poprzedni wątek | następny wątek

pl.soc.prawo

2012-04-26 22:38	klatka- miejsce publiczne...	BETON
Jestem dostawcą internetu W wyniku firm "zewnętrznych" nastąpiła awaria. W celu stwierdzenia tej usterki serwisant wszedł do klatki, otworzył skrzynie - własnosc firmy internetowej. Po tej interwecji otrzymuje informacje od zbulwersowanych zeby nie powiedzieć wkurwionych - cieciów tej wspólnoty- ze każde takie wejscie musze im zgłaszać... To własciwie skoro klatka to miejsce publiczne ? i skrzynia moja na jej terenie to musze rzeczywiscie to robić ? skomentuj

2012-04-26 22:45	Re: klatka- miejsce publiczne...	.B:artek.
W dniu 26-04-2012 22:38, BETON pisze: > Jestem dostawcą internetu > W wyniku firm "zewnętrznych" nastąpiła awaria. > W celu stwierdzenia tej usterki serwisant wszedł do klatki, otworzył > skrzynie - własnosc firmy internetowej. > Po tej interwecji otrzymuje informacje od zbulwersowanych zeby nie > powiedzieć wkurwionych - cieciów tej wspólnoty- ze każde takie wejscie > musze im zgłaszać... > To własciwie skoro klatka to miejsce publiczne ? i skrzynia moja na jej > terenie to musze rzeczywiscie to robić ? No właściwie to tak, bo budynek nie jest niczyi, tylko ma swoich właścicieli. To, że klatka jest tzw. częścią wspólną - współwłaścicieli tworzących wspólnotę - niewiele zmienia dla osób z zewnątrz. Miejsce publiczne to park, ulica albo plac miejski. Klatka w budynku mieszkalnym już nie. -- .B:artek. skomentuj
2012-04-26 22:49	Re: klatka- miejsce publiczne...	m
W dniu 26.04.2012 22:45, .B:artek. pisze: > W dniu 26-04-2012 22:38, BETON pisze: >> Jestem dostawcą internetu >> W wyniku firm "zewnętrznych" nastąpiła awaria. >> W celu stwierdzenia tej usterki serwisant wszedł do klatki, otworzył >> skrzynie - własnosc firmy internetowej. >> Po tej interwecji otrzymuje informacje od zbulwersowanych zeby nie >> powiedzieć wkurwionych - cieciów tej wspólnoty- ze każde takie wejscie >> musze im zgłaszać... >> To własciwie skoro klatka to miejsce publiczne ? i skrzynia moja na jej >> terenie to musze rzeczywiscie to robić ? > > No właściwie to tak, bo budynek nie jest niczyi, tylko ma swoich > właścicieli. To, że klatka jest tzw. częścią wspólną - współwłaścicieli > tworzących wspólnotę - niewiele zmienia dla osób z zewnątrz. Miejsce > publiczne to park, ulica albo plac miejski. Klatka w budynku mieszkalnym > już nie. > Idąc tą logiką, to czy wynajmujący mieszkanie w bloku (żeby nie było że współwłaściciel) powinien zwracać się o pozwolenie do ciecia za każdym razem jak otworzy swoją skrzynkę pocztową? p. m. skomentuj
2012-04-26 23:01	Re: klatka- miejsce publiczne...	.B:artek.
W dniu 26-04-2012 22:49, m pisze: > Idąc tą logiką, to czy wynajmujący mieszkanie w bloku (żeby nie było że > współwłaściciel) powinien zwracać się o pozwolenie do ciecia za każdym > razem jak otworzy swoją skrzynkę pocztową? Idąc tą logiką to daleko nie zajdziemy. Po budynku może się kręcić kto chce, w sumie to miejsce publiczne. I nikogo to nie powinno obchodzić. Nawet jego współwłaścicieli. Pewnego dnia ktoś przyjdzie i wymontuje taką skrzynkę od internetu. Bo "cieć" się ciągle burzył, więc go ktoś uciszył albo zwolnił. Lepsze rozwiązanie? -- .B:artek. skomentuj
