poprzedni wątek | następny wątek | pl.praca.dyskusje |
2006-09-07 12:04 | Re: pracownik z Ukrainy | Michał |
Użytkownik "Immona" news:edofn0$ds4$1@inews.gazeta.pl... > Tomasz wrote: > > > Nie biadol na pracodawców bo pracodawcy są uzależnieni od klientów. Rynek > > dyktuje ceny. > > > > A kto zabrania sprzedawac na rynki zagraniczne? Klientow jest > bardzo duzo i maja bardzo duzo pieniedzy. Chodzi o produkt i dotarcie. > > Polscy hodowcy owocow skarza sie ostatnio w prasie, ze owoce im gnija, > bo nie moga znalezc pracownika za 4 zlote na godzine, a jak zaplaca > wiecej, to nie bedzie im sie oplacac. 4 zł to kilku by pewnie było, ale jak pracować za 3 zł ?? - 200 godz.= 600zł... Polski chłop zawsze tak robi woli wyrzucić niż wyjść z mniejszym zyskiem, pamiętam jak kilka lat temu chłopki na targach woleli czekać aż ziemniaki zgniją i wyrzucić niż opuścić cenę. W tym roku jest taka sama sytuacja ze zbożem, ktoś się mądry znajdzie sprowadzi i wtedy będzie lament. |
2006-09-07 14:42 | Re: pracownik z Ukrainy | Tomasz |
> w rzeczy samej,tyle ze ci klienci daaawno już kupują u Chińczyków bo > ci są poprostu bardziej konkurencyjni, zwłaszcza że koszty pracowników > produkcji u nich nie obejmują dymania na starzejące się polskie > społeczeństwo > > swoją drogą ładne buty robisz :) Na produkcję na dalekim wschodzie może pozwolić sobie tylko wielka firma Ale produkcja butów w Chinach to moim zdaniem jest pomyłka. Problem w tym, że buty to jest towar gdzie często zdarzają się reklamacje. Buty trzeba dobrze zrobić. A Chińczycy nie odpowiadają za reklamacje. Wysłanie zepsutych butów do naprawy do Chin kosztoałoby więcej niż nowe skórzane kozaki. Dlatego nikt im reklamacji nie wysyła i oni sobie robią co chcą. Grzeją taką lipe, że wielu już handlowców i klientów się na tym przejechało. Znam ludzi co poważne pieniądze wpakowali w zakup Chińszczyzny. Chcieli to sprzedać w Polsce i klienci im wszystkie buty poprzynosili z powrotem porozklejane. Buty Chińskie można sprzedawać ale trzeba przy sprzedaży klientowi zaznaczyć, że na to nie ma reklamacji. Wtedy to można zarobić. Ale wtedy klienci się zniechęcają. Ale niedługo nasze zakłady zbankrutują. No to Polacy będą musieli tą lipę kupować. Sami sobie te buty będą podklejać. Ja to to wszystko czarno widzę. Nie wiem kto będzie w tej Polsce pracował. Pozdrawiam Tomasz |
||
2006-09-07 14:47 | Re: pracownik z Ukrainy | Przemek |
Użytkownik "futszaK" news:qmlvf2pet1uinp0ihkss4h334idictirej@4ax.com... > Thu, 07 Sep 2006 19:07:09 +1200, użyszkodnik Immona > > >> Odezwal sie inteligent nie majacy pojecia o wykwalifikowanej pracy o >> charakterze nieintelektualnym :) > > tyle ze prace o charakterze nieintelektualnym póki co lepiej i taniej > wykonuja Chińczycy > > W dluugich seriach ,taniej - krotkie ich nie interesuja. No i czy lepiej? Jakosc nie jest ich mocna strona. |
||
2006-09-07 15:13 | Re: pracownik z Ukrainy | Przemek |
Użytkownik "Michał" news:edoqt1$46l$1@news.onet.pl... > > > Polski chłop zawsze tak robi woli wyrzucić niż wyjść z mniejszym zyskiem, > pamiętam jak kilka lat temu chłopki na targach woleli czekać aż ziemniaki > zgniją i wyrzucić niż opuścić cenę. Co chcesz zachowali sie jak rasowi kapitalisci - nie slyszales nigdy o topieniu nadwyzek zywnosci w morzu? pzdr |
||
2006-09-07 15:23 | Re: pracownik z Ukrainy | herakles |
