poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-01-14 09:53 | Re: Pomówienie? | Troll |
tak zbudowane zdanie o ile jest to niepradwa jest pomowieniem ile bys 'czy' nie dodal na p[oczatku, rownie dobrze moglbym zapytac czy to prawada ze zgwalciles 5 letnie dziecko. Inaczej bys wtedy twierdzil. Co do Kaczynskiego, nie bylbym taki pewien czy nie dal powodu do takiuch podejrzen: http://pl.youtube.com/watch?v=TXjRvAXmBpo :-) P. |
2008-01-14 10:07 | Re: Pomówienie? | Mis Puchatek |
Użytkownik Troll napisał: > tak zbudowane zdanie o ile jest to niepradwa jest pomowieniem ile bys > 'czy' nie dodal na p[oczatku, > rownie dobrze moglbym zapytac czy to prawada ze zgwalciles 5 letnie > dziecko. Inaczej bys wtedy twierdzil. To troche chyba kiepskie porownanie, bo twoje pytanie dotyczy czynu karalnego - ja, jesli zgwalcilbym dziecko poszedlbym do pierdla. Zas za przyznanie do choroby alkoholowej ni eidzie sie do pierdla. Ba, nie jest to nawet wykroczenie. Pytanie o gwałt na dziecku to tez nie jest troska o moje zdrowie, w przeciwiuenstwie do OMHO pytania palikota, ktory z troską (no bo jak inaczej*) pyta o zdrowie prezydenta. *) z troską, bo slyszał na "salonach" rozne plotki, widzial rozne znaki ktore moga wskazywac na naduzywanie alkoholu... itp. > Co do Kaczynskiego, nie bylbym taki pewien czy nie dal powodu do takiuch > podejrzen: > http://pl.youtube.com/watch?v=TXjRvAXmBpo A wiec widzisz ;) Mis Puchaty -- Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem, "Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?" A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno, Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie. |
||
2008-01-14 10:10 | Re: Pomówienie? | Troll |
>> Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? > Leppera za coś podobnego ugotowano w sądzie na miękko, co zresztą świadczy > nie tyle o nim ile raczej o systemie sądownictwa i półsędkach-służalcach > działajacych na polityczne zlecenie. aaa, czyli Twoim zdaniem gdybym wymenil CIe z nazwiska i i mienia (gdybys byl znany) i zapytal czy prawda jest - jak wynika z licznej liczby plotek w sejmie - ze zwgalciles swoja 5 letnia coreczke to uwazalbys wyrok skazujacy za sluzalnosc sedziego wobec konkretnego ugrupowania? P. |
||
2008-01-14 10:14 | Re: Pomówienie? | Troll |
Użytkownik "Mis Puchatek" news:fmf8ns$iko$1@news.onet.pl... > Użytkownik Troll napisał: >> tak zbudowane zdanie o ile jest to niepradwa jest pomowieniem ile bys >> 'czy' nie dodal na p[oczatku, >> rownie dobrze moglbym zapytac czy to prawada ze zgwalciles 5 letnie >> dziecko. Inaczej bys wtedy twierdzil. > > To troche chyba kiepskie porownanie, bo twoje pytanie dotyczy czynu > karalnego - ja, jesli zgwalcilbym dziecko poszedlbym do pierdla. no i co z tego, ale swoim twioerdzeniem narazam cie n autrate zaufania niezbednego do piastowania stanowiska, przeslanka wymagan p[rzez art 212 kk jest spelniona. > Zas za przyznanie do choroby alkoholowej ni eidzie sie do pierdla. Ba, nie > jest to nawet wykroczenie. i co z tego, zadalem konkretne pytanie, rozumiem ze uznalbys to za pomowienie > > Pytanie o gwałt na dziecku to tez nie jest troska o moje zdrowie, w > przeciwiuenstwie do OMHO pytania palikota, ktory z troską (no bo jak > inaczej*) pyta o zdrowie prezydenta. nie rozsmieszaj mnie, rownie dobrz emoglbym sie tykuamczyc troska o twe zdrowie psychiczne (seksuolodzy siw tym zdaje sie zajmuja) P. |
||
2008-01-14 10:25 | Re: Pomówienie? | Mis Puchatek |
