. -- Kaja |
||
2005-11-20 08:19 | Re: Jak być karanym, ale nie zrobić nic złego i | Leszek |
Użytkownik "Samotnik" news:dllcr4$9bn$1@nemesis.news.tpi.pl... > Tak się właśnie zastanawiałem - do zasadniczej służby wojskowej raczej > nie bierze się osób karanych. Podczas dyskusji ze znajomymi > zastanawiamy się właśnie nad sposobami na karalność. :) Ciekawy jestem, > jakie macie propozycje. :) Warunki są dwa: nie można nikomu zrobić krzywdy > (finansowej, fizycznej, moralnej itd) i sąd nie powinien za to skazywać > na karę pozbawienia wolności bez zawieszenia (pójście do pudła zamiast > do wojska to dyskusyjny interes). Napij się wódki, siadaj na rower i kilka razy przewróć się na nim pod komisariatem;)) Efekt gwarantowany (ewentualnie policjantowi wychodzącemu z niego przejdź po bucie). -- Pozdr Leszek GG 1631219 Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Wykonali badania krwi ale nie te co tzreba |
pissmejker | 2005-10-20 11:40 |
rozterki laika - jak być legalnym? |
BM | 2005-11-09 13:52 |
tele 2 i faktura której nie powinno być - proszę o pomoc!!! |
Ewa | 2006-01-23 11:27 |
Pomówienie o bycie karanym |
Ewelina | 2006-03-17 16:44 |
Pomówienie o bycie karanym |
Ewelina | 2006-03-17 16:44 |
tajemnica korespondenci - ale nie u nas |
leon | 2006-05-25 20:00 |
zatrudnienie przez zagraniczna firme, ale praca w Polsce. Jak? |
Piotr | 2006-08-11 22:45 |
Czy może być na zakończenie? |
ppp | 2006-09-07 00:27 |
jak nie placic alimentow ? |
news | 2007-03-28 20:46 |
nie chcę spadku - jak? |
2007-05-03 23:47 |