Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Rondo i zasady na nim panujace

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-11-22 17:25 Re: Rondo i zasady na nim panujace Gotfryd Smolik news
On Wed, 22 Nov 2006, Kenny wrote:

> Ale co pozwala na taka interpretacje? Skoro nawet wg PoRD "skrzyzowanie o
> ruchu okreznym" to skrzyzowanie i tyle, _pojedyncze_ skrzyzowanie

A skąd wniosek że "pojedyncze"?
Interesuje mnie wywód tego faktu - jako że coraz częściej spotykane
skrzyżowania nie-ronda, na których wyraźnie widać iż skrzyżowania
*dróg* i skrzyżowania *jezdni* to dwa różne pojęcia :)
No chyba że ktoś twierdzi iż biegnący po luku kawałek asfaltu
(z własnym krawężnikiem) o długości 15m spełnia definicję "drogi
publicznej" (znaczy *osobnej* drogi, a nie części drogi lub skrzyżowania),
to wtedy nie mam pytań.

> lekturze PoRD, przyznalem im racje, czyli:
> Rondo = Skrzyzowanie = Art 22. 1.

Z czego wynika, że wewnątrz skrzyżowania nie może być skrzyżowań?

pzdr, Gotfryd
2006-11-22 17:47 Re: Rondo i zasady na nim panujace Artur M. Piwko
In the darkest hour on Wed, 22 Nov 2006 15:25:32 +0100,
Gotfryd Smolik news screamed:
> Ja wKwestiiFormalnej: jak dotąd widziałem 3 typy skrzyżowań nazywane
> "rondami" - oczywiście mowa o takich na których jest więcej niż
> jeden pas ruchu, bo te nas interesują.
> A. "rondo właściwe", takie coś jak piszesz (pasy ruchu biegną
> *w koło*)
> B. rondo w którym pasy są poprowadzone "w ślimaka" - tak, że pasy
> "wyrzucają" skrajny pojazd jadący prawym pasem do wyjazdu na
> najbliższej drodze dochodzącej do skrzyżowania, w tym samym
> miejscu zaczyna się na środku (od lewej strony jezdni
> idącej dookoła) nowy pas, stopniowo co kolejny wjazd
> przesuwający się w prawo - i w zależności od ilości pasów w końu
> "wylatujący" jak wyżej
> C. w sumie zwykłe skrzyżowanie kilku (co najmniej dwu) dróg
> dwujezdniowych, w których pasy na wprost biegną PROSTO
> (a juści) a paski dla pojazdów skręcających tu i ówdzie
> emulują rondo.
>
> Wersja "C" jest modna np. w Warszawie,

Wtedy moim zdaniem jest to "zwykłe" skrzyżowanie z wysepką.
I wtedy zakaz skrętu w lewo ma sens. Pamiętam, że któreś z Rond
w Warszawie tak naprawdę było zwykłym skrzyżowaniem. Nie pamiętam
tylko które.

> wersja ""B to było np.
> słynne rondo w Katowicach (dawno nie byłem, nie wiem jak teraz
> poplanowali :)) sądzę że część nieporozumień bierze się stąd
> właśnie że *róznie* poprowadzone pasy nazywa się "rondami".
> Plus oczywiście galimatias w przepisach, w których nie
> odróżnia się "kierunku" w rozumieniu fizycznym od "kierunku"
> w rozumieniu jazdy po pasie.

Plus nieczęsto spotykany brak znaku "ustąp pierwszeństwa", który
przyjezdnych potrafi zmylić... Jest takie jedno u mnie w Kielcach.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:229B ]
[ 17:45:54 user up 11168 days, 5:40, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

The Internet is a gateway to get on the net. -- Bob Dole
2006-11-22 18:02 Re: Rondo i zasady na nim panujace MK

>> bo np. jesli chcial zawrocic na rondzie to powinien na poczatku zajac
>> wewnetrzny pas
>>
Wewnętrzy pas jest dla szybko jadących i służy do wyprzedzania wlokących
się ciot drogowych.

MK
2006-11-22 18:31 Re: Rondo i zasady na nim panujace Nostradamus
Użytkownik "Artur M. Piwko" napisał w wiadomości
news:slrnem82he.f9a.pipene-news@beast.tu.kielce.pl...

