Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Polskie wladze represjonuja Polakow na Bialorusi

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-04-04 22:01 Polskie wladze represjonuja Polakow na Bialorusi boukun
Wielkie widać z daleka, a marność z bliska


Film został zmontowany, role odegrane, nagrody rozdane, wyroki wydane.
Niemniej jednak pytanie zostaje bez odpowiedzi, kto zamówił ZPB, a raczej
Polaków na Białorusi?

Związek Polaków na Białorusi jest społeczno-kulturalnym zjednoczeniem,
działa według statutu, nie wtrąca się do polityki i prowadzi działalność
wyłącznie kulturalno-oświatową. Nasza praca polega na przeprowadzaniu
różnorakich przedsięwzięć, takich jak - święto poezji polskiej, tradycyjne
konkursy piosenki polskiej, dzień niepodległości, uroczystości poświęcone
pamięci naszych rodaków, spotkania opłatkowe, przegląd zespołów
kolędniczych, zawody sportowe, konkursy i zabawy młodzieżowe, organizujemy
również prace stowarzyszeń według zainteresowań i wiele innych.

Zdawałoby się nikomu nie przeszkadzamy, a w szczególności politykom polskim,
ponieważ jesteśmy rodakami i nie ponosimy winy, że los nas rozdzielił i
otrzymaliśmy przydomek "zza Buga". W rzeczywistości w ub.r. znowu, jak po
wojnie, zostaliśmy podzieleni na "uciśnionych" i "upolitycznionych". Do
ostatnich zaliczono dyrekcje szkół z polskim językiem nauczania w Grodnie i
Wołkowysku, nauczycieli języka polskiego, działaczy ZPB, ich dzieci, a nawet
wnuków, redaktorów polskich pism "Głos znad Niemna" i "Magazyn Polski",
sportowców, akowców i Sybiraków i wielu innych. Wszyscy wymienieni wyżej
oraz ci, którzy poświęcili się sprawie odrodzenia świadomości narodowej i
kultury polskiej, mają zakaz wjazdu do Macierzy na okres trzech lat, z
hańbiącym określeniem "niebezpieczny dla Państwa Polskiego". Warto zwrócić
uwagę na to, że zakaz dotyczy nie jednej, nie dwóch osób, nie dziesięciu, a
około 50 osób! Podział został dokonany jeszcze w kwietniu, kiedy nijaki
Poczobut, raptem wielki "działacz" ZPB, mówił otwarcie wszem i wobec, że
jeśli nie będą po stronie Borys, będą dostawali zakaz wjazdu do Polski aż na
15 lat. Na początku nie brano tego poważnie pod uwagę, nawet gdy straszył
sędzinę podczas rozprawy sądowej Andrzeja Dubikowskiego, redaktora "Głosu
znad Niemna". Trudno było uwierzyć, że ktoś może w taki sposób karcić
Polaków. Niemniej jednak posłuchano ZPB, czyli Związek Poczobutów
(Porzeckich) i Borysów. Uwzględniono listę zakazanych, sporządzoną przez ww.
i zakazy poleciały na głowy Polaków, a listy sporządzano nadal, tylko
zamiast 15 lat skazywano na trzy lata. Ludzie są na tyle zastraszeni tymi
groźbami, że nawet o swoich zakazach milczą, obawiają się o dalszy los
swoich bliskich. Więc kto kogo uciska?

Na czym ma polegać zagrożenie dla Państwa Polskiego ze strony absolwentów
jego uczelni wyższych, którzy powrócili do swoich miejsc rodzinnych, aby
rzetelnie pracować na niwie odrodzenia świadomości polskiej. Trzeba było
zostać członkiem ZPB, aktywnie działać w jej strukturach, aby potem dostać
wyrok bez sądu na podstawie pomówień, bo niektórzy mają chorobliwą
wyobraźnię - wszędzie czai się KGB, jeśli - przeciwko Borys, to znaczy
jesteś w szeregach KGB. Nasuwa się pytanie, w jakich szeregach więc są nasi
wielcy "bohaterowie". Może szykują się oni do odwetu, czerwonego terroru,
całkiem możliwe. Tylko że Białoruś nie jest krajem bananowym i leży w
centrum Europy. Toż tak ładnie padać na kolana i płakać na zawołanie przed
kamerą, robić zdjęcia, narzekać - istne kino. Być na topie - jak narkotyk,
tym bardziej, że jeszcze za to dają pieniądze.

