Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Nagminne zastawianie garaży [długie]

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-09-02 22:39 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] Jotte
W wiadomości news:edcjmi$d1q$1@atlantis.news.tpi.pl Krzysztof Winnicki
pisze:

> Mimo iz nie ma tam zadnego znaku, to przeciez widac
> ze stawiajac tam samochod, uniemozliwia sie korzystanie
> z garazu.
> Jakie mamy prawa ? Jakie mozliwosci ?
Z podobnym problemem często spotykam się (i zapewne nie tylko ja) na
parkingach pod blokiem, przy supermarketach itp.
Polega ona na tym, że powracając do prawidłowo zaparkowanego auta zastaje
się samochód zaparkowany po lewej stronie w odległości uniemożliwiającej
swobodne "wsiąście" kierowcy lub wręcz je uniemożliwiający. Sądzę, że
niewiele osób ma zwyczaj polerować ubraniem swój, a tym bardziej cudzy
pojazd.
W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak wsiąść prawą stroną a
następnie wykonać ćwiczenie gimnastyczne umożliwiajace przesiadkę na miejsce
kierowcy.
Uważam jednak, że zmuszanie kierowcy do wykonania tej ewolucji nie może być
bezpłatne ani tanie. Popieram zatem i chętnie przyłączam się do kierowców
zmuszających bezmyślnie parkujących do ponoszenia kosztów związanych z tego
typu zachowaniami.

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-09-02 23:49 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] witek
Alek wrote:
> Użytkownik "witek" napisał
>> Bardzo skuteczną metodą jest też powieszenie duzej kartki na drzwiach
>> garażu.
>>
>> "Parkowanie w tym miejscu grozi porysowaniem lakieru przez chuliganów".
>>
>> Groźba to nie jest.
>
> Nie? A co?
>

Informacja. Że w tym miejscu grasują chuligani i lepiej nie parkować.
Jeszcze dziękuję się należy.
2006-09-02 23:50 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] witek
Jotte wrote:
> W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak wsiąść prawą stroną a
> następnie wykonać ćwiczenie gimnastyczne umożliwiajace przesiadkę na
> miejsce kierowcy.

Wystarczy zrzucić ręczny i wypchnąć samochód o pół długości, po czym
wsiąść normalnie jak człowiek.
2006-09-02 23:55 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] witek
Krzysztof Winnicki wrote:
>> Błąd, możesz oberwać za zakłocanie spokoju.
>> Zamiast tego dzwoń do straży miejskiej lub policji.
>
> Cisza nocna jest w sumie od 22...

a za zakłocanie spokoju można oberwać 24 godziny na dobę.

>
> Nie wiem, na części gdzieś czy jak... :)))
> A tak na serio, wystarczyło by gdzieś na pobliski
> parking, albo parking policyjny, ale nie, tam chyba by
> go nie przyjeli.

I jak ktoś to zobaczy to odsiedzisz swoje za kradzież.


>
> No dobra, ale co w takim razie może zrobić policja albo straż miejska
> po przybyciu na miejsce. Wystawić mandat ? Za co, bo zakazu parkowania
> tam przecież nie ma. To mi wcale nie pomaga.

za parkowanie w miejscu uniemożliwiającym wjazd i wyjaazd do garaży.

> Lawety też nie wezmą bo nie mają podstawy prawnej.
>
Mają
2006-09-03 00:07 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] Jotte
W wiadomości news:edcuar$hj3$3@inews.gazeta.pl witek
pisze:

>> W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak wsiąść prawą stroną a
>> następnie wykonać ćwiczenie gimnastyczne umożliwiajace przesiadkę na
>> miejsce kierowcy.
> Wystarczy zrzucić ręczny i wypchnąć samochód o pół długości, po czym
> wsiąść normalnie jak człowiek.
Istotnie, jest taka możliwość. Ale czy pchanie własnego samochodu bo przez
debila to jest normalne i jak człowiek?
W każdym razie musiałoby to powoda tej czynności jeszcze drożej kosztować.

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-09-03 00:26 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] Juzek Kocimientka
Jotte napisał(a):

> Istotnie, jest taka możliwość. Ale czy pchanie własnego samochodu bo
> przez debila to jest normalne i jak człowiek?
> W każdym razie musiałoby to powoda tej czynności jeszcze drożej kosztować.

