poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-12-05 09:48 | Re: laptop | Marcin Debowski |
Dnia 05.12.2006 Krzysztof >> Jak rozumiem reklamowałaś z tyt. gwarancji? > A myslisz, ze odpowiedzialnosc sprzedawcy w tym przypadku cos zmieni ? Tak myślę. Chyba, że sprzewdawca jest jednocześnie gwarantem, co zdarza się niezbyt często. -- Marcin |
2006-12-05 11:05 | Re: laptop | Przemyslaw Osmanski |
toja napisał(a): > no niestety nie moge sie z wami zgodzic do konca, otoz sprawa wyglada tak,ze > glowny serwisant stwierdzil ze nie widzi sladu zewnetrzego uszkodzenia, tzn Nie musi byc sladu zewnetrzengo. Rowniez poprzez odpowiednio silny wstrzas lub odgniecenie z drugiej strony (spodu) matrycy moze spowodowac jej rozlanie. Matryca sama z siebie sie nie rozleje chocby niewiem jak bardzo byla wadliwa. > nie ma wgniecenia zarysowania nic (mam to nagrane), ale nie beda robic takiej > drogiej naprawy. Jakbym siadla tylkiem za przeproszeniem na tym laptopie to j/w - nie trzeba bylo siadac tylkiem na laptopie, zeby dokonac takiego uszkodzenia... > bym nie robila takich ceregieli bo mam drugi komputer i nie mam czasu na > chodzenie po sadach. Rano laptop dzialal, wrocilam do domu i zaczely pokazywac > sie kolorowe paski.Nie odpuszcze im ,bo nie zroiblam tego(jestem jedynym To w koncu paski czy 'rozlanie'? > uzytkownikiem).Wiem ,ze czesto zadarzaja sie takie usterki,bo generalnie > laptopy sa pod tym wzgledem mniej wytrzymale od monitora tradycyjnego,a takie Od CRT - oczywiscie, od LCD to jedynie te 'blyszczace' sa mniej wystrzymale, poniewaz sa pozbawione powloki matowej i np. czyszczenie go zbyt mokrymi chustkami moze doprowadzic do takiego stanu... Poza tym laptopy nie sa mniej trwale, tylko sa bardziej narażone na uszkodzenia. Gwarantuje, ze gdybys codziennie tak kombinowala ze stacjonarnym LCDkiem - uszkodzilby sie szybciej od laptopa... pozdrawiam, Przemek O. |
||
2006-12-05 11:37 | Re: laptop | scream |
Dnia Tue, 5 Dec 2006 16:48:29 +0800, Marcin Debowski napisał(a): >> A myslisz, ze odpowiedzialnosc sprzedawcy w tym przypadku cos zmieni ? > Tak myślę. Chyba, że sprzewdawca jest jednocześnie gwarantem, co zdarza > się niezbyt często. A co zmieni? A jak rozwale laptopa młotkiem to co to zmieni w odpowiedzialności sprzedawcy? Tu mamy do czynienia z uszkodzeniem, które nie mogło powstać bez udziału osób trzecich. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-12-05 11:47 | Re: laptop | toja |
to laptop niskiej jakosci (polska firma -nie wymienie jaka)mam gwarancję. Co do serwisanata to jest to firma dzialajaca przy producencie (nawet ten sam adres maja) wiec nie liczylam ,ze producent bedzie mial inne zdanie. Na laptopie mam pasy kolorowe. Jak wysylalam do serwisanata byly tylko z prawej strony ,na upartego mozna bylo cos widziec, jak wrocil laptop to niestety bylo ich juz do polowy.Wiadome ze pewnie go tam naciskali itd. Trudno jest cokolwiek udowodnic.zeby powstala taka szkoda nalezy dzialac duza sila min 3kg.Moze rzeczywiscie pojde do niezaleznego serwisanta i zapytam o opinie... -- |
||
2006-12-05 11:53 | Re: laptop | toja |
