poprzedni wątek | następny wątek | pl.praca.dyskusje |
2007-03-01 17:51 | problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | Maestro |
witajcie! jestem zatrudniony w miejscu X na stanowisku Y od poniedzialku wysylaja mnie w delegacje (choc delegacja nie bedzie-zaraz napisze dlaczego) na inna lokalizacje - nazwe ja Z mam pelnic role kierownika oddzialu, poniewaz kolege ktory pelnil ta funkcje przeniesli w inne miejsce pomyslowy pracodawca doszedl do wniosku ze skoro mieszkam w poblizu to nie bedzie mi placil delegacji no bo nie bede wynajmowal mieszkania (delegacja ma trwac ok 1 m-ca, dokladnie nie wiadomo bo chca sie pozbyc tej filii, a do poki nie klepna tego ktos tam musi byc i pilnowac wszystkiego, mam powiedziane - ustnie ze wroce spowrotem jak tylko sprawe zamkna, ale to moze potrwac tydzien, a moze i pare m-cy. pewnosci zadnej nie mam) tylko ze problem jest taki ze teraz place sam za mieszkanie, no bo to ponad 100 km od miejsca zamieszkania i ponosze koszty, a ze pewnosci nie mam ze ta delegacja potrwa tydzien lub 2 czy 3 m-ce to dalej bede placil za to mieszkanie czyli generalnie bede wyciulany (sory za wulgaryzm, ale irytuje mnie to) no bo raz ze delegacji nie bedzie, dwa koszty mieszkania i tak ponosze dopoki sie sprawa nie wyjasni, no i trzy - bede pelnil powaznejsze stanowisko bo zarzadzal cala jednostka, teraz jestem pod kierownikiem. powiedzcie mi, jak pracodawca moze rozwiazac sprawe tak jak by chcial, czyli tak jak napisalem powyzej, skoro mam obecnie umowe o prace, gdzie mam jasno okreslone miejsce wykonywania pracy no i stanowisko jakie pelnie. A tu zachodzi zmiana miejsca wykonywania pracy, no i stanowiska - a zeby tak bylo to wydaje mi sie ze trzebaby podpisac aneks do umowy, no bo jesli nie bedzie aneksu to musi mnie rozliczyc tak jak bym pojechal na delegacje w zastepstwie za kogos - dobrze mysle??? musze to wiedziec, bo jutro sprawa sie wyjasni jak to formalnie chce zalatwic, a ja nie mam zamiaru byc wy..... przez niego czy moze sa jeszcze jakies inne kruczki, np. czasowe przeniesienie w inna lokalizacje, itp. niebardzo mi sie wydaje ze chcialby podpisywac aneks, no bo po sprzedaniu filii musialby mi znowu zmieniac angaz a apropo mieszkania, jak mu powiedzialem ze i tak bede musial w tym ukladzie wynajmowac mieszkanie to mi powiedzial, ze jak wroce to napisze pisemko do zarzadu, ktore on poprze (jako dyr. regionu) i dostane zwrot kasy za wynajem podczas odbywanie a-delegacji, ale nie wierze w to, pozniej powie "sorry macieju, ale zarzad nie wyrazil zgody..." i zostane wy.......... biorac pod uwage powyzsze, doradzcie grupowicze jak sie przed takimi zagrywkami obronic na co sie przygotowac i jak to wszystko rozegrac, abym nie zostal oszukany reasumujac (wg mojej obecnej wiedzy): 1. jesli nie delegacja - to aneks do umowy i zmiana lokalizacji i stanowiska (tylko czy mozna taki aneks czasowo zawrzec - do czasu do poki nie sprzedadza filii, a po sprzedazy przestanie on obowiazywac) 2. a jesli delegacja - no to pelna dieta i zwrot kosztow za noclegi 3. jakas inna opcja o ktorej nie wiem??? - jesli tak to napiszcie jaka ps. dodam tylko ze w obecnej lokalizacji X, ktora jest znacznie wieksza od lokalizacji Z, na swoim stanowisku odpowiadam za swoja dzialke i tyle, a w lokalizacji Z pomimo ze jest mniejsza bede odpowiadal za wszystko, z kazdych kosztow bede sie musial rozliczac i tlumaczyc-duzo wieksza odpowiedzialnosc za ludzi i koszty. teraz mam to wszystko w D, bo moj zwierzchik za to odpowiada, a gdyby mnie pracodawca wyslal w ta a-delegacje to nie dosc ze mase wiecej obowiazkow i odpowiedzialnosc wieksza, to kasa i tak ta sama - a to by byla zenada z jego strony pozdr. Maestro |
2007-03-01 18:49 | Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | Jotte |