Bardzo boleśnie przyjmują takie oskarżenia osoby, które były obywatelami
Polski i zostały pozbawione tego zaszczytu nie ze swojej winy oraz ci,
którzy przeszli przez obozy stalinowskie, nie doznali radości dzieciństwa i
młodości, stracili bliskie osoby i nie wiedzą nawet, gdzie są ich groby,
stracili zdrowie, lecz zachowali patriotyzm do Ojczyzny. Jako przykład można
wymienić jedną z pań, rodzinę której w 1952r. wywieziono do Kazachstanu -
pięcioro małych dzieci, zaznały głód, chłód i poniżenia. Ta pani ma pięć
nagród Państwa Polskiego, a na początku bieżącego roku otrzymała "szóstą" -
"niebezpieczna dla Państwa Polskiego" (zakaz wjazdu do Polski).

My, Polacy - obywatele Białorusi, liczba których wynosi ponad milion, nie
możemy zrozumieć, dlaczego wobec nas stosują metody z okresu stalinowskiego
i otwierają krwawiące rany i wspomnienia terroru żandarmerii politycznej.

Grupa bałaganiarzy, która nie jest zdolna do pracy społecznej,
przyzwyczajona do bezkontrolnego trwonienia pieniędzy polskiego podatnika i
jednocześnie okłamując go o swym ciężkim położeniu ze strony mniemanego
ucisku przez reżim państwowy, robi wiele zamieszania w relacjach
polsko-białoruskich, umyślnie wprowadza państwo polskie w błąd. Właśnie ta
awanturnicza grupa podaje tendencyjną, kłamliwą informację w mediach
polskich o pozbawieniu ich kierowania organizacją, omijając wszelką wzmiankę
o konkretnej działalności na rzecz odrodzenia tożsamości narodowej, kultury,
języka.

Natomiast osoba, która na mapie nie potrafi wskazać Syberii, stoi na czele
organizacji zrzeszającej Sybiraków, otrzymała medal od rządu polskiego, a w
latach strasznego terroru stalinowskiego wchodziła w awangardę ruchu
komsomolskiego na Grodzieńszczyźnie. Ci, którzy przez ostatnie lata bawili
się w opozycjonistów, praktycznie nie uczestnicząc w życiu organizacji, a
tylko zakłócając normalny tryb jej pracy, nagle odbierają hołdy w rządzie
polskim, stają się "doradcami", "ambasadorami", nie dopuszczają do zwołania
komisji do zbadania afer finansowych i dokumentów dotyczących setek, a może
i milionów dolarów USA, które nie znajdują potwierdzenia w księgowości,
właśnie oni mają decydować o naszej łączności z Macierzą!?

Kłamstwo ma krótkie nogi - wcześniej czy później, ci co wierzyli "bohaterom"
będą musieli dokonać bilansu strat i zysku. Niestety, nie będzie on na ich
korzyść.

Zarząd Główny ZPB



Calosc:

http://www.snpp.pl/



boukun


2006-04-04 22:01 Polskie wladze represjonuja Polakow na Bialorusi boukun
Wielkie widać z daleka, a marność z bliska


Film został zmontowany, role odegrane, nagrody rozdane, wyroki wydane.
Niemniej jednak pytanie zostaje bez odpowiedzi, kto zamówił ZPB, a raczej
Polaków na Białorusi?