Użytkownik Troll napisał: > no i co z tego, ale swoim twioerdzeniem narazam cie n autrate zaufania > niezbednego do piastowania stanowiska, przeslanka wymagan p[rzez art 212 > kk jest spelniona. Troska o czyjes zdrowie to narazenie na utrate zaufania? A co - zalozmy - gdy osoba taka jednak JEST alkoholikiem? A pytanie pojawia si edlatego, ze sa przeslanki (1,2,3,4,...10 przeslanek) ktore moga swiadczyc o tym wlasnie? >> Zas za przyznanie do choroby alkoholowej ni eidzie sie do pierdla. Ba, >> nie jest to nawet wykroczenie. > i co z tego, zadalem konkretne pytanie, rozumiem ze uznalbys to za > pomowienie yyy, mozesz powtorzyc pytanie, bo nie moge go znalezc... chodzi o to, z dzieckiem? No to tak "Czy zgwalciles dziecko / jestes alkoholikiem?". Nie, nie zgwalcilem, nie nie jestem. ;) > nie rozsmieszaj mnie, rownie dobrz emoglbym sie tykuamczyc troska o twe > zdrowie psychiczne (seksuolodzy siw tym zdaje sie zajmuja) JAkby nie bylo, troska o zdrowie glowy panstwa to co innego niz troska o moje zdrowie ;:) Mis Puchaty -- Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem, "Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?" A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno, Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie. |
||
2008-01-14 10:30 | Re: Pomówienie? | Mis Puchatek |
Czy teraz Palikot moze podac czarneckiego do sadu? O to samo wlasciwie: "Niech Palikot leczy nogi, bo na głowę jest już za późno ? pisze natomiast Ryszard Czarnecki. " ?? Mis Puchaty -- Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem, "Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?" A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno, Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie. |
||
2008-01-14 10:52 | Re: Pomówienie? | Troll |
Użytkownik "Mis Puchatek" news:fmf9qd$mp7$1@news.onet.pl... > Użytkownik Troll napisał: > >> no i co z tego, ale swoim twioerdzeniem narazam cie n autrate zaufania >> niezbednego do piastowania stanowiska, przeslanka wymagan p[rzez art 212 >> kk jest spelniona. > > Troska o czyjes zdrowie to narazenie na utrate zaufania? Wiesz co liczy sie to jaki ktos ma zamiar a nie to co twierdzi o swoim zamiarze co stoi w sprzecznoscia ze sposobem sformulowania pytan. > > A co - zalozmy - gdy osoba taka jednak JEST alkoholikiem? A pytanie > pojawia si edlatego, ze sa przeslanki (1,2,3,4,...10 przeslanek) ktore > moga swiadczyc o tym wlasnie? jezlei ma na to dowody wowczas nie ma pomowienia chyba ze by dotcyzylo osoby niepublicznej a wiec nie mozna by bylo tego wytlumaczyc interesem publicznym. > >>> Zas za przyznanie do choroby alkoholowej ni eidzie sie do pierdla. Ba, >>> nie jest to nawet wykroczenie. > >> i co z tego, zadalem konkretne pytanie, rozumiem ze uznalbys to za >> pomowienie > > yyy, mozesz powtorzyc pytanie, bo nie moge go znalezc... chodzi o to, z > dzieckiem? tak, uznalbys to za pomowienie swojej osoby? > JAkby nie bylo, troska o zdrowie glowy panstwa to co innego niz troska o > moje zdrowie ;:) zadnej roznicy nie ma, kazdy jest rowny wobec prawa, wystarczyl zapytac sie o to jakie maproblemy ze zdrowiem. MOglby sie zapytac o to czy przypadkiem ni ema to zwiazku z impotencja bo jak wszyscy wiemy kancelaria zamawiala viagre, tu nie moglo by byc mowy o pomowieniu. P. |
||
2008-01-14 11:04 | Re: Pomówienie? | Mis Puchatek |
Użytkownik Troll napisał: >> Troska o czyjes zdrowie to narazenie na utrate zaufania? > > Wiesz co liczy sie to jaki ktos ma zamiar a nie to co twierdzi o swoim > zamiarze co stoi w sprzecznoscia ze sposobem sformulowania pytan. "Ponieważ krążą takie plotki, chciałem zapytać wprost - czy XYZ cierpi na chorobę alkoholową?" Zamiar: a) zdyskredytowanie XYZ b) troska o zdrowie XYZ, ciekawosc czy plotki sa prawdziwe Dlkaczego zakladasz ze to pytanie to na 99% a) - a nie dopuszczasz b) ?? >> A co - zalozmy - gdy osoba taka jednak JEST alkoholikiem? A pytanie >> pojawia si edlatego, ze sa przeslanki (1,2,3,4,...10 przeslanek) ktore >> moga swiadczyc o tym wlasnie? > > jezlei ma na to dowody Ni ebardzo rozumiem. Sugerujesz, ze ktos stawiajacy pytanie "Czy XYZ jest alkoholikiem?" musi