aha słuchajcie dzisiaj bede rozmawiala tel z dyrektorem handlowym producenta ,ktory w jego imieniu wydal negatywna opinie (zaocznie,nigdy laptopa nie widzial, jak tak mozna?).Jak prowadzic z nim dyskusje? Potraszyc sadem konsumenckim czy zaproponowac ugodowe rozwiazanie,grzecznie i mile? Tak naprawde w tym bizesie serwisowym chodzi o to ze oni naprawia jakas drobna usterke, ale nie jest w ich interesie wymieniac matryce! (kazdy to powie pracujacy w serwisie), to niestety nie zawsze ma cokolwiek wspolnego z prawda. Kazdy dziala na swoja korzysc, po prostu ... to przykre ale prawdziwe.Pytalam kilku informatykow czy takie pasy moga powstac i poiwedziali ze tak, ale nikt mi tego nie naprawi -za duze koszty... -- |
||
2006-12-05 12:27 | Re: laptop | Przemyslaw Osmanski |
toja napisał(a): > aha słuchajcie dzisiaj bede rozmawiala tel z dyrektorem handlowym > producenta ,ktory w jego imieniu wydal negatywna opinie (zaocznie,nigdy > laptopa nie widzial, jak tak mozna?). Czy uwazasz ze prezes firmy produkujacej owe panele tez powinien osobiscie rozkrecic Twojego laptopa i osobiscie sprawdzic co sie stalo??? Od tego ma pracownikow zeby to za niego robili, on ew podpisuje sie pod ich ocena. > Tak naprawde w tym bizesie serwisowym chodzi o to ze oni naprawia jakas > drobna usterke, ale nie jest w ich interesie wymieniac matryce! (kazdy to > powie pracujacy w serwisie), A guzik wiesz. Producet notebooka tez ma gwarancje na instalowane komponenty (chyba ze kupil je na wyprzedazy na allegro :) ) i jesli cos sie uszkodzi na gwarancji to dalej egzekwuje ja od sprzedawcy/ producenta podzespolu. Teoretycznie wiec nie ponosi wiekszych kosztow niz przy serwisie jakiejkolwiek innej czesci. Inna bajka, ze nie bedzie wymienial czesci, ktorej reklamacje rowniez i producent zakwestionuje z takich samych przyczyn jak Tobie teraz ja kwestionuje producent laptopa. > prawda. Kazdy dziala na swoja korzysc, po prostu ... to przykre ale > prawdziwe.Pytalam kilku informatykow czy takie pasy moga powstac i > poiwedziali ze tak, ale nikt mi tego nie naprawi -za duze koszty... Bardzo 'ciekawi' ci informatycy, ale o handlu i serwisie maja mierne pojecia... A w koncu moze napiszesz jasno czy owo uszkodzenie to 'wylanie' matrycy, czy paski. Bo raz piszesz tak, a raz tak... I czy przypadkiem jakis czas temu nie bylo Twojego watka o podobnym temacie, gdzie tez chcialas wysylac laptopa do producenta, bo sprzedawca nie uznawal reklamacji? pozdrawiam, Przemek O. |
||
2006-12-05 12:46 | Re: laptop | toja |
jakis czas temu pisalam podobny watek, teraz sytuacja sie zmianila bo i producent odmowil naprawyi chce podjac dalsze kroki. Co do usterki juz wyjasniam, to sa kolorowe paski ( nie z abardzo znam sie na informatyce :-). One sie ciagna od gory do dolu monitora ,po prawej stronie.Sladów ingerencji z zewnatrz wygiec zarysowan nie stwierdzono, wrecz stan laptopa byl uznany za bardzo dobry pod tym wzgledem ( bo naprawde niczym nie potrzasalam ,uderzalam). Pwnie mam nikle szanse na wygrana, ale nie stac mnie zeby placic 1400 zl za nowa matryce (na tyle wycenili), wiec musialabym wyrzucic laptopa po kilku miesiacach uzytkowania ,stad moja zlosc :( Ja naprawde tego nie zrobilam... -- |
||
2006-12-05 13:46 | Re: laptop | Przemyslaw Osmanski |