2012-04-26 23:07	Re: klatka- miejsce publiczne...	Gotfryd Smolik news
On Thu, 26 Apr 2012, m wrote: > W dniu 26.04.2012 22:45, .B:artek. pisze: >> W dniu 26-04-2012 22:38, BETON pisze: >>> Jestem dostawcą internetu >>> W wyniku firm "zewnętrznych" nastąpiła awaria. >>> W celu stwierdzenia tej usterki serwisant wszedł do klatki, otworzył >>> skrzynie - własnosc firmy internetowej. >>> Po tej interwecji otrzymuje informacje od zbulwersowanych zeby nie >>> powiedzieć wkurwionych - cieciów tej wspólnoty- ze każde takie wejscie >>> musze im zgłaszać... >>> To własciwie skoro klatka to miejsce publiczne ? Nie. "Dostępne publicznie", a i to tylko być może. >>> i skrzynia moja na jej >>> terenie to musze rzeczywiscie to robić ? >> >> No właściwie to tak, bo budynek nie jest niczyi, tylko ma swoich >> właścicieli. To, że klatka jest tzw. częścią wspólną - współwłaścicieli >> tworzących wspólnotę - niewiele zmienia dla osób z zewnątrz. Miejsce >> publiczne to park, ulica albo plac miejski. Klatka w budynku mieszkalnym >> już nie. Zgoda co do "publicznosci". Pozostaje sprawa własnosci, skoro własciciel skrzynki *już* wszedł i uzyskał dostęp. Gwoli scisłosci - AFAIR jest wyjatek dla instalacji położonych w nieruchomosci, które nie staja się "połaczone z nieruchomoscia" w jedna całosc (jak wszystkie inne rzeczy ruchome na podstawie art.191 KC), lecz pozostaja odrębna własnoscia przedsiębiorcy swiadczacego usługę. Art.49 tegoż KC, jako wyjatek od art.47. IMO roszczenia "ciecia" moga miec podstawę w umowie o dostępie do tych skrzynek. > Idąc tą logiką, to czy wynajmujący mieszkanie w bloku (żeby nie było że > współwłaściciel) powinien zwracać się o pozwolenie do ciecia za każdym razem > jak otworzy swoją skrzynkę pocztową? Tu jest inna sprawa - nie ma przeszkód, aby poprzez najem uzyskał prawo dostępu do skrzynki jako "przynależnej" do lokalu :) pzdr, Gotfryd skomentuj
2012-04-27 02:01	Re: klatka- miejsce publiczne...	m
W dniu 26.04.2012 23:07, Gotfryd Smolik news pisze: >> Idąc tą logiką, to czy wynajmujący mieszkanie w bloku (żeby nie było >> że współwłaściciel) powinien zwracać się o pozwolenie do ciecia za >> każdym razem jak otworzy swoją skrzynkę pocztową? > > Tu jest inna sprawa - nie ma przeszkód, aby poprzez najem uzyskał > prawo dostępu do skrzynki jako "przynależnej" do lokalu :) Ale jest to sprawa między nim, a właścicielem skrzynki (dla następnego uproszczenia, przyjmijmy że skrzynka nie jest własnością wspólnoty, tylko po staremu - każdy ma własną). Cieciowi nic do tego. p. m. skomentuj
2012-04-27 02:03	Re: klatka- miejsce publiczne...	m