W wiadomości news:es70hc$f04$1@nemesis.news.tpi.pl Maestro pisze: > 1. jesli nie delegacja - to aneks do umowy i zmiana lokalizacji i > stanowiska (tylko czy mozna taki aneks czasowo zawrzec - do czasu do > poki nie sprzedadza filii, a po sprzedazy przestanie on obowiazywac) > 2. a jesli delegacja - no to pelna dieta i zwrot kosztow za noclegi Albo polecenie wyjazdu służbowego (delegcja, bierzesz zaliczkowo kasę taką, abyś nie wyciągał z własnej kieszeni ani złotówki), albo zmiana warunków umowy o pracę (miejsce, stanowisko, uposażenie), albo nie ruszasz tyłka. Osobiście obstawałbym za drugą opcją. -- Jotte |
||
2007-03-01 19:08 | Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | MarcinF |
Maestro wrote: > > witajcie! witaj, sprobuj przeczytac jeszcze raz swoje wypracowanie, a potem przeredagowac tak zeby ktos poza Toba mogl wylowic z niego istotne informacje poza tym zaczalbym od sprawdzenia czy to jest delegacja w swietle obowiazujacego prawa pracy, jesli jest to mozesz zaczac od podproszenia szefa o polecenie wyjazdu sluzbowego |
||
2007-03-01 19:25 | Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | Maestro |
Użytkownik "Jotte" news:es73pa$ivu$1@news.dialog.net.pl... >W wiadomości news:es70hc$f04$1@nemesis.news.tpi.pl Maestro > pisze: > >> 1. jesli nie delegacja - to aneks do umowy i zmiana lokalizacji i >> stanowiska (tylko czy mozna taki aneks czasowo zawrzec - do czasu do >> poki nie sprzedadza filii, a po sprzedazy przestanie on obowiazywac) >> 2. a jesli delegacja - no to pelna dieta i zwrot kosztow za noclegi > Albo polecenie wyjazdu służbowego (delegcja, bierzesz zaliczkowo kasę > taką, abyś nie wyciągał z własnej kieszeni ani złotówki), albo zmiana > warunków umowy o pracę (miejsce, stanowisko, uposażenie), albo nie ruszasz > tyłka. > Osobiście obstawałbym za drugą opcją. ja tez tak to widze, tylko ze jak sie okaze za tydzien ze zmieni sie sytuacja i bede musial wrocic na stare stanowisko bo pozbyli sie filii, to co - znow zmiana warunkow umowy? (no chyba ze jest jakis kruczek, ktory pozwala zmienic stanowisko/miejsce pracy na okreslony czas tak aby nie ponosic kosztow oddelegowania) no bo jak inaczej, a to raczej pracodawcy nie na reke no bo jesli mam pelnic stan. kierownicze - nawet przez tydzien to napewno nie na takich warunkach, jakie obecnie mam (niech zapomna ze sie na cos takiego zgodze) a pozniej napewno chcialby powrotu do starych zapisow umowy, tylko ze ja moge sie wtedy nie zgodzic i chyba o to w tym wszystkim chodzi (choc co wtedy z miejscem wyk. pracy...?) jak zrzucic koszty przedluzajacych sie negocjacji w sprawie pozbycia sie filii (w tym wypadku koszty oddelegowania) na pracownika, smieszne koszty notabene w stosunku do calosci kosztow firmy... Maestro |
||
2007-03-01 19:28 | Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | Maestro |
>> witajcie! > > witaj, > sprobuj przeczytac jeszcze raz swoje wypracowanie, a potem > przeredagowac tak zeby ktos poza Toba mogl wylowic z niego > istotne informacje moze i uzylem kilku skrotow myslowych, ale niechcialem zbytnio sie rozpisywac czytalem przed wyslaniem i wydawalo mi sie i dalej wydaje ze jest to zrozumiale > poza tym zaczalbym od sprawdzenia czy to jest delegacja > w swietle obowiazujacego prawa pracy, jesli jest to > mozesz zaczac od podproszenia szefa o polecenie wyjazdu > sluzbowego wlasnie zaraz to zrobie pozdr. Maestro |
||
2007-03-01 19:37 | Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | Jotte |
W wiadomości news:es762g$3uu$1@nemesis.news.tpi.pl Maestro pisze: >> Osobiście obstawałbym za drugą opcją. > ja tez tak to widze, tylko ze jak sie okaze za tydzien ze zmieni sie > sytuacja i bede musial wrocic na stare stanowisko bo pozbyli sie filii, > to co - znow zmiana warunkow umowy? To ich zmartwienie. Może być zmiana warunków pracy i płacy na czas wykonania określonego zadania. > a pozniej napewno chcialby > powrotu do starych zapisow umowy, tylko ze ja moge sie wtedy nie > zgodzic Twoja zgoda nie ma znaczenia. Otrzymasz po prostu wypowiedzenie zmieniające. -- Jotte |