toja napisał(a): > jakis czas temu pisalam podobny watek, teraz sytuacja sie zmianila bo i > producent odmowil naprawyi chce podjac dalsze kroki. Co do > usterki juz wyjasniam, to sa kolorowe paski ( nie z abardzo znam sie na > informatyce :-). One sie ciagna od gory do dolu monitora ,po prawej > stronie.Sladów ingerencji z zewnatrz wygiec zarysowan nie stwierdzono, wrecz > stan laptopa byl uznany za bardzo dobry pod tym wzgledem ( bo naprawde > niczym nie potrzasalam ,uderzalam). Pwnie mam nikle szanse na wygrana, ale > nie stac mnie zeby placic 1400 zl za nowa matryce (na tyle wycenili), wiec > musialabym wyrzucic laptopa po kilku miesiacach uzytkowania ,stad moja > zlosc :( Ja naprawde tego nie zrobilam... Wiec po kolei: - 'rozlanie matrycy' to cos innego niz paski, rozlanie nie moze powstac samo z siebie - paski na matrycy juz moga powstac same z siebie, i jest to wada konstrukcyjna matrycy lub przerwanie tasmy danych... z tym ze druga opcja jest dosc tania w naprawie. IMHO jesli producent odmowil naprawy to pewno nic sie wiecej nie da wytargowac u nich. Masz dwa wyscia: - albo udowodnic ze wada matrycy istniala juz w momencie zakupu (lecz ujawnila sie pozniej). Do tego jest potrzebna ekspertyza i zapewne bez sadu sie nie obedzie - udac sie do znajomego 'komputerowca' zeby kupil matryce chocby na allegro i wymienil. Koszt tego bedzie o wiele nizszy od 1400zł (np. dla HPxe3 15" matryca kosztuje okolo 300zł). Co prawda moze byc problem, bo polskie 'notebooki' maja bardzo egzotyczne czesto matryce i moze byc problem z ich dostaniem. pozdrawiam, Przemek O. PS. A na przyszlosc, lepiej dolozyc ten tysiac czy dwa i kupic markowy sprzet. Z tymi Actinami MTSami Komputronikowymi cudami zawsze sa i byly problemy... Niestety nie mozna wymagac jakosci gdy dwa rownowazne parametrami sprzety roznia sie w cenie o kilka dziesiat (set) procent. |
||
2006-12-05 22:07 | Re: laptop | rezist.com |
> polskie 'notebooki' maja bardzo egzotyczne czesto matryce i moze byc > problem z ich dostaniem. polskie notebooki, takie jak California Shitness, Actina czy iCom to sa zwyczajne skladaki, bazujace na czesto identycznych kadlubach, seryjnie produkowanych tanich plytach glownych i losowo dobieranej reszcie parametrow. zreszta jak ktos grzebal kiedys w miare nowoczesnym laptopie to wie, ze ma on wiele wspolnego ze zwyklym PC (wymieniana grafika, proc, pamiec, modem, modul BT i WiFi). jesli ten laptop ma jakis numer seryjny to najszybciej znalezc mu matryce po part numberze w sieci, moze sie przykladowo pokryje z jakims innym rasowym sprzetem. -- tomek nowak http://rezist.com http://anvilstrike.com http://icic.pl |
||
2006-12-06 11:27 | Re: laptop | toja |
producent przynał,ze zle zrobil ze nie widzac laptopa wydal opinie,dlatego powiedzial zebym im go wyslala i beda dalej badac sprawe (pełen profesjonalizm) -- |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
laptop i licencja windows |
ds | 2005-11-01 23:49 |
kradziony laptop |
ds | 2005-11-15 22:59 |
laptop DG |
mk | 2005-12-09 07:20 |
gwarancja - laptop |
Tmi | 2006-09-25 14:16 |
Laptop i nalepka licencyjna |
pike | 2007-01-14 11:07 |
służbowy laptop |
Herman | 2007-02-05 13:20 |
LAPTOP wratosci 5000 pln dla prawnika |
JB | 2007-03-08 17:43 |
problem z zakupem przez internet - laptop prosze o pomoc. |
nrs | 2007-05-23 15:05 |
Re: problem z zakupem przez internet - laptop prosze o pomoc. |
nursiak | 2007-05-23 20:26 |
Laptop za 1zł? |
Paweł Kulesza | 2007-06-08 11:38 |