Na policje czy straz miejska mozna czekac baaardzo dlugo. Oczywiscie
zastawiajacemu nalezy sie mandat ale niesprawnosc sluzb porzadkowych
czyni ta naleznosc bardzo iluzoryczna. Dotknac cudzego samochodu za
bardzo nie mozna - mozna by obfotografowac i potem dochodzic od
wlasciciela na drodze sadowej strat jezeli mozna by je bylo wykazac ale
nie kazdy moze iles tam minut spoznienia przelozyc na zlotowki.

Jest tak, ze wiemy jak POWINNO byc i widzimy jak JEST. Jak dzwonilem do
strazy miejskiej zeby przyjechala zrobic cos z busikiem, ktory zastawial
brame wyjazdowa to czekalem 30 minut az kierowca busika sie pojawil i
odjechal a mi pozostalo juz tylko zadzwonic do strazy miejskiej ze moga
sie nie spieszyc. Wtedy spoznienie sie nic mnie nie kosztowalo :)

2006-09-03 00:35 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] Jotte
W wiadomości news:edd0e9$9f8$1@news.onet.pl Juzek Kocimientka
pisze:

> Dotknac cudzego samochodu za bardzo nie mozna
Można. Nie można tylko dać się na tym złapać.
Zresztą można nie dotykać- są preparaty zdalne.

- mozna by obfotografowac i potem dochodzic od
> wlasciciela na drodze sadowej strat jezeli mozna by je bylo wykazac ale
> nie kazdy moze iles tam minut spoznienia przelozyc na zlotowki.
To nonsens.

> Jest tak, ze wiemy jak POWINNO byc i widzimy jak JEST.
I powinniśmy działać tak, aby było jak należy.

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-09-03 01:11 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] Maciej Bebenek
witek napisał(a):

>
> Bardzo skuteczną metodą jest też powieszenie duzej kartki na drzwiach
> garażu.
>
> "Parkowanie w tym miejscu grozi porysowaniem lakieru przez chuliganów".
>

W przypadku nałogowego parkowicza skutecznie pomaga przyklejenie takiej
kartki na przedniej szybie - tak, żeby kierowca ją dobrze widział, za
pomocą samodzielnie wykonanego kleju z mąki i wody.

Ale nie należy się dać na tym złapać ;-)

M.
2006-09-03 10:15 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] Big Jack
W wiadomości: news:44fa0f67$1@news.home.net.pl
użytkownik *Maciej Bebenek* napisał(a):

> W przypadku nałogowego parkowicza skutecznie pomaga przyklejenie
> takiej kartki na przedniej szybie - tak, żeby kierowca ją dobrze
> widział, za pomocą samodzielnie wykonanego kleju z mąki i wody.

Osobiście preferowałbym klej taki jak na naklejce z nr rejestracyjnym na
szybę ;)

--
Big Jack
//////
( o o) GG: *660675*
--ooO-( )-Ooo- http://tiny.pl/sww
2006-09-04 12:39 Re: Nagminne zastawianie garaży [długie] Henry (k)
Dnia Sun, 3 Sep 2006 10:15:53 +0200, Big Jack napisał(a):

> Osobiście preferowałbym klej taki jak na naklejce z nr rejestracyjnym na
> szybę ;)

http://tinyurl.com/n6sao

Niestety OP ma problem z autkami różnymi, więc nauczka dla jednego nic
nie da bo następnego dnia zaparkuje kto inny.

Pozdrawiam,
Henry
1 2 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

[długie] Przedłużenie umowy Neost

lukebe 2005-10-20 09:15

Władający [długie]

bri 2006-01-03 21:24

Interwencja SM (długie)

scream 2006-07-04 16:12

notoryczne zastawianie wjazdu do posesji

gardziej 2006-08-09 23:44

Nagminne sygnaly z nr zastrzezonego...

Marcin 2006-11-28 23:37

jak sobie poradzic z urzedem komunalki? (długie)

koment 2006-12-17 20:45

[długie] Czy prawo lokalne może

DJ Rydzyk 2006-12-28 01:31

Zamiana garaży

WszostaK 2006-12-28 10:57

[długie] Kupno mieszkania i wypłata kredytu przez

Juzo 2006-12-28 22:26

zastawianie samochodu na parkingu

asterix 2007-01-24 15:08