poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-06-03 19:45 | Re: rozbój?? | joyku1988 |
On 3 Cze, 19:38, "Jotte" > W wiadomościnews:1180891785.007525.297940@m36g2000hse.googlegroups.com > joyku1...@o2.pl > > > niestety mam dysortografie,nic na to nie poradze. > > Każdy bęcwał może się tak usiłować tłumaczyć, nic z tego jednak. Nawet > niewidomi piszą posty bo im ktoś pomaga. Jeśli rzeczywiście cierpisz na > wspomnianą dysfunkcję (w co osobiście nie wierzę), to zapewnij sobie pomoc. > > -- > Jotte po przeczytanych postach odnosze wrazenie ze tu sami psychologowie ;) pomocy to ja potrzebuje ale w innej sprawie ........ |
2007-06-03 19:52 | Re: rozbój?? | Johnson |
joyku1988@o2.pl pisze: > > po przeczytanych postach odnosze wrazenie ze tu sami psychologowie ;) > pomocy to ja potrzebuje ale w innej sprawie ........ > Z punktu widzenia prawa, zadałaś bardzo, bardzo głupie pytanie na które nie da się odpowiedzieć. Za mało danych. Jak cię oskarżą o rozbój to sie pewnie o tym dowiesz. A podżeganie i sprawstwo do rozboju to w zasadzie ta sama kara, więc różnicy ci wielkiej nie zrobi. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com http://johnsonpl.blogspot.com/ |
||
2007-06-03 20:09 | Re: rozbój?? | joyku1988 |
On 3 Cze, 19:52, Johnson > joyku1...@o2.pl pisze: > > > > > po przeczytanych postach odnosze wrazenie ze tu sami psychologowie ;) > > pomocy to ja potrzebuje ale w innej sprawie ........ > > Z punktu widzenia prawa, zadałaś bardzo, bardzo głupie pytanie na które > nie da się odpowiedzieć. Za mało danych. > > Jak cię oskarżą o rozbój to sie pewnie o tym dowiesz. > > A podżeganie i sprawstwo do rozboju to w zasadzie ta sama kara, więc > różnicy ci wielkiej nie zrobi. > > -- > @2007 Johnson > john...@pookmail.comhttp://johnsonpl.blogspot.com/ masz racje tylko za podżeganie grozi do 3lat a rozbój od 2 do 12, do tej pory nie bylo mowy o tym ze kopalem tzn przez dwa miesiace az tu nagle w czwartek podczas konfrontacji jeden tak powiedzial.ciekawe co sad na zeznania czlowieka ktory zmienia je po dwoch miesiacach i podczas czynu byl pijany. |
||
2007-06-03 20:17 | Re: rozbój?? | Johnson |
joyku1988@o2.pl pisze: > > masz racje tylko za podżeganie grozi do 3lat a rozbój od 2 do 12, Nie ucz ojca dzieci robić ;) Podżeganie do rozboju i sprawstwo rozboju ta sama kara. No ale faktycznie, ty podżegałeś do czego innego ... Swoją trudno mi sobie wyobrazić podżeganie do pobicia ??? Zachęcanie do pobicia jest udziałem w pobiciu :) 2003.09.25 wyrok s.apel. II AKa 249/03 KZS 2004/2/38 w Katowicach Dla przyjęcia udziału w pobiciu w rozumieniu art. 158 § 1 k.k. nie jest konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie (napadniętemu) cios w postaci uderzenia, kopnięcia itp. Wystarczy świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem innego człowieka lub grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie ludzi. Oskarżony nie tylko, że przyprowadził sprawców do mieszkania pokrzywdzonego, ale namówił ich do pobicia, to on miał właśnie zostać przeproszony, cały czas był obecny podczas zadawania kolejnych ciosów - nie ulega więc wątpliwości, że brał on świadomy udział w grupie napastniczej i obejmował swoim zachowaniem wszystkie znamiona przypisanego mu przestępstwa. 