poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-09-12 22:16 | Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny | Marcin Ciesielski |
Niedawno na pl.sci.medycyna znalazłem taki post: "Wszyscy radzą żeby na I rok medycyny kupić sobie czaszkę, bo to bardzo pomaga w nauce anatomii. Zastanawia mnie tylko dlaczego jest taka pogoń za czaszkami naturalnymi. Dlaczego są one lepsze od sztucznych modeli, które przecież można np. otwierać, rozbierać i tym samym wydaje mi się lepiej poznać jej budowę. Pytanie dla doświadczonych studentów: którą czaszkę lepiej kupić: naturalną czy sztuczny model i dlaczego?". Czy kupowanie i przechowywanie w domu naturalnych czaszek ludzkich (lub innych elementów układu kostnego człowieka) przez studentów medycyny podpada pod art. 262. par. 1 KK: "Kto znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub miejsce spoczynku zmarłego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2"? |
2006-09-12 23:27 | Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów | Hikikomori San |
Marcin Ciesielski wrote: > poznać jej budowę. Pytanie dla doświadczonych studentów: którą czaszkę > lepiej kupić: naturalną czy sztuczny model i dlaczego?". Naturalna chyba taniej wychodzi ;) |
||
2006-09-12 23:38 | Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentó | Jasko Bartnik |
Dnia 12-09-2006 o 23:27:08 Hikikomori San napisał(a): >> poznać jej budowę. Pytanie dla doświadczonych studentów: którą czaszkę >> lepiej kupić: naturalną czy sztuczny model i dlaczego?". > Naturalna chyba taniej wychodzi ;) No wlasnie ... co latwiej zrobic :D -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik |
||
2006-09-13 00:09 | Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny | Robert Tomasik |
Użytkownik "Marcin Ciesielski" news:1398794.ifz0eEEpG9@Marcin_Ciesielski... > Niedawno na pl.sci.medycyna znalazłem taki post: > "Wszyscy radzą żeby na I rok medycyny kupić sobie czaszkę, bo to bardzo > pomaga w nauce anatomii. Zastanawia mnie tylko dlaczego jest taka pogoń za > czaszkami naturalnymi. Dlaczego są one lepsze od sztucznych modeli, które > przecież można np. otwierać, rozbierać i tym samym wydaje mi się lepiej > poznać jej budowę. Pytanie dla doświadczonych studentów: którą czaszkę > lepiej kupić: naturalną czy sztuczny model i dlaczego?". Wydaje mi się, że kierujesz to pytanie na niewłaściwą grupę. Może na pl.sci.medycyna potrafią wykazać wyższość naturalnej nad sztuczną. > > Czy kupowanie i przechowywanie w domu naturalnych czaszek ludzkich (lub > innych elementów układu kostnego człowieka) przez studentów medycyny > podpada pod art. 262. par. 1 KK: "Kto znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub > miejsce spoczynku zmarłego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności > albo pozbawienia wolności do lat 2"? Moim zdaniem nie. przecież przechowujący nie ma zamiaru ich znieważać. Co innego, jakby taką czaszą zaczął z kolegami publicznie grać w piłkę nożną. |
||
2006-09-13 00:41 | Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny | Marcin Ciesielski |
Robert Tomasik wrote: > Moim zdaniem nie. przecież przechowujący nie ma zamiaru ich znieważać. Co > innego, jakby taką czaszą zaczął z kolegami publicznie grać w piłkę nożną. Prokurator, nauczyciele akademiccy ani nawet groźba wyrzucenia ze studiów nie są w stanie przestraszyć studentów medycyny, którzy handlują czaszkami. ---------------------------------------------------------------------- http://www.wirtualna.lodz.pl/wiadomosci/wydarzenia/10295 Prokurator, nauczyciele akademiccy ani nawet groźba wyrzucenia ze studiów nie są w stanie przestraszyć studentów medycyny, którzy handlują czaszkami. Na tablicy ogłoszeń w Collegium Anatomicum Uniwersytetu Medycznego znów znaleźliśmy szokujące ogłoszenie. Autor anonsu chciał sprzedać kilka podręczników, skryptów akademickich i... czaszkę. Zadzwoniliśmy pod wskazany numer telefonu. - Za późno - powiedział student. - Czaszkę już sprzedałam za 330 złotych. Dobrze się z niej uczyło. Miała widoczne wszystkie szwy i wyrostki. Ułamany był tylko łuk jarzmowy. Ale przez to lepiej było widać środek. Dla studentów ludzka czaszka jest pomocą naukową. To najtrudniejsza do opanowania kość. Ma wiele niemożliwych do odwzorowania szczegółów: otworów, wyrostków, kolców. Uczelnia udostępnia żakom kości. Można się ich uczyć na miejscu, w Collegium Anatomicum. Jednak studenci wolą mieć je na własność. Handel ludzkimi szczątkami nie jest nowym problemem na łódzkiej uczelni medycznej. O procederze pisaliśmy rok temu. Wtedy student chciał sprzedać za 200 zł czaszkę dziecka. Skąd ją miał? Kupił z ogłoszenia. A poprzedni właściciel załatwił ją z cmentarza. ------------------------------------------------------------------------- -- Jeśli wkracza prokuratura, to coś tu musi być niezgodnego z prawem. |
||
2006-09-13 00:51 | Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny | mvoicem |