miec dowody? Jakbym JA miał dowody to bym powiedział "XYZ jest alkoholikiem, a ja mam na to dowody". > wowczas nie ma pomowienia chyba ze by dotcyzylo > osoby niepublicznej a wiec nie mozna by bylo tego wytlumaczyc interesem > publicznym. Jesli mam dowody, ze ktos zgwałcił 5-latka i powiem o tym publicznie, to pomawiam gwałciciela (nie bedacego osoba publiczna)?! Troche to dziwne. No ale moze to tak dziala w prawie, prawo ogolnie _czasami_ bywa bardzo dziwne. >> yyy, mozesz powtorzyc pytanie, bo nie moge go znalezc... chodzi o to, >> z dzieckiem? > > tak, uznalbys to za pomowienie swojej osoby? Pytanie? Nie wiem, nigdy nie byłem w takiej sytuacji i nie potrafie akademicko odpowiedziec, jaka decyzje bym podjąl. Poszedlbym do prawnika i zapytal sie co najlepiej zrobic. Być moze wystosowałbym do pomawiajacego, takze droga rzekazu medialnego, prosbie o podanie dowodów (jesli byloby to stwierdzenie) lub przeslanek (jeli byloby to pytanie). Lub odszczekanie publicznie i przeprosiny, jesli nie ma ani dowodów ani przeslanek :) A być moze nie. ;) >> JAkby nie bylo, troska o zdrowie glowy panstwa to co innego niz troska >> o moje zdrowie ;:) > > zadnej roznicy nie ma, kazdy jest rowny wobec prawa, wystarczyl zapytac > sie o to jakie maproblemy ze zdrowiem. A gdy istnieje hmm... podejrzenie, ze jednak XYZ ukrywa prawdziwy stan zdrowia, a tak zadane pytanie zostanie splawione standardowa formulka? > MOglby sie zapytac o to czy przypadkiem ni ema to zwiazku z impotencja > bo jak wszyscy wiemy kancelaria zamawiala viagre, tu nie moglo by byc > mowy o pomowieniu. No ale kancelaria zamawiala duzo alkoholu, z reszta jak LK byl prezydentem warszawy tez duze sumki zostaly przepite. Wiec kilka lat zachowania LK moze stwarzac obraz osoby, ktora uzywa alko, lub naduzywa. Mis Puchaty -- Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem, "Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?" A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno, Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie. |
||
2008-01-14 14:49 | Re: Pomówienie? | Troll |
Użytkownik "Mis Puchatek" news:fmfc2k$ui4$1@news.onet.pl... > Użytkownik Troll napisał: > >>> Troska o czyjes zdrowie to narazenie na utrate zaufania? >> >> Wiesz co liczy sie to jaki ktos ma zamiar a nie to co twierdzi o swoim >> zamiarze co stoi w sprzecznoscia ze sposobem sformulowania pytan. > > "Ponieważ krążą takie plotki, chciałem zapytać wprost - czy XYZ cierpi na > chorobę alkoholową?" > > Zamiar: > > a) zdyskredytowanie XYZ > > b) troska o zdrowie XYZ, ciekawosc czy plotki sa prawdziwe c) zamiar ewentualny poprzez sformulowanie pytania sugerujac odpowiedz, mozna tego bylo uniknac pytajac listownie. > >>> A co - zalozmy - gdy osoba taka jednak JEST alkoholikiem? A pytanie >>> pojawia si edlatego, ze sa przeslanki (1,2,3,4,...10 przeslanek) ktore >>> moga swiadczyc o tym wlasnie? >> >> jezlei ma na to dowody > > Ni ebardzo rozumiem. Sugerujesz, ze ktos stawiajacy pytanie "Czy XYZ jest > alkoholikiem?" musi miec dowody? Jakbym JA miał dowody to bym powiedział > "XYZ jest alkoholikiem, a ja mam na to dowody". przeczytaj dokladnie tresc art 212. Tu nie chodzi o samo pytanie a o sposob jego zadnia, gdyby ssie zapytal prywatnie listownie nie bylo by raczej pomowienia. >> wowczas nie ma pomowienia chyba ze by dotcyzylo osoby niepublicznej a >> wiec nie mozna by bylo tego wytlumaczyc interesem publicznym. > > Jesli mam dowody, ze ktos zgwałcił 5-latka i powiem o tym publicznie, to > pomawiam gwałciciela (nie bedacego osoba publiczna)?! tak bo dla sportu probujesz ponizyc czlowieka nie majac q temu zadnego usprawiedlwionego powodu, akurat taka ochrona wynika wprost z konstytucji >> zadnej roznicy nie ma, kazdy jest rowny wobec prawa, wystarczyl zapytac >> sie o to jakie maproblemy ze zdrowiem. > > A gdy istnieje hmm... podejrzenie, ze jednak XYZ ukrywa prawdziwy stan > zdrowia, a tak zadane pytanie zostanie splawione standardowa formulka? 