poprzedni wątek | następny wątek | pl.biznes.banki |
2007-06-27 07:50 | Niecne praktyki BZ WBK | flusagi |
Historia wyglada nastepujaco: Kolezanka po rozpoczeciu pierwszej pracy chciala sobie zalozyc ROR. Wybor padl na BZ WBK i konto <30, z uwagi na niskie oplaty. Przez internet wypelnila deklaracje otwarcia rachunku. Po ok. tygodniu i otrzymaniu telefonu, ze umowa jest juz przygotowana, poszla do oddzialu z zamiarem podpisania umowy o prowadzenie rachunku. Niestety w oddziale (Krakow, Karmelicka) byly ogromne kolejki i po 20 min czekania zrezygnowala, poszla do innego banku, w ktorym jej konto zalozyli od reki i bez zadnych kolejek. Po nastepnym tygodniu dostala z WBK karte VISE Electron (listem zwyklym), bez zadnego PINu, ktory prawdopodobnie odbiera sie w oddziale. Minely 3 miesiace i ostatnio dostala list z centrum kredytowego BZ WBK o szybkie uregulowanie naleznosci w wysokosci 15 zl (prawdopodobnie to oplata za ta karte), a w przeciwnym wypadku informacja o zadluzeniu zostanie wyslana do BIK. I teraz pytanie, czy rzeczywiscie bank moze to zrobic, nie majac zadnego PODPISANEGO dokumentu? Kolezanka nie podpisywala umowy o prowadzenie rachunku, ani nie aktywowala karty, nie odbierala tez do niej pinu. Kwota oczywiscie nie jest duza i mozna dla swietego spokoju ja zaplacic, ale uwazam, ze to jest bezczelnosc ze strony WBK i czyste zdzierstwo zadac oplaty, za cos, z czego sie u nich nie korzysta... A Wy co radzicie? Olac grozby banku, czy tez probowac klocic sie z nim, a moze potulnie zaplacic? F. -- |
2007-06-27 08:17 | Re: Niecne praktyki BZ WBK | Krzysztofsf |
flusagi@poczta.onet.pl napisał(a): Kolezanka sie zidentyfikowala potwierdzajac telefonicznie chec zalozenia konta (chyba, ze telefon prepaid). Sadze, ze gdyby nawet mail zglosila rezygnacje z karty po jej otrzymaniu, nie musialaby za nia placic. Wydaje mi sie, ze gdyby obecnie odpowiedziala pisemnie, ze nie doszlo do podpisania umowy i w zwiazku z tym nie widzi podstaw do placenia za usluge do ktorej sie nie zobowiazala, bank powinien dac spokoj. Wersja hardcore - "mieszkam w akademiku, pewno ktoras z kolezanek skorzystala z mojego telefonu i skrzynki mail - nic nie wiem o zadnej karcie, niczego nie podpisywalam". -- |
||
2007-06-27 08:21 | Re: Niecne praktyki BZ WBK | RobertS |
> > I teraz pytanie, czy rzeczywiscie bank moze to zrobic, nie majac zadnego > PODPISANEGO dokumentu? Kolezanka nie podpisywala umowy o prowadzenie rachunku, > ani nie aktywowala karty, nie odbierala tez do niej pinu. > Kwota oczywiscie nie jest duza i mozna dla swietego spokoju ja zaplacic, ale > uwazam, ze to jest bezczelnosc ze strony WBK i czyste zdzierstwo zadac oplaty, > za cos, z czego sie u nich nie korzysta... > > A Wy co radzicie? Olac grozby banku, czy tez probowac klocic sie z nim, a moze > potulnie zaplacic? skoro nie podpisała umowy tzn. że ona prawnie (Prawo Bankowe) nie istnieje, natomiast karta przyszłam listem zwykłym i ww. przecież mogła jej nie otrzymać, bo poczta czasem gubi listy, a więc proponuję zadzwonić do banku i zapytać o co chodzi oczywiście jeżeli powiedzą, że to opłata za konto lub kartę to: 1. konta w tym banku nie posiadam 2. karty nie otrzymałam a poza tym nie jestem waszym klientem i czego ode mnie chcecie...? p.s. a na przyszłość jak koleżanka decyduje się na założenie konta to niech zachowuje się poważnie, niestety, ale w placówkach zdarzają się kolejki... -- pozdr. RobertS GG:32360 |
