Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Problem z butami

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-03-14 21:48 Re: Problem z butami badzio
Hautameki napisał(a):
> A ty się naucz pisać używając polskich znaków,
Umiem pisac z plliterkami. Ale nie uzywam ich z kilku powodow:
a) przyzwyczajenie
b) nie zawsze mam dostep do kompa, na ktorym moge pisac plliterkami
c) nie zawsze mam dostep do kompa, ktory poprawnie wyswietla plliterki
d) czasami znajdzie sie jakis 'geniusz' cytujacy moja wypowiedz, ktory
ma zle skonfigurowany czytnik i jakby moje wypowiedzi byly z
plliterkami, to pojawia sie krzaczki
> Nieomylny badzio, który nigdy ortografa nie
> walnął, wolne żarty !!
Szczerze? Orty strzelam rzadko. Aczkolwiek zdarza sie, jak kazdemu. Ale
zle zrozumiales moja uwage. Jakbym chcial Ci wytknac orty, to
zasugerowalbym zakup slownika ortograficznego a nie slownika jezyka
polskiego. Ale obawiam sie ze nie zalapiesz, czemu napisalem o slowniku
jezyka polskiego, wiec masz gratis porade (za slownikiem jezyka
polskiego): "sprzedawczyk - ten kto zdradza swoj kraj, swoje przekonania
itp. dla korzysci materialnych". Teraz juz czaisz?
> Chyba długo czekałeś na ten moment, żeby móc błysnąć na tej grupie,
> może zostaniesz doceniony, kto wie, kto wie..
ROTFL
W tym watku nikt nie blyszczy, nie wyroznia sie, poza Toba. Cala reszta
z nas jest wyjatkowo zgodna. A rzadko sie zdarza watek, w ktorym wszyscy
wypowiadajacy sie maja zdanie przeciwne do jednego (najczesciej autora
watku) grupowicza.
A teraz oddaj klawiature stokrotce ;P
--
badzio
2007-03-14 21:48 Re: Problem z butami Jotte
W wiadomości news:1173905003.363250.9860@y80g2000hsf.googlegroups.com
Hautameki pisze:

> PLONK
Kogo obchodzi jak sobie skonfigurujesz czytnik, idioto?

--
Jotte
2007-03-14 22:18 Re: Problem z butami Hautameki
On 14 Mar, 21:48, badzio wrote:

> Szczerze? Orty strzelam rzadko. Aczkolwiek zdarza sie, jak kazdemu. Ale
> zle zrozumiales moja uwage. Jakbym chcial Ci wytknac orty, to
> zasugerowalbym zakup slownika ortograficznego a nie slownika jezyka
> polskiego. Ale obawiam sie ze nie zalapiesz, czemu napisalem o slowniku
> jezyka polskiego, wiec masz gratis porade (za slownikiem jezyka
> polskiego): "sprzedawczyk - ten kto zdradza swoj kraj, swoje przekonania
> itp. dla korzysci materialnych".

Sprzedawczyk to ten kto zdradza za pieniądze. Nadrób slownikowe
zaległości, a potem się wypowiadaj
Ojj, znowu nie błynąłeś badziu, znowu klapa

Niedoszły student prawa? Chyba więcej tu takich młodych-gniewnych.
Pokory

"Teraz juz czaisz?"


2007-03-14 22:28 Re: Problem z butami badzio
Hautameki napisał(a):
>> "sprzedawczyk - ten kto zdradza swoj kraj, swoje przekonania
>> itp. dla korzysci materialnych".
> Sprzedawczyk to ten kto zdradza za pieniądze. Nadrób slownikowe
> zaległości, a potem się wypowiadaj
> Ojj, znowu nie błynąłeś badziu, znowu klapa
1) Wg mojej zdolnosci rozumienia slowa pisanego moja definicja nie rozni
sie zbytnio od Twojej (Twoja jest bardziej ogolna)
2) Uwazasz sie za madrzejszego niz slownik jezyka polskiego? Moja
definicja jest cytatem ze slownika.
3) Powiedz mi kogo/co zdradzil sprzedawca, ktory postapil zgodnie z
prawem i nie wzruszylo go to iz Twoja luba zostawia rozum przez wejsciem
do sklepu (nie potrafiles jej doradzic jak inaczej mozna sobie poprawiac
humor niz poprzez kupowanie butow, ktore sie nie podobaja?)
> Niedoszły student prawa?
Ja? Boze bron.
> Chyba więcej tu takich młodych-gniewnych.
Z glowka ok? To Ty jestes mlody-gniewny, nie masz pojecia o przepisach i
sie wyplakujesz.
--
badzio
2007-03-14 21:41 Re: Problem z butami Andrzej Lawa
Hautameki wrote:

>>> Dzisiaj (14 marca) moja dziewczyna postanowiła sobie poprawić humor i
>>> poszła na zakupy. W sklepie obuwniczym upodobała sobie pare butów.
>>> Zapłaciła za nie kartą. Po powrocie do domu buty niestety się jej
>>> odwidziały, stwierdziła, że fatalnie w nich wygląda i chce je oddać i
>> Straszne.
>
> Myślę, że pospolite

Pospolita głupota, zgadza się ;->

>>> odzyskać spowrotem swoje pieniądze.
>> A co to kogo obchodzi? Na drugi raz niech myśli przed zakupem.
>
> Swoje uwagi zachowaj dla siebie.