W dniu 26.04.2012 23:01, .B:artek. pisze: > W dniu 26-04-2012 22:49, m pisze: >> Idąc tą logiką, to czy wynajmujący mieszkanie w bloku (żeby nie było że >> współwłaściciel) powinien zwracać się o pozwolenie do ciecia za każdym >> razem jak otworzy swoją skrzynkę pocztową? > > Idąc tą logiką to daleko nie zajdziemy. Sam zaproponowałeś. > Po budynku może się kręcić kto chce, w sumie to miejsce publiczne. I > nikogo to nie powinno obchodzić. Wręcz przeciwnie. Powinno obchodzić. > Nawet jego współwłaścicieli. Pewnego > dnia ktoś przyjdzie i wymontuje taką skrzynkę od internetu. Bo "cieć" > się ciągle burzył, więc go ktoś uciszył albo zwolnił. Lepsze rozwiązanie? Nie bardzo rozumiem opis sytuacji. Podkręć jasność wypowiedzi. p. m. skomentuj
2012-04-27 07:44	Re: klatka- miejsce publiczne...	maruda
W dniu 2012-04-26 23:07, Gotfryd Smolik news pisze: >> Idąc tą logiką, to czy wynajmujący mieszkanie w bloku (żeby nie było >> że współwłaściciel) powinien zwracać się o pozwolenie do ciecia za >> każdym razem jak otworzy swoją skrzynkę pocztową? > > Tu jest inna sprawa - nie ma przeszkód, aby poprzez najem uzyskał > prawo dostępu do skrzynki jako "przynależnej" do lokalu :) Oczywiście. Także np. suszarni zamykanej na klucz. W sposób oczywisty - dostawca (internetu, czy innej kablówki) ma mieć umowę z właścicielem budynku precyzującą warunki dostępu i dziurawienia ścian i płacić za korzystanie ze ściany w klatce na której wisi skrzynka. -- Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda skomentuj
2012-04-27 09:24	Re: klatka- miejsce publiczne...	Lisciasty
On 26 Kwi, 22:38, "BETON" wrote: > Po tej interwecji otrzymuje informacje od zbulwersowanych zeby nie powiedzieć > wkurwionych -  cieciów tej wspólnoty- ze każde takie wejscie musze im A jaki problem zadzwonić do ciecia i zgłosić? Bardzo dobrze że są czujni, wolałbyś żeby spali w budzie albo chlali browara i oglądali mecze? L. skomentuj
2012-04-27 09:29	Re: klatka- miejsce publiczne...	m
W dniu 27.04.2012 09:24, Lisciasty pisze: > On 26 Kwi, 22:38, "BETON" wrote: >> Po tej interwecji otrzymuje informacje od zbulwersowanych zeby nie powiedzieć >> wkurwionych - cieciów tej wspólnoty- ze każde takie wejscie musze im > > A jaki problem zadzwonić do ciecia i zgłosić? Bardzo dobrze że są > czujni, wolałbyś żeby spali w budzie albo chlali browara i oglądali > mecze? A jak idziesz gdziekolwiek gdzie są ochroniarze (sklep/supermarket/urząd), to idziesz się najpierw zgłosić do ochroniarza? Jeżeli nie - znaczy to że wolisz żeby spali w budzie, chlali browara i oglądali mecze. p. m. skomentuj

nowsze

1 2

starsze

Tytuł	Autor	Data
Co co jest miejsce publiczne?	lux	2005-12-22 17:44
Miejsce publiczne. Konsystencja pytan.	:-\)	2006-01-03 22:31
miejsce zamieszkania a miejsce zameldowania - KPA	zapytajnik	2006-09-26 15:56
Miejsce zameldowania, miejsce zamiszkania	ofiara	2007-01-18 13:47
Klatka bezpieczenstwa, pasy szelkowe, a prawo	ulong	2007-09-21 21:40
miejsce zamieszkania, miejsce siedziby a miejsce pracy?	halcyon	2007-11-16 18:58
Miejsce publiczne czy prywatne?	garniak	2008-03-14 23:40
klatka chodowa w bloku -co wolno trzymac?	ja	2008-08-18 18:23
Miejsce zamieszkania / miejsce zameldowania	VoyteG	2010-03-29 08:32
Naruszenie - klatka schodowa w budynku wielorodzinnym - ?	bzdreg	2011-10-10 08:49