poprzedni wątek | następny wątek | pl.biznes.wgpw |
2005-11-24 12:08 | Prochem - czy jest jeszcze szansa dla tego badziewia? | lukwec |
Przyznam bez bicia, że weszłem w to ni z gruszki ni z pietruszki bez żadnej analizy i lekko przygasiłem światełko i nie wiem co z tym shitem zrobić. Może jakaś rada? Uśrednić i wywalić na najbliższej zwyżce? KAżda sugestia mile wiadziana. pzdr lukwec |
2005-11-24 12:17 | Re: Prochem - czy jest jeszcze szansa dla tego badziewia? | I< r z y s i e I |
ja kisiłem od 2 miesięcy i wczoraj wywaliłem 3/4 porchemu ze strata -2% nie miałem już cierpliwości ale 1/3 zostawiłem gdyż tyle mam nadziei ; ) ... niby niema powodów do spadków ale dziwny jest jakiś jak dla mnie ostatnio, a tyle się dzieje na innych spółkach ciekawego :) więc po co kisić pozdr. krzysiek |
||
2005-11-24 12:25 | Re: Prochem - czy jest jeszcze szansa dla tego badziewia? | Mucha |
Użytkownik "lukwec" > Przyznam bez bicia, że weszłem w to ni z gruszki ni z pietruszki bez żadnej > analizy i lekko przygasiłem światełko i nie wiem co z tym shitem zrobić. > Może jakaś rada? Uśrednić i wywalić na najbliższej zwyżce? > > KAżda sugestia mile wiadziana. hmmm, ale po co uśredniać? na to samo wychodzi gdy kapitał, który przeznaczasz na uśrednienie inwestujesz w co innego, uśrednianie to największy błąd jaki popełnia inwestor, przecież nie ważna jest nazwa spółki - liczą się procenty w zysku, a czy się to nazywa prochem, czy inny czort to przecież nie ma większego znaczenia... Moja sugestia: jeśli przymierzasz się do wywalenia i o tym już pomyślałeś zrób to a gotówkę przeznacz w inny walor, ten, który np. z technicznego punktu widzenia wygląda dużo lepiej a nie uśredniaj i czekaj, że "a może odbije" - to strata czasu a co za tym idzie i pieniędzy. Swoją drogą dziwi mnie fakt że właśnie masa inwestorów za diabla nie wyrzuci czegoś ze stratą tylko to uśrednia, tak jak by na siłę chciała się "odkuć" na danym walorze.. jeszcze raz mówię, nie jest ważna nazwa spółki, liczy się tylko zyskowność |
||
2005-11-24 12:55 | Re: Prochem - czy jest jeszcze szansa dla tego badziewia? | I< r z y s i e I |
> Swoją drogą dziwi mnie fakt że właśnie masa inwestorów za diabla nie > wyrzuci czegoś ze stratą tylko to uśrednia, tak jak by na siłę chciała się > "odkuć" na danym walorze.. jeszcze raz mówię, nie jest ważna nazwa spółki, > liczy się tylko zyskowność dokładnie ! do kobiety przywiązać sie - rzecz ludzka (choć też nie zawsze opłacalna ;) a le do papieru ?! ... niestety to częsty błąd : ( pozdr. |
||
2005-11-24 17:34 | Re: Prochem - czy jest jeszcze szansa dla tego badziewia? | tomek |
ale najczęściej jest tak że kak się sprzeda to następnego dnia jest niezła zwyżka :-) Użytkownik "Mucha" news:dm47vf$ckt$1@dami.com.pl... > > Użytkownik "lukwec" > >> Przyznam bez bicia, że weszłem w to ni z gruszki ni z pietruszki bez > żadnej >> analizy i lekko przygasiłem światełko i nie wiem co z tym shitem zrobić. >> Może jakaś rada? Uśrednić i wywalić na najbliższej zwyżce? >> >> KAżda sugestia mile wiadziana. > > hmmm, ale po co uśredniać? na to samo wychodzi gdy kapitał, który > przeznaczasz na uśrednienie inwestujesz w co innego, uśrednianie to > największy błąd jaki popełnia inwestor, przecież nie ważna jest nazwa > spółki - liczą się procenty w zysku, a czy się to nazywa prochem, czy inny > czort to przecież nie ma większego znaczenia... > Moja sugestia: jeśli przymierzasz się do wywalenia i o tym już pomyślałeś > zrób to a gotówkę przeznacz w inny walor, ten, który np. z technicznego > punktu widzenia wygląda dużo lepiej a nie uśredniaj i czekaj, że "a może > odbije" - to strata czasu a co za tym idzie i pieniędzy. > Swoją drogą dziwi mnie fakt że właśnie masa inwestorów za diabla nie > wyrzuci czegoś ze stratą tylko to uśrednia, tak jak by na siłę chciała się > "odkuć" na danym walorze.. jeszcze raz mówię, nie jest ważna nazwa > spółki, > liczy się tylko zyskowność > |
||
2005-11-24 18:22 | Re: Prochem - czy jest jeszcze szansa dla tego badziewia? | Mucha |
Użytkownik "tomek" > ale najczęściej jest tak że kak się sprzeda to następnego dnia jest niezła > zwyżka > :-) dziwne, skoro pozycja nie idzie w daną stronę i przynosi straty to jak może następnego dnia być zyskowan...? no chyba, że ktoś taką pozycję przetrzymuje tygodniami (szok!!!), blokuje gotówkę (drugi szok!!!) i sprzedaje w momencie gdy akurat średnie i wskaźniki "się prostują" dając sygnały kupna :) no cóż... pogratulować w takim razie pozostaje tylko "pomyślunku" takim inwestorom. |
||
2005-11-24 18:36 | Re: Prochem - czy jest jeszcze szansa dla tego badziewia? | lukwec |
dzięki chłopaki za swoje przemyślenia pozdrawiam lukwec |
||
2005-11-25 07:54 | Re: Prochem - czy jest jeszcze szansa dla tego badziewia? | Szymon |
W którymś z ostatnich pulsów biznesu jest arykuł - rozmowa z prezesem prochemu mają opóźnienie z projektem deweloperskim prezes wypowiedział się, że w przypadku, gdy nie wystartują szybko i nie będzie innego sensownego projektu do realizacji to prawdopodobnie wypłacą dywidendę pzdr. szymon |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
jest szansa na zniesienie podatku |
M.G. | 2005-11-10 10:15 |
Barlinek - jest sens kiszenia tego? |
Nomad | 2005-11-20 23:31 |
prochnik- jest szansa na zmiane tredu |
Filozof | 2006-05-05 09:39 |
Szansa dla Strzelca? |
Admin | 2006-05-11 09:41 |
jest szansa na zielono ...... w poniedzialek |
Mario | 2006-05-25 22:19 |
To jest jeszcze kontrolowana sprzedaż czy panika? |
Seba | 2006-06-12 11:28 |
Jaka jest szansa.... |
[AmEr] | 2006-08-10 16:34 |
Lentex Jest szansa na kontrakt z Hiszpanami? |
Wladi | 2006-08-22 10:00 |
Jest jeszcze szansa na jakąś korektę? |
2007-04-30 22:26 | |
Techmex - czy jest szansa na wzrosty? |
F.T. | 2007-05-07 22:51 |