Związek Polaków na Białorusi jest społeczno-kulturalnym zjednoczeniem,
działa według statutu, nie wtrąca się do polityki i prowadzi działalność
wyłącznie kulturalno-oświatową. Nasza praca polega na przeprowadzaniu
różnorakich przedsięwzięć, takich jak - święto poezji polskiej, tradycyjne
konkursy piosenki polskiej, dzień niepodległości, uroczystości poświęcone
pamięci naszych rodaków, spotkania opłatkowe, przegląd zespołów
kolędniczych, zawody sportowe, konkursy i zabawy młodzieżowe, organizujemy
również prace stowarzyszeń według zainteresowań i wiele innych.

Zdawałoby się nikomu nie przeszkadzamy, a w szczególności politykom polskim,
ponieważ jesteśmy rodakami i nie ponosimy winy, że los nas rozdzielił i
otrzymaliśmy przydomek "zza Buga". W rzeczywistości w ub.r. znowu, jak po
wojnie, zostaliśmy podzieleni na "uciśnionych" i "upolitycznionych". Do
ostatnich zaliczono dyrekcje szkół z polskim językiem nauczania w Grodnie i
Wołkowysku, nauczycieli języka polskiego, działaczy ZPB, ich dzieci, a nawet
wnuków, redaktorów polskich pism "Głos znad Niemna" i "Magazyn Polski",
sportowców, akowców i Sybiraków i wielu innych. Wszyscy wymienieni wyżej
oraz ci, którzy poświęcili się sprawie odrodzenia świadomości narodowej i
kultury polskiej, mają zakaz wjazdu do Macierzy na okres trzech lat, z
hańbiącym określeniem "niebezpieczny dla Państwa Polskiego". Warto zwrócić
uwagę na to, że zakaz dotyczy nie jednej, nie dwóch osób, nie dziesięciu, a
około 50 osób! Podział został dokonany jeszcze w kwietniu, kiedy nijaki
Poczobut, raptem wielki "działacz" ZPB, mówił otwarcie wszem i wobec, że
jeśli nie będą po stronie Borys, będą dostawali zakaz wjazdu do Polski aż na
15 lat. Na początku nie brano tego poważnie pod uwagę, nawet gdy straszył
sędzinę podczas rozprawy sądowej Andrzeja Dubikowskiego, redaktora "Głosu
znad Niemna". Trudno było uwierzyć, że ktoś może w taki sposób karcić
Polaków. Niemniej jednak posłuchano ZPB, czyli Związek Poczobutów
(Porzeckich) i Borysów. Uwzględniono listę zakazanych, sporządzoną przez ww.
i zakazy poleciały na głowy Polaków, a listy sporządzano nadal, tylko
zamiast 15 lat skazywano na trzy lata. Ludzie są na tyle zastraszeni tymi
groźbami, że nawet o swoich zakazach milczą, obawiają się o dalszy los
swoich bliskich. Więc kto kogo uciska?

Na czym ma polegać zagrożenie dla Państwa Polskiego ze strony absolwentów
jego uczelni wyższych, którzy powrócili do swoich miejsc rodzinnych, aby
rzetelnie pracować na niwie odrodzenia świadomości polskiej. Trzeba było
zostać członkiem ZPB, aktywnie działać w jej strukturach, aby potem dostać
wyrok bez sądu na podstawie pomówień, bo niektórzy mają chorobliwą
wyobraźnię - wszędzie czai się KGB, jeśli - przeciwko Borys, to znaczy
jesteś w szeregach KGB. Nasuwa się pytanie, w jakich szeregach więc są nasi
wielcy "bohaterowie". Może szykują się oni do odwetu, czerwonego terroru,
całkiem możliwe. Tylko że Białoruś nie jest krajem bananowym i leży w
centrum Europy. Toż tak ładnie padać na kolana i płakać na zawołanie przed
kamerą, robić zdjęcia, narzekać - istne kino. Być na topie - jak narkotyk,
tym bardziej, że jeszcze za to dają pieniądze.