||
2007-03-01 19:57 | Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | cef |
Maestro wrote: > ja tez tak to widze, tylko ze jak sie okaze za tydzien ze zmieni sie > sytuacja i bede musial wrocic na stare stanowisko bo pozbyli sie > filii, to co - znow zmiana warunkow umowy? No, ale wtedy wracasz jako kierownik oddziału. Niech się wtedy Twój kierownik martwi gdzie go przeniosš :-) |
||
2007-03-02 00:17 | Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | adasiek |
"Maestro" > ja tez tak to widze, tylko ze jak sie okaze za tydzien ze zmieni sie > sytuacja i bede musial wrocic na stare stanowisko bo pozbyli sie > filii, to co - znow zmiana warunkow umowy? (no chyba ze jest jakis [...] dostaniesz wypowiedzenie - jako powod pracodawca poda likwidacje stanowiska pracy; oczywiscie zartuje, ale wez to pod uwage; adas; |
||
2007-03-02 08:19 | Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | Artur |
Dnia Thu, 1 Mar 2007 23:17:55 +0000 (UTC), adasiek napisał(a): > dostaniesz wypowiedzenie - jako powod pracodawca poda likwidacje > stanowiska pracy; No i będzie w porządku jeżeli to stanowisko zostanie faktycznie "zlikwidowane". Jeżeli miałby to być natomiast tylko pretekst do wypowiedzenia umowy o pracę, to dosyć kosztowny byłby to "szpas" dla tego pracodawcy. Hint: - przywrócenie stosunku pracy ze względu na to iż po "powrocie" tegoż stanowiska pracy - pracodawca winien zatrudnić wcześniej zwolnionego pracownika (oczywiście o ile ten wyrazi taką wolę). No i ważny jest tutaj też czas po jakim nastąpił "powrót tego stanowiska". Reasumując: pracodawca nie powinien zatrudnić później na takim stanowisku nikogo - narazi go to na koszty finansowe, w sytuacji kiedy zwolniony, były pracownik zacznie "szumieć" -- DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265) Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16 ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB |
||
2007-03-02 12:57 | Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja | Jackare |
Ogólnie Zgodnie z KP pracodawca ma prawo oddelegować czasowo pracownika na okres do 3 miesięcy do _wykonywania_innych_zadań bez konieczności zmiany warunków umowy. To jeden fakt. Drugi jest taki, że przy istotnych zmianach warunków umowy powinieneś: a) otrzymać aneks do umowy jeżeli warunki zmieniają sie dla Ciebie na lepsze b) otrzymać wypowiedzenie zmieniające - jeżeli na gorsze. Z tego co piszesz: - zwiększenie zakresu (awans na stanowisko kierownicze) odpowiedzialności bez zmiany wynagrodzenia jest zmianą warunków na gorsze i każdy prawnik od prawa pracy bez problemu Ci to wyłoży - istotna zmiana miejsca wykonywania pracy jest zmianą warunków na gorsze Pozostaje ustalić czy i która z możliwości opisanych w KP ma pierwszeństwo i znaczenie nadrzędne. Na chwilę obecną tego nie wiem bo to co napisałem, napisałem z głowy - z pamięci. Jeżeli nie ma jakiejś nadrzędności w obydwu zapisach - pracodawca jeżeli zna te możliwości, wybierzez i zastosuje wariant korzystniejszy dla niego. Jeżeli macie odmienne zdanie pozostaje sąd pracy ale proponowałebym poszukać czegoś w orzeczwnictwie na ten temat bo to najlepsze materiały interpretacyjne. -- Jackare |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
delegacja a czas wolny |
Robmon | 2005-10-17 16:20 |
Delegacja za granice |
Bartek Szafraniec | 2006-02-03 13:24 |
Delegacja zagraniczna a wycieczka do Polski |
piotr.kirylczuk | 2006-03-15 17:00 |
Delegacja - rozlicznie |
MK | 2006-05-22 19:53 |
delegacja a czas pracy |
Asia | 2006-07-14 13:47 |
delegacja zagraniczna w weekend |
kris | 2006-08-06 13:22 |
delegacja... |
max.w | 2007-02-07 20:06 |
problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja - cd |
Maestro | 2007-03-10 17:57 |
Delegacja |
Malgorzata Sep | 2007-03-23 07:09 |
Delegacja - ryczałt na hotel jak się |
Piotr | 2007-04-19 09:06 |