2001.03.01 wyrok s.apel. II AKa 227/00 KZS 2001/4/25 w Krakowie Dla bytu przestępstwa pobicia (bójki) z art. 158-159 k.k. nie ma znaczenia, czy każdy z uczestników zadał uderzenia bądź kopnięcia ofiarom, w tym powodujące konkretne obrażenia ciała albo skutek śmiertelny. Jak to stwierdzono dawniej: "udziałem w pobiciu jest nie tylko zadawanie razów innym osobom, ale jest nim każda forma kierowanego wolą udziału w grupie napastniczej, bowiem obecność każdego jej uczestnika zwiększa przewagę napastników i przez to ułatwia im dokonanie pobicia, a wzmaga niebezpieczeństwo nastąpienia skutków w zdrowiu ofiar. Rozmaitość form zachowania, aktywności każdego z uczestników, ich ilość i skutki mają znaczenie dla oznaczenia stopnia winy każdego z nich, ale nie są znamienne dla bytu tego przestępstwa" (KZS 11/00 poz. 42). Sprawcy, którzy spowodowali poszczególne obrażenia ciała czy spowodowali śmierć ofiary, odpowiadają za to odrębnie, a inni uczestnicy zajścia - za udział w nim kwalifikowanym przez następstwo, o ile skutek taki obejmowali swoim zamiarem. 2000.11.23 wyrok s.apel. II AKa 169/00 Prok.i Pr. 2001/6/20 w Łodzi Dla przyjęcia udziału w pobiciu w rozumieniu art. 158 § 1 k.k. nie jest też konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie (napadniętemu) cios w postaci uderzenia, kopnięcia itp. Wystarczy świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie osób. itd .... > czlowieka ktory zmienia je po dwoch miesiacach i podczas czynu byl > pijany. > Tylko ty byłeś trzeźwy? Bo może po prostu nie pamiętasz co robiłeś ... -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com http://johnsonpl.blogspot.com/ |
||
2007-06-03 20:20 | Re: rozbój?? | kam |
Johnson napisał(a): > Swoją trudno mi sobie wyobrazić podżeganie do pobicia ??? Zachęcanie do > pobicia jest udziałem w pobiciu :) o ile jesteś na miejscu pobicia KG |
||
2007-06-03 20:24 | Re: rozbój?? | joyku1988 |
On 3 Cze, 20:17, Johnson > joyku1...@o2.pl pisze: > > > > > masz racje tylko za podżeganie grozi do 3lat a rozbój od 2 do 12, > > Nie ucz ojca dzieci robić ;) Podżeganie do rozboju i sprawstwo rozboju > ta sama kara. > No ale faktycznie, ty podżegałeś do czego innego ... > > Swoją trudno mi sobie wyobrazić podżeganie do pobicia ??? Zachęcanie do > pobicia jest udziałem w pobiciu :) > > 2003.09.25 wyrok s.apel. II AKa 249/03 KZS 2004/2/38 > w Katowicach > > Dla przyjęcia udziału w pobiciu w rozumieniu art. 158 § 1 k.k. nie jest > konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie (napadniętemu) cios w > postaci uderzenia, kopnięcia itp. Wystarczy świadome połączenie > działania jednego ze sprawców z działaniem innego człowieka lub grupy > osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie ludzi. Oskarżony nie tylko, > że przyprowadził sprawców do mieszkania pokrzywdzonego, ale namówił ich > do pobicia, to on miał właśnie zostać przeproszony, cały czas był obecny > podczas zadawania kolejnych ciosów - nie ulega więc wątpliwości, że brał > on świadomy udział w grupie napastniczej i obejmował swoim zachowaniem > wszystkie znamiona przypisanego mu przestępstwa. > > 2001.03.01 wyrok s.apel. II AKa 227/00 KZS 2001/4/25 > w Krakowie > > Dla bytu przestępstwa pobicia (bójki) z art. 158-159 k.k. nie ma > znaczenia, czy każdy z uczestników zadał uderzenia bądź kopnięcia > ofiarom, w tym powodujące konkretne obrażenia ciała albo skutek > śmiertelny. Jak to stwierdzono dawniej: "udziałem w pobiciu jest nie > tylko zadawanie razów innym osobom, ale jest nim każda forma kierowanego > wolą udziału w grupie napastniczej, bowiem obecność każdego jej > uczestnika zwiększa przewagę napastników i przez to ułatwia im dokonanie > pobicia, a wzmaga niebezpieczeństwo nastąpienia skutków w zdrowiu ofiar. > Rozmaitość form zachowania, aktywności każdego z uczestników, ich ilość > i skutki mają znaczenie dla oznaczenia stopnia winy każdego z nich, ale > nie są znamienne dla bytu tego przestępstwa" (KZS 11/00 poz. 42). > Sprawcy, którzy spowodowali poszczególne obrażenia ciała czy spowodowali > śmierć ofiary, odpowiadają za to odrębnie, a inni uczestnicy zajścia - > za udział w nim kwalifikowanym przez następstwo, o ile skutek taki > obejmowali swoim zamiarem. > > 2000.11.23 wyrok s.apel. II AKa 169/00 Prok.i Pr. 2001/6/20 > w Łodzi > > Dla przyjęcia udziału w pobiciu w rozumieniu art. 158 § 1 k.k. nie jest > też konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie (napadniętemu) > cios w postaci uderzenia, kopnięcia itp. Wystarczy świadome połączenie > działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub > większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie osób. > > itd .... > > > czlowieka ktory zmienia je po dwoch miesiacach i podczas czynu byl > > pijany. > > Tylko ty byłeś trzeźwy? Bo może po prostu nie pamiętasz co robiłeś ... > > -- > @2007 Johnson > john...@pookmail.comhttp://johnsonpl.blogspot.com/ tak tylko ja bylem trzezwy a oskarżeni i pobici pijani pozatym poszkodowanych nigdy na oczy nie widzialem postawiono mi zarzut 18§2 kk zw.art158§1kk |
||
2007-06-03 20:24 | Re: rozbój?? | Johnson |
kam pisze: >> Swoją trudno mi sobie wyobrazić podżeganie do pobicia ??? Zachęcanie >> do pobicia jest udziałem w pobiciu :) > > o ile jesteś na miejscu pobicia > To że był na miejscu sugerują słowa: "...uczestniczyć być świadkiem rozboju...", to chyba że był świadkiem przez TV lub telefon :) No chyba że najpierw sobie pogadał, a potem poszedł tylko pooglądać, w co mocno wątpię. -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com http://johnsonpl.blogspot.com/ |
||
2007-06-03 20:26 | Re: rozbój?? | Johnson |
joyku1988@o2.pl pisze: > > tak tylko ja bylem trzezwy a oskarżeni i pobici pijani Oczywiście ... > pozatym poszkodowanych nigdy na oczy nie widzialem A co to ma do rzeczy ? Obcego po pijanemu łatwiej pobić ... -- @2007 Johnson johnson@pookmail.com http://johnsonpl.blogspot.com/ |
||
2007-06-03 20:26 | Re: rozbój?? | joyku1988 |
On 3 Cze, 20:17, Johnson > joyku1...