Marcin Ciesielski wrote: [...] > Jeśli wkracza prokuratura, to coś tu musi być niezgodnego z prawem. Niezgodny z prawem jest ewentualnie pierwotny sposób pozyskania tej czaszki. Bo sam fakt kupna, i używania jej jako pomocy naukowej IMHO nie. Przecież ludzie czasem godzą się żeby ich szczątki służyły nauce po śmierci, a gdyby używanie zwłok jako pomocy naukowej było przestępstwem, to żadna zgoda by nie czyniła z tego nieprzestępstwa. p. m. |
||
2006-09-13 00:55 | Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny | Marcin Ciesielski |
Marcin Ciesielski wrote: > Jeśli wkracza prokuratura, to coś tu musi być niezgodnego z prawem. Chodzi raczej o ustawę z dnia 31 stycznia 1959 r. sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi (Art. 18. "1. Kto narusza przepisy niniejszej ustawy i rozporządzeń wydanych na jej podstawie, podlega karze aresztu lub grzywny. 2. Orzekanie następuje w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia".) i rozporządzenie z dnia 7 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi (par 8. "1. Do postępowania ze szczątkami ludzkimi będącymi: 1) popiołami powstałymi w wyniku spopielenia zwłok, 2) pozostałościami zwłok, wydobytych przy kopaniu grobu lub w innych okolicznościach, 3) częściami ciała ludzkiego, odłączonymi od całości - stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące postępowania ze zwłokami, z zastrzeżeniem ust. 2-6"). Wyjątkiem są m.in. preparaty anatomiczne przechowywane na terenie uczelni i innych obiektów uprawnionych do tego, ale nie u kogoś w domu. |
||
2006-09-13 00:57 | Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny | Marcin Ciesielski |
mvoicem@gmail.com wrote: > Niezgodny z prawem jest ewentualnie pierwotny sposób pozyskania tej > czaszki. Bo sam fakt kupna, i używania jej jako pomocy naukowej IMHO nie. > Przecież ludzie czasem godzą się żeby ich szczątki służyły nauce po > śmierci, a gdyby używanie zwłok jako pomocy naukowej było przestępstwem, > to żadna zgoda by nie czyniła z tego nieprzestępstwa. Chyba poza tym nie jest to dozwolone przechowywanie takich preparatów anatomicznych poza określonymi miejscami, nawet jeśli są wytworzone legalnie. |
||
2006-09-13 03:15 | Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów | Andrzej Lawa |
Marcin Ciesielski wrote: > Chodzi raczej o ustawę z dnia 31 stycznia 1959 r. sprawie postępowania ze > zwłokami i szczątkami ludzkimi (Art. 18. "1. Kto narusza przepisy Raczej "o cmentarzach i chowaniu zmarłych". > niniejszej ustawy i rozporządzeń wydanych na jej podstawie, podlega karze > aresztu lub grzywny. 2. Orzekanie następuje w trybie przepisów o Tak, ale te przepisy określają tylko, kto ma prawo pochować zwłoki (np. krewni - przy czym nie muszą chować a jak zabalsamują to teoretycznie mogą sobie nawet w mieszkaniu trzymać ;) ) i jak to chowanie ma wyglądać. I parę innych porządkowych dupereli o tym jak szybko należy usunąć zwłoki z mieszkania (z opcją zakonserwowania zwłok, kiedy te limity czasowe znikają). [ciach] > Wyjątkiem są m.in. preparaty anatomiczne przechowywane na terenie uczelni i > innych obiektów uprawnionych do tego, ale nie u kogoś w domu. Niemniej jednak nie ma żadnych zakazów dotyczących przechowywania preparatów anatomicznych w domu. Można powiedzieć że oba te przepisy są typu porządkowego oraz sanitarnego. Jedyny formalny "zgrzyt" po drodze to ewentualne naruszenie przepisów o ekshumacji oraz ewentualnie bezczeszczeniu/rabowaniu grobów, ale to broszka tego, kto wykopał - bo może ktoś wykopał sobie parę kości podczas orki. Swoją drogą jak dla mnie ten cały kult zwłok to ostra paranoja wynikająca z idiotycznych przesądów i innych zabobonów. |
||
2006-09-13 09:21 | Re: Kupowanie czaszek ludzkich przez studentów medycyny | Marcin Ciesielski |
Andrzej Lawa wrote: > Swoją drogą jak dla mnie ten cały kult zwłok to ostra paranoja > wynikająca z idiotycznych przesądów i innych zabobonów. Są ludzie uważający fragmenty zwłok za obrzydliwe i bojące sie ich widoku. IMHO chodzi raczej o względy sanitarne i estetyczne (w przypadku preparatów anatomicznych - nienarażanie przypadkowych osób na kontakt z nimi). |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Lex dla studentów |
Krzysiek | 2005-11-20 21:17 |
Skreślenie z listy studentów - pilne! |
Adam | 2005-12-14 03:18 |
pogryzienie przez psa..... |
bartek | 2006-01-10 20:58 |
zakupy przez internet |
marek | 2006-02-01 15:53 |
Farsa i Wojewodzki Osrodek Medycyny Pracy |
marider | 2006-02-20 22:34 |
Kupowanie od komornika? |
DemonHunter | 2006-04-27 13:06 |
Kupowanie kota w worku |
No Name | 2006-05-30 09:20 |
kupowanie znaczkow na poczcie |
Artur | 2007-01-13 09:10 |
6-cio tygodniowe przeszkolenie wojskowe studentów |
Szymon | 2007-04-12 21:32 |
wypowiedzenie umowy przez pracownika kontra wypowiedzenie przez pracodawce |
lopeziasty | 2007-06-25 21:53 |