Tomasz wrote: >> w rzeczy samej,tyle ze ci klienci daaawno już kupują u Chińczyków bo >> ci są poprostu bardziej konkurencyjni, zwłaszcza że koszty pracowników >> produkcji u nich nie obejmują dymania na starzejące się polskie >> społeczeństwo >> >> swoją drogą ładne buty robisz :) > > > Na produkcję na dalekim wschodzie może pozwolić sobie tylko wielka firma > Ale produkcja butów w Chinach to moim zdaniem jest pomyłka. > Problem w tym, że buty to jest towar gdzie często zdarzają się reklamacje. > Buty trzeba dobrze zrobić. > A Chińczycy nie odpowiadają za reklamacje. > Wysłanie zepsutych butów do naprawy do Chin kosztoałoby więcej niż nowe > skórzane kozaki. > Dlatego nikt im reklamacji nie wysyła i oni sobie robią co chcą. > Grzeją taką lipe, że wielu już handlowców i klientów się na tym > przejechało. Znam ludzi co poważne pieniądze wpakowali w zakup > Chińszczyzny. Chcieli to sprzedać w Polsce i klienci im wszystkie buty > poprzynosili z powrotem porozklejane. > Buty Chińskie można sprzedawać ale trzeba przy sprzedaży klientowi > zaznaczyć, że na to nie ma reklamacji. Wtedy to można zarobić. Ale wtedy > klienci się zniechęcają. > > Ale niedługo nasze zakłady zbankrutują. > No to Polacy będą musieli tą lipę kupować. > Sami sobie te buty będą podklejać. > > Ja to to wszystko czarno widzę. > Nie wiem kto będzie w tej Polsce pracował. > > Pozdrawiam > Tomasz Miałem chińskie buty, chodziłem w nich 2 lata bez przerwy i nic im nie było, nadal są dobre i wygodne i czasem w nich chodzę, odstawiłem na półkę bo wizualnie się pogorszyły, ale są niezniszczalne! |
||
2006-09-07 15:39 | Re: pracownik z Ukrainy | Przemek |
Użytkownik "herakles" news:edp6nv$74u$1@nemesis.news.tpi.pl... > Tomasz wrote: >> Nie wiem kto będzie w tej Polsce pracował. >> >> Pozdrawiam >> Tomasz > Miałem chińskie buty, chodziłem w nich 2 lata bez przerwy i nic im nie > było, > nadal są dobre i wygodne i czasem w nich chodzę, odstawiłem na półkę bo > wizualnie się pogorszyły, ale są niezniszczalne! Moze kupiles buty wyprodukowane dla chinskiej armii ? pzdr |
||
2006-09-07 17:06 | Re: pracownik z Ukrainy | futszaK |
Thu, 7 Sep 2006 14:42:40 +0200, użyszkodnik "Tomasz" > > swoją drogą ładne buty robisz :) > Na produkcję na dalekim wschodzie może pozwolić sobie tylko wielka firma > Ale produkcja butów w Chinach to moim zdaniem jest pomyłka. > Problem w tym, że buty to jest towar gdzie często zdarzają się reklamacje. to zalezy od ich ceny, jesli buty są tanie w detalu to nikt nie będzie biegał z reklamacją tylko kupi nowe,ładne,zaś ilość upierdliwców reklamujacych chińszczyzne jest na tyle mała że przy marżach detalicznych na poziomie 40% można sobie pozwolić raz na jakiś czas wymienic takiemu na nowe i skończyć temat jak wyglada sprawa faktur u Chińczyków to oddzielny temat > Buty trzeba dobrze zrobić. > A Chińczycy nie odpowiadają za reklamacje. > Wysłanie zepsutych butów do naprawy do Chin kosztoałoby więcej niż nowe > skórzane kozaki. > Dlatego nikt im reklamacji nie wysyła i oni sobie robią co chcą. owszem, tyle że kupowanie chińszczyzny nie oznacza kupowania odd razu w Chinach, Chińczycy mają swoje centrum w Wólce Kosowskiej pod Warszawą, setki stoisk. Jak w jednym sprzedadzą lipe to następnym razem pójdziesz do innego. Chcesz lepszy towar ??? Po drugiej stronie ulicy dobudowało się centrum tureckie, a kawałek dalej wietnamskie. Do koloru i wyboru, z reklamacjami i bez. > Ale niedługo nasze zakłady zbankrutują. > No to Polacy będą musieli tą lipę kupować. > Sami sobie te buty będą podklejać. patrz wyżej > Ja to to wszystko czarno widzę. > Nie wiem kto będzie w tej Polsce pracował. ci którzy umieją myśleć -- futszaK 601061867 Brakuje specjalistów w odpowiednich zawodach.Najpierw płacili specjalistom po 4 zł a teraz amnezje udają.Jak dobrze płacisz to możesz wziąc od konkurencji pracownika. |