> Mała pomoc dla Ciebie: na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym nie da się
> skręcić w lewo.

To tylko twoje zdanie. Natomiast ja, w Poznaniu, praktycznie przed każdym
"rondem" widzę wymalowanie na lewym pasie znaki poziome" pas do skrętu w
lewo".
I na tym temat "skrętu w lewo na rondzie" można zakończyć.

--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
2006-11-22 19:13 Re: Rondo i zasady na nim panujace Kenny
Gotfryd Smolik news wrote:
>> On Wed, 22 Nov 2006, Kenny wrote:
>>
>>> Ale co pozwala na taka interpretacje? Skoro nawet wg PoRD
>>> "skrzyzowanie o ruchu okreznym" to skrzyzowanie i tyle,
>>> _pojedyncze_ skrzyzowanie
>>
>> A skąd wniosek że "pojedyncze"?

Hm, wg mnie z tego iz w PoRD nazywa sie to "skrzyzowanie o ruchu okreznym".
Inaczej, po pierwsze nie bylo by to _jedno_ skrzyzowanie; ale co wazniejsze,
nie moglo by byc nazywane "o ruchu okreznym" bowiem na poszczegolnych
skrzyzowaniach takiego ruchu by nie bylo.
Ergo, "skrzyzowanie o ruchu okreznym" (pot. rondo) to _pojedyncze_
skrzyzowanie dzieki opisowi zawartemu w jego nazwie.

>>> lekturze PoRD, przyznalem im racje, czyli:
>>> Rondo = Skrzyzowanie = Art 22. 1.
>>
>> Z czego wynika, że wewnątrz skrzyżowania nie może być skrzyżowań?

tego nie neguje


--
Wojtek
Pozdrowienia

2006-11-22 19:13 Re: Rondo i zasady na nim panujace Kenny
Gotfryd Smolik news wrote:
>> On Wed, 22 Nov 2006, Kenny wrote:
>>
>>> Ale co pozwala na taka interpretacje? Skoro nawet wg PoRD
>>> "skrzyzowanie o ruchu okreznym" to skrzyzowanie i tyle,
>>> _pojedyncze_ skrzyzowanie
>>
>> A skąd wniosek że "pojedyncze"?

Hm, wg mnie z tego iz w PoRD nazywa sie to "skrzyzowanie o ruchu okreznym".
Inaczej, po pierwsze nie bylo by to _jedno_ skrzyzowanie; ale co wazniejsze,
nie moglo by byc nazywane "o ruchu okreznym" bowiem na poszczegolnych
skrzyzowaniach takiego ruchu by nie bylo.
Ergo, "skrzyzowanie o ruchu okreznym" (pot. rondo) to _pojedyncze_
skrzyzowanie dzieki opisowi zawartemu w jego nazwie.

>>> lekturze PoRD, przyznalem im racje, czyli:
>>> Rondo = Skrzyzowanie = Art 22. 1.
>>
>> Z czego wynika, że wewnątrz skrzyżowania nie może być skrzyżowań?

tego nie neguje


--
Wojtek
Pozdrowienia

2006-11-22 19:13 Re: Rondo i zasady na nim panujace Gotfryd Smolik news
On Wed, 22 Nov 2006, Artur M. Piwko wrote:

>> C. w sumie zwykłe skrzyżowanie kilku (co najmniej dwu) dróg
>> dwujezdniowych, w których pasy na wprost biegną PROSTO
>> (a juści) a paski dla pojazdów skręcających tu i ówdzie
>> emulują rondo.
>>
>> Wersja "C" jest modna np. w Warszawie,
>
> Wtedy moim zdaniem jest to "zwykłe" skrzyżowanie z wysepką.
> I wtedy zakaz skrętu w lewo ma sens. Pamiętam, że któreś z Rond
> w Warszawie tak naprawdę było zwykłym skrzyżowaniem. Nie pamiętam
> tylko które.

Jest ich kilka - sam czasami wysiadałem przy rondzie Daszyńskiego.
I tam rzeczywiście widziałem znaki "skrzyżowanie o ruchu okrężnym".

