Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Na czym polegał UKŁAD

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-09-01 11:53 Na czym polegał UKŁAD boukun
Układ polega na tym, żeby środkami pozaprawnymi rozbijać polskie ugrupowania
polityczne i je niszczyć. W realizację tego celu zaangażowano wszystkie
możliwe służby państwowe, w tym specjalnie do tego powołany syndykat CBA.
Sprawa z nakazowym zatrzymaniem Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla miała na
celu obronę układu i zatuszowanie winy prokuratora generalnego,
przeprowadzenia przestepczej akcji CBA i jednocześnie przedwczesnego
doprowadzenia do jej fiaska. Ponieważ państwo policyjne, jakim stała się za
rządów PiSu Polska, jest cały czas na podsłuchu, prokuratura pod nadzorem
podejrzanego Zbigniewa Ziobro przeprowadziła medialne show, okazując całej
Polsce i światu, że przeciek z nielegalnej bąź co bądź i przestepczej akcji
syndykatu CBA mógł nastapić przynajmniej dwutorowo i że za fiasko tej akcji
nie jest odpowiedzialny wyłącznie prokurator generalny. Prokuratury, jako
spadkobiercy SB są w stanie każdemy obywatelowi wykazać, gdzie , z kim i jak
sie spotykał, o czym rozmawiał i na swój użytek to wykorzystać. Tak stało
się w przypadku podsłuchiwanych i inwigilowanych spotkań towarzyskich
wówczas szefa MSW Kaczmarka, komendanta głównego policji Kornatowskiego,
szefa PZU Netzla i biznesmena Krauze oraz innych polityków i także
przestepców. Same podsłuchy i inwigilowanie społeczeństwa i wspomnianych
ludzi przez słuzby państwowe było nielegalne, ale ponieważ chodziło o
ograniczenie szkód i ratowanie dupu Ziobry i premiera Kaczyńskiego, należało
materiały powiązać, połączyć i upublicznić, żeby po dojściu do władzy innej
ekipy, nie można było tej dokumentacji zniszczyć. Same zaś dowody
przestepczej działalności prokuratora generalnego, w tym wydawanie rozkazów
na nielegalne podsłuchy, fałszowanie dokumentów, pozyskiwanie fałszywej
dokumentacji, napuszcanie świadków, będzie można zniszczyć na wniosek
premiera i prokuratora generalnego bezkarnie, bo zabezpiecza to ustawa o
CBA. Premier Kaczyński i jego układ wiedzą doskonale, że wybory
parlamentarne PiS przegra i będą pociągani do odpowiedzialności karnej,
zatem akcja zatrzymania wspomnianych wysokiej rangi byłych urzędników
państwowych była ostatnią deską ratunku dla prokuratora generalnego i
premiera, żeby odrzucić od siebie oskarżenia i wybielić Ziobrę, że to nie on
wyjawił Lepperowi o mającej mieć miejsce akcji CBA w ministerstwie rolnictwa
i drugotorowo poszlakowo udowadniany medialnie przeciek miał go jedynie
uwiarygodnić. Jest to bardzo kosztowne show, ale tu chodzi przecież o być
albo nie być i o uniknięcie w przyszłości kryminału przez układ PiSu.

Kaczmarek zachował się jak prawdziwy mężczyzna i odmawiając składania
wyjasnień na podsuwane mu podsłuchy i inne dokumenty, zachował swoja
godność. W końcy był swego czasu prokuratorem krajowym i ministrem spraw
wewnętrznych, to niby dlaczego miałby tłumaczyć się przed niskimi rangą
prokuratorami, działającymi w imię obrony przestepców syndykatu PiS.