||
2006-09-07 17:20 | Re: pracownik z Ukrainy | herakles |
Przemek wrote: > > Użytkownik "herakles" > news:edp6nv$74u$1@nemesis.news.tpi.pl... >> Tomasz wrote: > >>> Nie wiem kto będzie w tej Polsce pracował. >>> >>> Pozdrawiam >>> Tomasz >> Miałem chińskie buty, chodziłem w nich 2 lata bez przerwy i nic im nie >> było, >> nadal są dobre i wygodne i czasem w nich chodzę, odstawiłem na półkę bo >> wizualnie się pogorszyły, ale są niezniszczalne! > > Moze kupiles buty wyprodukowane dla chinskiej armii ? > > pzdr Nie to były takie w miarę elegancie wygodne buty. |
||
2006-09-07 17:25 | Re: pracownik z Ukrainy | Michał |
Użytkownik "Tomasz" news:edp4a1$1mc$1@nemesis.news.tpi.pl... > > w rzeczy samej,tyle ze ci klienci daaawno już kupują u Chińczyków bo > > ci są poprostu bardziej konkurencyjni, zwłaszcza że koszty pracowników > > produkcji u nich nie obejmują dymania na starzejące się polskie > > społeczeństwo > > > > swoją drogą ładne buty robisz :) > > > Na produkcję na dalekim wschodzie może pozwolić sobie tylko wielka firma > Ale produkcja butów w Chinach to moim zdaniem jest pomyłka. > Problem w tym, że buty to jest towar gdzie często zdarzają się reklamacje. > Buty trzeba dobrze zrobić. > A Chińczycy nie odpowiadają za reklamacje. > Wysłanie zepsutych butów do naprawy do Chin kosztoałoby więcej niż nowe > skórzane kozaki. Za to Polskie są przecudne te z manofaktur szczególnie, i nie tylko buty zresztą. Każdy tnie koszta obniżając jakoś materiałów a później dziwi się że nikt u niego nie kupuje, a żeby z kolej kupił to musi obniżyć cene a żeby obniżyć cene pracownik za pół darmo i tak to się kręci na wielu manofakturach. Kiedyś jak się kupiło łopatę miała z 3 mm grubości i służyła 10 lat, ostanio dziadek kupił - pokrzywła się za pierwszy dzień i takie przypadki można mnożyć. Więc nie dziw się że klienci odwracają się od polskich tandeciarzy. |
||
2006-09-07 17:29 | Re: pracownik z Ukrainy | Michał |
Użytkownik "Przemek" news:edp62v$60f$1@nemesis.news.tpi.pl... > > Użytkownik "Michał" > news:edoqt1$46l$1@news.onet.pl... > > > > > > Polski chłop zawsze tak robi woli wyrzucić niż wyjść z mniejszym zyskiem, > > pamiętam jak kilka lat temu chłopki na targach woleli czekać aż ziemniaki > > zgniją i wyrzucić niż opuścić cenę. > > Co chcesz zachowali sie jak rasowi kapitalisci - nie slyszales nigdy o > topieniu nadwyzek zywnosci w morzu? Świat oszalał, a nie lepiej wysłać by to do biednych krajów ??? JAk chłopki są rasowi kapitaliści to niech zaczną płacić ZUSy itp. |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Pracownik czasowy. |
dodka | 2006-02-22 09:45 |
pracownicy z Ukrainy |
lukas bch | 2006-03-13 07:48 |
Pracownik Administracji |
rekrutacja | 2006-03-31 17:23 |
pracownicy z Ukrainy |
lukas bch | 2006-03-13 07:48 |
Pracownik Administracji |
rekrutacja | 2006-03-31 17:23 |
Nowozatrudniony pracownik |
M | 2006-07-03 23:52 |
Pracownik tymczasowy |
Jacenty | 2006-07-13 21:41 |
PRACOWNIK DO OBSLUGI E-MAIL |
BPawel | 2006-09-27 14:39 |
Pracownik niepełnosprawny? |
Tomek | 2006-12-06 23:14 |
Pracownik socjalny - pytanie |
Kama | 2007-04-26 15:40 |