@o2.pl pisze: > > > > > masz racje tylko za podżeganie grozi do 3lat a rozbój od 2 do 12, > > Nie ucz ojca dzieci robić ;) Podżeganie do rozboju i sprawstwo rozboju > ta sama kara. > No ale faktycznie, ty podżegałeś do czego innego ... > > Swoją trudno mi sobie wyobrazić podżeganie do pobicia ??? Zachęcanie do > pobicia jest udziałem w pobiciu :) > > 2003.09.25 wyrok s.apel. II AKa 249/03 KZS 2004/2/38 > w Katowicach > > Dla przyjęcia udziału w pobiciu w rozumieniu art. 158 § 1 k.k. nie jest > konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie (napadniętemu) cios w > postaci uderzenia, kopnięcia itp. Wystarczy świadome połączenie > działania jednego ze sprawców z działaniem innego człowieka lub grupy > osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie ludzi. Oskarżony nie tylko, > że przyprowadził sprawców do mieszkania pokrzywdzonego, ale namówił ich > do pobicia, to on miał właśnie zostać przeproszony, cały czas był obecny > podczas zadawania kolejnych ciosów - nie ulega więc wątpliwości, że brał > on świadomy udział w grupie napastniczej i obejmował swoim zachowaniem > wszystkie znamiona przypisanego mu przestępstwa. > > 2001.03.01 wyrok s.apel. II AKa 227/00 KZS 2001/4/25 > w Krakowie > > Dla bytu przestępstwa pobicia (bójki) z art. 158-159 k.k. nie ma > znaczenia, czy każdy z uczestników zadał uderzenia bądź kopnięcia > ofiarom, w tym powodujące konkretne obrażenia ciała albo skutek > śmiertelny. Jak to stwierdzono dawniej: "udziałem w pobiciu jest nie > tylko zadawanie razów innym osobom, ale jest nim każda forma kierowanego > wolą udziału w grupie napastniczej, bowiem obecność każdego jej > uczestnika zwiększa przewagę napastników i przez to ułatwia im dokonanie > pobicia, a wzmaga niebezpieczeństwo nastąpienia skutków w zdrowiu ofiar. > Rozmaitość form zachowania, aktywności każdego z uczestników, ich ilość > i skutki mają znaczenie dla oznaczenia stopnia winy każdego z nich, ale > nie są znamienne dla bytu tego przestępstwa" (KZS 11/00 poz. 42). > Sprawcy, którzy spowodowali poszczególne obrażenia ciała czy spowodowali > śmierć ofiary, odpowiadają za to odrębnie, a inni uczestnicy zajścia - > za udział w nim kwalifikowanym przez następstwo, o ile skutek taki > obejmowali swoim zamiarem. > > 2000.11.23 wyrok s.apel. II AKa 169/00 Prok.i Pr. 2001/6/20 > w Łodzi > > Dla przyjęcia udziału w pobiciu w rozumieniu art. 158 § 1 k.k. nie jest > też konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie (napadniętemu) > cios w postaci uderzenia, kopnięcia itp. Wystarczy świadome połączenie > działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub > większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie osób. > > itd .... > > > czlowieka ktory zmienia je po dwoch miesiacach i podczas czynu byl > > pijany. > > Tylko ty byłeś trzeźwy? Bo może po prostu nie pamiętasz co robiłeś ... > > -- > @2007 Johnson > john...@pookmail.comhttp://johnsonpl.blogspot.com/ niewiem czy to roznica ale ja nie mam podżegania do rozboju tylko do pobicia. |
||
2007-06-03 20:32 | Re: rozbój?? | joyku1988 |
On 3 Cze, 20:26, Johnson > joyku1...@o2.pl pisze: > > > > > tak tylko ja bylem trzezwy a oskarżeni i pobici pijani > > Oczywiście ... > > > pozatym poszkodowanych nigdy na oczy nie widzialem > > A co to ma do rzeczy ? Obcego po pijanemu łatwiej pobić ... > > -- > @2007 Johnson > john...@pookmail.comhttp://johnsonpl.blogspot.com/ mi nie chodzi oto ze pobici byli pijani tylko oskarzeni,a zeznania osoby pijanej mozna chyba podwazyc.a jak nie widzialem osoby pobitej to jaki mam cel zeby kogos na nia napuszczac |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Rozbój, a wykroczenie |
ts | 2006-06-06 20:54 |