poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-02-28 17:47 | Re: prawo internetowe?? wypowiedzi na forum | Olgierd |
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *aneszka* wypowiedziała te słowa: > Czyli jak to jest? Można prosić o szerszą wypowiedź? Akurat tego Pana to nie słuchaj raczej, dobra rada (całkowicie na poważnie). -- pozdrawiam, Olgierd ||| gsm: 502defunk ||| JID: olgierd@jabberpl.org ||| |
2006-02-28 18:05 | Re: prawo internetowe?? wypowiedzi na forum | aneszka |
Olgierd napisał(a): > Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *aneszka* wypowiedziała te > słowa: > > > dodam, że w regulaminie nie ma mowy o tym, że wypowiedzi z forum > > mogą być kopiowane i rozpowszechniane...? Nie wyraziłam zgody na > > sprzedawanie zdjęć i moich wypowiedzi? > > To akurat nie ma wielkiego znaczenia. Istotne jest jakie to forum a > ściśle - o czym sobie tam piszesz. Jeśli są to utwory literackie o > niewątpliwym charakterze autorskim (jakieś poezje, opowiadania itd.) to > oczywiście prawa przysługują autorowi i bez wyraźnej zgody nie jest > możliwe jakiegokolwiek rodzaju rozpowszechnianie itd. > Natomiast jeśli są to ot takie dyrdymały jak na tej grupie ;-) to co do > zasady nie są to utwory i raczej nie ma przeciwwskazań przeciwko ew. > rozpowszechnianiu takiej bazy danych. (Pomijam tu kwestie ochrony dóbr > osobistych.) ***to jest forum dla ciężarnych i młodych matek, są tam nasze historie... pierwszych dwóch kresek, pierwszych ruchów dziecka, cudu narodzin, pierwszej zupki itp. itd. Nie wszystkie kobiety popierają te działania... a co to kwestie ochrony dóbr osobistych? > Piszesz, że na forum zamieszczane są zdjęcia, hmm swego czasu była tu > pewna dyskusja pt. "czy każde zdjęcie jest utworem" - moje stanowisko > jest takie, że nie każde, natomiast jeśli te zdjęcia /coś znaczą/ to > oczywiście są utworem, przeto ich rozpowszechnianie bez Twej zgody w > sposób, na który nie wyraziłaś ochoty stanowi naruszenie prawa. ***zdjęcia to głównie nasze dzieciaczki - czasem zwykła fotka, czasem ładnie "przefotoszopowana" Jeszcze > gorzej dla naruszającego jeśli jest tak głupi, że bierze za to > pieniądze. *** dla Ciebie to oczywiste, dla mnie nie.... oczywiście ma to być "na sprzedaż", dla zainteresowanych dzięki za odpowiedzi:) i ostrzeżenia Ania |
||
2006-03-01 09:38 | Re: prawo internetowe?? wypowiedzi na forum | Olgierd |
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *aneszka* wypowiedziała te słowa: > ***to jest forum dla ciężarnych i młodych matek, są tam nasze > historie... pierwszych dwóch kresek, pierwszych ruchów dziecka, cudu > narodzin, pierwszej zupki itp. itd. Zapewne nie ma to charakteru bardzo literackiego, raczej coś pomiędzy poradnictwem a swoistym pamiętnikiem? IMHO nie byłyby to w takiej sytuacji utwory. > Nie wszystkie kobiety popierają te działania... a co to kwestie > ochrony dóbr osobistych? Ano jeśli rozpowszechniając takie posty ów człowiek "nacisnął Ci na odcisk" czyli zamieścił coś co Ciebie boli, ośmiesza, przez co poczułaś się źle - być może doszło do naruszenia dóbr osobistych. Nie ma przy tym nawet znaczenia to, że są to Twoje słowa i za Twoją zgodą pierwotnie zostały rozpowszechnione w internecie. > ***zdjęcia to głównie nasze dzieciaczki - czasem zwykła fotka, > czasem ładnie "przefotoszopowana" Kwestia ocenna, naprawdę - dla jednego będzie to fotka z albumu, dla drugiego dzieło. Gdyby doszło do sporu w sądzie zapewne sprawę oceniałby biegły. > *** dla Ciebie to oczywiste, dla mnie nie.... oczywiście ma to być > "na sprzedaż", dla zainteresowanych Pytanie co on tak naprawdę sprzedaje: czy nośnik, na którym coś jest zapisane czy też reklamuje właśnie zawartość? Jeśli okazałoby się, że te zdjęcia są utworami, które on bezprawnie rozpowszechnia, to można faceta ciągać po sądach. W każdym jednak przypadku można człowieka postraszyć naruszeniem dóbr osobistych - to jest kwestia bardzo subiektywnej oceny (to co boli Ciebie niekoniecznie zaboli mnie), może podziała. -- pozdrawiam, Olgierd ||| gsm: 502defunk ||| JID: olgierd@jabberpl.org ||| |
||
2006-03-01 12:38 | Re: prawo internetowe?? wypowiedzi na forum | aneszka |
Olgierd napisał(a): > Pytanie co on tak naprawdę sprzedaje: czy nośnik, na którym coś jest > zapisane czy też reklamuje właśnie zawartość? Jeśli okazałoby się, że > te zdjęcia są utworami, które on bezprawnie rozpowszechnia, to można > faceta ciągać po sądach. kobietę:) hihi > W każdym jednak przypadku można człowieka postraszyć naruszeniem dóbr > osobistych - to jest kwestia bardzo subiektywnej oceny (to co boli > Ciebie niekoniecznie zaboli mnie), może podziała. Dzięki:) Szczerze - to mi osobiście wszystko jedno - ja się wiele tam nie udzielałam... pytałam z czystej ciekawości:) Moze w przyszłości się przyda:))) Ania |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Forum internetowe pracowników firmy (x) |
xx | 2005-10-15 02:02 |
Forum internetowe i prawo autorskie |
Michal | 2005-11-16 18:16 |
nagrywanie wypowiedzi na WZA |
xxxx | 2005-12-13 16:57 |
Serwer w USA z polskim forum a nasze prawo. |
Monter | 2005-12-16 13:19 |
Firma, która udostepnia łącze internetowe - prawo gospodarcz |
Mizar | 2006-05-10 09:54 |
forum internetowe i nazwiska.... |
Marek | 2006-05-19 19:36 |
forum internetowe i nazwiska.... #2, czyli regulamin |
Marek | 2006-05-20 08:06 |
Posty na forum a prawo |
Patryk | 2006-11-01 18:06 |
Tresci na forum, a prawo autorskie |
Sub | 2007-01-05 20:46 |
Portale internetowe a polskie prawo |
pdemb | 2007-05-20 18:49 |