||
2007-06-27 08:30 | Re: Niecne praktyki BZ WBK | RobertS |
> Wersja hardcore - "mieszkam w akademiku, pewno ktoras z kolezanek skorzystala z > mojego telefonu i skrzynki mail - nic nie wiem o zadnej karcie, niczego nie > podpisywalam". > nie jest potrzebna taka wersja, po prostu konta nie mam i zadnej karty nie posiadam i nie posiadalam najgorsze co mozna zrobic to wdac sie w jakies dyskusje lub tlumaczenia, bank rozmowy rejestruje i pozniej trudno bedzie sie z tego wyplatac, dlatego nie tlumaczymy sie, ze byla kolejka, ze zrezygnowalas, bo cos tam, licza sie tylko fakty... i powtarzam: umowa rachunku bankowego moze byc zawarta jedynie w formie pisemnej, musi sie pod nia podpisac klient, a ww. umowy w oddziale nie podpisala wiec klientem nie byla swoja droga to bank chcial zrobic klientowi dobrze i szybko wyslal mu karte, aby ten mial dostep do swoich pieniedzy, widac nie zawsze jest to pozadana praktyka ;-( -- pozdr. RobertS GG:32360 |
||
2007-06-27 08:39 | Re: Niecne praktyki BZ WBK | Krzysztofsf |
RobertS > > swoja droga to bank chcial zrobic klientowi dobrze i szybko wyslal mu > karte, aby ten mial dostep do swoich pieniedzy, widac nie zawsze jest to > pozadana praktyka ;-( > Chodzi prawdopodobnie o Money.pl - dobra karta i konto darmowe do niej - oplata 15 zl jesli sie nie skorzystalo placac 3 razy przez pierwsze 3 miesiace. No coz, czasem sa duze kolejki, jak cos dobrego daja :) -- |
||
2007-06-27 09:10 | Re: Niecne praktyki BZ WBK | gg |
Użytkownik "RobertS" news:f5svm9$aqi$1@node4.news.atman.pl... > 2. karty nie otrzymałam No ale ONI przecież czytają tą grupę i wiedzą już że koleżanka z Krakowa kartę otrzymała... ;) -- pozdrawiam P. |
||
2007-06-27 11:06 | Re: Niecne praktyki BZ WBK oraz BGZ | |
Miałem podobną sytuację z bankiem BGŻ. Założyłem tam konto dla darmowych przelewów, przy okazji zamówiłem kartę do konta która mogłaby się czasem przydać. Czekałem na kartę 2 tyg, 3, miesiąc, bez skutku. Karta nie doszła. Po miesiącu patrzę na biling i widzę że opłata miesięczna za kartę została pobrana. A więc wybrałem się do oddziału z pytaniem jakim prawem pobrana została opłata za kartę skoro jej nie otrzymałem / aktywowałem. Pani nie potrafiła mi odpowiedzieć. Najpierw próbowała mi wmówić że ktoś z mojej rodziny odebrał kartę i ja o tym nie wiem. Później poleciła mi "szukać" karty na poczcie. Na moje pytanie w jaki sposób mam to zrobić skoro była ona wysłana listem zwykłym a nie poleconym nie potrafiła mi odpowiedzieć. W końcu dała za wygraną i powiedziała że w takim razie zastrzeże tą kartę (po co zastrzegać nieaktywną kartę?). Na koniec podsunęła mi formularz gdzie było kilkadziesiąt pól do wypełnienia, gdzie był m.in. numer karty :D i inne bzdurne dane (druk o nazwie REKLAMACJA). Wypełniłem imię i nazwisko, podpisałem się i Pani grzecznie oddałem. Na koniec Pani poinformowała mnie że centrala podejmie decyzję czy obciążą mnie za wydanie duplikatu karty!!! (którą nota bene kazałem wysłać do oddziału - po co wysyłają kartę do domu skoro i tak pin muszę w oddziale odebrać?!). Ręce opadają. Jak mnie obciążą za wydanie duplikatu karty której nigdy nie widziałem to będzie reklamacja (druga już ;) razem z rezygnacją z konta (złożę po 3 miesiącach bo w TOIP mają zapis że zamknięcie konta przed upływem 3 miesiąców jest płatne). Jakoś mBank z wciągu ostatniego miesiąca wysłał mi 2 karty i problemów nie było. Aha, w TELE INTEGRUM nic nie wiedzą, nie wiedzą czy karta została wysłana (i kiedy), każą się kontaktować z oddziałem. Po co Ci ludzie tam siedzą? Odradzam BGŻ. pzdr. -- |
