Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: renta

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-07-04 22:03 Re: renta witek
Johnson wrote:
> witek napisał(a):
>
>>>
>>> Napisałem że ojciec winien płacić na dziecko a nie ja.
>>
>> Właśnie dokładnie w tym miejscu to napisałeś.
>>
>
> Ostatni raz ci przeczytam: "Jak ktoś ma dziecko to środki n a jego
> utrzymanie winien brać od ojca (alimenty) a nie od mnie (pośrednio)"
> Można to zrozumieć inaczej?
>
Można.
Dalej mam to samo pytanie. A dlaczego?
A dlaczego nie można od ciebie pośrednio również.
To jest kwestia tego jaką pomoc społeczną daje państwo i na jaką go stać.
2006-07-04 22:10 Re: renta Johnson
witek napisał(a):

> Dalej mam to samo pytanie. A dlaczego?

Mówiłem: sensowne pytania.

> A dlaczego nie można od ciebie pośrednio również.

Bo "Jak ktoś ma dziecko to środki na jego utrzymanie winien brać od ojca
(alimenty) a nie od mnie (pośrednio)" - ile razy mam to jeszcze napisać?

> To jest kwestia tego jaką pomoc społeczną daje państwo i na jaką go stać.

I ty myślisz że państwo coś "daje"? A skąd niby to państwo ma?
Skąd ty jesteś? Z księżyca?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
2006-07-05 01:06 Re: renta dexth

Użytkownik "Johnson" napisał w wiadomości
news:e8csms$6td$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Wystąp o alimenty przeciwko ojcu dziecka. Czemu ja mam płacić na wasze
> dziecko?

Sluchaj no Johnson, jakis porabany jestes. Ja nie chce zebys ty placil na
moje dziecko, ja nigdzie nie napisalam, ze chce jakies pieniadze z pomocy
socjalnej. Czytaj i zacznij myslec. Mnie chodzi o rente rodzinna. Moja mama
pracowala przez 38 lat i nie doczekala emerytury. Ja jestem w takim wieku,
ze przez dwa lata moge z tych pieniedzy ( jej pieniedzy gromadzonych przez
ZUS- nie Twoich) dostac rente. Bez wzgledu na to co ty tu napiszesz, od
pazdziernika ta rente bede miala. Ja bym juz chciala ta rente od lipca.
Niestety nie ma na to sposobu i juz nie szukam. Jakos przezyje te trzy
miesiace. JOHNSON badz spokojny nie bedziesz placil na moje dziecko. Ojciec
mojego dziecka jeszcze studiuje, dorabia i pomaga mi materialnie. Pomaga mi
tez jego rodzina. Nie wiem czemu mialabym wystepowac przeciw niemu o
alimenty. Spij spokojnie, nie zamierzam i nie zamierzalam wyciagac od ciebie
pieniadzy. Mam nadzieje ze zrozumiales o co mi chodzilo.

Pozdrawiam Anna

2006-07-05 07:45 Re: renta Johnson
dexth napisał(a):

> Mam nadzieje ze zrozumiales o co mi chodzilo.
>
>
>

Oczywiście.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
2006-07-05 08:06 Re: renta Johnson
Johnson napisał(a):

Dobra obudziłem się już :)
Moje wypowiedź "Jak ktoś ma dziecko to środki na jego utrzymanie winien
brać od ojca (alimenty) a nie od mnie (pośrednio)" - nie była kierowana
do autorki postu, chyba że zamierzała ona korzystać z pomocy społecznej
z pominięciem roli jaką ma spełniać ojciec dziecka.
Renta rodzinna jest świadczeniem "wypracowanym" przez zmarłego i należy
sie jego dzieciom jak "psu buda" i nic do niej nie mam i nie miałem.
Ale warunki ubezpieczenia na wypadek śmierci (w ZUS), czyli renty
rodzinnej są określone i trzeba się ich trzymać.


@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
1 2 3 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Renta

baska 2005-12-10 15:43

[renta] pytanie

Tybek 2006-03-12 19:29

renta rodzinna

daxad7 2006-03-16 20:18

renta rodzinna

daxad7 2006-03-18 20:38

[renta] pytanie

Tybek 2006-03-12 19:29

renta

Agniecha 2006-05-26 09:58

renta inwalidzka

jarojk 2006-06-15 13:20

Emerytura,renta

Janusz 2006-07-29 13:52

Renta socjalna -

S R 2006-09-06 14:03

Renta planistyczna

mz 2007-06-21 13:39