1. podejrzenie musi byc usparwiedrdliowine (patrz viagra) 2. nie rozumiem drugiej czesci zdania > >> MOglby sie zapytac o to czy przypadkiem ni ema to zwiazku z impotencja bo >> jak wszyscy wiemy kancelaria zamawiala viagre, tu nie moglo by byc mowy o >> pomowieniu. > > No ale kancelaria zamawiala duzo alkoholu, z reszta jak LK byl prezydentem > warszawy tez duze sumki zostaly przepite. kazda kancelaria zamawia, a nie sugerujesz chyba ze te wszystkie alkohole wypija Leszek? P. |
||
2008-01-14 14:59 | Re: Pomówienie? | Mis Puchatek |
Użytkownik Troll napisał: > c) zamiar ewentualny poprzez sformulowanie pytania sugerujac odpowiedz, > mozna tego bylo uniknac pytajac listownie. sugerujacy odpowiedz? no to mnie sie wydaje, ze ta odpowiedz bylaby "Nie, Prezydent nie ma problemow alkoholowych" w wypadku, gdy nie ma problemow lub "Tak, Prezydent cierpi na chorobe alkoholowa" - gdy jest alkoholikiem. >> Ni ebardzo rozumiem. Sugerujesz, ze ktos stawiajacy pytanie "Czy XYZ >> jest alkoholikiem?" musi miec dowody? Jakbym JA miał dowody to bym >> powiedział "XYZ jest alkoholikiem, a ja mam na to dowody". > > przeczytaj dokladnie tresc art 212. Tu nie chodzi o samo pytanie a o > sposob jego zadnia, gdyby ssie zapytal > prywatnie listownie nie bylo by raczej pomowienia. No bo list nie jest publiczny, chyba, ze bylby to list otwarty. >> Jesli mam dowody, ze ktos zgwałcił 5-latka i powiem o tym publicznie, >> to pomawiam gwałciciela (nie bedacego osoba publiczna)?! > > tak bo dla sportu probujesz ponizyc czlowieka nie majac q temu zadnego > usprawiedlwionego powodu, akurat taka ochrona wynika > wprost z konstytucji uwazasz, ze gwałcenie dzieci (a dokladniej wiedza, ze XYZ gwalcil) nie jest usprawiedliwionym powodem, aby ponizyc czlowieka dokonujacego sie tego - moralnie nagannego i prawnie karalnego - czynu? A coz moja wolnoscia wypowiedzi!? Zakazujesz mi wyrazanai swojego oburzenia? >> A gdy istnieje hmm... podejrzenie, ze jednak XYZ ukrywa prawdziwy stan >> zdrowia, a tak zadane pytanie zostanie splawione standardowa formulka? > > 1. podejrzenie musi byc usparwiedrdliowine (patrz viagra) a czy nieformalne informacje, ale powtarzane przez wiele osob, do tego zaobserwowane zachowanie nie moze usprawiedliwiac zadania pytania? zalozmy, ze bedac w sklepie, ochrona mnie zatrzyma i ochroniarz zapyta "Czy ukradł Pan batona?" - Ja odpowiadam nie. W dalszej czesci oskarzam ochroniarza za pomówienie - w koncu przy ludziach przypoadkowych, publicznie, zadal mi topytanie. > 2. nie rozumiem drugiej czesci zdania > ja teraz jzu tez :) >> No ale kancelaria zamawiala duzo alkoholu, z reszta jak LK byl >> prezydentem warszawy tez duze sumki zostaly przepite. > > kazda kancelaria zamawia, a nie sugerujesz chyba ze te wszystkie > alkohole wypija Leszek? Nie sugeruje. Pytam. Mis Puchaty -- Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem, "Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?" A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno, Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Pomówienie |
Anow | 2006-03-06 10:19 |
Pomówienie o bycie karanym |
Ewelina | 2006-03-17 16:44 |
Pomówienie o kradzież |
wichniarek22 | 2006-03-26 15:14 |
Pomówienie |
Anow | 2006-03-06 10:19 |
Pomówienie o bycie karanym |
Ewelina | 2006-03-17 16:44 |
Pomówienie o kradzież |
wichniarek22 | 2006-03-26 15:14 |
Sprawa o pomówienie - Kancelaria |
666 | 2006-12-21 09:58 |
Pomówienie, zniewaga, a publiczne nazwanie "oszustem" |
Bartłomiej Szymański | 2007-04-13 20:40 |
publiczne pomówienie |
Marek | 2007-07-31 23:28 |
pomówienie prawdopodobnego oszusta ? |
L | 2007-11-30 10:53 |