[...]
> Plus nieczęsto spotykany brak znaku "ustąp pierwszeństwa", który
> przyjezdnych potrafi zmylić... Jest takie jedno u mnie w Kielcach.

No ale to już osobna sprawa - jak ktoś wjeżdżając na skrzyżowanie
(jakiekolwiek, takie zwykłe też) ZAKŁADA że przecznica musi mieć
znak "ustąp", to trudno coś na to poradzić.

pzdr, Gotfryd
2006-11-22 19:17 Re: Rondo i zasady na nim panujace Kenny
Kenny wrote:

Przepraszam za podwojnego posta.

Dodam jeszcze, ze szczegolnie w swietle przytoczonych juz nizej przykladow,
nie uwazam aby stwierdzenie "skrecic w lewo na rondzie" bylo bledne, hmmm,
semantycznie :) i jest to czynnosc wykonalna (tym bardziej gdy uznamy obszar
ronda za jedno duze skrzyzowanie).

--
Wojtek
Pozdrowienia

2006-11-22 20:23 Re: Rondo i zasady na nim panujace Andrzej Lawa
szerszen wrote:

>> Jedyne co kojarzę, to to że tam na wysepce chyba "rośnie" palma... <:
>
> wyglada normalnie, :) jak rondo, a wjezdzajac na nie od strony centrym w
> kierunku mostu poniatowskiego jest znak zakazu sklretu w lewo czyli nowy
> swiat

Ale to nie jest "prawdziwe rondo" tylko skrzyżowanie o ruchu okrężnym z
jezdniami tworzącymi zaokrąglone #.

Prawdziwe rondo poznajemy po tym, że można je objeżdżać dookoła nie
zmieniając pasa ruchu :)
2006-11-22 20:29 Re: Rondo i zasady na nim panujace Andrzej Lawa
Kenny wrote:

> Rozumiem interpretacje ze kazdy wjazd na rondo jest osobnym skrzyzowaniem, a

Taka interpretacja pozwala na prawidłowe zachowanie na rondzie.

> ocena kierunku jeady po opuszczeniu ronda, a co za tym idzie zajecie
> odpowiedniego pasa na wjezdzie, moze byc utrudniona

Mogę zmienić zdanie podczas krążenia po rondzie... Kto mi zabroni? ;)

> Ale co pozwala na taka interpretacje? Skoro nawet wg PoRD "skrzyzowanie o
> ruchu okreznym" to skrzyzowanie i tyle, _pojedyncze_ skrzyzowanie, i nie ma
> nic co powodowalo by ze nie podpada ono pod Art 22. .1

Tak, a motorower nie jest pojazdem silnikowym

> Nota bene mnie prawie 10 lat temu, uczono ze moge wjechac jak chce, jednak
> ostatnio kilku świeżych kierowcow zwrocilo mi na to uwage, a ja po ponownej

Ja bym sugerował jednak wjeżdżać zgodnie z aktualnym stanem ronda - np.
wjeżdżanie od razu na najbliższy środka pas w sytuacji, kiedy "w kółko"
poruszają się dość szybko pojazdy to błąd. Trzeba wjechać na zewnętrzny
i ewentualnie stopniowo zbliżać się do środka - nawet jeśli planujesz
"zrobić rundkę" i wjechać na drogę, z której przyjechałeś.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Dziwne rondo

grem1 2005-10-17 08:45

nim zakupisz samochód-sprawdź

niedowiary 2005-11-09 11:33

urlop i problemy z nim zwiazane

Kania 2005-11-09 17:46

W Legnicy walczą o rondo Wojtyły

ultra 2005-12-25 15:11

Oszust - jak załatwić z nim sprawę?

Paweł 2006-04-06 14:07

Oszust - jak załatwić z nim sprawę?

Paweł 2006-04-06 14:07

Oprogramowanie i dane w nim zawarte ...

ms 2006-04-28 12:40

Rondo Korupcji

SKLEP 2006-05-13 15:10

Nabycie spadku, a dysponowanie nim.

Jarosław 2007-02-06 20:36

Rozwód i nazwisko po nim.

Walhalla 2007-04-08 14:11