boukun

2007-09-01 20:36 Re: Na czym polegał UKŁAD J.S

Użytkownik "boukun" napisał w wiadomości
news:fbbd69$6gt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Układ polega na tym, żeby środkami pozaprawnymi rozbijać polskie
> ugrupowania polityczne i je niszczyć. W realizację tego celu zaangażowano
> wszystkie możliwe służby państwowe, w tym specjalnie do tego powołany
> syndykat CBA. Sprawa z nakazowym zatrzymaniem Kaczmarka, Kornatowskiego i
> Netzla miała na celu obronę układu i zatuszowanie winy prokuratora
> generalnego, przeprowadzenia przestepczej akcji CBA i jednocześnie
> przedwczesnego doprowadzenia do jej fiaska. Ponieważ państwo policyjne,
> jakim stała się za rządów PiSu Polska, jest cały czas na podsłuchu,
> prokuratura pod nadzorem podejrzanego Zbigniewa Ziobro przeprowadziła
> medialne show, okazując całej Polsce i światu, że przeciek z nielegalnej
> bąź co bądź i przestepczej akcji syndykatu CBA mógł nastapić przynajmniej
> dwutorowo i że za fiasko tej akcji nie jest odpowiedzialny wyłącznie
> prokurator generalny. Prokuratury, jako spadkobiercy SB są w stanie
> każdemy obywatelowi wykazać, gdzie , z kim i jak sie spotykał, o czym
> rozmawiał i na swój użytek to wykorzystać. Tak stało się w przypadku
> podsłuchiwanych i inwigilowanych spotkań towarzyskich wówczas szefa MSW
> Kaczmarka, komendanta głównego policji Kornatowskiego, szefa PZU Netzla i
> biznesmena Krauze oraz innych polityków i także przestepców. Same
> podsłuchy i inwigilowanie społeczeństwa i wspomnianych ludzi przez słuzby
> państwowe było nielegalne, ale ponieważ chodziło o ograniczenie szkód i
> ratowanie dupu Ziobry i premiera Kaczyńskiego, należało materiały
> powiązać, połączyć i upublicznić, żeby po dojściu do władzy innej ekipy,
> nie można było tej dokumentacji zniszczyć. Same zaś dowody przestepczej
> działalności prokuratora generalnego, w tym wydawanie rozkazów na
> nielegalne podsłuchy, fałszowanie dokumentów, pozyskiwanie fałszywej
> dokumentacji, napuszcanie świadków, będzie można zniszczyć na wniosek
> premiera i prokuratora generalnego bezkarnie, bo zabezpiecza to ustawa o
> CBA. Premier Kaczyński i jego układ wiedzą doskonale, że wybory
> parlamentarne PiS przegra i będą pociągani do odpowiedzialności karnej,
> zatem akcja zatrzymania wspomnianych wysokiej rangi byłych urzędników
> państwowych była ostatnią deską ratunku dla prokuratora generalnego i
> premiera, żeby odrzucić od siebie oskarżenia i wybielić Ziobrę, że to nie
> on wyjawił Lepperowi o mającej mieć miejsce akcji CBA w ministerstwie
> rolnictwa i drugotorowo poszlakowo udowadniany medialnie przeciek miał go
> jedynie uwiarygodnić. Jest to bardzo kosztowne show, ale tu chodzi
> przecież o być albo nie być i o uniknięcie w przyszłości kryminału przez
> układ PiSu.
>
> Kaczmarek zachował się jak prawdziwy mężczyzna i odmawiając składania
> wyjasnień na podsuwane mu podsłuchy i inne dokumenty, zachował swoja
> godność. W końcy był swego czasu prokuratorem krajowym i ministrem spraw
> wewnętrznych, to niby dlaczego miałby tłumaczyć się przed niskimi rangą
> prokuratorami, działającymi w imię obrony przestepców syndykatu PiS.
>
> boukun
A mi to koło dupy lata....

nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Czym się różni produkcja od

Samotnik 2005-11-14 16:55

Sad Egzekucyjny-czym sie zajmuje?

Ona i On 2005-12-06 18:58

Czym się różni??

artur 2006-02-06 17:08

Prowadzenie pojazdu po sądowym zakazie - czym grozi?

Lukasz 2006-03-15 23:21

240 par 4 k.p. - układ dla budżetówki - POMOCY

lukeskyobi 2006-03-07 20:53

Prowadzenie pojazdu po sądowym zakazie - czym grozi?

Lukasz 2006-03-15 23:21

czym sie różni opinia od ekspertyzy ??

Robcio 2006-08-07 12:56

Zadatek a zaliczka. Czym się różnią?

Kasia Schmidt 2006-10-19 22:04

Czym się rózni hipoteka zwykła od kaucyjnej?

ludwik16 2007-04-25 08:18

"Układ" w USA

Johnson 2007-07-20 16:39