Bardzo boleśnie przyjmują takie oskarżenia osoby, które były obywatelami
Polski i zostały pozbawione tego zaszczytu nie ze swojej winy oraz ci,
którzy przeszli przez obozy stalinowskie, nie doznali radości dzieciństwa i
młodości, stracili bliskie osoby i nie wiedzą nawet, gdzie są ich groby,
stracili zdrowie, lecz zachowali patriotyzm do Ojczyzny. Jako przykład można
wymienić jedną z pań, rodzinę której w 1952r. wywieziono do Kazachstanu -
pięcioro małych dzieci, zaznały głód, chłód i poniżenia. Ta pani ma pięć
nagród Państwa Polskiego, a na początku bieżącego roku otrzymała "szóstą" -
"niebezpieczna dla Państwa Polskiego" (zakaz wjazdu do Polski).

My, Polacy - obywatele Białorusi, liczba których wynosi ponad milion, nie
możemy zrozumieć, dlaczego wobec nas stosują metody z okresu stalinowskiego
i otwierają krwawiące rany i wspomnienia terroru żandarmerii politycznej.

Grupa bałaganiarzy, która nie jest zdolna do pracy społecznej,
przyzwyczajona do bezkontrolnego trwonienia pieniędzy polskiego podatnika i
jednocześnie okłamując go o swym ciężkim położeniu ze strony mniemanego
ucisku przez reżim państwowy, robi wiele zamieszania w relacjach
polsko-białoruskich, umyślnie wprowadza państwo polskie w błąd. Właśnie ta
awanturnicza grupa podaje tendencyjną, kłamliwą informację w mediach
polskich o pozbawieniu ich kierowania organizacją, omijając wszelką wzmiankę
o konkretnej działalności na rzecz odrodzenia tożsamości narodowej, kultury,
języka.

Natomiast osoba, która na mapie nie potrafi wskazać Syberii, stoi na czele
organizacji zrzeszającej Sybiraków, otrzymała medal od rządu polskiego, a w
latach strasznego terroru stalinowskiego wchodziła w awangardę ruchu
komsomolskiego na Grodzieńszczyźnie. Ci, którzy przez ostatnie lata bawili
się w opozycjonistów, praktycznie nie uczestnicząc w życiu organizacji, a
tylko zakłócając normalny tryb jej pracy, nagle odbierają hołdy w rządzie
polskim, stają się "doradcami", "ambasadorami", nie dopuszczają do zwołania
komisji do zbadania afer finansowych i dokumentów dotyczących setek, a może
i milionów dolarów USA, które nie znajdują potwierdzenia w księgowości,
właśnie oni mają decydować o naszej łączności z Macierzą!?

Kłamstwo ma krótkie nogi - wcześniej czy później, ci co wierzyli "bohaterom"
będą musieli dokonać bilansu strat i zysku. Niestety, nie będzie on na ich
korzyść.

Zarząd Główny ZPB



Calosc:

http://www.snpp.pl/



boukun


nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Zwiazek Polakow na Bialorusi szykanowany przez polskie wladze

2006-03-05 09:51

Zakaz wjazdu dla Polakow do Polski

2006-03-05 09:53

Polskie wladze represjonuja Polakow na Bialorusi

boukun 2006-04-04 22:01

Polskie Nagrania

Aga 2006-04-15 23:53

Zwiazek Polakow na Bialorusi szykanowany przez polskie wladze

2006-03-05 09:51

Polskie Nagrania

Aga 2006-04-15 23:53

Teoria prawa, a prawo polskie ? czy prawo polskie jest zgodne z prawem ?;]

Luk 2006-05-07 01:33

Obywatelstwo polskie

Habeck Colibretto 2006-07-04 09:44

Od kiedy nowe wladze dzialaja

mic49 2006-09-21 11:33

Polskie niedoskonałe prawo - od dawna to

Krzysztof 'kw1618' z Wars 2006-12-06 21:21