poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-03-15 22:13 | Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | Krzysiek S. |
Witam!!! Duzy problem i pytanie. Pracowalem w Holandii od 10 stycznia do 10 lutego 2006. Po 2 tyg. kumpel pijany spowodowal wypadek samochodem sluzbowym (szefa) holendra i od tego czasu zaczely sie szopki. Obiecywal ze wszystko ok.... podlozyl sie kumpel na drugi dzien na policji i wszystko mialo byc jak ta lala. Jednak po miesiacu kiedy przyszlo do wyplaty okazalo sie ze to kicha....wstrzymal wyplaty calej grupie ( 4 osoby ) w tym mi, gdzie nie bylo mnie w samochodzie podczas tej kolizji. Co ciekawsze ...bylem w innej miejscowosci w tym czasie a dzialo sie to w weekend czyli nie podczas pracy! Pomimo to mowi ze mi tez nie wyplaci wiec wrocilem do polski. Chce od niego, zeby dal mi na pismie jakie sa powody, jakim prawem wstrzymal mi kase,... wiec jego ksiegowa odpowiada mi ze on mi na pismie nie da! Szukam prawnika ....kogos kto by sie z ta sprawa zapoznal i poradzil czy mam jaka kolwiek szanse odzyskac 650euro. To dla mnie duzo! Pozdrawiam i prosze o info na priv! Krzysiek |
2006-03-16 10:19 | Re: Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | gringo77 |
witam, miales umowe o prace? a jezeli wszystko bylo na pysk to powiedz mu ze go zakablujesz na milicji masz swiadkow kumpli, wiesz co robiles, wiesz jak wygladaja pomieszczenia i td. a on zaplaci duza kare za nielegalne zatrudnianie pozd gringo star |
||
2006-03-16 16:50 | Re: Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | SQLwysyn |
Użytkownik "gringo77" news:dvbaib$aj4$1@news.onet.pl... > witam, > > miales umowe o prace? > a jezeli wszystko bylo na pysk to powiedz mu ze go zakablujesz na milicji Wow, to w Holandii musi być straszna komuna, skoro do tej pory jest tam milicja. Nie wypowiadaj się, jak sie nie orientujesz w temacie. -- SQLwysyn "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all of you" - Larry Flynt |
||
2006-03-16 19:30 | Re: Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | gringo77 |
witaj, ales ty "mondry" nawet b.prus w faraonie pisal milicja tak znawco praw w nederlande pisza "politi" gringo |
||
2006-03-16 20:37 | Re: Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | Krzysiek S. |
Użytkownik "gringo77" news:dvbaib$aj4$1@news.onet.pl... > witam, > > miales umowe o prace? > a jezeli wszystko bylo na pysk to powiedz mu ze go zakablujesz na milicji > masz swiadkow kumpli, wiesz co robiles, wiesz jak wygladaja pomieszczenia > i > td. > a on zaplaci duza kare za nielegalne zatrudnianie > pozd > gringo star > On chyba mial tam jakies szopki bo dopiero po powrocie do polski przyslal mi i kumplowi umowe, swiadectwo pracy i papier z zus - dla mnie i dla kumpla ktory zjechal ze mna. Wyslal to zeby podpisac i jedna kopie jemu odeslac..... ale teraz na umowie widnieje (bo firma zarejestrowana w polsce ) 900zl plus po 18 euro dniowki jako delegacja. W tym sek czy podpisac czy tez miec na niego haczyk. Wlasnie w tym problem, ze jest tu troche do opowiedzenia....trzeba by te papiery zobaczyc dlatego tez szukam madrej osoby, ktora potrafi chociaz powiedziec jakie sa szanse. Jaka jest jeszcze jedna sytuacja dziwna ...wrecz PARANOJA. Tych dwoch winnych ktorzy zostali i spowodowali tam wypadek, dostali pare dni temu prawie po miesiacu czekania prawie cala kwote wyplaty na konto. Ja z kumplem nic wspolnego z tym nie mialem i kicha ...i nawet na pismie ksiegowa mi pisze, ze mi nie da na jakiej podstawie mi wstzymal. Sugeruje mi, ze pan W...... .pieniadze owszem dostal, szef kazal wyplacic bo on zostal i pracuje. Czyli najlepiej by bylo siedziec w ciemno i tyrac kolejne miesiace na holendra i myslec czy w kolejnym miesiacu bedzie mial mily kaprys i wyplaci. No tego wlasnie brakowalo! Pozdrawiam |
||
2006-03-16 22:00 | Re: Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | Lesio5 |
Użytkownik "gringo77" news:dvcas4$669$1@news.onet.pl... > witaj, > ales ty "mondry" > nawet b.prus w faraonie pisal milicja > tak znawco praw w nederlande pisza "politi" Jak ci słusznie poradzono, jak się nie znasz - to sie nie odzywaj. 1. Kraj to nie 'nederlande' tylko Nederland (nazwy państw piszemy z dużej litery). 2. Policja po holendersku to "politie" a nie jakieś "politi" - co widac na przykład tutaj http://www.politie.nl/ Co do meritum. Niech Krzysztof udzieli informacji, czy praca była legalna, czy nielegalna - bo to w tym sporze z pracodawcą jest najważniejsze. Met harterlijke groeten. -- Leszek Grelak - Lesio5 I thought I was someone else, someone good. Lou Reed - Perfect Day |
||
2006-03-16 23:07 | Re: Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | Artur M. Piwko |
