poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-10-13 16:14 | rzeczy na wspólnym strychu | gacek |
Witam, Sprawa wygląda następująco: dziś zagadnął mnie sąsiad i mówi: "była jakaś pani z administracji albo z urzędu miasta i powiedziała że jutro będzie kontrola straży pożarnej i trzeba zabrać wszystko ze strychu bo mogą wystawić mandat". Oczywiście nic więcej nie wiedział. Wizytę wiążę z przeglądem 5-letnim budynku, ale mam wątpliwości co do tych wynoszenia i mandatu. Poklikałem chwilę i znalazłem ROZPORZĄDZENIE MSWiA z dnia 21 kwietnia 2006 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów: "Materiały niebezpieczne pożarowo nie powinny być przechowywane w pomieszczeniach piwnicznych, na poddaszach i strychach," Moim zdaniem moje łóżko i 3 fotele wyniesione na czas remontu nie kwalifikują się do tej kategorii. Nie blokują też dostępu do wyłazów dachowych czy czegokolwiek. Stąd pytanie - czy macie pomysł na jakieś inne przepisy, które by narażały mnie na jakieś sankcje. gacek |
2010-10-13 16:25 | Re: rzeczy na wspólnym strychu | witek |
On 10/13/2010 9:14 AM, gacek wrote: > Moim zdaniem moje łóżko i 3 fotele wyniesione na czas remontu nie > kwalifikują się do tej kategorii o taki zestaw łóżko plus fotele jest bardzo łatwopalny :) na fotelu daje się położyć flaszkę a na łóżku po zakończonej libacji można zasnać z papierosem w gębie. materiały z których toto jest zrobione są łatwopalne. Stać sobie mogą, ale zadbaj, żeby nie w polbliżu przewodów kominowych o ile takowe tam są. No i tak jak napisałeś, żeby tam był porządek. Pytanie jeszcze czyją własnością jest ten strych, bo wywalić wasze graty mogą stamtąd bez jakiegokolwiek powodu jak będą chcieli. |
||
2010-10-13 16:37 | Re: rzeczy na wspólnym strychu | gacek |
On 2010-10-13 16:25, witek wrote: > materiały z których toto jest zrobione są łatwopalne. no ok, ale czy to jest jakieś uznaniowe "stwarzanie zagrożenia pożarowego", gdzie strażak sam sobie decyduje, czy jest gdzieś jakiś zakaz z listą czego nie wolno? > Stać sobie mogą, ale zadbaj, żeby nie w polbliżu przewodów kominowych o > ile takowe tam są. ok, to może być cenna uwaga. > Pytanie jeszcze czyją własnością jest ten strych, bo wywalić wasze graty > mogą stamtąd bez jakiegokolwiek powodu jak będą chcieli. Jest częścią wspólną budynku, klucze ma 6 lokatorów klatki. Tu relacje są poprawne, więc raczej nie widzę kłopotu. gacek |
||
2010-10-13 23:32 | Re: rzeczy na wspólnym strychu | Gotfryd Smolik news |
On Wed, 13 Oct 2010, gacek wrote: > On 2010-10-13 16:25, witek wrote: > >> Pytanie jeszcze >> czyją własnością jest ten strych, bo wywalić wasze graty ^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^ >> mogą stamtąd bez jakiegokolwiek powodu jak będą chcieli. > > Jest częścią wspólną budynku, klucze ma 6 lokatorów klatki. Tu relacje są > poprawne, więc raczej nie widzę kłopotu. Nie chodzi o lokatorów (z opisu tak wynikało - że to najem), a o *właściciela* i ew. pytanie czy i jak umowa najmu reguluje prawo do korzystania ze strychu. Jest wysoce prawdopodobne, że z owej umowy nie wynika żadne prawo do korzystania albo że określono je dość wąsko ("na suszenie prania" na przykład). pzdr, Gotfryd |
||
2010-10-14 07:36 | Re: rzeczy na wspólnym strychu | gacek |
On 2010-10-13 23:32, Gotfryd Smolik news wrote: > Nie chodzi o lokatorów (z opisu tak wynikało - że to najem), > a o *właściciela* i ew. pytanie czy i jak umowa najmu reguluje > prawo do korzystania ze strychu. > Jest wysoce prawdopodobne, że z owej umowy nie wynika żadne > prawo do korzystania albo że określono je dość wąsko ("na > suszenie prania" na przykład). Właścicielami są w odpowiednich proporcjach właściciele mieszkań (jak i klatki schodowej), trochę wychodzę poza swoje 8/100, ale skoro współwłaściciele nie mają zastrzeżeń... Co do lokatorów - dwa mieszkania są ciągle komunalne. Nie wiem co mają w umowach, ale nikt by im nie bronił dostępu. gacek |
||
2010-10-16 09:25 | Re: rzeczy na wspólnym strychu | Gotfryd Smolik news |
On Thu, 14 Oct 2010, gacek wrote: > Właścicielami są w odpowiednich proporcjach właściciele mieszkań A to trochę zmienia (pisałeś o "lokatorach"). > skoro współwłaściciele nie mają zastrzeżeń... Wychodzi, że zarządca uważa iż działając w imieniu współwłaścicieli uważa inaczej. IMVHO trzeba albo mu narzucić zasady do których ma się stosować (np. określić że strych może być użyty do przechowania czegoś tam w rozsądnej proporcji do powierzchni i dać mu taką uchwałę do wiadomości) albo go zmienić. pzdr, Gotfryd |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Adaptacja strychu problem |
darek p | 2006-01-18 20:39 |
Pod wspólnym dachem |
artur | 2006-05-01 09:13 |
zezwolenie na adaptację strychu |
Jolanta Wieczorek | 2006-05-16 17:33 |
zezwolenie na adaptację strychu |
Jolanta Wieczorek | 2006-05-16 17:33 |
mieszkanie ze wspólnym korytarzem |
arkadiusz | 2006-05-23 20:15 |
Pozostawanie we wspólnym pożyciu |
Piotr [trzykoty] | 2006-08-17 17:11 |
adaptacja strychu |
argon | 2006-09-28 07:57 |
Wybicie szyb na strychu. |
JarY | 2007-03-12 18:24 |
adaptacja strychu |
bippip | 2007-04-16 12:14 |
Adaptacja strychu - wspolwlasnosc |
Agnieszka | 2007-12-26 23:40 |