Bo co? ;->

>>> Jest problem. Ekspedientki mówią, że nie mogą zwrócić pieniędzy za
>>> buty, ale jedynie je wymienić na inne. Zwrot nie wchodzi w grę, koniec
>>> kropka.
>> Nawet wymienić nie muszą.
>
> To tylko źle świadczy o tym sklepie i mu podobnych, gdzie liczy się
> szybki zysk, a poszanowanie klienta schodzi na drugi plan, ot cała
> Polska.

To załóż pub - i potem przyjmuj zwroty wypożyczonego piwa ;->

[ciach]

>>> Zbaraniałem, we wszystkich sklepach można oddac towar jeśli nie był
>>> używany.
>> Jeśli sprzedawca ma taką ochotę.
>
> Sprzedawczyk będzie właściwiej

Jesteś tak głupi, że to nawet zabawne :)

>>> Jak wyjśc z tego sporu, gdzie się udać, czy przez nieuwagę ma
>>> już możliwości oddzyskania pieniędzy?
>> Sprzedaj na allegro i nie truj tyłka...
>
> Naprawdę nie musiałeś odpisywać, łaski bez!

A ty nie musiałeś w ogóle pisać.
2007-03-14 22:40 Re: Problem z butami Tristan
W odpowiedzi na pismo z środa, 14 marca 2007 19:14
(autor Jotte
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: ):

> Jest to zresztą słuszne rozwiązanie - dlaczego sprzedawca miałby honorować
> odstąpienie od prawidłowo zawartej umowy tylko z powodu kaprysu jakiejś
> kretynki?

Kaprysu jak kaprysu, ale bywali kiedyś ludzie kupujący grzejnik w piątek,
grzejący się przez wolne dni i oddający w poniedziałek.

> Wymiana towaru na inny to także tylko uprzejmość sklepu w stosunku do
> klienta.

Ale to już wiele sklepów proponuje, bo wyłudzacz na tym i tak zwiśnie, a
miło dobrego klienta jednak nie odprawiać z kwitkiem.

> Do tego dochodzi kwestia możliwości wycofania transakcji elektronicznej,

A to niekoniecznie. Kupowałem kiedyś meble i nie zaglądnąłem do szafki,
która okazała się w środku mieć nie to co trzeba. Zauważyłem przy
załadunku. Sklep miły, szafkę wziął nazad. A kasę wypłacił do ręki. Taki
specyficzny bankomat :D Z karty se zassali potem całość i wszystko grało.


--
Jego Ponurość Tristan
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
2007-03-14 22:41 Re: Problem z butami Tristan
W odpowiedzi na pismo z środa, 14 marca 2007 20:34
(autor Hautameki
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1173900878.884088.153140@l75g2000hse.googlegroups.com>):

> Nazywasz moją dziewczynę kretynką? Wydajesz opinię o sobie w tej
> wypowiedzi, pozakując jak wielkim prostakiem jesteś.

Nie kop się z koniem... tfu... jotem... Nie warto...

--
Jego Ponurość Tristan
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
2007-03-14 22:42 Re: Problem z butami Tristan
W odpowiedzi na pismo z środa, 14 marca 2007 21:38
(autor Hautameki
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1173904732.281013.269920@b75g2000hsg.googlegroups.com>):

> On 14 Mar, 21:11, "gasper" wrote:
>> >Zapamiętaj wypowiedziane przez siebie słowa, bo i ciebie może spotkać
>> >dyskutowana sytuacja.
>>
>> ja o tym pamiętam, dlatego dokonuje PRZEMYŚLANYCH zakupów :-)
>
> Zdarzają się też wpadki, nikt nie jest nieomylny.

I dlatego sklep ukłonił się ładnie i zaproponował możliwość wymiany na inny
towar. Bardzo kulturalne i miłe ze strony ichże.

--
Jego Ponurość Tristan
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
2007-03-14 22:49 Re: Problem z butami Tristan
W odpowiedzi na pismo z środa, 14 marca 2007 21:48
(autor badzio
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: ):

> W tym watku nikt nie blyszczy, nie wyroznia sie, poza Toba. Cala reszta
> z nas jest wyjatkowo zgodna. A rzadko sie zdarza watek, w ktorym wszyscy
> wypowiadajacy sie maja zdanie przeciwne do jednego (najczesciej autora
> watku) grupowicza.

Tylko zdanie przeciwne to niekoniecznie opluwanie. A tu gościa napadły
grupowe ,,sławy'', to i się zdenerwował.

Niezbyt rozsądne zachowanie pytającego zderzyło się z klasycznym wulgaryzmem
Jota czy Lawy.... I wyszła mieszanka wybuchająca...

--
Jego Ponurość Tristan
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
2007-03-14 22:50 Re: Problem z butami Jotte
W wiadomości news:et9q6s$vn6$2@serwus.bnet.pl Tristan
pisze:

>> Nazywasz moją dziewczynę kretynką? Wydajesz opinię o sobie w tej
>> wypowiedzi, pozakując jak wielkim prostakiem jesteś.
> Nie kop się z koniem... tfu... jotem... Nie warto...
Głupawyś, chłopino, jak ten byle osieł. Cóż ci z tego - nie wiem, nie moja
sprawa.

--
Jotte
1 2 3 4 5

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

problem

Przemek 2005-11-28 16:05

Problem z lokalem - U.M.

WojtekPL 2006-06-19 22:55

Problem z ZUSem

Magda 2006-06-20 13:09

problem ze spadkiem

Gośkaa 2006-06-23 12:21

problem

news\\\\ 2006-09-18 21:05

problem

marek 2006-10-21 22:20

problem

prawo 2006-11-04 10:30

Problem.

John Dohn 2006-12-21 14:06

OC- problem

MKŁukasz 2007-05-04 13:11

Problem

UE 2007-06-09 23:04