In the darkest hour on Thu, 16 Mar 2006 16:50:07 +0100, SQLwysyn >> >> miales umowe o prace? >> a jezeli wszystko bylo na pysk to powiedz mu ze go zakablujesz na milicji > > Wow, to w Holandii musi być straszna komuna, skoro do tej pory jest tam > milicja. > Nie wypowiadaj się, jak sie nie orientujesz w temacie. > Może mają tam jakieś zbrojne grupy obywateli? <: -- [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:218B ] [ 23:06:47 user up 10917 days, 11:01, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ] Every solution breeds new problems. |
||
2006-03-17 08:28 | Re: Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | Krzysiek S. |
Użytkownik "Lesio5" news:dvcjo0$92d$1@news.onet.pl... > > Użytkownik "gringo77" > news:dvcas4$669$1@news.onet.pl... >> witaj, >> ales ty "mondry" >> nawet b.prus w faraonie pisal milicja >> tak znawco praw w nederlande pisza "politi" > > Jak ci słusznie poradzono, jak się nie znasz - to sie nie odzywaj. > 1. Kraj to nie 'nederlande' tylko Nederland (nazwy państw piszemy z dużej > litery). > 2. Policja po holendersku to "politie" a nie jakieś "politi" - co widac na > przykład tutaj http://www.politie.nl/ > > Co do meritum. Niech Krzysztof udzieli informacji, czy praca była legalna, > czy nielegalna - bo to w tym sporze z pracodawcą jest najważniejsze. tak byla legalna. Firma istnieje! pozdrawiam |
||
2006-03-17 17:01 | Re: Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | Lesio5 |
Użytkownik "Krzysiek S." wiadomości news:dvdobg$kt6$1@nemesis.news.tpi.pl... > >> Co do meritum. Niech Krzysztof udzieli informacji, czy praca była >> legalna, czy nielegalna - bo to w tym sporze z pracodawcą jest >> najważniejsze. > > tak byla legalna. Firma istnieje! To nie chodzi oto, czy firma istnieje tylko czy miałes legalną holenderską umowe o pracę. Na jakiej podstawie (niemiecki paszport, kontyngent) ? -- Leszek Grelak - Lesio5 I thought I was someone else, someone good. Lou Reed - Perfect Day |
||
2006-03-17 22:50 | Re: Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( | Krzysiek S. |
Użytkownik "Lesio5" news:dvemmh$fvj$1@news.onet.pl... > >> tak byla legalna. Firma istnieje! > > To nie chodzi oto, czy firma istnieje tylko czy miałes legalną holenderską > umowe o pracę. Na jakiej podstawie (niemiecki paszport, kontyngent) ? Praca legalna.Zarejestrowana w polsce wiec umowa jest polska ale otrzymalem ja z kumplem dopiero do podpisania po powrocie do domu. Gdy powstalo zamieszanie z kolizja samochodowa w holandii, ktora spowodowal jeden z pijanych polakow i nie chcial nam wyplacic kasy wiec po ok 1 tyg siedzenia tam ja z kumplem wrocilem i wlasnie nadeszly po krotkim czasie te umowy. Moze mial pozniej jakies problemy na policji lub z ubezpieczenia AC ze pracowalismy bez umow i nam wlasnie po powrocie dopiero te umowy ze swiadectwami pracy wyslal do podpisania...nie wiem! Najpierw poprzez ksiegowa kumpel dowiedzial sie ze ma dyscyplinarke ze uciekl. Pozniej jednak umowe ze swiadectwem pracy tez otrzymal jak ja. Nie wiem co o tym sadzic. Czuje ze holender caly czas walczy o swoja dupe i AC a nie o nas. Przyslali nam umowy i swiadoctwo pracy w 2 kopiach zeby podpisac i odeslac jadna kopie do nich wraz z ksero paszportu i dowodem osobistym. Jeden z prawnikow poinformowal mnie zebym teraz nic nie podpisywal, ze najwazniejsze jest ze oni (PRACODAWCY) podpisali sa ich pieczecie etc...czyli dowod ze tam bylem, pracowalem ( sa swiadkowie ) Dowiedzialem sie jednak w miedzy czasie ze "on" niby ta kase wyplaci ze podobno finansowo kiepsko stoi ale ile mozna czekac na 600euro? Ja bynajmniej w kontakcie z ksiegowa nie widze tu skruchy tylko oficjalnie mi odpisala sms ze szef kazal wsztrzymac kase a na pismie mi nie da na jakiej podstawie to zrobil. Paradoks jak pisalem wczesniej jest taki ze ci dwaj kumple ktorzy brali udzial w kolizji w tym kierowca (obaj pijani) nie ugieli sie i zostali tam na miejscu po mimo braku wyplat.....o miesiecznym oczekiwaniu zaczal im wyplacac kase na konto ( moze nie cala ale jednak ) Ja niestety z kumplem nie mamy nic. Ja tym bardziej podczas kolizji na weekend bylem zupelnie gdzie indziej! Nie bylem notowany wiec na policji, nie dmuchalem w alkomat etc. Pozdrawaim |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
nieterminowa wypłata wynagrodzenia |
maciej | 2005-12-10 08:32 |
Zróżnicowanie wynagrodzenia. |
Rafał_Szkodziński | 2006-01-12 10:40 |
wysokosc wynagrodzenia za chorobowe |
cherokee | 2006-02-04 00:27 |
Zajecie wynagrodzenia za prace HELP ... |
diskman | 2006-03-08 21:27 |
Praca na zachodzie- bez wynagrodzenia ;( |
Krzysiek S. | 2006-03-15 22:13 |
Zajecie wynagrodzenia za prace HELP ... |
diskman | 2006-03-08 21:27 |
Wyrównanie wynagrodzenia |
Artur Ch. | 2006-07-14 16:33 |
mandat i zajecie wynagrodzenia |
kuba \(aka cita\) | 2007-01-11 18:56 |
Ogranicznienie wynagrodzenia komorrika |
MOrski | 2007-03-17 23:08 |
odsetki od wynagrodzenia |
wytnij_to | 2007-04-14 21:47 |