||
2007-06-27 17:33 | Re: Niecne praktyki BZ WBK | quwert |
Dnia Wed, 27 Jun 2007 08:21:52 +0200, RobertS napisał(a): >> >> I teraz pytanie, czy rzeczywiscie bank moze to zrobic, nie majac zadnego >> PODPISANEGO dokumentu? Kolezanka nie podpisywala umowy o prowadzenie rachunku, >> ani nie aktywowala karty, nie odbierala tez do niej pinu. >> Kwota oczywiscie nie jest duza i mozna dla swietego spokoju ja zaplacic, ale >> uwazam, ze to jest bezczelnosc ze strony WBK i czyste zdzierstwo zadac oplaty, >> za cos, z czego sie u nich nie korzysta... Nawiązując do wcześniejszych wątków poczekaj aż wpiszą Cię do BIK-u a potem szybciutko wniosek o kredyt hipoteczny do innego banku, tam teoretycznie spotka Cię odmowa a teraz bardzo wolno idziesz do adwokata, (bo nieruchomości szybko drożeją) i pisemko o odszkodowanie. W ramach zapłaty za mój "genialny" pomysł daj znać na grupie o kwocie "wygranej" ;) Wiem za 15 zł nie wpisują do BIK/KRD niestety. |
||
2007-06-27 17:38 | Re: Niecne praktyki BZ WBK | MarekZ |
Użytkownik "quwert" news:735o9mb31xbu.64xk4at6s1lr$.dlg@40tude.net... > Wiem za 15 zł nie wpisują do BIK/KRD niestety. Do BIK mogą wpisać. Ja tu widzę jednak inny problem. Wykazanie, że odmowa udzielenia kredytu była skutkiem akurat tego wpisu. Choć pomysł przedni i uważam, że zabawić się warto. marekz |
||
2007-06-27 17:48 | Re: Niecne praktyki BZ WBK | Krzysztofsf |
MarekZ > Użytkownik "quwert" > news:735o9mb31xbu.64xk4at6s1lr$.dlg@40tude.net... > > > Wiem za 15 zł nie wpisują do BIK/KRD niestety. > > Do BIK mogą wpisać. Ja tu widzę jednak inny problem. Wykazanie, że odmowa > udzielenia kredytu była skutkiem akurat tego wpisu. Choć pomysł przedni i > uważam, że zabawić się warto. > > marekz > Ja sadze, ze banki w samoobronie przed podobnymi zadaniami odszkodowan za szkody poniesione na skutek omylkowego czy nadgorliwego wpisu, wszystkie w takich przypadkach korzystaja z mozliwosci odmowy produktu, bez podania przyczyn . Chyba wszedzie jest taka klauzula. Nie ma przyczyny - nie ma mozliwosci zaskarzenia winowajcy. -- |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
AlleKonto w BZ WBK |
miecznik | 2006-05-15 19:49 |
Praktyki Commercial Union wobec klientow |
Janusz Rosiek | 2006-08-02 15:28 |
pkobp dziwne praktyki |
Wojciechowski Adam | 2006-08-08 12:11 |
Dziwne praktyki w Raiffeisen - opozniona rejestracja splat KK..... |
Jakub_Jewuła | 2006-08-30 15:21 |
Przelew mBank>mBank --> WBK>WBK |
news.tpi.pl | 2006-10-28 13:23 |
BZ WBK - ambiwalencja |
Curious | 2006-12-04 12:35 |
Dowod, paszport - normalne praktyki? |
Mateusz Papiernik | 2007-01-16 18:53 |
nowa KK - Allekarta BZ WBK |
Colberg | 2007-01-16 23:33 |
student - praktyki w banku ? |
karkow | 2007-03-01 11:59 |
Kredyt hipoteczny w BZ WBK |
diber | 2007-06-20 00:23 |